Artur Kowalski

Artur Kowalski TRENER BIZNESU
własna działalność
gospodarcza

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Panie Damianie
Rozwiązanie jest proste jak ktoś zapomni o spłacie 96zł nie wysyłać dwóch listów o wartości 20zł. Objąć kartę ubezpieczeniem od kradzieży a nie od wypadków sam pan dobrze wie o co w tym chodzi! Można odnieść wrażenie że Sygma Bank nie chce klientów a jak się trafią to ich łoić z kasy na czym się tylko da zanim odejdą! Jestem w szoku że taka instytucja jeszcze trwa na rynku a sklepy ryzykują reputację wiążąc klientów z tym bankiem!

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Panie Arturze,
Szanuję Pana punkt widzenia.
Niestety, nie zgadzam się z Panem.

Zapominanie o zobowiązaniach to chyba powoli nasza specjalność.

Cytując Pana słowa, jestem w szoku, że doradca finansowy promuje w ten sposób relatywizm w regulowaniu swoich płatności i dziwi się, że opóźnienie w przelaniu pieniędzy na rachunek wierzyciela jest obarczone koniecznością opłaty.

Chcę jednak podkreślić, że oczywiście ma Pan rację pisząc, że 2 listy to za dużo!
A propos ubezpieczenia - posiadamy w swojej ofercie ubezpieczenie od kradzieży karty, nie rozumiem zatem do końca tego fragmentu.
Z pozdrowieniami,
DZ
Andrzej Kowalski

Andrzej Kowalski Specjalista ds.
pomiarów / metrolog,
Hutchinson Poland
Sp...

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

W grudniu 2010 roku dokonałem zakupu korzystając z oferty kredytowej Sygma Banque.
Spodobała mi się szybkość decyzji i brak konieczności okazywania dokumentów.

Przy podpisywania umowy od razu zrezygnowałem z kraty kredytowej
(Oświadczenie o odstąpieniu od umowy), ponieważ karta taka nie jest mi potrzebna i po prostu jej nie chcę.
Brałem już kredyt w wielu bankach, każdy przy tej okazji chce wcisnąć swoja kartę, ale we wszystkich rezygnacja z niej przy popisywaniu umowy była wystarczająca. We wszystkich, tylko nie w Sygma Banque

Po pięciu miesiącach terminowej spłaty kredytu, mimo ww. rezygnacji, zostałem "obdarowany" (niby w nagrodę za to terminowe spłacanie) kartę kredytową.

Czy tego rodzaju „prezenty” mają na celu zniechęcenie klienta do banku?
Artur Kowalski

Artur Kowalski TRENER BIZNESU
własna działalność
gospodarcza

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

W takim panie Damianie te pouczenia niech pan sobie zostawi...! Co pan powie na ten screen specjalnie dokonałem opóźnienia! Czy normalne jest wysyłać dwa listy (jeden 10zł) i wykonać 2 telefony (w jeden dzień)?

Obrazek
/

Zgadnijcie jak obliczyłem ile zostało ze 120zł którą żądali do spłaty? Szanowni Państwo po opłatach ze 120zł zostało 35zł hokus pokus czary mary i już kaskę Twoją mamy. To proponuje Wam na motto.
Bez odbioru bo nic już nie zwiąże mnie z tą ,,instytucją"
Ania Gorzyczka

Ania Gorzyczka "Sprawdź, co
najbardziej lubisz
robić, a potem
znajdź kog...

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Problemy problemami
A ja tylko chciałam podziękować serdecznie Panu Damianowi za pomoc z mojej sprawie.

Potwierdzam to co pisze w swoich postach.
Jeśli potrzebują Państwo pomocy ew. wyjaśnień jestem pewna, że pomoże.

Pozdrawiam,
Ania
Jacek Winiarski

Jacek Winiarski Product manager,
aparatura medyczna

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Andrzej Kowalski:
W grudniu 2010 roku dokonałem zakupu korzystając z oferty kredytowej Sygma Banque.
Spodobała mi się szybkość decyzji i brak konieczności okazywania dokumentów.

Przy podpisywania umowy od razu zrezygnowałem z kraty kredytowej
(Oświadczenie o odstąpieniu od umowy), ponieważ karta taka nie jest mi potrzebna i po prostu jej nie chcę.
Brałem już kredyt w wielu bankach, każdy przy tej okazji chce wcisnąć swoja kartę, ale we wszystkich rezygnacja z niej przy popisywaniu umowy była wystarczająca. We wszystkich, tylko nie w Sygma Banque

Po pięciu miesiącach terminowej spłaty kredytu, mimo ww. rezygnacji, zostałem "obdarowany" (niby w nagrodę za to terminowe spłacanie) kartę kredytową.

