Marcin K.

Marcin K. www.SkiSpa.pl -
ręczny serwis
narciarski, Warszawa
- Ursynów

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Minęły 2 miesiące od stłuczki.

3 tygodnie proszenia się o oględziny. Przyjechał facet z aparacikiem, po 2 minutach go nie było. Kpina, nie oględziny.

Kolejne 2 tygodnie proszenia się o oględziny w warunkach warsztatowych. Po tych 2 tygodniach oczekiwania na kontakt okazuje się, że to ja mam być na każde zawołanie ("dzień dobry, jestem z PZU. Dojeżdżam do warsztatu. Może być pan tam za 3 minuty?" - Jasne, jestem turbodymomenem i przejadę w 3 minuty pół Warszawy)

2 tygodnie od wyklepania auta, kasy od PZU jeszcze nie mam. Zaginęła w akcji wycena szkód. Oczywiście dzwonię co drugi dzień, obiecują mi kontakt osoby, która wyjaśni mi, na jakim etapie jest ta cała farsa.

Polecam PZU AC ludziom, którzy uwielbiają wcielać się w ciemiężonego obywatela, walczącego z poPRLowskimi molochami. Ja nie mam na to czasu, cierpliwości, ani pieniędzy (mam zamrożone 2 tys. zł...).Marcin Kapuściński edytował(a) ten post dnia 30.11.09 o godzinie 11:33

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Współczuję... Ale obawiam się, że takie cyrki sa z każdą ubezpieczalnią niestety. Mi swojego czasu Hestia chciała naprawić samochód na jakichś zamiennikach a nie ori częściach - ich wycena naprawy to niecałe 3500, proformy z Mercedasa to ponad 6000 na same części oczywiście bez robocizny... Koniec końców poprosiłem o pomoc MB i oni załatwili całą sprawę, ale też troszkę to trwało :(
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Ja się dzisiaj zdziwiłem, bo własnie kupiłem jakąś stara namiastkę samochodu (włoska manufaktura na F ;o)), i się rozglądam, gdzie kupić OC.

W zestawieniu Wybiórczej składki pizetju wydają się jednymi z najtańszych !

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Sobiesław P.:
Ja się dzisiaj zdziwiłem, bo własnie kupiłem jakąś stara namiastkę samochodu (włoska manufaktura na F ;o)), i się rozglądam, gdzie kupić OC.


OC kupuje się tam gdzie jest najtaniej, w końcu to nie my jako właściciele aut z niego korzystamy.
Przy AC jest większy zgryz.
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

No taki mam zamiar, żeby wybrać tego najtańszego, ale przy dzisiejszej kalkulacji w wybiórczej bardzo się zdziwiłem, że dla Fiata starszego niż mój przy kalkulacji dla mieszkańca Poznania etc. - warunki podobne do moich, PZU pokazało najtańszą opcję - 240 zeta. Cud. Kalkulacja była robiona na Fiata Punto z bodaj 1995 roku.

Ja sobie wczoraj "pozamawiałem" rozmowy od kilku ubezpieczycieli i rozpiętość jest olbrzymia.

Od jakichś 270 zł w Avivie czy Mbanku, przez 450 w Link 4 do 700 zł w Warcie czy HDI.

Chodzi o 11-letniego Palio 1,6.

To jak jakiś Agent czytający ten temat może "przebić" Avivę, to zapraszam na priv :).Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 30.11.09 o godzinie 19:59

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Jak masz tyle za rok (w co nie bardzo chce mi się wierzyć w przypadku Avivy czylu Commercial Union), to nie zastanawiaj się tylko kupuj, bo od 2010 stawki ida w górę i to mocno :(

PS. Dowiedz się w Liberty Direct - ja OC tam najtańsze dostałem :)Krzysztof Pawłowski edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 11:02
Sobiesław P.

Sobiesław P. Mój profesjonalny
opis dostępny na
życzenie :).

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

W przypadku Avivy tez mi się nie chciało wierzyć, ale akurat jako jedyni profesjonalnie mi przysłali wycenę w pedeefie i cyfra nie chce być inna. Ale i tak Liberty przebiło wszystkich ;).

Za przedłużenie polisy OC do sierpnia (czyli w sumie na 9 miechów) chcą 50, (pięćdziesiąt ;o)) zł, za OC+NW+ASS 150, a za ful pakiet 370 zeta.

Nie mam wyjścia, nie mogę wybrać innego ubezpieczyciela, a w sierpniu się obaczy ;). A do siełpnia muszę mówić jak Małjusz Max Gołonko ;).

