Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Panie Grzegorzu,
Do części tytułów dołączamy fakturę do pierwszej wysyłki, do części wysyłamy osobno.

W przypadku publikacji wymiennokartkowych faktura jest wysyłana wraz z publikacją (co niektórzy Klienci odczytują jako próbę wyłudzenia). Te publikacje mają 30 dniowy okres próby i ich zasada sprzedaży opiera się na tym, że w przypadku rezygnacji prosimy odesłanie dzieła. Nieodesłanie dzieła – o czym informujemy w rozmowie, potwierdzeniu, liście z publikacją uznajemy za nieodwołanie zamówienia i chęć prenumeraty. Tak książka to dzieło większe, droższe i bardziej głębokie merytoryczne.

W przypadku rezygnacji tytuł nie zostaje jako prezent dla zamawiającego
W przypadku miesięczników i magazynów (14 dniowy okres próby) fakturę wysyłamy dopiero jeżeli Klient nie odwoła zamówienia – czyli po drugim, a pierwszym płatnym numerze. Tutaj w przypadku rezygnacji w wyznaczonym terminie numer próbny jest gratisem – pozostaje u zamawiającego – a my nie wysyłamy więcej ani faktur, ani publikacji. Raz jeszcze pragnę podkreślić, że nasze publikacje są wysyłane tylko i wyłącznie do firm i osób, które złożyły zamówienie. Nie stosujemy techniki wysyłki do wszystkich, a potem oczekiwania na reakcję, bo proszę mi wierzyć, że przy naszej szerokiej ofercie i kilku milionach osób zatrudnionych w firmach dawno byśmy zbankrutowali:(. Dzwonimy, proponujemy, jeżeli jest zgoda wysyłamy, czekamy na ew. rezygnację, jeżeli nie ma wysyłamy kolejne numery wraz z fakturą – tak to wygląda w wielkim skrucie.

Dane firm kupujemy od brokerów baz danych – np. TP S.A Panoramy Firm, Ditel, Data Broker itp. Potwierdzenie jest wysyłane przez firmę telemarketera, którzy przeprowadza rozmowę i weryfikuje dane podczas rozmowy. Owszem może nastąpić, sytuacja, że były pracownik, lub osoba postronna może złożyć zamówienie w imieniu podmiotu trzeciego, ale to już ten podmiot powinien dochodzić swoich praw, my w takim przypadku udostępniamy wszystkie dane dot. zamówienia w tym także dane rozmówcy, IP komputera itd, staramy się także w takich sytuacjach anulować zamówienie i nie dochodzić żadnych roszczeń.

Pozdrawiam
Robert Wierzbicki

Grzegorz Szubert:
Robert Wierzbicki:
Witam serdecznie!
[...]

O tym, że nasze publikacje są abonamentowane, Klient informowany jest w miejscu składania zamówienia (czy jest to telefon, strona internetowa czy oferta przesłana pocztą). Po złożeniu zamówienia telefonicznie i za pośrednictwem Internetu Klient otrzymuje potwierdzenie zamówienia,

[...]

Pozdrawiam
Robert Wierzbicki
Wydawnictwo Wiedza i PraktykaRobert Wierzbicki

edytował(a) ten post dnia 08.12.09 o godzinie 20:01


Więc dlaczego wysyłacie swoje kwitki do osób, które ich nie zamawiały?

Dlaczego wysyłając swoje pożal się boże poradniki nie załączycie faktury z opóźnionym terminem zapłaty (jak np. wydawnictwo Forum?), abym wiedział dokładnie ile zapłacę jak zachowam makulaturę na półce?

I dlaczego wasze jedyne potwierdzenie zamówienia to dane wypełnione przez kogokolwiek? przecież jeśli uzupełnię dane na 100 innych niż ja osób, będziecie je ścigać, a mnie nie znajdziecie, bo poco?

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Raz jeszcze pragnę
podkreślić, że nasze publikacje są wysyłane tylko i wyłącznie do firm i osób, które złożyły zamówienie. Nie stosujemy techniki wysyłki do wszystkich, a potem oczekiwania na reakcję, bo proszę mi wierzyć, że przy naszej szerokiej ofercie i kilku milionach osób zatrudnionych w firmach dawno byśmy zbankrutowali:(. Dzwonimy, proponujemy, jeżeli jest zgoda wysyłamy, czekamy na ew. rezygnację, jeżeli nie ma wysyłamy kolejne numery wraz z fakturą – tak to wygląda w wielkim skrucie.

