Agnieszka
G.
Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]
Temat: uwaga na tatuaże z "henny"
Mariusz T.:
Reasumując:
I jeszcze w kwestii moich wpisów - koniec dyskusji. Nie będzie więcej moich ostrzeżeń. Do dwóch razy starczy. Grupa straciła dla mnie zupełnie sens. Kiedy ktoś napisze, że nie poleca kuriera X bo mu nie dowiózł przesyłki na drugi dzień, to ok, ale kiedy ktoś walnie konkretami dotyczącymi poważnej sprawy jak zdrowie czy niezgodność z prawem, poda adres, szczegóły transakcji, skutki własnego doświadczenia itp. itd. to sypią się na niego gromy. Przekonywajta się na własnej skórze. Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.
Czyli mam focha, zabieram zabawki z piaskownicy i oddajcie mi grabki :)
Mariuszu, na logikę: miejscowości letniskowe w sezonie to hasie, szkło i lameta czyli największy syf jaki może być, przepłacasz za wszystko co możliwe, dostając największą tandetę. Skoro jesteś tak bardzo wyczulony na chemię w artykułach itd., sam powinieneś wiedzieć, co się może w takim badziewiu zawierać za przysłowiowe 5 złotych. To jak z przebieganiem przez jezdnię, 2x Ci się uda, za 3 razem Cię potrąci a Ty będziesz miał pretensje do kierowcy a nie do siebie, choć wina jest ewidentnie Twoja.
Fajnie, ze przestrzegłeś, niemniej to też dowód na to, że nie warto bezgranicznie ufać wszystkiemu, co się widzi i ulegać dziecku, bo ono chce.
Niepotrzebnie się unosisz, tak samo jak inni. Następnym razem dziecku tatuaż na rękę z gumy do żucia (wodny) i będzie spokój :)