Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
Wyobraź sobie Andrzeju małą firmę, która "łapie Boga za nogi" podpisując kontrakt z "wielkim polskim koncernem". Wykonują im usługę, team przez trzy miesiące robi badania, zestawienia, opracowania. Pod koniec trzeciego miesiąca (np. lutego) wystawia w końcu fakturę. Termin płatności 14 dni. Suma zlecenia : 320.000 zł netto. Huraaa !!!

Znam takie przypadki i to wcale nie z Polski. Najgorszym platnikiem byla kiedys sama unia europejska, jak sie dla niej bezposrednioo pracowalo. Na pieniadze czekalo sie miesiacami, nie dlatego, ze nie chcieli zaplacic ale ze wzgledu na biurokracje.

Wina lezy jednak, w kazdym razie czesciowo, takze po stronie "malej firmy", ktora byc moze jest fachowcem w swojej specjalnosci ale biznesowao zaryzykowala bo zgodzila sie na takie warunki. Lepiej byloby wynegocjowac pare platnosci w zaleznosci od czasu i postepu prac.

Ty powiesz, ze inaczej nie otrzymalaby ta "mala firma" tego kontraktu bo "wielki polski koncern" ja niejako zaszantazowal. Wtedy jednak nalezy sie powaznie zastanowic czy warto kazda prace przyjmowac i czy ma sie srodki na sfinansowanie projektu do czasu platnosci.

Przyznaje jednak, ze odprowadzanie VAT-u zanim sie otrzymalo pieniadze jest kuriozum na skale swiatowa i niezwykle szkodliwe dla przedsiebiorcy. Tutaj jednak sprytni Polacy wymyslili cos co sie nazywa faktura pro-forma i to podobno skutkuje.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 11:51

Temat: PHU Nord z Krakowa

Jacek G.:
Hmmm... nie bawię się w przesuwy terminów.

W moim wykonaniu to wychodzi drożej niż w lombardzie.

No to ciekaw jestem jak sobie poradzisz a takim "duzym polskim koncernem", o ktorym Przemek wspomina.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 11:47

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
Jedynymi instytucjami jakie mogą sobie pozwolić na naliczenie odsetek są dzisiaj MONOPOLE (wielkie firmy z działem windykacji i prawnikami na etacie).

Moj komentarz dotyczyl tylko komentarza Jacka o kredytowaniu. Wiadomo, ze w praktyce w takich przypadkach jak opisany nikt nie bedzie sie upieral o te (stosunkowo drobne) odsetki. Jak jednak sprawa skonczy sie w sadzie i wyladuje u komornika to je na pewno nalicza.

konto usunięte

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
Znany obrazek, znane historie. Jednak nie widzę w tym elementu czysto polskiego, przecież te kocnerny to zazwyczaj kapitał obcy a i tak dobrze, ze mają siedzibę w Polsce bo jeszcze można ich ponęka, pismami,wezwaniami itp ( na sąd bym nie liczył). Jednak najgorszymi płatnikami w Polsce są firmy zagraniczne ( mówie o zachodnich bo od wschodnich najcześciej żąda sie gotówki:)to one położyły nasze tartaki, cukrownie , firmy meblowe itp., spróbujcie od nich egzekwować zobowiązania nawet "pokazująć niewyjściowe to i owo". Zreszta cóz za dziwne niekonsekwencja, odsetki to standard ( z którego mozna ale nie trzeba regulować) jeśli zaś kolega w oudee ma inne umowy pozwalające na zarabianiu na długach to szczerze mówiąc ja bym nawet ich prosił by nie płacili (2 krotność należności to niezłe przebicie nawet w zamian za wizyty:).
Nie chwalę, opóźnień a wiem ze w wielu koncernach to standard wpisany w ich działalnośc ( sam tez miałem jak na moją skale takie sytuacje). dlatego albo moje umowy z nimi przwiduja wartosciowo takie sytuacje albo jeśli jestem za słaby do połknięcia tej żaby to nie startuję w konkury ( sorry ale to brutalne prawa rynku).

Temat: PHU Nord z Krakowa

Andrzej Pieniazek:
Jacek G.:
Hmmm... nie bawię się w przesuwy terminów.