Ale nie bankrutujecie bo większość, albo przynajmniej duża część dla świętego spokoju płaci. I o to najwyraźniej w tym chodzi.


Grzegorz Szubert:
Robert Wierzbicki:
Witam serdecznie!
[...]

O tym, że nasze publikacje są abonamentowane, Klient informowany jest w miejscu składania zamówienia (czy jest to telefon, strona internetowa czy oferta przesłana pocztą). Po złożeniu zamówienia telefonicznie i za pośrednictwem Internetu Klient otrzymuje potwierdzenie zamówienia,

[...]

Pozdrawiam
Robert Wierzbicki
Wydawnictwo Wiedza i Praktyka


Więc dlaczego wysyłacie swoje kwitki do osób, które ich nie zamawiały?

Dlaczego wysyłając swoje pożal się boże poradniki nie załączycie faktury z opóźnionym terminem zapłaty (jak np. wydawnictwo Forum?), abym wiedział dokładnie ile zapłacę jak zachowam makulaturę na półce?

I dlaczego wasze jedyne potwierdzenie zamówienia to dane wypełnione przez kogokolwiek? przecież jeśli uzupełnię dane na 100 innych niż ja osób, będziecie je ścigać, a mnie nie znajdziecie, bo poco?

To jak Pan wyjaśni sytuację jaka nas i nie tylko nas spotkała wg. schematu:

1.nikt nic nie zamawiał - WIP nie dysponuje zadnym nagraniem rozmowy w której ktokolwiek się zgadzaał
2. WIP przysyła makulaturę której nikt nie chce, bez żadnej faktury z informacją tylko że mamy zapłacić za makulaturę albo jeśli jej nie chcemy to mamy tracić czas biegając na pocztę i jeszcze płacić za przesyłkę.
3. WIP żąda pieniędzy za "publikację" której nikt nie zamawiał, nikt nie chce i nikt nie ma zamiaru płacić dodatkowo za przesyłkę i poświęcać czasu na stanie na poczcie.

???? Ten schemat się powtarza ale daleko Pańskim wyjaśnieniom do tego jak to wygląda w rzeczywistości. Proszę wybaczyć ale nie ma tutaj mowy o zadnym nieporozumieniu związanym z płatnością z dołu. MY jako firma takie płatności stosujemy - np. za szkolenia. Ktoś zamawia udział, udzie na szkolenie, ma 30 dni na regulację płatności i NIGDY nie zdażyła się nam sytuacja by ktoś nas oskarżył o wyłudzenie.

Chcecie by się skończyły problemy ? Wystarczyłoby umożliwić odesłanie przesyłki na Wasz koszt. Dołączyć do przesyłki informacje że jesli publikacja się nie spodoba, to można zadzwonić na numer XXXXXXXX, przyjedzie kurier i zabierze a koszt zwrotu pokrywa wydawnictwo. Czy to byłby jakiś problem?Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 17.12.09 o godzinie 13:54

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Andrzej K.:
Chcecie by się skończyły problemy ? Wystarczyłoby umożliwić odesłanie przesyłki na Wasz koszt. Dołączyć do przesyłki informacje że jesli publikacja się nie spodoba, to można zadzwonić na numer XXXXXXXX, przyjedzie kurier i zabierze a koszt zwrotu pokrywa wydawnictwo. Czy to byłby jakiś problem?Andrzej K. edytował(a) ten post dnia 17.12.09 o godzinie 13:54


Ja jeszcze dodam do tego taką radę - zmieńcie firmę telemarketingową, bo skoro WiP nie ma złych zamiarów, to podejrzenia padają na firmę współpracującą - pełna dezinformacja i kłamstwa.

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Panie Andrzeju, jest jeszcze lepiej, bo w przypadku miesięczników i magazynów nawet nie trzeba wzywać kuriera, wystarczy zadzwonić do nas, wysłać e-maila lub fax, że publikacja się nie podoba i po sprawie. Zamówienie anulowane.

