Monika
A.
Marketing
Communication
Academy
konto usunięte
konto usunięte
Angelika
K.
Samodzielna księgowa
KPiR
Monika A.:a kto podpisał odbiór? pies, kot? ;-)))
Właśnie znalazłam na dworze, pod drzwiami paczkę, którą powinien doręczyć mi kurier Opek. Była przy drzwiach i nie raczył przycisnąć dzwonka. Dobrze, że paczka, bo lekka, nie pofrunęła sobie nigdzie z wiatrem. Wtedy musiałabym mieć nadzieję, że ktoś z sąsiadów mi ją przyniesie. Albo i nie ;)
konto usunięte
Angelika K.:
a kto podpisał odbiór? pies, kot? ;-)))
Angelika
K.
Samodzielna księgowa
KPiR
Przemysław F.:przecież wiem... nie zauważyłeś ";-)))" ?
Angelika K.:
a kto podpisał odbiór? pies, kot? ;-)))
przeciez nikt nie musi podpisywac, juz nie spisuja nr dowodu, a maznąć to może kto bądź, także kurier.
konto usunięte
Angelika K.:
przecież wiem... nie zauważyłeś ";-)))" ?
konto usunięte
Anna Papuga:
Kolporter - jakość obsługi - tragiczna. Kiedyś przyjechał do mnie kurier, który wyglądał jakby wstał własnie z drzemki pod mostem. Samochod sprawiał wrażenie, że nie dojedzie do kolejnej działki. Pan nie miał dokumentów - powiedział, że dowiezie jutro :) Porażka po linii. Z usług Kolportera jako podwykonawcy korzysta firma kurierska - nie pamiętam nazwy - córka Solid Security.
Monika
A.
Marketing
Communication
Academy
Angelika K.:
Monika A.:a kto podpisał odbiór? pies, kot? ;-)))
Właśnie znalazłam na dworze, pod drzwiami paczkę, którą powinien doręczyć mi kurier Opek. Była przy drzwiach i nie raczył przycisnąć dzwonka. Dobrze, że paczka, bo lekka, nie pofrunęła sobie nigdzie z wiatrem. Wtedy musiałabym mieć nadzieję, że ktoś z sąsiadów mi ją przyniesie. Albo i nie ;)
konto usunięte
konto usunięte
czy ja jestem nienormalna, czy oni??
konto usunięte
Elwira Kowalczyk:mój kurier był bardzo miły, dyspozytorki były walnięte-chociaż też miłe.
czy ja jestem nienormalna, czy oni??
Miałam zbliżoną sytuację wczoraj, też nie mamy umowy, też DPD, kwotę przez telefon usłyszłam netto, kurier mnie zaskoczył bez całej kasy :| I jeszcze marudził, że musi fakturę wypisać.
Aleksander
T.
specjalista ds.
finansów
Bartosz Zborowski Coś trzeba robić...
Aneta
K.
bardzo
profesjonalnie
rzuciłam palenie :)
Arkadiusz
Bąkowski
www.arekbakowski.blo
gspot.com
Bartosz Zborowski:
Nie wiem o czym Wy wszyscy piszecie. Opisujecie po jednej czy dwóch nieudanych dostarczeniach, ale ja w ciągu ostatniego roku odebrałem/wysłałem na pewno minimum 80 paczek - czasem nawet po kilkanaście dziennie, różnymi firmami (głównie GLS) i ani raz nie miałem nieprzyjemnej sytuacji. Czy to elektronika, szkło, plastikowe butle z olejami itp. Zastrzeżenia można mieć tylko do poczty polskiej. Mieszkam jakieś 400 m od punktu poczty, ale za każdym razem jak jest jakaś paczka, to muszę się po nią pofatygować, bo dostaję awizo. Jak złapie na klatce listonosza, to mówi, że on paczek nie musi nosić i mogę już iść na pocztę odebrać. Ok, idę. Wchodzę na pocztę, a tam "proszę przyjść po 18 bo listonosz jeszcze nie wrócił i się nie rozliczył z paczek" (sic!). I tylko wku*** taka stara babka za okienkiem i próbuje z ludzi debili robić, bo jej się nie chce tyłka podnieść z krzesła (paczki leżą za nią zawsze, a krzesło ma obrotowe - to nawet by nie musiała wstawać). Pech chciał, ze obok siedziała praktykantka, odwróciła się i podała mi paczkę po 10ciu sekundach od tego, jak podobno paczki nie było.
Arkadiusz
Bąkowski
www.arekbakowski.blo
gspot.com
Aneta K.:Paczki do 30 kilo każda firma kurierska ma obowiązek wnieść co najmniej do pierwszego pomieszczenia pod wskazanym adresem (przedpokój, wiatrołap).
nie wiem, dlaczego porównujesz urzędniczkę w instytucji państwowej do komercyjnej firmy kurierskiej:) Urzędniczka ma etat :) i Ty jako klient guzik ją obchodzisz. I to nie tylko na poczcie, także w ZUS, US i innych urzędach. Trzeba naprawdę dobrego menedżera na stanowisku nadzorującym pracę urzędów, żeby pracownicy mieli świadomość, kto jest dla kogo. W Łodzi na palcach jednej ręki można takich menedżerów policzyć.
Ja jestem głównie odbiorcą paczek dostarczanych przez firmy kurierskie. To duże przesyłki, kilka razy w miesiąca. Raz mi się zdarzyło, że kurier ciężki pakunek wrzucił tylko za furtkę i sobie poszedł. Wystarczył jeden telefon do sklepu, z którego ta paczka przyszła, żeby sytuacja nigdy się nie powtórzyła. W pozostałych przypadkach nie tylko nie miałam najmniejszych problemów (terminy, stan paczek), ale kurierzy są zawsze sympatyczni, nawet jak wnoszą 30 kg na drugie piętro w secesyjnej kamienicy :)
Aneta
K.
bardzo
profesjonalnie
rzuciłam palenie :)
konto usunięte
Joanna
Wojciechowska
Foto Reporter, WOLNY
STRZELEC
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
