Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Witam serdecznie

Na początek w imieniu wydawnictwa chciałbym przeprosić za wszelkie ewentualne niedogodności ze strony firmy, a także wyrazić żal z powodu odbierania działań wydawnictwa, jako mało przyjaznych Klientowi.
Nadrzędnym celem każdego wydawcy publikacji fachowych jest pomagać czytelnikom w pracy i codziennych zadaniach zawodowych. Tak też jest w przypadku Wydawnictwa Wiedza i Praktyka. Celem biznesowym jest pozyskiwanie świadomych i długich relacji z Klientami, tylko one gwarantują zwrot kosztów poniesionych na opłacenie ekspertów, produkcję, druk i promocję publikacji. Sugerowanie więc, że wydawnictwo działa w oparciu o „łapanie” Klientów mija się z rzeczywistością, bo jak sami Państwo widzą, w takich przypadkach nie kończy się sprzedażą, a na dodatek jest przyczynkiem do budowania negatywnych konotacji.

Choć niemal każda z opisywanych przez Państwa sytuacji jest nieco inna, to większość z nich ma w sobie pierwiastek komplikujący, który wynika z modelu sprzedaży. Pozwolę sobie, więc wyjaśnić pewne niejasności i mam nadzieję wpłynąć na pozytywny odbiór wydawnictwa.

O modelu sprzedaży
Ponieważ w większości przypadków zgłaszają Państwo problem w obszarze telesprzedaży, pragnę wyjaśnić, że ponieważ jest to tzw. sprzedaż na odległość, więc zgodnie z prawem zamawiany towar zostaje przesłany na okres próby, który wynosi nawet do 30 dni. W tym czasie zamawiający mogą zrezygnować z zamówienia, sprzedaż zostaje odwołana.

Jeżeli w okresie próby wydawnictwo nie odnotuje rezygnacji uznaje, że zamówiona publikacja jest tym, czego szukał zamawiający. W każdym momencie można z publikacji zrezygnować - w okresie próby bez ponoszenia nakładów finansowych. W przypadku newsletterów wystarczy powiadomić wydawnictwo o rezygnacji bez odsyłania publikacji, w przypadku poradników prosimy o ich odsyłanie, o czym firma informuje podczas rozmowy sprzedażowej.

Dokładne warunki sprzedaży są przedstawiane przez telemarketerów, potwierdzenie zamówienia jest wysyłane pocztę konwencjonalną, faksem lub e-mailem. Informacje o zamówieniu, przysługujących prawach, terminach i dane kontaktowe firmy są dołączane do pierwszego przesyłanego numeru publikacji.

Jest to, zgodzą się Państwo, bardzo pro-konsumencki model sprzedaży, który pozwala zakupić i przetestować produkt. Co istotne model ten w przypadku niespełnienia oczekiwań przez produkt pozwala odwołać sprzedaż bez konsekwencji finansowych. Przyznają Państwo, ze podobnie powinno być np. w przypadku usług telefonicznych, zakupu aut, sprzętu domowego, szkoleń itd.

Faktura
Publikacje są wysyłane wraz z fakturą, którą należy opłacić, tylko wtedy gdy zamawiający chce potwierdzić zamówienie, korzystać prenumeraty i otrzymywać dalsze numery. Jeżeli złoży rezygnację z zamówienia w przewidzianym okresie, faktury nie trzeba opłacać! Jeżeli wydawnictwo nie odnotuje rezygnacji , uznaje produkt za sprzedany i oczekuje opłaty za sprzedaną publikację. Rezygnację można złożyć telefonicznie, e-mailowo, listownie, za pośrednictwem kuriera lub osobiście. Niezbędne dane adresowe są dołączone do listu powitalnego, są dostępne na stronach www wydawnictwa oraz w teleksiążkach.

Dlaczego te publikacje?
Z porad ekspertów publikowanych na łamach publikacji wydawnictwa, co miesiąc korzysta ponad 100 tys. specjalistów: księgowych, kadrowych, specjalistów bhp, urzędników, nauczycieli, lekarzy.. Podstawowym zadaniem publikacji jest pomagać w wykonywaniu zawodu, prowadzeniu firmy, urzędu.. Tak się dzieje, czego dowody wydawnictwo otrzymuje codziennie w korespondencji Klientów z redakcjami i dyżurującymi ekspertami.