W przypadku publikacji wymiennokartkowych informujemy od samego początku, że w przypadku rezygnacji publikację trzeba będzie odesłać. Kiedyś można było odesłać przesyłkę na nasz koszt, ale zaczęto wysyłać do nas wszystko tylko nie publikacje, ba mało tego, ktoś kiedyś wysłał coś do nas, za nasze pieniądze z nazwiskiem na kogoś innego, a następnego dnia przyszła jakaś osoba i zapytała czy coś dla niej nie przyszło:).

Zrezygnowaliśmy z darmowych zwrotów..

My też jako Akademia Widza i Praktyka realizujemy szkolenia, także poprzez telemarketing i w tym wypadku nie było reklamacji. Książki to jednak co innego, podobnie dostęp do portalu. Bywa i taki scenariusz ktoś wypełnił, formularz, podał dane firmy, logował się, a potem twierdzi, że on tego portalu nigdy nie widział na oczy, a potem się okazuje, że publikował nasze teksty na swoim blogu a do nas pisał, że publikacji nie zamawiał i nie otrzymał..
Bywa różnie, większość reklamacji i przypadków takich jak u Państwa da się szybko i łatwo wyjaśnić, dlatego bardzo Państwa proszę o kontaktowanie się w konkretnych przypadkach na mój adres e-mail (pr@wip.pl) każdą reklamację traktujemy indywidualnie i wszelkie niejasności wyjaśniać od początku do końca.

PS - Pani Moniko, testujemy kilka nowych firm telemarketingowych, oferta jednak jest bardzo niewielka, praktycznie wszyscy korzystający z tego kanału: Pizza Hut, Polsat, Canal +, banki, gazety korzystają z tych samych firm.

Pozdrawiam
Robert Wierzbicki

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

W przypadku publikacji wymiennokartkowych informujemy od samego początku, że w przypadku rezygnacji publikację trzeba będzie odesłać. Kiedyś można było odesłać przesyłkę na nasz koszt, ale zaczęto wysyłać do nas wszystko tylko nie publikacje, ba mało tego, ktoś kiedyś wysłał coś do nas, za nasze pieniądze z nazwiskiem na kogoś innego, a następnego dnia przyszła jakaś osoba i zapytała czy coś dla niej nie przyszło:).

Zapewne dlatego ze wysylacie cos czego nikt nie zamawial. Swego czasu korciło mnie nawet by wysłać Wam kilkadziesiąt kilo złomu z dopiskiem że jeśli się nie podoba to odeślijcie.

Bywa różnie, większość reklamacji i przypadków takich jak u Państwa da się szybko i łatwo wyjaśnić, dlatego bardzo Państwa proszę o kontaktowanie się w konkretnych przypadkach na mój adres e-mail (pr@wip.pl) każdą reklamację traktujemy indywidualnie i wszelkie niejasności wyjaśniać od początku do końca.

Ja uważam że bardzo dobrym rozwiązaniem byłoby rozpatrywanie reklamacji tutaj, publicznie (przynajmniej jesli chodzi o osoby któ¶e już tutaj są) - wtedy wszyscy będą mięli okazję zobaczyć jaka uczciwa z Was firma (albo i nie).

Nadal nie ustosunkował się Pan do mojego pytania.

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Robert Wierzbicki:
PS - Pani Moniko, testujemy kilka nowych firm telemarketingowych, oferta jednak jest bardzo niewielka, praktycznie wszyscy korzystający z tego kanału: Pizza Hut, Polsat, Canal +, banki, gazety korzystają z tych samych firm.

Eh, nędza i jeszcze raz nędza. Na temat obsługi telefonicznej Pizza Hut i Canal+ są założone wątki, nie krótsze i nie mniej gniewne niż ten...

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Sławomir Z. edytował(a) ten post dnia 12.09.12 o godzinie 23:28

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Hmmm, miałem się zamknąć ale mnie korci więc sobie pogadam :)
Zacznę od tego, że wywody Pana z WiP przypominają mi pewnego polityka, który obiecywał Irlandię (no, w sumie niemal ją mamy - korki takie same, bezrobocie na poziomie 10%) - dużo słów, niemal zero konkretów....

Dodatkowo, nie wiedzieć czemu po głowie chodzi mi powiedzenie "tylko winny się tłumaczy" a Pan z WiP tłumaczy się dość często i nader wylewnie usiłując chyba nas zasypać słowotokiem...

