Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Dlugo sie zastanawialam, ale dzis ta kropla jednak, ktora przelala czare goryczy spadla.
Przykro mi.

Pare lat temu skorzystalam z Compensy i z doradztwa pani Ireny.
Potem tego zalowalam, ale Compensa miala dosc ciekae ofeerty jak dla mnie, dlatego dalej korzystalam.

Uklad byl taki, ze ta pani pamietala zawsze kiedy konczy sie ubezpieczenie, zawsze pare dni wczesniej dzwonila, informowala, jaka ma propozycje, mowila, ze moze podjechac z polisa itp.
Mialam ubezpieczone 2 samochody i mieszkanie.

I.. mialam problem (wiem, moja wina), ubezpieczylam autko, okazalo sie, ze nie wzielam polisy nowej z domu i mialam stluczke. W systemie Compensy policja nie odnalazla mnie jako osoby ubezpieczonej, mimo iz polise oplacilam ok. 3 miesiece wczesniej. Telefon do agenta nic nie dawal. Pani Irena umywala rece, twierdzila, ze to nie jej wina, slowem miala mnie gleboko.
Gdyby policja potwierdzila w bazie danych Compensy, iz mam OC nie byloby problemu, natomiast diabli wiedza dlaczego od czerwca do wrzesnia moje OC nie bylo zarejestrowane. Do dzis nie wiem.
I do dzis (choc minely chyba 2 lata) nie otzrymalam ani przeprosin ani wyjasnien ze strony agenta.

I wlasnie dzis ... okazalo sie, ze co roku agent pilnowal terminu uplywajacych zawsze ubezpieczen. Tym razem nei dopilnowal.

Tak wiec nie polecam.
Agentow jak "mrówków".
Pojde do innego.

Tam nigdy nei wroce.
Tomasz Piotr Chmura

Tomasz Piotr Chmura hey... been trying
to meet you...
hey... must be a
devil ...

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

-Magdalena- B.:
(...) I.. mialam problem (wiem, moja wina), ubezpieczylam autko, okazalo sie, ze nie wzielam polisy nowej z domu i mialam stluczke. W systemie Compensy policja nie odnalazla mnie jako osoby ubezpieczonej, mimo iz polise oplacilam ok. 3 miesiece wczesniej.
>
(...)I wlasnie dzis ... okazalo sie, ze co roku agent pilnowal terminu uplywajacych zawsze ubezpieczen. Tym razem nei dopilnowal.

Tak wiec nie polecam.

Pogubiłem się... To w końcu masz zawarte ubezpieczenie z Compensą i tylko zapomniałaś go zabrać z domu, czy nie miałaś w ogóle zawartego ubezpieczenia OC w momencie, kiedy doszło do stłuczki ?
Dowodem zawarcia ubezpieczenia jest polisa, dowodem jej ważności - dowód wpłaty za zawarte ubezpieczenie. Jeśli masz dokument zawarcia ubezpieczenia i dowód zapłaty, to bez znaczenia jest, że agent nie dopełnił swoich obowiązków - niech sam się tłumaczy. Jeśli natomiast przegapiłaś termin odnowienia ubezpieczenia i winę zwalasz na agenta, to nie powód, by go nie polecać - agenci nie mają obowiązku informować swoich klientów o tym, że polisa wygasa (chyba, że któryś punkt zawartej umowy mówi inaczej) - robią tak zazwyczaj z prostego powodu - od każdej zawartej polisy mają procent dla siebie. A jest duże prawdopodobieństwo, że jeśli przypomni Ci o upływającym terminie, to umowę przedłużysz właśnie za jego pośrednictwem. Winnego powstałej sytuacji w takim przypadku powinnaś szukać przed lustrem.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Mialam zawarte.
Nie zabaralam go z domu.
Na infolinii (4 telefony, 2 w dniu stluczki, 2 dnia nastepnego w roznych godzinach) stwierdzano, ze nie ma mojej polisy w bazie danych.

Gdy podalam numer polisy ta jednak sie ODNALAZLA. Fascynujace prawda?

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

-Magdalena- B.:
Mialam zawarte.
Nie zabaralam go z domu.
Na infolinii (4 telefony, 2 w dniu stluczki, 2 dnia nastepnego w roznych godzinach) stwierdzano, ze nie ma mojej polisy w bazie danych.

Gdy podalam numer polisy ta jednak sie ODNALAZLA. Fascynujace prawda?
no to luz- co Cię obchodzi ze pani nie dopełniła swoich obowiazków? Ty zrobiłas wszystko jak trzeba.

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

-Magdalena- B.:
I wlasnie dzis ... okazalo sie, ze co roku agent pilnowal terminu uplywajacych zawsze ubezpieczen. Tym razem nei dopilnowal.


