konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Piotr C.:
Jolanta I.:
Z Twoich postów bije wręcz nienawiść do tego kraju, żal i rozgoryczenie to co tu jeszcze robisz, skoro jest tu tak tragicznie.

a ja się pochwalę że ode mnie też bije nienawiść do tego kraju :)

Jakbyś jeszcze napisał czemu a nie: bo tak.
szukałem na fb fanpage'a - typu AntyPolska ale nie ma....ciekawe, jakbym założył jaka byłaby popularność, taka jak konwersacja w tym wątku? hmmm


To nie wiedziałeś, że największe głupoty mają największą ilość lajków?:D
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: .....życia w Polsce

Można tylko współczuć jak ludzie wykształceni i chcący pracować albo pracy nie mają albo dostają propozycje poniżej aspiracji. Wiecie ile zarabia architekt w studiu meblowym? Pewnie nie -ostatnio proponowano mi 1500brutto....Nie można się na takie upodlenie zgadzać, tylko uparcie szukać dalej...Ale zianie nienawiścią nic nie da
Aneta K.

Aneta K. bardzo
profesjonalnie
rzuciłam palenie :)

Temat: .....życia w Polsce

Łukasz Bartodziejski:

No nie do konca Bogna , chodz sam jestem przeciwko socjalowi to jednak panstwo i mieszkancy tego panstwa to pewna symbioza - my dajemy mu cos ( podatki) wiec ono tez cos powinno nam dawac - chociazby dobre autostrady.
Mamy wręcz obowiązek to egzekwowac:)
Łukasz, prowadzisz firmę, prawda? Zdarza Ci się dać więcej niż masz?
Państwo też nie może dać więcej. Daje tyle, ile może. I musimy to przetrwać. Ponad czterdzieści lat życia w kompletnym oderwaniu od ekonomii zrobiło swoje.

A ja bym bardzo chciała, żeby państwo więcej środków przeznaczało na rozwój i inwestycje, a nie na socjal. Wtedy socjalu potrzeba będzie mniej.Aneta K. edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 14:34

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Łukasz Bartodziejski:
Jola to postaw sie w sytuacji takich osob - idziesz do sklepu i nie stac cie na na jakikolwiek nowy ciuch, nie stac cie na

Łukasz-mam wrażenie-może mylne, że ci co intensywnie szukają pracy albo szukają lepszej pracy mniej marudzą niż ci co pracują za tysiącpińset.
zabranie swojego partnera raz na miesiac do restauracji - dla wielu z nas tutaj nic specjalnego dla wielu moich znajomych - obrotnych mlodych ludzi nie bojących sie pracy - luksus.

Jakoś nie jadam na mieście, bo takie wyjście to jest lekko licząc 100zł/2os.-dla mnie w pewnym sensie też luksus, tak samo jak odłożenie choćby kilku stów co miesiąc ale chyba nie psioczę z tego powodu.
Wiadomo ,ze latwo byloby zrzucac na karb panstwa wine za swoją nieudolność ale wiem ze nie ma tu mowy o nieudolnosci skoro pensje są jakie sa a paliwo stoi tyle ile w UE gdzie pensje sa 3

Zgoda, tylko proszę nie zapominaj, że tamte kraje nie miały 50 lat izolacji....
razy wyzsze. O ile za pensje swojego pracodawcy nie moge winic o tyle za podatki i narzuty na koszt paliwa juz rząd obarczac moge.

Zgadzam się, też uważam, że koszty pracy są u nas za wysokie, co powoduje, że pracodawcy wolą umowy śmieciowe.
Pewnie , mozna sobie radzic , jezdzic busem , rowerem albo lazic na piechote ale czy oto chodzi?