Mogą się zdarzyć np. sytuacje, w którym otrzymają Państwo samą fakturę, bez publikacji na próbę - np. zaginęła w transporcie, może zajść sytuacja, że nie wydawnictwo nie otrzymało listu z rezygnacją, otrzymali Państwo uszkodzony poradnik itp.. w takich przypadkach proszę się skontaktować z Centrum Obsługi Klienta, w 95% sytuacje sporne rozwiązywane są na korzyść Klientów.

W przypadku jakichkolwiek niejasności lub problemów proszę o kontakt na adres cok@wip.pl lub na adres rwierzbicki@wip.pl. Pracownicy Centrum Obsługi Klientów i ja jesteśmy do Państwa dyspozycji.

Pozdrawiam
Robert WierzbickiRobert Wierzbicki edytował(a) ten post dnia 02.02.11 o godzinie 00:20

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??


Choć niemal każda z opisywanych przez Państwa sytuacji jest nieco inna, to większość z nich ma w sobie pierwiastek komplikujący, który wynika z modelu sprzedaży. Pozwolę sobie, więc wyjaśnić pewne niejasności i mam nadzieję wpłynąć na pozytywny odbiór wydawnictwa.
Czy model sprzedaży polega na ciągłych "pomyłeczkach" ?
Faktura
Publikacje są wysyłane wraz z fakturą, którą należy opłacić, tylko wtedy gdy zamawiający chce potwierdzić zamówienie, korzystać prenumeraty i otrzymywać dalsze numery. Jeżeli złoży rezygnację z zamówienia w przewidzianym okresie, faktury nie trzeba opłacać! Jeżeli wydawnictwo nie odnotuje rezygnacji , uznaje produkt za sprzedany i oczekuje opłaty za sprzedaną publikację.

A czemu ktokolwiek miałby sobie zawracać głowę jakąkolwiek rezygnacją, bieganiem na pocztę, skoro nic nie zamawiał? I jaka to jest podstawa do wysyłania później komuś wezwań do zapłaty?
Proszę o prostą odpowiedź na proste pytanie (bez ochów i achów na temat "wysokiej jakości" publikacji.
Moim zdaniem, skoro firma WiP coś takiego wysyła, to robi to na własne ryzyko. Nie ma prawa oczekiwać czegokolwiek od odbiorcy.
Dlaczego te publikacje?
Z porad ekspertów publikowanych na łamach publikacji wydawnictwa, co miesiąc korzysta ponad 100 tys. specjalistów: księgowych, kadrowych, specjalistów bhp, urzędników,
Takie PRowskie lanie wody możemy już sobie chyba darować. Konkret proszę. Skoro te publikacje są takie genialne to czemu musicie się posuwać do takich metod "sprzedaży" ?

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Witam serdecznie

Przepraszam, że o tak późnej porze dnia, ale postaram się odpowiedzieć na pytania Pana Andrzeja :

1. Czy model sprzedaży polega na ciągłych "pomyłeczkach" ?

Oczywiście że nie. Wydawnictwo sprzedaje blisko 2 mln. egzemplarzy publikacji rocznie. Tyle tez następuje wysyłek. Ilość pomyłek odnotowywana jest na kilka promili wszystkich wysyłek. Podobnie jak ilość zgłaszanych reklamacji i skarg – duuużo poniżej 1% całości sprzedaży. Można mieć złudzenie, czytając wątek tego forum, że zdarza się to często, proszę jednak zauważyć, że w 99.9% nie opisuje się sytuacji pozytywnych, te z natury rzeczy nie przysparzają problemów. Przy tak dużym wolumenie wysyłek i interakcji pomyłki mogą mieć miejsce, jednak zapewniam, że wydawnictwo wdraża rozwiązania i narzędzia by i te sytuacje wyeliminować, a jednocześnie bardzo dba o możliwość wyjaśnienia każdej z sytuacji poprzez kontakt z Centrum Obsługi Klienta.

2. A czemu ktokolwiek miałby sobie zawracać głowę jakąkolwiek rezygnacją, bieganiem na pocztę, skoro nic nie zamawiał?...