A wiadomo już konkretnie coś o tych podwyżkach ? Ile będziem drożej płacić ?

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Niestety nie mogę podać oficjalnych danych odnośnie podwyżek, wiem jednak że będą dość znaczące niestety :(
Paweł Piotr M.

Paweł Piotr M. thank God I'm not
ugly

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

moja znajoma miala Audio A3, 99' OC + AC.

To co marcin na poczatku wypisywal.. Ona przechodzila przy wypadku.
Szkoda calkowita... wycena auta i rzeczoznawca to zenada.

Ale kase b. szybko dostala.. jakies 7 dni po szkodzie.. szkdoa tylko, ze jakies 60% mniej niz na rynku, oczywisice pomniejszone o milion rzeczy, ktore byly pochppnie wycenione..

wiec.. tanio ale kiedy chcesz pieniadze.. sorry klient! Spadka!:/
Marcin K.

Marcin K. www.SkiSpa.pl -
ręczny serwis
narciarski, Warszawa
- Ursynów

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Właśnie dostałem przelew...
Ze znajomym mechanikiem zrobiliśmy autentyczne cuda za 2100 zł (używane części, prawie nie policzył za robociznę, nie ruszyliśmy pewnych rzeczy, bo "jeszcze nie powinny się rozpaść").

PZU wypłaciło mi... 1700 zł (^@%!##$^!!)

Czasami ciężko uwierzyć, że komuś zależy, żebym nak..wiał po warszawie w połowie naprawionym autem :/Marcin Kapuściński edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 18:49

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Rozwiązanie z gatunku najprosztych - "nadstaw" się komuś, wychwyć stłuczkę i rób resztę na koszt tego co Ci przyłoi - najlepiej na bezgotówce i ASO - oni wiedzą jak sobie radzić z ubezpieczalniami :)
Michał Mickiewicz

Michał Mickiewicz Koniec świata jest
świętem
ruchomym...;)

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Marcin Kapuściński:
Właśnie dostałem przelew...
Ze znajomym mechanikiem zrobiliśmy autentyczne cuda za 2100 zł (używane części, prawie nie policzył za robociznę, nie ruszyliśmy pewnych rzeczy, bo "jeszcze nie powinny się rozpaść").

PZU wypłaciło mi... 1700 zł (^@%!##$^!!)

Czasami ciężko uwierzyć, że komuś zależy, żebym nak..wiał po warszawie w połowie naprawionym autem :/Marcin Kapuściński edytował(a) ten post dnia 01.12.09 o godzinie 18:49
Jak są takie "cuda" od początku likwidacji szkody to pierwsze co należy zrobić to zlecić wycene rzeczoznawcy. kosztuje kilka stów, ale raz że ubezpieczyciel odda, a dwa, że kwota będzie dwukrotnie wyższa od proponowanej przez likwidatora. Jak nie będą chcieli zapłacic - do sądu :)))
Rafał N.

Rafał N. leśnictwo,

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Zgadza sie spotkalem sie z taka sytuacja ze ubezpieczyciel w momencie otrzymania pozwu przelal cala kwote roszczenia zeby uniknac dodatkowych odsetek
Lee M.

Lee M. filozof

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

ja rozbiłem kilka lat temu swoje auto ubezpieczone w AC pzu.
podczas zawierania umowy zostało wycenione na 20000 , po wypadku niewiele z niego zostało jednak stwierdzili , ze samochód był wcześneij już uszkodzony więc nei jest warty 20000 tylko 15000 :D
pozostałe cześci też mogę sobie powykręcać i sprzedać za około 3000 , więc z 20000 postanowili sobie wypłacić tylko 12000 :)
leżałem wtedy w szpitalu i ojciec załatwiał te sprawy i tak go załatwili..

Ponieważ jechałem jako pasażer, z powodu znacznego uszczerbku na zdrowiu musiałem sądować się o odszkodowanie z tytułu utraconych zarobków.. przy okazji poprosiłem prawnika żeby wystosował do nich pismo z prośba o zwrot należnych pieniedzy za ubezpieczony samochód. po tej interwencji wypłacili jak należy :)
poprostu korzystają z tego ze " pierwszy lepszy " człowiek poprostu stwierdzi , ze tak sie należy i odejdzie ze swoim ochłapem, pzu kojarzy sie z instytucją rządowa z którą sie nie da wygrać.
Marcin K.

Marcin K. www.SkiSpa.pl -
ręczny serwis
narciarski, Warszawa
- Ursynów

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

http://biznes.onet.pl/uokik-15-mln-zl-kary-dla-pzu,184...

Bene!
Paweł Piotr M.