Nie bardzo rozumiem te żale, czy obowiązkiem agenta jest przypominanie o terminie ważności polisy? Do tej pory wydawało mi się, że to jest jego dobra wola, fajnie jak przypomni ale chyba nie musi.

Czy stacja diagnostyczna przypomina Ci o badaniu technicznym samochodu?
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Jolanta I.:
-Magdalena- B.:
I wlasnie dzis ... okazalo sie, ze co roku agent pilnowal terminu uplywajacych zawsze ubezpieczen. Tym razem nei dopilnowal.


Nie bardzo rozumiem te żale, czy obowiązkiem agenta jest przypominanie o terminie ważności polisy? Do tej pory wydawało mi się, że to jest jego dobra wola, fajnie jak przypomni ale chyba nie musi.

Czy stacja diagnostyczna przypomina Ci o badaniu technicznym samochodu?

Z tego żyje więc wypadałoby.

Tym bardziej, że nawet nieprzedłużenie polisy, bez wypowiedzenia, nie kończy chyba jej biegu - zatem agent, jeśli sie nie pojawi to i tak towarzystwo wystawi, i skasuje za polisę.

Zatem uważam, że nawet gdyby Pani zapomniała zawrzeć ubezpieczenia (w sensie przedłużyć) to owo przedłużenie dokonało się automatem gdyż nie złożyła Pani wypowiedzenia.

Swoją drogą jeśli rozmowa była nagrana i towarzystwo potwierdzało brak polisy w systemie - może trzeba było zażądać zwrotu składki jeśli ochrona nie została udzielona - wszak w większości wypadków chodzi o okazanie polisy psom a nie w wypadku zdarzenia drogowego. I to głównie o ochronę przed nimi chodzi.

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

-Magdalena- B.:
Gdy podalam numer polisy ta jednak sie ODNALAZLA. Fascynujace prawda?
I uważasz że da się wystawić polisę z numerem wstecz?

a) System komputerowy a agent to dwie różne rzeczy.
b) Agent nie ma żadnego obowiązku się przypominać. To Twoje ubezpieczenie i Twój obowiązek a agenta jedynie dobra wola / chęć zysku.

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Przemysław Pilaszek:
Z tego żyje więc wypadałoby.

Co jednak obowiązku nie oznacza prawda?
Poza tym równie dobrze mogło być tak, że w tym czasie agent był np. w szpitalu, miał jakies poważne problemy osobiste czy....zakończył pracę z danym TU.

Tym bardziej, że nawet nieprzedłużenie polisy, bez wypowiedzenia, nie kończy chyba jej biegu - zatem agent, jeśli sie nie pojawi to i tak towarzystwo wystawi, i skasuje za polisę.

Zatem uważam, że nawet gdyby Pani zapomniała zawrzeć ubezpieczenia (w sensie przedłużyć) to owo przedłużenie dokonało się automatem gdyż nie złożyła Pani wypowiedzenia.

W przypadku OC oczywiście, gorzej jesli to był pakiet i było tam AC.
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Jolanta I.:
Przemysław Pilaszek:
Z tego żyje więc wypadałoby.

Co jednak obowiązku nie oznacza prawda?

słowo "wypadałoby" zupełnie nie oznacza obowiązku :)
Poza tym równie dobrze mogło być tak, że w tym czasie agent był np. w szpitalu, miał jakies poważne problemy osobiste czy....zakończył pracę z danym TU.

Ja w ogóle uważam, że agent niewiele tu miał do rzeczy. To wina TU. Szczególnie jeśli agent "zaniemógł" z jakiegokolwiek powodu - ubezpieczenia to nie sprzedaż kosmetyków czy karnetów do solarium, żeby zostawiać sprawy samym sobie.

Co do AC - myślę, że policyję nie bardzo interesują takie rzeczy.

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Przemysław Pilaszek:
Co do AC - myślę, że policyję nie bardzo interesują takie rzeczy.


O AC nie pisałam w kontekście policji- bo to jest oczywista oczywistość, że ich interesuje tylko Oc- ale w kontekście całej sytuacji "zapominania" agenta.

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Jolanta I.:
zakończył pracę z danym TU.

To go nie usprawiedliwia! Powinien pamiętać swoich klientów i do końca życia dzwonić z przypomnieniem, że polisa im się kończy ;)

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Jolanta I.:

Czy stacja diagnostyczna przypomina Ci o badaniu technicznym samochodu?

Off-topic:
A i owszem :) moja poprzednia przysyłała SMS na tydzień przed upływem ważności badania :)

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Jolanta I.:

Nie bardzo rozumiem te żale, czy obowiązkiem agenta jest przypominanie o terminie ważności polisy? Do tej pory wydawało mi się, że to jest jego dobra wola, fajnie jak przypomni ale chyba nie musi.

