Temat: Rossmann - jako pracodawca.

Ponadto dochodzą prace w niedziele i święta.A co najważniejsze to noce przy przyjmowaniu towaru,wtedy też najczęściej dochodzi do molestowania kobiet przez pseudoochroniarzy z PAO.Często są też wykorzystywane.Mężowie ,ojcowie,jeżeli pragniecie stabilności i spokoju w Waszych rodzinach nie wysyłajcie Waszych kobiet do rossmanna.

konto usunięte

Temat: Rossmann - jako pracodawca.

Ostatnio usłyszałam od życzliwej koleżanki z rossmana po tym jak mnie pod*ierdoliła do kierowniczki tekst: "Jak nie będziesz prawidłowo reklamować kosmetyku przy kasie, a wpadnie regionalny i to usłyszy, to zabiorą ci premię. Ale nie to jest najgorsze, tylko fakt, że to kierowniczka będzie cię zmuszona o tym poinformować. Zobacz w jakiej sytuacji ty ją postawisz".
Oto całe traktowanie pracownika. Zabiorą mi premię i jeszcze mam się czuć winna. zaszczuli by jakby mogli.
Co do reszty potwierdzam: nocne kołchozy, praca po 12 godz, brak grafiku-kilka razy dziennie się zmienia-więc brak, 1/2 etatu, 10 brutto za godzinę, zdewociali ochroniarze odgrywający Rambo, a w rzeczywistości plotkarze i ciepłe kluchy, które tylko mogą zaistnieć w rossmanie w towarzystwie kobiet, bo wśród facetów nie mają już czym zaimponować. Wiecznie nadęte kierowniczki, donoszące "koleżanki", łamane prawa pracownika, same obowiązki a praw wciąż brak.

Idźcie pracować do rossman, tam nauczą cię wytrwałości, sami zobaczycie jak długo wytrzymacie bez jedzenia, picia i sikania, może nawet zostaniecie RossBocopami, a wtedy świetlana przyszłość przed wami;)!

Temat: Rossmann - jako pracodawca.

Powiem tak, pracowałam tam 3 miesiące. Właśnie dostałam wypowiedzenie. Ot tak, zupełnie za nic. W pracy dawałam z siebie wszystko. A usłyszałam "nie spełnia pani naszych oczekiwań, proszę tu podpisać i zdać klucze". Tyle. 2 tyg wypowiedzenia, ale nie chcą mnie już i mam nie przychodzić. Wcześniej zero jakichkolwiek sygnałów,ze coś jest nie tak. KR na zabraniu twierdziła, że nie poszukują nikogo więcej już, że obsada jest pełna, a dziś nalalazam ogłoszenie, że od 2 tyg szukają kogoś. Najwyraźniej planowali moje zwolnienie juz wcześniej. Wszystko było dobrze a z dnia na dzień zostałam na lodzie.

Następna dyskusja:

BBEU (pracodawca, zleceniod...




Wyślij zaproszenie do