W moim wykonaniu to wychodzi drożej niż w lombardzie.

No to ciekaw jestem jak sobie poradzisz a takim "duzym polskim koncernem", o ktorym Przemek wspomina.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 11:47

Andrzeju... moja profesja polega między innymi na tym, aby takiego właśnie monopolistę położyć na kolana.

Sprawę do sądu , a potem do komornika kierują zwykle prawnicy... bo dla nich załatwienie sprawy , to wysłanie pisma i czekanie do bólu...
A klient płynie finansowo .... bo kasa jest utopiona.

Ale prawnik ma czas.. jemu się nie spieszy przecież :)

On kasę musi dostać,bo robi swoje.

Ale w 90% efekt widoczny jest po dłuższym czasie.

Zwykle klient już padł finansowo.

A koncern się bawi pismami,prawnikami , itp.itd.

Andrzeju... przecież nie podam tutaj jakich używam sposobów.

Są one w 100% legalne..... ale szybkie i raczej skuteczne w działaniu.

Nie pieprzę się z kilku miesięczną wymianą pisemek o dooopie Maryni.

Moim zadaniem jest rozwiązanie problemu.

A kasa.... kasa , to rzecz drugorzędna , że tak powiem.

Ludzie niestety wierzą w sądy,prawników... i komorników.

No to powodzenia życzę przy załatwianiu czegokolwiek przy ich pomocy.

Albo nie dostaniecie nic poza stertą kwitów, albo będzie wielomiesięczna kopanina na monity...
albo dług będzie spłacany po 200PLN miesięcznie.

I tak efektu brak.

Ale wszystko da się załatwić totalnie legalnymi,uczciwymi... i bardzo skutecznymi innymi metodami.

PS. Nie powiem tego tutaj,bo za to właśnie biorę honorarium , że znam sposoby na rozwiązywanie większości takich problemów.

Temat: PHU Nord z Krakowa

Jacek G.:
Ale wszystko da się załatwić totalnie legalnymi,uczciwymi... i bardzo skutecznymi innymi metodami.

Zgadzam sie z tym, ze sa inne legalne metody, ktore w niektorych przypadkach moga byc bardziej skuteczne. Jako przyklad podam wniosek o upadlosc dluznika.

Jak sie jednak dluznik uprze i sie nie "przestraszy" to niczego nie zalatwisz legalnie.Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 17:14

Temat: PHU Nord z Krakowa

Od straszenia to jest Baba Jaga , a nie ja.

Wnioski o upadłość to prawnicze gierki.

Na każdego dłużnika można znaleźć argumenty.

Tylko trzeba wiedzieć jakie.

Ale to chyba nie jest temat do omawiania na jakimkolwiek ogólnodostępnym forum.

Temat: PHU Nord z Krakowa

Jacek G.:
Od straszenia to jest Baba Jaga , a nie ja.

Wnioski o upadłość to prawnicze gierki.

Na każdego dłużnika można znaleźć argumenty.

Mozna albo i nie..;) Ja potrafie sobie sam poradzic..Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 17:49
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: PHU Nord z Krakowa

Andrzej Pieniazek:
Znam takie przypadki i to wcale nie z Polski. Najgorszym platnikiem byla kiedys sama unia europejska, jak sie dla niej bezposrednioo pracowalo. Na pieniadze czekalo sie miesiacami, nie dlatego, ze nie chcieli zaplacic ale ze wzgledu na biurokracje.

Nie Unia a polscy urzednicy przesuwajacy terminy, nie radzacy sobie z papierologia, ktorej byli pomyslodawcami.
Wina lezy jednak, w kazdym razie czesciowo, takze po stronie "malej firmy", ktora byc moze jest fachowcem w swojej specjalnosci ale biznesowao zaryzykowala bo zgodzila sie na takie warunki. Lepiej byloby wynegocjowac pare platnosci w zaleznosci od czasu i postepu prac.

brak typowych milestone wykluczał takowe postępowanie, również czas realizacji (do 3 miesięcy) to dość krótko na taki wybieg
Ty powiesz, ze inaczej nie otrzymalaby ta "mala firma" tego kontraktu bo "wielki polski koncern" ja niejako zaszantazowal.