Czy tego rodzaju „prezenty” mają na celu zniechęcenie klienta do banku?


W moim przypadku było jeszcze "radośniej"
Podpisałem umowę kredytową i natychmiast zrezygnowałem z karty przy użyciu gotowego formularza. I... otrzymałem kartę, za którą musiałem zapłacić (15 zł za roczne użytkowanie karty) gdyż jak stwierdził Pan na infolinii (45 min prób dodzwonienia się)cytuję: "nawet jeżeli Pan rezygnuje to płaci Pan za kartę bo przecież podpisał Pan umowę na kredyt i kartę", dlaczego karta w ogóle została wysłana "mądrala z infolinii" nie umiał mi odpowiedzieć. Wniosek jest jeden: czuję się oszukany przez Sygma Bank, natychmiast spłaciłem cały kredyt (raptem 1700 zł) wypowiedziałem umowę i mam nadzieje ze już nigdy nie będę miał nic wspólnego z Sygma Bankiem. A jeszcze coś: stałem się chodzącym apostołem który zniechęci, używając wszystkich swoich umiejętności, wszystkich swoich kolegów i koleżanki aby nie dali się nabrać na kredyt w Sygma Banku.
Suma sumarum gratuje tej instytucji opinii które można znaleźć na różnych forach www. Bardzo żałuję że przed tym nieszczęsnym kredytem w OBI ich nie poczytałem. Podobno mądry Polak po szkodzie...
Jacek Winiarski

Jacek Winiarski Product manager,
aparatura medyczna

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Krzysztof M.:
Dla osób niezadowolonych z pracy i procedur BOKu:
kontaktujcie się z Panem Damianem i dajcie mu szansę. Ewidentnie zalezy mu na poprawieniu wizerunku SYGMy.
W moim przypadku w każdym razie pomogło. Cztery dni po kontakcie sprawa była wyjasniona.

Panie Damianie - bardzo dziękuję za pomoc!!!

To może ja się w takim razie poproszę o pomoc p. Damiana.
Panie Damianie jakim cudem Sygma bank pobrał opłatę za ROCZNE UŻYTKOWANIE karty kredytowej, z której w chwilę po podpisaniu umowy kredytowej, zrezygnowałem. Żeby być precyzyjnym co do wyrażenia "w chwile po tym" to informuję iż było to jakieś 30 sekund później. Czyli podpisuje umowę kredytowa i wypełniam druk rezygnacji z karty. I jestem ciekaw jakim cudem Bank ma prawo - tak twierdził "mądrala z infolinii" pobrać opłatę za roczne użytkowanie karty którą klient mówi żeby w ogóle jej nie wydawać. Oczywiście karta mimo rezygnacji została wyprodukowana i wysłana do mnie - 2 dni później przysłano mi informację że skoro wypowiedziałem umowę to muszę zapłacić to co już spłaciłem w całości... jakieś 2 tyg temu. Dodam że w sprawie spłaty dzwoniła do mnie windykacja do której wyłałem e-maila z potwierdzeniem adres windykacjakr1@sygmabank.pl panienka słownie potwierdziła że ma moje potwierdzenie i..... po 2 tyg list że mam to zadłużenie spłacić. Zwątpiłem czy aby w Sygmowej windykacji homo sapiens jest zatrudniany.
I co Pan na to Panie Damianie?

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Ja również dziś zostałem zmuszony do złożenia 2 reklamacji.
1 reklamacja: dostałem list z Sygma Bank - myślałem, że przyszła informacja o spłacie kredytu ratalnego (krótki - 6 rat). A tu niespodzianka - wezwanie do spłaty zaległej kwoty. Jestem bardzo na tym punkcie wyczulony i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się zapomnieć o terminowej spłacie. Okazało się (po rozmowie z BOKiem), że "zagubiono" i nie zaksięgowano wpłaty z maja. A najprawdopodobniej zaksięgowaną ją, ale na konto drugiego kredytu ratalnego w Sygmie. Najlepsze, że w windykacji nie mają żadnych zaległości i tam się wszystko zgadza. Za to w banku brakuje im pieniędzy. Z mojej strony było wszystko ok - bank dał d... a ja w nagrodę dostanę się pewnie na listę zalegających ze spłatą kredytów.