Pzdr
KKrzysztof Pawłowski edytował(a) ten post dnia 17.12.09 o godzinie 21:04

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Krzysztof Pawłowski:
Hmmm, miałem się zamknąć ale mnie korci więc sobie pogadam :)
Zacznę od tego, że wywody Pana z WiP przypominają mi pewnego polityka, który obiecywał Irlandię (no, w sumie niemal ją mamy - korki takie same, bezrobocie na poziomie 10%) - dużo słów, niemal zero konkretów....


No to jeszcze o politykach sobie pogawędzimy - to już full konkret...

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Ależ Moniko, to było tylko porównanie :)
Grzegorz O.

Grzegorz O. Architekt,
właściciel,
PlugStudio.com

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Doskonale rozumiem Pana Roberta,
który twierdzi że każdy złodziej jest niewinny dopóki nie udowodni mu się winy. Szkoda tylko , że w naszym kraju nie odrąbuje się ręki za recydywę jaką popełnia WiP. Nie byłoby wtedy tych bredni na forum o jakości usług wydawnictwa WiP.

Mam nadzieje, że wezwanie z prokuratury już do Was doszło.

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Grzegorz O.:
każdy złodziej jest niewinny dopóki nie udowodni mu się winy.

Oj, gdyby tak było to połowa ludzi mających nałożony tymczasowy areszt chodziłaby po ulichach :( Mały OT - przepraszam :)

Ciekawe jak Pan z WiP zareaguje na wezwanie :) Myślę, że znów zasypie nas "marketoildalnym bełkocikiem " jak to trafnie nazwał Sławomir :)

Pzdr
KKrzysztof Pawłowski edytował(a) ten post dnia 21.12.09 o godzinie 12:21
Anna Florentyna P.

Anna Florentyna P. Scriptoris.pl —
redakcja, korekta,
skład

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Ja z kolei nawet z nikim nie rozmawiałam ani nic, a dostaję jakieś faktury. Są przysyłane na mój prywatny adres, ale zaadresowane do jakiegoś Działu Księgowości czy coś. Jedyne, do czego doszłam, to że albo ktoś skądś sobie wziął moje dane, czyli imię, nazwisko i adres (gdzieś znalazł w necie czy dane wypłynęły z jakiejś firmy, z której usług faktycznie korzystam), albo padłam ofiarą jakiegoś durnego dowcipu (ktoś znający moje dane podał je temu Wydawnictwu). Od znajomej wysłałam im fax, że niczego nie zamawiałam i że z pewnością nie posiadają żadnej umowy z moim podpisem ani nic w tym stylu. Odpowiedzi żadnej nie dostałam, faktury i pogróżki, że „zostaną podjęte dopuszczalne prawem działania”, przychodzą do mnie nadal.

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Jacek Wojciechowski:
Witam,
witam po dłuższej przerwie! Myślałem że już mam temat z głowy. Wszystko zapłaciłem jak przystało na "walniętego w rogi" klienta. Nie dawałem jednak za wygraną i korespondowałem z nimi - efekt - "Panie Jacku dla dobra sprawy zwrócimy panu kasę za sporne dostawy (nigdy nic nie dostałem), niech pan poda numer konta to panu zwrócimy." Do dzisiaj był spokój- nic nie dostałem poza wezwaniem do ponownego zapłacenia tej kwoty. Zastanawiam się nad tym ilu ludzi musi nad tym pracować? Możliwe że oni nic nie sprzedają tylko żyją z tych którzy dadzą się nabrać. W WiP dział sprzedaży to w rzeczywistości dział windykacji - ciekawy model biznesowy. Ja bym go wsparł jeszcze brygadami kolesi w dresach którzy odbierają to co sięfirmie należy osobiście.

Mam dość idzę do adwokata.

pozdrawiam wszytkich

jw

a może by tak zbiorowa skarga do Rzecznika Konsumentów ?

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Robert Wierzbicki:
Na 100% telemarketer się tak nie przedstawia i nie udziela takich informacji, przedstawiam się, że jest albo z wydawnictwa, albo z redakcji.