W przypadku, kiedy Klient otrzymał publikacje, a jest przeświadczony, że ani on, ani jego pracownik nie zamawiał publikacji, powinien zgłosić się do Centrum Obsługi Klienta, a taka sytuacja z zostanie wyjaśniona i rozpatrzona.

Inaczej jest w przypadku np. gdy publikację zamówił pracownik, choć nie miał pozwolenia pracodawcy/ przełożonego. W takim przypadku wydawnictwo nie ma możliwości sprawdzać, kto może, a kto nie może dokonywać zamówień i do jakich sum, są to wewnętrzne regulacje firm i umowy pomiędzy kierownictwem a przełożonymi. Zazwyczaj takie sytuacje ujawniają się po upływie okresu testu publikacji lub otrzymaniu faktury. Obowiązek uiszczenia zapłaty za publikacje pozostaje w gestii przełożonego/pracownika, wydawnictwo nie jest tutaj stroną.
Wydawnictwo nie wysyła publikacji bez zamówienia/ zgody rozmówcy, czy osoby dokonującej zamówienia via Internet.

Skoro te publikacje są takie genialne to czemu musicie się posuwać do takich metod "sprzedaży" ?

Takie metody sprzedaży stosowane są zazwyczaj przy bardzo wąskich i mobilnych grupach docelowych. Koszty dotarcia np. do właścicieli np. firm transportowych, gdzie gro osób jest jednocześnie szefem jak i kierowcą w trasie, lub np. zarządzających ZOZami, jest praktycznie niemożliwe przez np. telewizję, radio, prasę gdyż te grupy zawodowe są zbyt małe, a kampanie reklamowe pochłonęłyby miliony złotych, tymczasem nakłady pism to czasami 700-2000 egzemplarzy.
Marketing bezpośredni - zwłaszcza telemarketing - są tutaj najbardziej racjonalne i zasadne z ekonomicznego i efektywnego punktu widzenia. Stosują go równie m.in. firmy telekomunikacyjne, prawnicze i praktycznie wszyscy wydawcy prasy fachowej: Infor, Beck, Wolters Kluver, Lexis Nexis, co ciekawe, również partie polityczne.
Bazy danych są kupowane od brokerów baz m.in. Telekomunikacji, operatorów GSM, Panoramy Firm, PKT oraz firm zajmujących się ich przygotowywaniem np. na podstawie wpisów do KRS. Część Klientów pozostawia swoje dane także np. przy zapisywaniu się na bezpłatne e-lettery czy ebooki, które prenumeruje już ponad 1 mln osób i otrzymuje je na swoje skrzynki pocztowe.
Marketing bezpośredni pozwala dotrzeć z informacją o produkcie bezpośrednio do potencjalnie zainteresowanego i za pośrednictwem telefonu czy Internetu dokonać sprzedaży. Tak jak pisałem poprzednio, Klienta ma tutaj prawo do rezygnacji w określonym terminie. Wydawnictwo jest członkiem Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego i przestrzega zasad określonych w kodeksie etycznym. Przestrzega także tzw. listy Leonarda – jest to baza osób, które nie chcą jakiegokolwiek kontaktu ze strony firm sprzedających w oparciu o marketing bezpośredni.

Mam nadzieję, że choć trochę udało mi się wyjaśnić zasadę działania tego modelu sprzedaży i wyjaśnić jego specyfikę. W razie pytań pozostaję do Państwa dyspozycji.
Robert WierzbickiRobert Wierzbicki edytował(a) ten post dnia 02.02.11 o godzinie 22:33

