Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Katarzyna W.:
dzięki Biedronce mieszczę się w 200-300 zł miesięcznie na życie i nie chodzę głodna

Nie wierzę! Kilogram szynki 25-30 zł, kilogram żółtego sera od 20 zł, zgrzewka wody 11 zł, chleb 3-5 zł/bochenek, proszek do prania większy od 40 zł, zapach do kibla od 4 zł, karton soku od 3 zł, papier toaletowy od kilku złotych, ręczniki papierowe od kilku zł... Nie wspominam o piwie, winie, paluszkach czy ciastkach. Powiedz mi jak to zmieścić w 200??

konto usunięte

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Michał K.:
Katarzyna W.:
dzięki Biedronce mieszczę się w 200-300 zł miesięcznie na życie i nie chodzę głodna

Nie wierzę! Kilogram szynki 25-30 zł, kilogram żółtego sera od 20 zł, zgrzewka wody 11 zł, chleb 3-5 zł/bochenek, proszek do prania większy od 40 zł, zapach do kibla od 4 zł, karton soku od 3 zł, papier toaletowy od kilku złotych, ręczniki papierowe od kilku zł... Nie wspominam o piwie, winie, paluszkach czy ciastkach. Powiedz mi jak to zmieścić w 200??
oj daj spokój- mój tata tak już ma przez kilka lat -300 zł na życie i już. Musi starczyć.
Kupujesz tanio, jesz aż się nie zepsuje a przede wszystkim gotujesz.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Karolina Ł.:
oj daj spokój- mój tata tak już ma przez kilka lat -300 zł na życie i już. Musi starczyć.
Kupujesz tanio, jesz aż się nie zepsuje a przede wszystkim gotujesz.

Karolina - 200 ?????

konto usunięte

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Michał K.:
Katarzyna W.:
dzięki Biedronce mieszczę się w 200-300 zł miesięcznie na życie i nie chodzę głodna

Nie wierzę! Kilogram szynki 25-30 zł, kilogram żółtego sera od 20 zł, zgrzewka wody 11 zł, chleb 3-5 zł/bochenek, proszek do prania większy od 40 zł, zapach do kibla od 4 zł, karton soku od 3 zł, papier toaletowy od kilku złotych, ręczniki papierowe od kilku zł... Nie wspominam o piwie, winie, paluszkach czy ciastkach. Powiedz mi jak to zmieścić w 200??

słodyczy nie jem bo nie lubię czasem ktoś przyjdzie przyniesie czekoladki i obskoczy styknie ;) , wina też jak juz to goście przynoszą trzeba się ustawić ;), szynka żartujesz rozpusta od święta niezdrowa jest wolę zrobić sobie talerz mielonych, , proszek małe opakowanie najtańszego, duży jak już to na pół roku starcza , ręczniki papierowe po co zwykła ścierka i prać , można się obyć bez wielu rzeczy,
chleb przesadzasz pół bochenka i to u mnie w społem złotówkę wystarcza mi na cały dzień , do tego mielone, pół kilo na tydzień, coś na surówkę to już gorszę jak samemu się robi, albo kupna 2-3 złote opakowanie na 2-3 dni styknie , i pepsi obowiązkowo co drugi dzień dwa litry , jak się nie ma to się umie żyć ;) no i obowiązkowo jajka na twardo z chlebem wystarczają na śniadanie i kolację w pełni jest się najedzonym, no i oczywiście ziemniaki, cebula, wszystko co zapycha żołądek , makaron , ryż etc, wszystko samemu gotowane
w zeszłym tygodniu w sobotę wydałam 50 zeta w biedronce i jeszcze stykło na fajki , cole i chipsy i dopiero dzisiaj wyszłam do sklepu i nie chodziłam głodna ;) czyli tydzień i dwa dni za 50 złotyKatarzyna W. edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 01:54
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Katarzyna W.:
pepsi obowiązkowo co drugi dzień dwa litry

No to większa część budżetu idzie na pepsi :)

edit - ja kończę, podpuszczasz strasznieMichał K. edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 14:13

konto usunięte

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Michał K.:
Katarzyna W.:
pepsi obowiązkowo co drugi dzień dwa litry

No to większa część budżetu idzie na pepsi :)

edit - ja kończę, podpuszczasz strasznieMichał K. edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 14:13

nie muszę podpuszczać , nie mam po co , tak większość idzie na pepsi, na jedzeniu oszczędzam maksymalnie tyle aby przeżyć aby od 1 do 30 i nic więcej, na wszystkim innym też , nie każdy wydaje nie wiadomo ile jak się nie ma to się ogranicza ,można oszczędzać na wszystkim i wszędzie, jedzenie nie jest ważne , ani potrzebne, im mniej się je tym mniej się chce jeść a z czasem wcale , ale jak ktoś nie musi liczyć kasy to nie dziwne że nie potrafi zrozumieć , ja mam nawyk oszczędzania od 30 lat i nawet nie umaiłabym wydać teraz więcej bo dla mnie zbyteczne wydatki jeść więcej
Wojciech Wróblewski

Wojciech Wróblewski Starszy analityk
(SharePoint)

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Katarzyna W.:
(...)
w zeszłym tygodniu w sobotę wydałam 50 zeta w biedronce i jeszcze stykło na fajki , cole i chipsy (...)

na jedzeniu oszczędzam maksymalnie tyle aby przeżyć aby
od 1 do 30 i nic więcej, na wszystkim innym też

Jakoś mi te 2 fragmenty nie pasują. Jak bym był pod ścianą to fajki byłyby ostatnią rzeczą którą bym kupił ( i tak są).

Tak więc zgodzę się z tekstem o podpuszczaniu.Wojciech W. edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 22:03

konto usunięte

Temat: "ZŁOTA" promocja w REAL

Wojciech W.:
Katarzyna W.:
(...)
w zeszłym tygodniu w sobotę wydałam 50 zeta w biedronce i jeszcze stykło na fajki , cole i chipsy (...)

na jedzeniu oszczędzam maksymalnie tyle aby przeżyć aby
od 1 do 30 i nic więcej, na wszystkim innym też

Jakoś mi te 2 fragmenty nie pasują. Jak bym był pod ścianą to fajki byłyby ostatnią rzeczą którą bym kupił ( i tak są).

Tak więc zgodzę się z tekstem o podpuszczaniu.


mylisz się fajki są najskuteczniejszą metodą na głód, jak wypalę dwa trzy dziennie , nie chce mi się już nic, a jak spalę paczkę dziennie, to mi tak nie dobrze że trzy dni bez jedzenia chodzę na haju, fajki to najlepsza dieta ;)Katarzyna W. edytował(a) ten post dnia 29.09.10 o godzinie 00:03

Następna dyskusja:

real w Katowicach - 3 Stawy




Wyślij zaproszenie do