nie szantażował ale "duży", "renomowany" często jest dla nas tożsamy z "uczciwy" i "rzetelny"
Wtedy jednak nalezy sie powaznie zastanowic czy warto kazda prace przyjmowac i czy ma sie srodki na sfinansowanie projektu do czasu platnosci.

to było pierwsze zlecenie, ludzie młodzi, pełni zapału ale nie doświadczenia

Przyznaje jednak, ze odprowadzanie VAT-u zanim sie otrzymalo pieniadze jest kuriozum na skale swiatowa i niezwykle szkodliwe dla przedsiebiorcy. Tutaj jednak sprytni Polacy wymyslili cos co sie nazywa faktura pro-forma i to podobno skutkuje.

jak skutkuje i co przez to (proforma) rozumiesz ?

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
Andrzej Pieniazek:
Znam takie przypadki i to wcale nie z Polski. Najgorszym platnikiem byla kiedys sama unia europejska, jak sie dla niej bezposrednioo pracowalo. Na pieniadze czekalo sie miesiacami, nie dlatego, ze nie chcieli zaplacic ale ze wzgledu na biurokracje.

Nie Unia a polscy urzednicy przesuwajacy terminy, nie radzacy sobie z papierologia, ktorej byli pomyslodawcami.

No wiec wyraznie zaznaczylem, ze nie bylo to w Polsce. Kiedys bylo tak, ze wiele projektow rozliczalo sie bezposrednio w Brukseli. Dotyczylo to przede wszystkim projektow, w ktorych udzial braly firmy z roznych krajow.

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
sie nazywa faktura pro-forma i to podobno skutkuje.

jak skutkuje i co przez to (proforma) rozumiesz ?

http://www.google.pl/search?hl=pl&rls=com.microsoft%3A...

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
to było pierwsze zlecenie, ludzie młodzi, pełni zapału ale nie doświadczenia

To nie jest niestety zadne wytlumaczenie chociaz prawie kazdy chyba tak zaczynal. Jak ci mlodzi, bez watpienia inteligentni ludzie, potrafili sprzedac cos za 300 tys. co jest calkiem niezlym osiagnieciem, to mogli tez wpasc na to, ze nalezy sie u kogos bardziej doswiadczonego poradzic.

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
brak typowych milestone wykluczał takowe postępowanie, również czas realizacji (do 3 miesięcy) to dość krótko na taki wybieg

No ja pozwole sobie sie z tym nie zgodzic. Jak nie ma milestona w postaci np. czesciowych dostaw bo wszystko mozna tylko na raz dostarczyc to nalezy ustalic milestony oparte np. o czas "przepracowany". Platnosci moglyby wygladac np. tak - 30% po podpisaniu umowy, 30% po dostarczeniu i 40% po uplywie jakiejs fazy analizy tego co dostarczono.

Tego z "krotkim czasem na wybieg" to nie rozumiem.

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
nie szantażował ale "duży", "renomowany" często jest dla nas tożsamy z "uczciwy" i "rzetelny"

Nalezaloby takze pomyslec o tym, ze czlowiek podpisujacy moze faktycznie noge zlamac. Albo postudiowac dyskusje takie jak ta na tym forum.
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: PHU Nord z Krakowa

Andrzej Pieniazek:
Przemysław Pilaszek:
to było pierwsze zlecenie, ludzie młodzi, pełni zapału ale nie doświadczenia

To nie jest niestety zadne wytlumaczenie chociaz prawie kazdy chyba tak zaczynal. Jak ci mlodzi, bez watpienia inteligentni ludzie, potrafili sprzedac cos za 300 tys. co jest calkiem niezlym osiagnieciem, to mogli tez wpasc na to, ze nalezy sie u kogos bardziej doswiadczonego poradzic.

to się wie... po czymś takim :)
i to nie tylko w sytuacjach biznesowych ale również stricte życiowych...
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: PHU Nord z Krakowa

Andrzej Pieniazek:
Przemysław Pilaszek:
nie szantażował ale "duży", "renomowany" często jest dla nas tożsamy z "uczciwy" i "rzetelny"

Nalezaloby takze pomyslec o tym, ze czlowiek podpisujacy moze faktycznie noge zlamac. Albo postudiowac dyskusje takie jak ta na tym forum.