Paweł Piotr M. thank God I'm not
ugly

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Postaram sie pomóc inaczej:

W rozumieniu Kodeksu Cywilnego odszkodowanie winno obejmować do 100% wartosci pojazdu.Podstawa prawną jest Postanowienie Sądu Najwyższego z dn 12 stycznia 2006 sygn. III CZP 76/05 o opłacalności napraw pojazdów.
Prawo jak i orzecznictwo sądów mówi jednoznacznie:

istnieje obowiązek przywrócenia stanu sprzed zdarzenia czyli wymienienie części uszkodzonych na nowe i oryginalne
wg art. 5 KC, art. 363 paragraf 1 i art. 354 paragraf 1 KC

stosowanie przy szacowniau szkody wartości częsci zamiennych o porównywalnej jakości narusza zasadę pełnego odszkodowania, takie stanowisko zajął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Przy sporządzaniu kosztów naprawy, nalerzy brać ceny częsci oryginalnych. Należy ci sie odszkodowanie za uszkodzenie auta(licząc na częsciach oryginalnych) i tylko od ciebie zależy czy go naprawisz czy nie. Podstawa prawna ART. 363 paragraf 1 KC.
Przywrócenie stanu poprzedniego to obowiązek pokrycia kosztów zamontowania lub wymiany elementów na takie, które wcześniej nigdy niebyły uszkodzone skoro te uszkodzone w zderzeniu również niebyły uszkodzone (z tego co pamiętam ART. 354 paragraf 1 KC).

Tak że widzisz Kolego trzeba z nimi ostro żeby nie mieli polotu na ludziach.Chodzi o to że mało kto sie odwołuje od ich śmiesznych orzeczeń(około 7%) i na tym zarabia firma ubezpieczająca.
pozdrawiam ;-)

zrob Ctrl+C Ctrl+V z odpowiednich paragrafow.. i wyslij do nich.. ew. prawnicy..:)oliver R. edytował(a) ten post dnia 14.01.10 o godzinie 14:05

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Ja korzystam z PZU i mam tylko pozytywne doswiadczenia, wiec niczego zlego powiedziec nie moge, zawsze szybko i sprawnie.

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

No cóż zmiana logo na niewiele się zdała skoro metody pracy nadal są z epoki słusznie minionej.

Sprzedałam auto i chciałam dostać zwrot składki-dość logiczne i oczywiste, mimo, że nie wiem czy to nawet na piwo będzie.

Auto sprzedałam 4 marca, 11 marca wysłałam do Pizetju @ ze skanem umowy sprzedaży i w treści maila prośbę o zwrot składki na moje konto.
22marca dostałam @, że brakuje mojego podpisu, dobrze, wydrukowałam maila, podpisałam, zeskanowałam i odesłałam 25 marca.
Dzisiaj tj.8 kwietnia dostaję @ z PZU z tekstem:
"Witam

Uprzejmie proszę o przesłanie brakujących załączników.

Pozdrawiam"

Po co sprecyzować jakiego załącznika brakuje?
Wyjaśnienie tego na infolinii trwało 17 minut, bardzo miły skądinąd pan konsultant po poszukiwaniu w przepastnym systemie TU powiedział, że na ich stronie jest w miejscu takim a takim do pobrania dyspozycja zwrotu składki-ale nie można bylo tak od razu? Zwłaszcza, że zanim wysłałam pierwszego maila to.....dzwoniłam na infolinię....

Skoro Pizetju ma taki duży problem żeby mi oddać te kilka złotych to strach się bać co by było gdybym miała szkodę i została bez auta i bez kasy.

NIE POLECAM.

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

PZU? Po tym jak "wyrolował" mnie ich niekompetentny przedstawiciel, omijam tą firmę jak diabeł święconej wody...

konto usunięte

Temat: PZU AC - nigdy, przenigdy więcej!

Jolanta I.:
Sprzedałam auto i chciałam dostać zwrot składki-dość logiczne i oczywiste, mimo, że nie wiem czy to nawet na piwo będzie.


Do dzisiaj nie dostałam zwrotu ani jakiejkolwiek odpowiedzi czy tym razem dokumentacja była kompletna.
Telefon na infolinię: na zwrot składki mają 14 dni kalendarzowych i nie zamierzają go skrócić nawet z winy ich pracownika, który mnie źle poinformował co do tego jakie dokumenty mam wysłać żeby dostać ten zwrot.

NIE POLECAM PZU, które ma w nosie swoich klientów.

Następna dyskusja:

Millenium - bank - nigdy wi...




Wyślij zaproszenie do