2 reklamacja: w drugim kredycie ratalnym (zresztą w pierwszym też - choć wtedy karty, której nie zamawiałem nie dostałem), przy podpisywaniu umowy zaznaczyłem kratkę, że nie chcę i nie potrzebuję karty kredytowej. A tu proszę - Mikołaj przyszedł szybciej w tym roku, bo w drugim liście z banku (obok tego z wezwaniem do zapłaty już wcześniej zapłaconej raty) przyszła nowiutka karta kredytowa z limitem 2000zł. Coś czego nie zamawiałem (wręcz się temu sprzeciwiłem) a pewnie będą chcieli ode mnie za to zczesać...

Wysłałem kopie reklamacji i skany dokumentów do Pana Damiana - mam nadzieję, że coś w tej sprawie zadziała, bo jeśli będzie się to ślimaczyć, to czeka ich dużo nieprzyjemności (a że stracili na 100% klienta to już ich sprawa)Michał M. edytował(a) ten post dnia 18.07.11 o godzinie 11:53

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Ja w Sygmie od 2 miesięcy usiłuję zmienić adres.
Zaczęłam od wypełnienia formularza na stronie SB
http://www.sygmabank.pl/kontakt,zmiana.html
oddzwonił do mnie konsultant i zapytał czy chcę zmienić e-mail, na odpowiedź, że nie - adres dowiedziałam się, że ten formularz służy tylko do zmiany maila :/.
I on nie może mi zmienić adresu, ale oddzwoni do mnie ktoś z innego działu.
Oczywiście nie doczekałam się,
Po kolejnym telefonie (moim) dowiedziałam się żeby wysłać fax,
nadal nic.

Nie wiem po co na stronie jest ten formularz aktualizacyjny skoro nie można z niego skorzystać :/.

A, że co chwilę wysyłają mi jakieś karty kredytowe to nie bardzo chcę, żeby nowy właściciel mieszkania sobie skorzystał.

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Szanowni Państwo,

Cieszę się, że są głosy o tym, co robię dla klientów.
Ponieważ jednak nie wolno mi zdradzać szczegółów, zapraszam do indywidualnego kontaktu w danej sprawie.

Mail: d.ziaber@sygmabank.pl

Pomogę zarówno w anulacji opłaty, jeśli niesłusznie naliczona, w rezygnacji z karty (wyjaśnię, co zrobić, a trwa to naprawdę krótko).

Nie jest również moim zamiarem pouczanie kogokolwiek, dlatego chętnie zrobię, co w mojej mocy, żeby rozwiązać sporne sprawy.

Zapraszam do kontaktu na d.ziaber@sygmabank.pl

Pozdrawiam,
Damian Ziąber
Kamil S.

Kamil S. "Ten, który walczy z
potworami, powinien
zadbać, by sam n...

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

p. Damianie, a co zrobić żeby wyegzekwować od Sygmy należne pieniążki?
Płaciłem raty mimo że umowa została zakończona. Każdy normalny bank zwraca kasę na konto z którego została przelana z adnotacją (umowa kredytowa zamknięta). Sygma jednak nie potrafi...rozumiem że dopóki mi nie zwrócicie kasy to jesteście świadomi naliczania odsetek?

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Kamil S.:
p. Damianie, a co zrobić żeby wyegzekwować od Sygmy należne pieniążki?
Płaciłem raty mimo że umowa została zakończona. Każdy normalny bank zwraca kasę na konto z którego została przelana z adnotacją (umowa kredytowa zamknięta). Sygma jednak nie potrafi...rozumiem że dopóki mi nie zwrócicie kasy to jesteście świadomi naliczania odsetek?

Szanowny Panie Kamilu - to, co napisałem powyżej, uprzejmie proszę o kontakt na mojego służbowego maila.
Z pozdrowieniami,
Damian Ziąber

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Kamil S.:
p. Damianie, a co zrobić żeby wyegzekwować od Sygmy należne pieniążki?
Płaciłem raty mimo że umowa została zakończona. Każdy normalny bank zwraca kasę na konto z którego została przelana z adnotacją (umowa kredytowa zamknięta). Sygma jednak nie potrafi...rozumiem że dopóki mi nie zwrócicie kasy to jesteście świadomi naliczania odsetek?
Aż z ciekawości sprawdzę jak na takie kwestie zapatruje się Komisja Nadzoru Finansowego...

