Magdalena B.:

A po co im więcej biur skoro praktycznie wszystko można załatwić telefoniecznie i mailowo, już nawet po zerwaniu umowy nie trzeba sprzętu oddawać bo sami po niego przychodzą...
Bardziej by im się przydało więcej konsultantów bo ciężko się dodzwonić.

Katarzyna Elżbieta K.:

Magdalena B.:

A po co im więcej biur skoro praktycznie wszystko można załatwić telefoniecznie i mailowo, już nawet po zerwaniu umowy nie trzeba sprzętu oddawać bo sami po niego przychodzą...
Bardziej by im się przydało więcej konsultantów bo ciężko się dodzwonić.

no właśnie rozwiązania umowy za zmarłą osobę nie załatwisz e-mailowo ani telefonicznie, dodzwonić to ja się dodzwoniłam w pół minuty tyle że dostałam ataku śmiechu jak usłyszałam ile maja biur obsługi klienta na całą wielką warszawę, z czego dwa są na totalnych niecywilizowanych zadupiach, nie wiem komu po drodze

Magdalena B.:

A po co im więcej biur skoro praktycznie wszystko można załatwić telefoniecznie i mailowo, już nawet po zerwaniu umowy nie trzeba sprzętu oddawać bo sami po niego przychodzą...
Bardziej by im się przydało więcej konsultantów bo ciężko się dodzwonić.

Katarzyna Elżbieta K.:

Magdalena B.:

A po co im więcej biur skoro praktycznie wszystko można załatwić telefoniecznie i mailowo, już nawet po zerwaniu umowy nie trzeba sprzętu oddawać bo sami po niego przychodzą...
Bardziej by im się przydało więcej konsultantów bo ciężko się dodzwonić.

no właśnie rozwiązania umowy za zmarłą osobę nie załatwisz e-mailowo ani telefonicznie, dodzwonić to ja się dodzwoniłam w pół minuty tyle że dostałam ataku śmiechu jak usłyszałam ile maja biur obsługi klienta na całą wielką warszawę, z czego dwa są na totalnych niecywilizowanych zadupiach, nie wiem komu po drodze

które dwa są na zadupiach? Mokotów i Hallera?