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

> Oczywiście że nie. Wydawnictwo sprzedaje blisko 2 mln.
egzemplarzy publikacji rocznie. Tyle tez następuje wysyłek. Ilość pomyłek odnotowywana jest na kilka promili wszystkich wysyłek. Podobnie jak ilość zgłaszanych reklamacji i skarg – duuużo poniżej 1% całości sprzedaży. Można mieć złudzenie, czytając wątek tego forum, że zdarza się to często, proszę jednak zauważyć, że w 99.9% nie opisuje się sytuacji pozytywnych, te z natury rzeczy nie przysparzają problemów. Przy tak dużym wolumenie wysyłek i interakcji pomyłki mogą mieć miejsce, jednak zapewniam, że wydawnictwo wdraża rozwiązania i narzędzia by i te sytuacje wyeliminować, a jednocześnie bardzo dba o możliwość wyjaśnienia każdej z sytuacji poprzez kontakt z Centrum Obsługi Klienta.
To chyba wystarczy za odpowiedź:
http://www.google.pl/#sclient=psy&hl=pl&q=wydawnictwo+...
2. A czemu ktokolwiek miałby sobie zawracać głowę jakąkolwiek rezygnacją, bieganiem na pocztę, skoro nic nie zamawiał?...

W przypadku, kiedy Klient otrzymał publikacje, a jest przeświadczony, że ani on, ani jego pracownik nie zamawiał publikacji, powinien zgłosić się do Centrum Obsługi Klienta, a taka sytuacja z zostanie wyjaśniona i rozpatrzona.

Właśnie znam to z autopsji... rozpatrzenie polegało na tym, że nakazano mi odesłać.
Inaczej jest w przypadku np. gdy publikację zamówił pracownik, choć nie miał pozwolenia pracodawcy/ przełożonego. W takim przypadku wydawnictwo nie ma możliwości sprawdzać, kto może, a kto nie może dokonywać zamówień i do jakich sum, są to wewnętrzne regulacje firm i umowy pomiędzy kierownictwem a przełożonymi. Zazwyczaj takie sytuacje ujawniają się po upływie okresu testu publikacji lub otrzymaniu faktury. Obowiązek uiszczenia zapłaty za publikacje pozostaje w gestii przełożonego/pracownika, wydawnictwo nie jest tutaj stroną.
Wydawnictwo nie wysyła publikacji bez zamówienia/ zgody rozmówcy, czy osoby dokonującej zamówienia via Internet.

A co jeśli nikt nic nie zamawiał? Powtarzam - to problem wydawnictwa a nie odbiorcy. Nie ważne czy firma, osoba prywatna czy dom Jehowych. Minął okres testowy czy nie, to nie jest problem odbiorcy. To Państwo wymyślili sobie taki okres testowy. Inna rzecz że opierają się Państwo na domniemaniu, a to jak Pan pewnie wie, jest niezgodne z prawem.

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Odesłałem im to czego nie zamawiałem a oni mi wysłali fakturę korygującą na wysyłkę następnych a za tą (odesłaną) każą mi płacić. Nie dam się i nie zapłacę za ich broszurki.
Miroslaw Wilczyński

Miroslaw Wilczyński menager,
p.h.u.Mirosław
Wilczyński

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Witam Państwa, dwa dni temu odezwałem się na forum ponieważ również WiP obciążyła moją firmę zaległościami płatniczymi za coś,co wogóle nie było zamówione.Wcześniej jednak zauważyłem nr tel.Pana Roberta na forum , zadzwoniłem opowiadając moją historię,Pan Robert obiecał wyjaśnić tą sytuację.Dzwoniąc wczoraj wieczorem raz jeszcze do Pana Roberta byłem ciekaw wyjaśnień i moi Drodzy, jestem zaskoczony ponieważ dowiedziałem się,że moje zadłużenie wzrosło ze 181 zł do ponad 400 zł ALE reklamacja moja została uznana i wszelkie roszczenia wobec mojej firmy zostały zakończone.BRAWO PANIE ROBERCIE, gratuję odwagi podając swój nr tel.na forum.Publicznie mogę podziękować i życzyć samych sukcesów.Pozdrawiam

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Robert Wierzbicki:
W każdym wydaniu newlettera, który Pan otrzymał, są porady o kancelaryjnej wartości kilku tysięcy zł.

A po co panu Wojtkowi te "porady"?

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Andrzej K.:
A czemu ktokolwiek miałby sobie zawracać głowę jakąkolwiek rezygnacją..

Kazdy "model sprzedazy" oparty o wysylanie niezamowionych materialow i "rezygnacje" nie jest moim zdaniem zadnym powaznym modelem sprzedazy.