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

a mnie dziś kolega z pracy opowiedział taką historię:
rok temu wziął coś na raty. Konto ma w banku PKO BP a na raty wziął w Sygmie.
Rok temu spłacił tę rzecz. Po roku, dzisiaj, zadzwoniła (!) pani z Sygmy i mu mówi, że nie zapłacił ostatniej raty! naliczono mu 1200 zł odsetek. Kolega sprawdził- faktycznie, ostatnia rata nie wpłynęła...sprawdził jak to było: otóż miał ustawione polecenie zapłaty na 6. każdego miesiąca. Gdy nadszedł ostatni miesiąc raty 6. nie miał nic na koncie. Pieniądze pojawiły mu się na nim kilka dni później, ale polecenie zapłaty nie zadziałało.

Co może zrobić?
edit: oczywiście, wina może leżeć po stronie jego banku, że nie przelało środków.
Natomiast czemu Sygma dopiero po roku zawiadomiła klienta, że brak wpłaty? i to jeszcze telefonując????Karolina Ł. edytował(a) ten post dnia 05.08.11 o godzinie 22:45

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Karolina Ł.:

Karolka, na przyszłość niech kolega drukuje sobie takie potwierdzenia-wtedy by wyłapał, że na koncie nie miał środków.Inna sprawa, że jak się ma ustawione polecenie zapłaty to dobrze jest mieć linię debetową, wtedy kasa zawsze zejdzie z konta.

Edt.Niech sobie przeczyta umowę kredytową-tam powinien być zapis mówiący o tym, że bamk go upomni czy jakieś ponaglenie przyśle jak rata nie wpłynie w terminie.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 05.08.11 o godzinie 22:46

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Jolanta I.:
Karolina Ł.:

Karolka, na przyszłość niech kolega drukuje sobie takie potwierdzenia-wtedy by wyłapał, że na koncie nie miał środków.Inna sprawa, że jak się ma ustawione polecenie zapłaty to dobrze jest mieć linię debetową, wtedy kasa zawsze zejdzie z konta.

Edt.Niech sobie przeczyta umowę kredytową-tam powinien być zapis mówiący o tym, że bamk go upomni czy jakieś ponaglenie przyśle jak rata nie wpłynie w terminie.
mówi, że wywalił dawno umowę i wszelkie dokumenty uważając ją za zamkniętą i rozliczoną.
Brałam kiedyś lodówkę i TV na raty- po kilku latach też wywaliłam dokumenty...ciężko mi było teraz udowadniać, że spłaciłam kredyt :D
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Kurde... Wywalać dokumenty? Ludzie - nie znacie podstawowej zasady urzędnika, brzmiącej: "im więcej papieru - tym czystsza dupa"? Nawet jak się nie jest urzędnikiem, to taka zasada w życiu bardzo się przydaje - zwłaszcza, jeśli chodzi o kontakty z instytucjami typu bank, urząd skarbowy czy ZUS.
A odnośnie samego wątku... Narzekacie na Sygma Bank, ex-Cetelem. OK - po opisach sytuacji widać, że faktycznie firma daje ciała. Damian Ziąber walczy równo i dokładnie o poprawę wizerunku - za co chyba powinien dostać specjalną premię od szefostwa, bo widać, że rzeczywiście ratuje coś, co w Sygmie chodzić powinno - a nie chodzi. Ale to tylko jeden człowiek. Może warto pokazać zarządowi Sygmy ten wątek - bo tu chyba zmiany powinny iść odgórnie. Tym bardziej, że za chwile może się zacząć druga fala krytyki Sygmy. Wściekacie się, że bank wręcz chamsko i nachalnie próbuje wyegzekwować spłatę długu opóźnionego np. o kilka dni. Przy okazji strasząc np. wysyłką odnośnej informacji do BIK. Tyle, że chyba żaden bank nie informuje klienta, że informacje o opóźnieniach w spłacaniu zobowiązań idą do BIK - według mojej wiedzy - z automatu, wystarczy jeden dzień opóźnienia. Rating klienta w BIK automatycznie spada. Taki system. Potem się okazuje, że ktoś chce wziąć np. kredyt hipoteczny - i tu następuje zonk. Decyzja na "tak" - ale podwyższona marża (gdzie bank najczęściej nie informuje o powodach podwyższenia - analitykom nie chce się bawić w sprawdzanie, czy aby na pewno informacje, które bank umieszcza odnośnie klienta w BIK, są prawdziwe - bo nie mają na to czasu, po prostu taką podejmują decyzję na podstawie informacji z BIK) albo - wręcz - negat. Warto o tym pamiętać - tak ze względu na przyszłość.