Szanowny Panie,
Na 100% to Kopernik nie żyje.
Telemarketerzy sprzedający masowo takie produkty już przestali chyba używać słowa wydawnictwo, wiedza, praktyka, gdyż większość połączeń kończyłaby się odłożeniem słuchawki.
Stosują przebiegłe sztuczki, aby tylko nie użyć powyższych słów.
Polecam zamówić w CC nagrania i posłuchać.
Oczywiście to nie jest w 100% Państwa wina tylko niekompetencja telemarketerów - jednak na koniec dnia kontrola ich rozmów w porównaniu ze skryptem należy do Państwa.
Pozdrawiam.Piotr Powierza edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 11:34
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Aż pogrzebałem w papierzyskach, żeby przytoczyć "case".
Większość dawno wyrzucona ale są miejsca gdzie pojedyncze ciekawostki się uchowały.

Uczciwość Wydawnictwa WiP leży na gruncie, że co nie jest zabronione jest dozwolone. Ale i tu czasem rozbijają się o rafę niemożności gdyż znowu nie wszystko co chcieliby, żeby było penalizowane jest takie w istocie. Zatem cała rozgrywka odbywa się w zasadzie w strefie zdemilitaryzowanej i polega na słownych przepychankach (lub listownych) popartych jakimiś zaistniałymi faktami, które jednak nie stanowią wystarczających przesłanek do tego aby działać z pełną stanowczością.

Mój przykład to zachowane do dziś pisma z kolejnymi przypomnieniami o zapłacie za fakturę EOF-4*****0/2008. Na ich podstawie chciałbym zapytać przede wszystkim czy Wydawnictwo sprawdza możliwość zaciągania zobowiązań przez nagabywanych ? W moim wypadku jako osoba zamawiająca jest wskazana osoba, która nie jest upoważniona do zaciągania jakichkolwiek zobowiązań w imieniu firmy. Co ciekawe publikacja w żaden sposób nie dotyczy zakresu jej obowiązków ani nawet żadnego z procesów w firmie. Publikacja jest bowiem zatytułowana "Orzecznictwo podatkowe" a całą księgowość outsource'ujemy. Nie mam nawet pojęcia czy owa publikacja rzeczywiści do nas dotarła. :) Ta Pani kiedy przychodzić zaczęły wspomniane upomnienia nie była juz pracownikiem firmy wiec spytac bylo cokolwiek trudno. Sprawa skonczyla sie niczym zatem ostatnie pytanie brzmi : Czy w kosztach WiP jest przewidziana pozycja "dęta" korespondencja, która ma "co słabszych" skłonić do zapłacenia (vide wątek o "pobieraczek")?

pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Robert Wierzbicki:
Pozdrawiam
Robert Wierzbicki
Szanowny Panie
Pozwoliłem sobie zabrać głos w dyskusji dotyczącej WiP. Muszę przyznać, że lektura dała mi wiele do myślenia. Na wstępie chciałbym Pana poinformować, że NIGDY w przyszłości nie zamówię żadnego produktu wywodzącego się z firmy, którą Pan reprezentuje. Powtórzę to Panu dużymi literami. JA ANDRZEJ FILIPEK NIGDY W PRZYSZŁOŚCI NIE ZAMIERZAM ZAMAWAWIAĆ CZEGOKOLWIEK WYPRODUKOWANEGO I SPRZEDAWANEGO PRZEZ WYDAWNICTWO WIEDZA I PRAKTYKA. WARSZAWA 03.04.2010 R.
Mam nadzieję, że nigdy w przyszłości nie otrzymam żadnej przesyłki z WiP. A teraz udzielę Panu darmowej konsultacji aby nie miał Pan złudzeń dlaczego moja skromna osoba jest na zawsze stracona dla Waszych produktów.
Po pierwsze osobiście uważam za żenujące wysyłanie komuś wezwań do zapłaty za niezamówione towary. Tłumaczenie się, że to pomyłka jest o tyle dziecinne co żenujące. Jeżeli taka jest praktyka działania firmy WiP to ja Panu życzę żeby Pan pewnego dnia otrzymał fakturę do zapłacenia za Bugatti Veyron, którego zapewne Pan nigdy nie zamawiał. Oczywiście Pan takiej faktury nie otrzyma bo sprzedawcy tego smochodu takich "pomyłek" nie stosują.
Po drugie dlaczego nie zamierzam nigdy w przyszłości skorzystać z Państwa oferty ? To proste. Ja sobie cenię profesjonalizm w działaniu. Stwierdził Pan nieco wcześniej, że z firmą którą Pan reprezentuje współpracują fachowcy i specjaliści. To proszę przytoczę pewien przykład "fachowca" i "specjalisty". Na witrynie Inwestycje.WiP.pl w zakładce Banki znalazłem oto taki materiał..cytat dosłowny:
Stopy procentowe nie drgnęły
Na dzisiejszym posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej zadecydowała o pozostawieniu podstawowych stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Takie posunięcie było oczywiste i zgodne z powszechnymi oczekiwaniami.Dziś można było się spodziewać jedynie sygnałów o możliwości zmiany nastawienia tego gremium do polityki pieniężnej. Jeszcze do niedawna takie były przypuszczenia. Zmieniły się one jednak w wyniku działania dwóch czynników, które ostatnio się ujawniły. Pierwszy z nich nie stanowił zaskoczenia. To zmniejszająca się dynamika wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych. Stopa inflacji zgodnie z oczekiwaniami spadła z 3,5 proc. w styczniu do 2,9 proc. w lutym. Wszystko więc wskazuje na to, że prognozy spadku tego parametru mają szanse się spełnić. Jedyna wątpliwość dotyczy tego, jak duży będzie ten spadek i kiedy ta tendencja ulegnie odwróceniu. Spadająca inflacja jest jednym z mocniejszych argumentów przemawiających przeciw szybkiemu podwyższaniu stóp procentowych.
Drugim czynnikiem, który pojawił się w „międzyczasie” jest zaskakująco niska dynamika sprzedaży detalicznej. W lutym była ona zaledwie o 0,1 proc. wyższa niż przed rokiem. W ujęciu realnym, czyli uwzględniając wzrost cen, możemy mówić o jej sporym spadku. I wreszcie doszedł do tego trzeci element, czyli znaczne umocnienie się naszej waluty. To zjawisko uznane zostało za niepokojące i groźne, zarówno przez przedstawicieli ministerstwa gospodarki, jak i przez część członków Rady Polityki Pieniężnej. Trzeba przypomnieć, że między innymi właśnie słaby złoty spowodował, że nasza gospodarka tak łagodnie przeszła przez najgorszą fazę światowego kryzysu gospodarczego. Podwyżka stóp procentowych, a nawet zapowiedź takiego posunięcia, powodowałaby dodatkowo presję na wzrost wartości naszej waluty. To zaś zdecydowanie szkodziłoby eksportowi.
Niedawne zapowiedzi prezesa Narodowego Banku Polskiej Sławomira Skrzypka o potrzebie zastanowienia się nad podwyższeniem stóp procentowych stają się więc chwilowo mniej aktualne. Pewnie ponownie pojawią się za kilka miesięcy, gdy będziemy widzieć wyraźne oznaki przyspieszenia wzrostu naszej gospodarki i oraz wzrost presji inflacyjnej.
Roman Przasnyski główny analityk Gold Finance ..Koniec cytatu dosłownego.
Otóż ten "fachowiec" i "specjalista" znany jest między innymi z tego,że ten sam tekst umieszcza w kilku tytuałach prasowych. Cóż taki profesjonalizm. Oprócz tego znany jest z tego,że wprowadził na świecie nową świecką tradycję. Otóż ten "fachowiec" i "specjalista" twierdzi,że kurs dolara względem euro osłabił się z poziomu 1,57 do poziomu 1,25 usd za euro. (na życzenie mogę posłużyć danymi kiedy to miało miejsce i do dzisiaj nie zostało sprostowane). Nie wiem jakich jeszcze specjalistów i fachowców zamierzają Państwo cytować na swoich witrynach internetowych czy z jakimi specjalistami i fachowcami Państwo współpracują. Osobiście uważam, że zmiana notowań z poziomu 1,57 usd za euro do poziomu 1,25 usd za euro to jest umocnienie dolara USA względem euro a nie osłabienie. Ale nic to. Jacy fachowcy i specjaliści taki portal.
Otrzymał Pan darmową konsultację, której Pan nie zamawiał. Nie popełnię żadnej "pomyłki" wysyłając na Pana adres fakturę czy rachunek do zapłacenia. O to może być Pan spokojny. Natomiast od dzisiaj nie może być Pan spokojny jeśli chodzi o jedną sprawę. Jeśli w przyszłości otrzymam ze strony Wydawnictwo Wiedza i Praktyka ul. Łotewska 9a 03-918 Warszawa tel. 022 518 27 27 faks 022 518 27 50 (niestety ale na witrynie dotyczącej kontaktu nie ma więcej danych) jakiekolwiek wezwanie do zapłaty za niezamówione towary czy usługi to Pan otrzyma wezwanie z mojej strony do zapłacenia za niezamówione konsultacje. Wtedy dopiero zorientuje się Pan czym jest wartość pieniądze w czasie.
Ponieważ nie mam w zwyczaju tracić czasu na polemikę z Panem dyskusję z Panem uważam za zamkniętą. Niech Pan się nie trudzi na udzielanie odpowiedzi. I to by było na tyle.
Pomimo wszystko pozdrawiam i łączę wyrazy szacunku
Z poważaniem
AF (zwolennik dywidend)