Tak samo jak nie o to chodzi, żeby stąd uciekać, prawda?:)

Edt.I naprawdę o ile pomarudzenie od czasu do czasu mi nie przeszkadza-wszak podatki płacę to pomarudzić mogę:D-to już głoszenie takiej tragedii jak niektórzy tutaj piszą uważam za przesadę.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 14:36

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Aneta K.:
Łukasz, po pierwsze jestem stara :D, ale budowanie obecnego życia i bezpieczeństwa zaczęłam 10 lat temu. I to były już "trudne czasy".
Co do młodych ludzi, którzy nie mogą znaleźć pracy... Nie zgadzam się. Pracę mogą znaleźć, tyle, że nie od razu taką, która odpowiada ich aspiracjom. Ale czasy takie, że zacząć trzeba od czegoś. Tymczasem do mnie zgłaszają się w większość dyrektorzy i prezesi ze świeżo odebranym dyplomem i z pretensjami do stanowisk wymagających i wiedzy i doświadczenia.
Ja nie żyję na pustyni. Mam znajomych o bardzo różnym statusie zawodowym, majątkowym, z bardzo różnym wykształceniem. Również zawodowo stykam się z masą ludzi poszukujących pracę. I nikt mnie nie przekona, że nie można znaleźć pracy.

Wśród młodych ludzi obserwuję narastający problem kompletnej bezrefleksyjności, braku pomysłu na siebie, braku wyobrażeń o własnej przyszłości. I oni nie mają szans na dostatnie życie, przynajmniej do momentu, gdy wreszcie sami się nie dowiedzą, czego chcą. Odbijają się od ściany do ściany.

Nie znam nikogo, kto jest bez pracy, bo nie może jej dostać. Ale znam kilka osób, którym żadna propozycja nie odpowiada. To są bardzo młodzi ludzie. I jak na razie ich pomysł, to wysyłanie setek CV (oczywiście szablon z internetu) i siedzenie u matki na garnuszku w oczekiwaniu na propozycję życia. Szczęścia życzę.

EDIT: w swojej pracy zaczynałam od tego, że żeby wysłać maila, jeździłam tramwajem z Dąbrowy (gdzie wtedy mieszkałam) na Bałuty, bo nie stać mnie było na kupno komputera, o samochodzie nie wspomnę.
W takim razie zyjemy chyba w dwóch róznych swiatach :))
Serio. Tzn nie twierdze ze nie ma młodych ktorzy by na dzien dobry chcieli srednią krajową po socjologii ale akurat w moim kręgu mam parę osob ktore chwytaja sie roznych prac ale tak jak pisalem to tylko i wylacznie sezonowe gorki bo potem - brak wakatu.
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: .....życia w Polsce

No nie do konca Bogna , chodz sam jestem przeciwko socjalowi to jednak panstwo i mieszkancy tego panstwa to pewna symbioza - my dajemy mu cos ( podatki) wiec ono tez cos powinno nam dawac - chociazby dobre autostrady.
Mamy wręcz obowiązek to egzekwowac:)
Z egzekwowaniem prawa też jest nie do końca tak ;)) Podam przyklad własny: od 20u lat mam prawa i roszczenia do kamienicy w Warszawie (6 mieszkań i nie dostałam ich tylko kupiłam) ..teoretycznie kupa kasy i powinnam leżeć i opalać się teraz na jachcie..guzik..mam prawomocny 19lat wyrok nakazujący zwrot nieruchomości i ...nic z tego nie wynika..Dlatego trzeba sobie radzić samemu...Bogna Węgorska edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 14:36
Piotr Czwarkiel

Piotr Czwarkiel geolog, redaktor
naczelny

Temat: .....życia w Polsce

mógłbym napisać ale to byłoby ilościowo jakiś elaborat :P

w takim razie jeszcze dzisiaj zakładam fanpejdża :D
Piotr Czwarkiel

Piotr Czwarkiel geolog, redaktor
naczelny

Temat: .....życia w Polsce

Bogna Węgorska:
Ale zianie nienawiścią nic nie da

nic nie da, ale tyle może szary człowiek zrobić

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Aneta K.:
Łukasz Bartodziejski:

No nie do konca Bogna , chodz sam jestem przeciwko socjalowi to jednak panstwo i mieszkancy tego panstwa to pewna symbioza - my dajemy mu cos ( podatki) wiec ono tez cos powinno nam dawac - chociazby dobre autostrady.
Mamy wręcz obowiązek to egzekwowac:)
Łukasz, prowadzisz firmę, prawda? Zdarza Ci się dać więcej niż masz?
Państwo też nie może dać więcej. Daje tyle, ile może. I musimy to przetrwać. Ponad czterdzieści lat życia w kompletnym oderwaniu od ekonomii zrobiło swoje.