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Dawid C.:
Damian Ziąber walczy równo i dokładnie o poprawę wizerunku - za co chyba powinien dostać specjalną premię od szefostwa, bo widać, że rzeczywiście ratuje coś, co w Sygmie chodzić powinno - a nie chodzi. Ale to tylko jeden człowiek. Może warto pokazać zarządowi Sygmy ten wątek - bo tu chyba zmiany powinny iść odgórnie.

Pracownik ma zwrócić uwagę szefowi, że jego firma nie działa jak trzeba? Skoro szef tego nie widzi, to zwracanie mu uwagi nie ma sensu...

Ale powiem co innego - są firmy, w których szefostwu nie da się zupełnie zwrócić uwagi - bo jest ono tak ukryte, niejawne, nie ma kontaktu a wszystkie maile wysyłane są filtrowane przez pracowników z dołu - w efekcie szefostwo nie ma pojęcia (lub udaje że nie ma) o bajzlu w firmie.

Aaaa... uwaga ma charakter ogólny, ale bawi mnie, że na to samo zwracałem uwagę Rzecznikowi kilka stron wcześniej i potraktował to jako atak na siebie a nie podstawę swojego zawodu...
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Jerzy B.:
Pracownik ma zwrócić uwagę szefowi, że jego firma nie działa jak trzeba? Skoro szef tego nie widzi, to zwracanie mu uwagi nie ma sensu...

Nie rozumiemy się. Ja nie mówiłem, że to pracownik ma zwrócić uwagę. Chodziło mi o to, żeby szefostwu zwrócił uwagę ktoś z zewnątrz. Swoich pracowników często szefostwo nie postrzega w postaci inteligentnych jednostek ludzkich - a raczej jako roboty, które mają wykonywać co się im każe.

Ale powiem co innego - są firmy, w których szefostwu nie da się zupełnie zwrócić uwagi - bo jest ono tak ukryte, niejawne, nie ma kontaktu a wszystkie maile wysyłane są filtrowane przez pracowników z dołu - w efekcie szefostwo nie ma pojęcia (lub udaje że nie ma) o bajzlu w firmie.
To właśnie zależy od szefostwa. Jeśli jest ono otwarte na opinie pracowników i szczerze przyjmuje do siebie informacje, że to dzięki swoim pomyłkom firma nie działa jak powinna, i na skutek tego coś zmieniają na lepsze - to w porządku. Takie firmy się zdarzają - ale niezbyt często.
Jeśli jednak pracownicy widzą, że "szef ma zawsze rację" i nie warto z nim (nią) dyskutować, bo jest to odbierane nie jako próba poprawy czegoś w firmie, a jako zamach - to nie będą się podkładać, i zamiast uczciwie pracować - będą przede wszystkim tworzyć dupochrony. Jest takie chińskie przysłowie - "najwyższe drzewa wycina się jako pierwsze". Stąd właśnie do wyższego szefostwa nie docierają informacje o rzeczywistej sytuacji - co jest powodem błędnych decyzji strategicznych.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 06.08.11 o godzinie 00:30

konto usunięte

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Jerzy B.:
Pracownik ma zwrócić uwagę szefowi, że jego firma nie działa jak trzeba? Skoro szef tego nie widzi, to zwracanie mu uwagi nie ma sensu...

Nie chodzi o zwracanie uwagi a o zasygnalizowanie tego typu sytuacji, nie każdy szef/dyrektor/prezes zajmuje się PR, od tego ma ludzi ale jeśli oni nic z tym nie zrobią to się samo nie zmieni na lepsze, prawda?

Ale powiem co innego - są firmy, w których szefostwu nie da się zupełnie zwrócić uwagi - bo jest ono tak ukryte, niejawne, nie ma kontaktu a wszystkie maile wysyłane są filtrowane przez pracowników z dołu - w efekcie szefostwo nie ma pojęcia (lub udaje że nie ma) o bajzlu w firmie.

Albo nie chce wiedzieć, bo tak jest pewnie wygodniej.

Następna dyskusja:

sygma bank, opertor finanso...




Wyślij zaproszenie do