konto usunięte

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Też miałam przejść z WiP :(. Dzisiaj całe szczęście zakończyły się pomyślnie na moją korzyść, ale "użerałam" się z nimi od grudnia 2009.

Dostałam listem fakturę za zamówienie na kwotę ok 70zł. Na początku zignorowałam to, bo nigdzie nic nie zamawiałam z tego wydawnictwa. Potem dostałam ponaglenie i kolejna fakturę. Zadzwoniłam, wyjaśniłam, że nic u nich nigdzie nie zamawiałam. Obiecali anulować faktury. Po 2 tygodniach dostałam ponaglenia - zignorowałam. Po miesiącu dostałam ponaglenie z zagrożeniem do wpisania na listę dłużników...

Napisałam maila i zapytałam za co te faktury. Dostałam odpowiedź, ze zarejestrowałam się portalu http://www.portalfk.pl/ a to kosztuje właśnie ok 70zł + tyle samo za każdy kolejny miesiąc. Odpisałam, ze nigdzie się nie logowałam i żądam usunięcia mnie z bazy klientów. Pani odpisała, że się logowałam i ma moje dane. Poprosiłam o te dane... Wysłała: Imię, Nazwisko, Adres... A do zarejestrowania się w portalu potrzeba podać jeszcze NIP, nazwę firmy i stanowisko (a tych danych oni nie mieli). Postraszyłam że zamierzam skontaktować się z Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych w tej sprawie, ponieważ nie wyrażałam nigdy zgody na przetwarzanie moich danych osobowych przez Państwa firmę. No i w końcu odpuścili... Faktury będą anulowane i mam im je odesłać na adres ich firmy...

Zastanawia mnie tylko to, skąd oni wzięli moje dane osobowe i JAKIM PRAWEM?
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Prawda jest taka, ze jakbym byl szefem PR w uczciwej firmie to widzac powyzszy watek zamiast sie metnie i glupio tlumaczcyc zrobilbym wszystko by przeprosic poszkodowanych i zmienic procedury na bardziej przejrzyste i oczywiste. To naturalne zachowanie sluzace dbaniu o wizerunek firmy.

No chyba, ze rzeczywiscie zalozenia rozwojowe firmy polegaja na naciaganiu kilientow. Wtedy zapewne rzeczywiscie probowalbym takich metnych tlumaczen... Najprawdopodobniej jednak, ze wzgledu na przekonania etyczne zmienilbym prace....
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Wydawnictwa Wiedza i Praktyka??

Co do nagród różnego rodzaju. Często nie trzeba nawet tworzyć własnej a tylko odpowiednio zapłacić za udział w "konkursie". Dzwoniono i mailowano do mnie z propozycjami "startu" niestety nie pamiętam, które to były nagrody. Jedna jednak pamiętam była mi znana.

Często konkursy są tak profilowane, że brane pod uwagę są tylko 2-3 czynniki typu dynamika wzrostu zysku brutto w latach 2007-2009 i za to są nominacje i nagrody co oczywiście nie przekłada się na całą firmę i jej wizerunek ale w nazwie nagrody próżno szukać za cóż to ją przyznano.

Następna dyskusja:

Teoria a praktyka




Wyślij zaproszenie do