Szkoda że jak trzeba wcisnąć jakiś produkt to wtedy Pan/Pani Agent pamięta.

Dla mnie przypomnienie jest bardzo ważne i jeśli tego nawyku u agenta nie ma to wypad z baru.
Maria Magdalena B.

Maria Magdalena B.
Poradnikautystyczny.
pl

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Chyba nie do konca jasno napisalam.

Ja zawarlam ubezpieczenie. Oplacilam je. Mialam w domu potwierdzenie.

W systemie jednak dowodu nie bylo.
Przy sobie wozilam ubezpieczenie stare, rowniez z Compensy.

Gdy zadzwonilam do Compensy (byl wrzesien) w momencie kolizji to stwierdzono, ze nie mam ubezpieczonego samochodu, a mialam od czerwca ubezpieczony.
Nie mialam dowodu papierowego przy sobie, ok, przyznalam, moja wina i nie czepiam sie mandatu czy zholowania mi samochodu w tym momencie (bo to nastapilo). Choc policja od tego by odstapila, gdyby potwierdzili w Compensie, ze moj samochod jest ubezpieczony, a nie mogli, bo Compensa na infolinii stwierdzila, ze brak jest OC.

Jak ktos napisal agenci zarabiaja na nas, klientach. Sa zawsze wtedy, gdy chca zlapac nowwego klienta. I ja juz pare razy mialam w roznych sytuacjach do czynienia z agentami. Oni dbaja o klienta, bo maja z tego PROWIZJE!!! Wlasnie na tym zarabiaja, na kliencie.
A za rogiem czekaja zwykle dziesiatki, jak nie setki nastepnych agentow, chetnych dzownic i przywozic do domu polisy itp.
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

-Magdalena- B.:
A za rogiem czekaja zwykle dziesiatki, jak nie setki nastepnych agentow, chetnych dzownic i przywozic do domu polisy itp.

Najgorsze, ze nie czekaja tylko non-stop dzwonia :)) Zachecaja do "zmiany" , "rozszerzenia", "przeanalizowania" ;)

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Adrian B.:
Jolanta I.:

Czy stacja diagnostyczna przypomina Ci o badaniu technicznym samochodu?

Off-topic:
A i owszem :) moja poprzednia przysyłała SMS na tydzień przed upływem ważności badania :)


Wystarczy, że operator będzie miał chwilową awarię i sms może zaginąć w drodze, co wtedy? :P

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

-Magdalena- B.:
Jak ktos napisal agenci zarabiaja na nas, klientach. Sa zawsze wtedy, gdy chca zlapac nowwego klienta. I ja juz pare razy mialam w roznych sytuacjach do czynienia z agentami. Oni dbaja o klienta, bo maja z tego PROWIZJE!!! Wlasnie na tym zarabiaja, na kliencie.
A za rogiem czekaja zwykle dziesiatki, jak nie setki nastepnych agentow, chetnych dzownic i przywozic do domu polisy itp.


Proponuję korzystać z usług multiagenta niedużej firmy (jest szansa, że będzie o wszystkim pamiętał), który nie jest nachalny:).
Tomasz Piotr Chmura

Tomasz Piotr Chmura hey... been trying
to meet you...
hey... must be a
devil ...

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Jolanta I.:
Wystarczy, że operator będzie miał chwilową awarię i sms może zaginąć w drodze, co wtedy? :P

Agent ubezpieczeniowy z prawdziwego zdarzenia powinien sprawdzać raporty doręczenia wysłanych SMSów ;D A potem kontrolnie jeszcze zadzwonić i upewnić się, czy SMS został odczytany ze zrozumieniem. Bo agent ubezpieczeniowy, jak sama nazwa wskazuje jest od tego, żeby ubezpieczać nas od zła wszelakiego z roztargnieniem na czele.

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

Tomasz Piotr Chmura:


Aaaale mój post dotyczył smsa ze stacji diagnostycznej:P

konto usunięte

Temat: Ubezpieczenia Compensa - Irena Affek

odświeżam temat, tym razem chodzi o wypłatę z AC Compensy

"Pani Beata z Bytomia przez cztery lata płaciła za ubezpieczenie sprowadzonego z Niemiec audi A4. Kiedy wóz został skradziony, Compensa odmówiła wypłaty odszkodowania. Powód? Ubezpieczyciel twierdzi, że nie wiadomo, od kogo kobieta kupiła auto

- Jak płaciłam składki za OC i AC, to jakoś nie mieli oporów brać ode mnie pieniędzy - mówi z przekąsem pani Beata.