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Robert Wierzbicki:
2. A czemu ktokolwiek miałby sobie zawracać głowę jakąkolwiek rezygnacją, bieganiem na pocztę, skoro nic nie zamawiał?...

W przypadku, kiedy Klient otrzymał publikacje, a jest przeświadczony, że ani on, ani jego pracownik nie zamawiał publikacji, powinien zgłosić się do Centrum Obsługi Klienta, a taka sytuacja z zostanie wyjaśniona i rozpatrzona.

No przeciez to odpowiedz zupelnie bez sensu. Co to znaczy, ze jest "przeswiadczony" jak czlowiek wie, ze nie zamawial.

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Andrzej K.:
Kazdy "model sprzedazy" oparty o wysylanie niezamowionych materialow i "rezygnacje" nie jest moim zdaniem zadnym powaznym modelem sprzedazy.
A moim zdaniem to nie jest w ogóle żaden model sprzedaży. To jest owszem poważny model ale wciskania kitu i wyłudzania pieniędzy.

Dlatego bylo w cudzyslowie..;)

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Andrzej K.:
Kazdy "model sprzedazy" oparty o wysylanie niezamowionych materialow i "rezygnacje" nie jest moim zdaniem zadnym powaznym modelem sprzedazy.
A moim zdaniem to nie jest w ogóle żaden model sprzedaży. To jest owszem poważny model ale wciskania kitu i wyłudzania pieniędzy.

Zreszta to zaden polski wynalazek. W Niemczech poznalem kiedys przez znajomego niejakiego Wernera M. zalozyciela firmy WEKA Verlag (WE od Werner i KA od Karin jego zony). Model podobny i chyba wlasnie Werner go wtedy wymyslil, no i zarobil grube miliony. Nie wykluczone, ze w tej chwili operuja powazniej..;)

http://www.weka.de/
Małgorzata W.

Małgorzata W. nowe porządki

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

jaka ulga, ze to nie tylko ja,
fakt dalam sie zagadac i sie zgodzilam sie by przeslali mi cos, przyslami mi maila z propozcyja - teraz pytaja kto z nimi rozmawial i na ta osobe przysylaja fomularze - i od razu im odpisalam ze nei jestem zaiteresowania
i po poltora miesiaca co dostalam!!! - to z czego zrezygnowalam i zaraz faktura.
tel na info i mail - i odeslanie im tego badziewia, ale nerw mi podniesli.
W miedzy czasie dzwonila jaks mila Pani od nich i probowala mnie do czegos znow namowic, i mowie jej ze nie jestem zainteresiwana a ona dlaczego? to mnie rozwalila tym... powiedzialam ze nie interesuje mnie to i po rpostu odlozylam sluchawke bo mnie Pani i ta fima wpienila - i po paru dniach wslanie przyszla przesylka... GRRR

pozdrawiam
Grzegorz O.

Grzegorz O. Architekt,
właściciel,
PlugStudio.com

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Robert Wierzbicki:
Witam serdecznie

Przepraszam, że o tak późnej porze dnia, ale postaram się odpowiedzieć na pytania Pana Andrzeja :

1. Czy model sprzedaży polega na ciągłych "pomyłeczkach" ?

...........

Czy pamięta Pan jaka kara grozi za świadczenie nieprawdy i świadome wprowadzanie klienta w błąd?
Krystyna Zglenicka