Zawsze myślisz : co złego to nie my
Popatrz, że po każdej kolejnej powodzi czy gradobiciu okazuje się, że jedynie znikomy odsetek rolników jest ubezpieczona...
to się nazywa mentalność

i oczywiście mógł złamać ale to nie zmienia sytuacji Twojej firmy ani o milimetr, może poza samopoczuciem, że nie jesteś tyle dymany co po prostu jesteś ofiarą fatalnego zbiegu okoliczności
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: PHU Nord z Krakowa

Andrzej Pieniazek:
Przemysław Pilaszek:
brak typowych milestone wykluczał takowe postępowanie, również czas realizacji (do 3 miesięcy) to dość krótko na taki wybieg

No ja pozwole sobie sie z tym nie zgodzic. Jak nie ma milestona w postaci np. czesciowych dostaw bo wszystko mozna tylko na raz dostarczyc to nalezy ustalic milestony oparte np. o czas "przepracowany". Platnosci moglyby wygladac np. tak - 30% po podpisaniu umowy, 30% po dostarczeniu i 40% po uplywie jakiejs fazy analizy tego co dostarczono.

Tego z "krotkim czasem na wybieg" to nie rozumiem.

Po pierwsze to był przykład. Zatem jeśli go nie dopracowałem w locie to przepraszam. Znalazłbym taki, że nie ma jak go rozbić na etapy wtedy łatwiej zrozumieć by było idee ?

Krótki czas na taki wybieg oznacza , że 3 miesiące to bez sensu rozbijać na kilka płatności - nim spłynie pierwsza właściwie będziesz już wystawiał ostatnią fakturę.

Poza tym negocjacje z polskimi firmami w temacie milestone payments tylko na podstawie przepracowanego czasu to science fiction i to takie o historiach z innej galaktyki :))) Wiesz jakbysmy wszyscy dymali duże koncerny, gdyby pozwoliły sobie na takie ruszki ? :))
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: PHU Nord z Krakowa

Andrzej Pieniazek:
Przemysław Pilaszek:
Andrzej Pieniazek:
Znam takie przypadki i to wcale nie z Polski. Najgorszym platnikiem byla kiedys sama unia europejska, jak sie dla niej bezposrednioo pracowalo. Na pieniadze czekalo sie miesiacami, nie dlatego, ze nie chcieli zaplacic ale ze wzgledu na biurokracje.

Nie Unia a polscy urzednicy przesuwajacy terminy, nie radzacy sobie z papierologia, ktorej byli pomyslodawcami.

No wiec wyraznie zaznaczylem, ze nie bylo to w Polsce. Kiedys bylo tak, ze wiele projektow rozliczalo sie bezposrednio w Brukseli. Dotyczylo to przede wszystkim projektow, w ktorych udzial braly firmy z roznych krajow.

Ja znam dobrze co najmniej jedną firmę , ktora stanęła na krawędzi dzięki urzędnikom polskim, którzy pośredniczyli w wypłatach środków unijnych. Firma z branży szkoleniowo-doradczej. Stąd moja sugestia.

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
to się wie... po czymś takim :)
i to nie tylko w sytuacjach biznesowych ale również stricte życiowych...

O nagrodzie Darwina Pan slyszal?

Temat: PHU Nord z Krakowa

Przemysław Pilaszek:
Ja znam dobrze co najmniej jedną firmę , ktora stanęła na krawędzi dzięki urzędnikom polskim, którzy pośredniczyli w wypłatach środków unijnych. Firma z branży szkoleniowo-doradczej. Stąd moja sugestia.

A ja bym sie taka firma nie przejmowal bo najprawdopodobniej bez dotacji nigdy by nie zaistniala. Ja takie firmy juz 15 lat temu znalem...Andrzej Pieniazek edytował(a) ten post dnia 04.04.10 o godzinie 22:08

Następna dyskusja:

Drukarnia z Krakowa - NIE!




Wyślij zaproszenie do