Na początku 2011 roku kobieta wróciła z Londynu, gdzie pracowała. Za część zarobionych pieniędzy postanowiła kupić samochód. Syn znalazł dla niej audi A4 na niemieckich stronach internetowych. Cena: 14,8 tys. euro.

Wóz do sprzedaży wystawił komis samochodowy z Frankfurtu nad Menem. Pani Beata kupiła pojazd w marcu 2011 roku i dostała fakturę. Po sprowadzeniu auta zapłaciła cło i zarejestrowała je w bytomskich magistracie. Ubezpieczenie wykupiła w Compensie i kontynuowała je przez cztery lata (z roczną przerwą na polisę w innej firmie).

- W pierwszym roku kosztowało mnie to ponad 3 tys. zł, w następnych latach troszkę mniej - opowiada kobieta. Ostatnią polisę zawarła w kwietniu tego roku. Compensa wartość auta wyceniła wtedy na 43 tys. zł. 6 maja skradziono je jednak z parkingu przed blokiem kobiety. Audi nie udało się odnaleźć, a policja umorzyła sprawę z powodu niewykrycia sprawców.

Pani Beata zwróciła się wtedy z wnioskiem do Compensy o wypłatę odszkodowania. Dołączyła do niego dwa komplety kluczyków. To był jeden z warunków wypłaty pieniędzy. Teraz dowiedziała się jednak, że nie dostanie ani grosza. Powód? Firma ubezpieczeniowa napisała, że sprawdziła historię jej samochodu i do 15 lutego 2011 roku był on zarejestrowany na firmę Vodafone AG. Potem Compensa poprosiła urząd we Frankfurcie o informacje na temat komisu, w którym pani Beata kupiła auto. I okazało się, że w marcu 2011 roku nie prowadził on już oficjalnie działalności gospodarczej. Dla firmy ubezpieczeniowej oznaczało to, że skoro nie wiadomo, kto był sprzedawcą, to auto musiało być kradzione. "Zgłoszony do ubezpieczenia i skradziony samochód został zarejestrowany w Rzeczpospolitej Polskiej na podstawie dokumentu zawierającego nieprawdziwe dane dotyczące pojazdu i jego właściciela" napisali przedstawiciele firmy ubezpieczeniowej.

Problem w tym, że według Tomasza Bobrka, rzecznika prasowego komendy w Bytomiu, w 2011 roku wóz nie figurował w rejestrze pojazdów kradzionych. Wpisano go tam dopiero w maju tego roku, po otrzymaniu zgłoszenia od pani Beaty.

- Jeśli komis w Niemczech oszukiwał na podatkach i sprzedawał auta "po cichu", to problem dla tamtejszej skarbówki. Pani Beata kupiła wóz legalnie, zarejestrowała go i ubezpieczyła. Odszkodowanie należy się więc jej jak psu buda - mówi Józef Kogut, prezes Stowarzyszenia Pomocy Ofiarom Przestępstw.

Według danych Ministerstwa Finansów w zeszłym roku do Polski sprowadzono 712 tys. używanych samochodów, połowę z nich z Niemiec. - Kupujący je ludzie nie mają nie tylko możliwości, ale nawet obowiązku sprawdzać sprzedawcy. Najważniejsze jest tylko to, żeby auto nie było kradzione. I tak było w tym przypadku - podkreśla Kogut.

Powołała się na opinię prawną Biura Rzecznika Ubezpieczonych, z której wynika, że ubezpieczyciel wszystkie wątpliwości dotyczące pojazdu powinien wyjaśnić przed zawarciem polisy. "Jeśli ubezpieczyciel zawarł z daną osobą umowę i pobierał w jej tytule składki, wyraził tym samym zgodę na udzielenie ochrony ubezpieczeniowej na jej rzecz lub na rzecz wskazanej osoby trzeciej" napisali prawnicy Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

Compensa nie odpowiedziała na to pismo. Zasugerowała za to klientce, że jeśli się nie zgadza z odmową wypłaty odszkodowania, może złożyć pozew w sądzie. - I złożę go - zapowiada kobieta.

Poprosiliśmy o komentarz firmę ubezpieczeniową. Compensa odpowiedziała, że klientka przed nabyciem audi powinna sprawdzić sprzedawcę. Towarzystwo zapowiedziało, że zwróci kobiecie niewykorzystane składki za 11 miesięcy polisy."


PS Imię bohaterki zostało zmienione

Cały tekst: http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35063,16731334,Pl...

Mam nadzieję, że Pani Beata w sądzie wygra w cuglach, tylko dlaczego w tym pięknym kraju nad Wisłą z takimi oczywistymi sprawami trzeba chodzić do sądu?



Wyślij zaproszenie do