A ja bym bardzo chciała, żeby państwo więcej środków przeznaczało na rozwój i inwestycje, a nie na socjal. Wtedy socjalu potrzeba będzie mniej.
Akurat nie prowadze , ciagle szukam pomyslu:)
Panstwo nie jest firmą i nigdy nie będzie - to po pierwsze - ale to temat na inne forum inna dyskusje.
Po drugie - i oto glownie mi chodzilo w kontekscie dawania - daje ale albo za malo do tego co POWINNO albo w fatalny sposob i w fatalnej jakosci.

Odwolujac sie do przykladu z firmą - placisz za wybrakowany produkt ktorego nie mozesz reklamowac bo to panstwo a nie firma wlasnie
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: .....życia w Polsce

co do "umów śmieciowych"- dla mnie są najlepsze na świecie, bo unikam płacenia złodziejskiego Zusu;))
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: .....życia w Polsce

Odwolujac sie do przykladu z firmą - placisz za wybrakowany produkt ktorego nie mozesz reklamowac bo to panstwo a nie firma wlasnie
a teraz w drugą stronę: chciałbyś mieć takich pracownikow? Bo ja nie
Aneta K.

Aneta K. bardzo
profesjonalnie
rzuciłam palenie :)

Temat: .....życia w Polsce

Łukasz Bartodziejski:
Panstwo nie jest firmą i nigdy nie będzie - to po pierwsze - ale to temat na inne forum inna dyskusje.
Po drugie - i oto glownie mi chodzilo w kontekscie dawania - daje ale albo za malo do tego co POWINNO albo w fatalny sposob i w fatalnej jakosci.

Odwolujac sie do przykladu z firmą - placisz za wybrakowany produkt ktorego nie mozesz reklamowac bo to panstwo a nie firma wlasnie
to prawda, państwo nie jest firmą, ale posługuje się jak najbardziej rynkowym pieniądzem, którego trzeba mieć, żeby dać. No choćby nie wiem jak państwo chciało zafundować duży socjal, nie ma z czego. I tego nie przeskoczymy.
jedni mają tego świadomość i zwyczajnie sobie radzą, inni psioczą i wyrzekają, jeszcze inni wyjeżdżają. Takie czasy.

Dla mnie największym bublem ferowanym przez państwo jest ZUS. I wściekam się, ile muszę tam co miesiąc oddawać kupę kasy. Ale wiem też, że jeśli ZUS zamkną, to posypią się świadczenia obecnych emerytów. Bo oni nie mają żadnego kapitału wypracowanego realnie. I co? Mam założyć partię, która dojdzie do władzy i zlikwiduje system ubezpieczeń społecznych? Nie, trzeba wypracować formy alternatywne. A na to potrzeba czasu. Aneta K. edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 14:48

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Bogna Węgorska:
Dariusz S.:
Bogna Węgorska:
..wszystko, co masz masz dzięki PRL-owi i tyle...i nie ma się czego wstydzić...tylko nie fikaj, bo teraz są inne czasy...jest trudo żyć...szczególnie ludziom młodym...
a uważasz, że za PRLu to było rozdawnictwo? Nic bardziej błędnego...Poza tym napisałam, żebyś mnie nie zaczepiał bo nic o mnie nie wiesz... Weź się do roboty...najlepiej wyjedź

wiem jedno, że Twoja wrażliwość społeczna, to wrażliwość buszmena...i zapominasz, że Państwo ma pomagać swoim obywatelom, szczególnie tym młodym w starcie życiowym, a jak tego nie robi trzeba z takiego państwa zwiewać i to jak najszybciej...
zapamiętaj sobie, dziecko drogie, że Państwo nie jest dla Ciebie i Państwo nic Ci nie da..to Ty jesteś dla Państwa a właściwie Twoje podatki...Moja wrażliwość buszmena pozwala mi na poruszanie się w tej dżungli... a jeśli się nie dostosujesz, to rzeczywiście musisz pojechać do innej dżungli...co nie znaczy że i tam będziesz umiał się poruszać;)

Pani Bogno upraszczając...za czasów PRL, była praca, fabryki, zakłady...ludzie nie tylko mieli pracę, ale też był przymus pracy...Polska za czasów PRL produkowała samochody, magnetofony , telewizory, pralki, lodówki, była polska myśl techniczna, etc...czyli była praca...teraz Polska stała się III światem składaków...jedynie składa z części jakieś niemieckie badziewie...na taśmach niemieckiego know haw, które można w tydzień zwinąć i przenieść do Rumuni, Słowacji i wywalić ludzi na pysk...nie mamy prawdziwego polskiego przemysłu, który został zniszczony...dlatego ludzie nie mają pracy...bo nie mają po prostu, gdzie w Polsce pracować...dlatego uciekają do krajów, gdzie jest produkcja i szansa na pracę...

