Temat: Poczta Polska
Dziś na poczcie kolejna "niespodzianka". Nadawałem paczkę, do rodziców. Zaadresowałem jak zwykle, imię Mamy, imię Taty, nazwisko. I tu zaczęły się schody, bo Pani odmówiła przyjęcia paczki, twierdząc, że zgodnie z nowymi przepisami paczka MUSI być zaadresowana na jedną osobę.
Zrozumiałbym to i przyjął do wiadomości ten nowy wymysł poczty bez słowa, gdyby paczki adresowanej do Rodziców nie przynosił im zazwyczaj wieczorem sąsiad z naprzeciwka... Poza tym adresowanie na dwie osoby zwiększa prawdopodobieństwo dostarczenia paczki, przecież i tak odbiorca podpisuje się na blankiecie, więc chyba wiadomo, który z adresatów ją odebrał...
Zapytałem, czy jeśli zaadresuję paczkę tylko do Mamy, a nie będzie Jej w domu, gdy przyjdzie listonosz to paczka nie zostanie wydana Tacie ? Pani z okienka "bąknęła" tylko coś pod nosem i kontynuowała "atak" odmawiając przyjęcia listów ZWYKŁYCH z kartkami świątecznymi adresowanymi do małżeństw. Uznałem, że to jakaś kpina, biorąc pod uwagę, że przecież takie listy wrzucane są do skrzynek i liczy się jedynie adres - adresatem może być ot, choćby Miś Uszatek... Panią z poczty pohamowały koleżanki, twierdząc, że zwykły może być adresowany w ten sposób.
Chciałoby się rzec "Dokąd zmierzasz Poczto Polska ?"...