Krystyna Zglenicka samodzielna księgowa

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

O MATKO że ja wcześniej nie wpadłam na to żeby sprawdzic tą firmę w google,tak jak zrobiłam to teraz.W czerwcu 2010r zapłaciłam im 356,18 zł za materiały ktorych nigdy nie otrzymałam.Zapłaciłam dla św.spokoju nękana telefonami i powiedzialam pani ze nie życzę sobie żeby mi cokolwiek przysyłali i że nie chcę miec z nimi nic wspólnego.A tu w sierpniu 2010r. niespodzianka f-ra na 100 parę złotych a za dwa dni następna jeszcze wyższa,zadzwoniłam tam i spytałam za co to jest że ja nic nie otrzymalam i po ostatnim incydencie nie życzę sobie żeby mi cokolwiek przysylali Pani kazała mi fakturki odesłac i tak tez zrobiłam i był spokuj.W styczniu zaczęły się telefony że dla WWiP jestem dłużna 88,09 zł zmęczona tymi nagonkami telefonicznymi zapłaciłam tą kwote również.A dzisiaj otrzymałam telefon że jestem im jeszcze dłuzna 160 parę złotych i to przebrało miarkę.Faktem jest że w 2009r.zamówiłam bezpłatny egz.chcąc sprawdzić przydatność miałam go otrzymać w 14 dni a został przesłany po 2 m-cach i to jeszcze w trakcie mojego długiego pobytu za granicą i od tamtego czasu nie otrzymałam od nich nic więcej ,więc WWiP wyłudziła odemnie NAIWNEJ 444,27 zł ,ale już więcej nie zapłace im grosza.a Pan Panie Wierzbicki powinien się wstydzić za firmę,wolę być bez pracy niż zarabiać w taki sposób,NACIĄGACIE LUDZI.Pierwszy raz mam do czynienia z czymś takim
Małgorzata W.

Małgorzata W. nowe porządki

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

po prostu czlowiek zarabia niestety nad naiwnoscia ludzi...
bo ludzie dla swietego spokoju placa... niestety i koles sobie na to pozwala...

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Krystyna Zglenicka:
wczoraj otrzymałam od nich na maila - wezwanie do zaplaty -widać że ich podłość i pazerność nie zna granic.Dobrze że znalazłam tą strone bo pewnie bym płaciła w nieskończoność za coś czego nie zamawiałam i nie otrzymuję.Zastanawiam się czemu pomimo oszukania tylu ludzi oni w dalszym ciągu działają i bezkarnie dalej oszukują???
bo- za przeproszeniem- trafiają na takich jeleni, jak Ty, którzy płacą.
I dopóki takie jelenie będą płacić, nieważne z jakiego powodu, to tak będą robić.

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Dzień dobry wieczór
http://www.goldenline.pl/forum/349170/wydawnictwa-wied...
Czasem warto prześledzić wątek od początku aby nie popełniać błędów.
Oświadczam , że W i P niczego JESZCZE mi nie przysłał i obawiam się, że niczego mi nie przyśle.
Pozdrawiam i załączam wyrazy szacunku.
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)
ps. Czy mam podać nazwę lidera, którego pracownikdo dzisiaj nie przeprosił za błąd, że eur/usd z poziomu 1,57 do poziomu 1,25 to dolar USA się umacnia a nie OSŁABIA. Czekam na reakcję Oszustów Finansowych...

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Właśnie dostałem pismo emailem, że jestem winny 23 zł za styczeń oraz 83 zł za luty! Za rejestrację biorą jakąś kasę, wysłali jakieś dokumenty na ulice o której nie mam zielonego pojęcia. Jeszcze mówią, że mają jakiś adres ip. Skasowałem e-maila bo już nie wiem o co chodzi. Jakiś czas temu moja siostra miała podobną akcję z pobieraczkiem. Czyli co robić ? Olać to ? że tak powiem.

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

I ja właśnie mam problem z tym wydawnictwem.
Skrzynka zasypywana CODZIENNIE newsletterami (to jeszcze najmniej bolesne), pomimo wylogowania się z ich bazy i tak newslettery dostaję.
Dziś przyszła do mnie faktura za rzekomą prenumeratę ich wydawnictw na 200 zł. Po moim telefonie, okazało się, że złożyłem zamówienie klikając kiedyś na ich banner reklamowy. Przestrzegam przed WiP. Ich działania są bardzo nieetyczne i dalekie od standardów telesprzedaży.

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Tez miałem "przyjemność" z ta firmą, jako pracownik wziąłem raz coś za free na test, odesłałem po tygodniu (za potwierdzeniem odbioru), wysłałem maila że rezygnuję z dalszych "prezentów" oraz upewniłem się telefonicznie ze dotarł mail :). Po jakimś czasie dzwoni uprzejma Pani i mówi że nie dostali płatności. Nie miałem akurat dnia na puste dyskusje z robotem, więc poinformowałem że jeżeli tego pragną chętnie spotkam się w sądzie i odłożyłem słuchawkę.

Następna dyskusja:

Teoria a praktyka




Wyślij zaproszenie do