Niech Pani popatrzy na siebie...nosi Pani okulary włoskie, sukienkę produkowaną w chinach, komputer ma Pani z Korei, buty z Włoch, koszulę z Niemiec, nawe majtek nie produkuje się w Polsce...

niech Pani napisze, co Pani nosi na sobie, co jest produkowane w Polsce ???

Pani rozpoczynała swoją karierę w PRL i dzięki temu teraz może Pani działać i ma Pani inny punkt widzenia...takiej sznasy nie mają teraz w Polsce ludzie młodzi, dlatego tę szansę widzą na emigracji....
Mało tego doszło do takiej patologii socjalnej w Polsce, że polskie dziewczyny właśnie na emigracji rodzą swoje dzieci...
gdyż tam widzą nie tylko pracę, ale i bezpieczeństwo...Dariusz S. edytował(a) ten post dnia 09.10.12 o godzinie 14:53

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Jolanta I.:
Łukasz Bartodziejski:
Jola to postaw sie w sytuacji takich osob - idziesz do sklepu i nie stac cie na na jakikolwiek nowy ciuch, nie stac cie na

Łukasz-mam wrażenie-może mylne, że ci co intensywnie szukają pracy albo szukają lepszej pracy mniej marudzą niż ci co pracują za tysiącpińset.

Skad to wrazenie?:)
zabranie swojego partnera raz na miesiac do restauracji - dla wielu z nas tutaj nic specjalnego dla wielu moich znajomych - obrotnych mlodych ludzi nie bojących sie pracy - luksus.

Jakoś nie jadam na mieście, bo takie wyjście to jest lekko licząc 100zł/2os.-dla mnie w pewnym sensie też luksus, tak samo jak odłożenie choćby kilku stów co miesiąc ale chyba nie psioczę z tego powodu.

Znowu mozemy sie licytowac co dla kogo znaczy bieda , luksus , dobrze platna praca :)
To byl przyklad chodzi mi o pewną statystykę pokazująca trend.
Wiadomo ,ze latwo byloby zrzucac na karb panstwa wine za swoją nieudolność ale wiem ze nie ma tu mowy o nieudolnosci skoro pensje są jakie sa a paliwo stoi tyle ile w UE gdzie pensje sa 3

Zgoda, tylko proszę nie zapominaj, że tamte kraje nie miały 50 lat izolacji....

Czesi , Estonczycy ?
razy wyzsze. O ile za pensje swojego pracodawcy nie moge winic o tyle za podatki i narzuty na koszt paliwa juz rząd obarczac moge.

Zgadzam się, też uważam, że koszty pracy są u nas za wysokie, co powoduje, że pracodawcy wolą umowy śmieciowe.
Pewnie , mozna sobie radzic , jezdzic busem , rowerem albo lazic na piechote ale czy oto chodzi?

Tak samo jak nie o to chodzi, żeby stąd uciekać, prawda?:)

Edt.I naprawdę o ile pomarudzenie od czasu do czasu mi nie przeszkadza-wszak podatki płacę to pomarudzić mogę:D-to już głoszenie takiej tragedii jak niektórzy tutaj piszą uważam za przesadę.
Pytanie dodatkowe brzmi - czy naprawde jest sens sie męczyc skoro mozna wyjechac i mieć nawet to samo o wiele prosciej?

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

W zeszłym roku wyjechałam z PL i nie żałuję....DE dało mi więcej w ciągu 10 m-cy niż PL w ciągu kilkunastu lat, które tam spędziłam...co będzie dalej...los pokaże...na dzień dzisiejszy nie zamierzam wracać :).

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Aneta K.:
Łukasz Bartodziejski:
Panstwo nie jest firmą i nigdy nie będzie - to po pierwsze - ale to temat na inne forum inna dyskusje.
Po drugie - i oto glownie mi chodzilo w kontekscie dawania - daje ale albo za malo do tego co POWINNO albo w fatalny sposob i w fatalnej jakosci.

Odwolujac sie do przykladu z firmą - placisz za wybrakowany produkt ktorego nie mozesz reklamowac bo to panstwo a nie firma wlasnie
to prawda, państwo nie jest firmą, ale posługuje się jak najbardziej rynkowym pieniądzem, którego trzeba mieć, żeby dać. No choćby nie wiem jak państwo chciało zafundować duży socjal, nie ma z czego. I tego nie przeskoczymy.
jedni mają tego świadomość i zwyczajnie sobie radzą, inni psioczą i wyrzekają, jeszcze inni wyjeżdżają. Takie czasy.

Dla mnie największym bublem ferowanym przez państwo jest ZUS. I wściekam się, ile muszę tam co miesiąc oddawać kupę kasy. Ale wiem też, że jeśli ZUS zamkną, to posypią się świadczenia obecnych emerytów. Bo oni nie mają żadnego kapitału wypracowanego realnie. I co? Mam założyć partię, która dojdzie do władzy i zlikwiduje system ubezpieczeń społecznych? Nie, trzeba wypracować formy alternatywne. A na to potrzeba czasu.
Aneta, oczywiscie - Salomon i z pustego nie naleje , ale napisze raz jescze - chodzilo mi o dawanie tyle ile ma ale w odpowiedni sposob i w odpowiedniej jakosci :)
Aneta K.

Aneta K. bardzo
profesjonalnie
rzuciłam palenie :)

Temat: .....życia w Polsce

Łukasz Bartodziejski:
Pytanie dodatkowe brzmi - czy naprawde jest sens sie męczyc skoro mozna wyjechac i mieć nawet to samo o wiele prosciej?
a to jest pytanie, na które każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Wolność wywalczona daje możliwość podjęcia dowolnej decyzji. I tego się trzymajmy.

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Bogna Węgorska:
Odwolujac sie do przykladu z firmą - placisz za wybrakowany produkt ktorego nie mozesz reklamowac bo to panstwo a nie firma wlasnie
a teraz w drugą stronę: chciałbyś mieć takich pracownikow? Bo ja nie
Bogusiu ale o czym mowisz?
O pracownikach czyli , normalnych pracujacych ludziach płacacych podatki z ktorych maja z tego rozsypujace sie koleje panstowe, ciagle remontowane autostrady?
Aneta K.

Aneta K. bardzo
profesjonalnie
rzuciłam palenie :)

Temat: .....życia w Polsce

Łukasz Bartodziejski:
Aneta, oczywiscie - Salomon i z pustego nie naleje , ale napisze raz jescze - chodzilo mi o dawanie tyle ile ma ale w odpowiedni sposob i w odpowiedniej jakosci :)
w tym zgadzam się z Tobą bez zastrzeżeń.
Tylko pytanie, czy oboje dalibyśmy na ten sam cel? :)
pewnie nie.

konto usunięte

Temat: .....życia w Polsce

Łukasz Bartodziejski:
Jolanta I.:
Łukasz-mam wrażenie-może mylne, że ci co intensywnie szukają pracy albo szukają lepszej pracy mniej marudzą niż ci co pracują za tysiącpińset.

Skad to wrazenie?:)

Z obserwacji swojego otoczenia?

Czesi , Estonczycy ?

A myślisz, że to są kraje mlekiem i miodem płynące?
Co do Czech-w pewnym sensie mają podobnie, w jdnych kwestiach lepiej niż my a w innych pewnie gorzej.
Pytanie dodatkowe brzmi - czy naprawde jest sens sie męczyc skoro mozna wyjechac i mieć nawet to samo o wiele prosciej?

Oczywiście, że nie.
Gdyby mi tu było źle, nie miałabym pracy to wyjechałabym do UK czy DE.
Tylko widzisz, ci co tu taką nienawiścią zieją jakoś nie wyjadą, bo prościej tu siedzieć i psioczyć:).

Następna dyskusja:

Prywatne kwatery w Polsce -...




Wyślij zaproszenie do