konto usunięte

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Dawid B.:
Czy jeżdzenie pkp odbywa się pod jakimś przymusem?
Czy wsiadając do pociągu nie wiedziałeś jak długo będziesz jechał i skoro Ci to nie odpowiada nie mogłeś zrezygnować?

Tak Dawidzie, pod przymusem. Bo innej opcji nie ma. Chyba, że wiesz, gdzie wynajmują teleporter.

Naprawdę, tak głupiego tekstu już dawno nie słyszałem.

Ale co - przeczytałeś własne wpisy? Wyglądasz na dorosłego człowieka. Jeśli nie podoba Ci się jakaś firma - nie korzystaj z jej usług.

Jeśli chcesz poczytać o teleporterach - kup powieść science-fiction. Każdy pogląd, który przeczy Twoim dziecinnym narzekaniom od razu nazywasz głupim?
To jest dopiero infantylne.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Dawid B.:
Ale co - przeczytałeś własne wpisy? Wyglądasz na dorosłego człowieka. Jeśli nie podoba Ci się jakaś firma - nie korzystaj z jej usług.

Nie przeczytałem Twoje czepialstwo. Wiesz dobrze, że nie ma alternatywy dla PKP. To jest dalej monopolista. Zbudowany z podatków i teraz również z podatków spijający. Gdybym miał alternatywę, to mógłbym skorzystać z Twojej rady. Ponieważ nie mam, uważam ją za zwykłe pianobicie. Gadanie dla gadania.
Jeśli chcesz poczytać o teleporterach - kup powieść science-fiction.

Nie muszę. Odnoszę wrażenie, że zaraz zrobisz mi cudowny wykład.
Każdy pogląd, który przeczy Twoim dziecinnym narzekaniom od razu nazywasz głupim?
To jest dopiero infantylne.

Nie, Dawidzie. Nieuzasadnione czepialstwo. Wydaje mi się, że sporo ludzi zgodzi się z moją opinią. A ponad to, jako konsument, mam prawo wypowiadać swoje zdanie. Co czynię.

A opinia moja jest taka. Mamy najwolniejsze pociągi w Europie, jedne z najdroższych i w dodatku w kiepskim stanie. Bo nawet w nowych, bezprzedziałowych wagonach znalezienie czynnego kibla niekiedy graniczy z cudem. A ponieważ MUSZĘ z tego korzystać i MUSZĘ za to płacić - to narzekam.

Ty zaś - jak widzę - wszystko przyjmujesz bezkrytycznie, na wszystko masz rozwiązanie i uważasz, że każdy powinien mieć takie samo. Jeśli jesteś do tego stopnia uprzywilejowany, że nie musisz korzystać z badziewia, jakim jest PKP, to nie zakładaj z automatu, że każdy może tak samo.

Odmiennych opinii absolutnie nie uważam za głupie, ale w tym wypadku to co napisałeś, odbieram jako próbę wprowadzenia zamętu. Nie wiem czy dostrzegłeś, ale to jest grupa NIE POLECAM i z założenia służy do narzekania na usługi bądź towary (z rozsądnym uzasadnieniem, które w swoim poście umieściłem). Tym bardziej nie rozumiem tego co napisałeś.
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: P!K!P!

Dawid B.:
Ale co - przeczytałeś własne wpisy? Wyglądasz na dorosłego człowieka. Jeśli nie podoba Ci się jakaś firma - nie korzystaj z jej usług.

Jeśli chcesz poczytać o teleporterach - kup powieść science-fiction. Każdy pogląd, który przeczy Twoim dziecinnym narzekaniom od razu nazywasz głupim?
To jest dopiero infantylne.

Dawid czy Ty na pewno mieszkasz w tym samym kraju co my ???
Jeśli to (1) JEDYNE linie, które mogą się poruszać po naszych torach
(2) nieustannie pompowana jest w nie kasa z naszych kieszeni
(3) stan infrastruktury drogowej (nie licząc wymuskanych fotoradarów stanowiących solidne źródło gotówki dla samorządów) jest opłakany
(4) podobnie jak komiczna ilość lotnisk i połączeń regionalnych

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć : nie podoba Ci się NFZ czy ZUS nie korzystaj z jego usług. Tyle, że to fizycznie niemożliwe podobnie jak teleportacja. :)

pozdrawiam,

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Przemysław Pilaszek:
Dawid B.:
Ale co - przeczytałeś własne wpisy? Wyglądasz na dorosłego człowieka. Jeśli nie podoba Ci się jakaś firma - nie korzystaj z jej usług.

Jeśli chcesz poczytać o teleporterach - kup powieść science-fiction. Każdy pogląd, który przeczy Twoim dziecinnym narzekaniom od razu nazywasz głupim?
To jest dopiero infantylne.

Dawid czy Ty na pewno mieszkasz w tym samym kraju co my ???

Teraz już wiem, że nie.

Jeśli to (1) JEDYNE linie, które mogą się poruszać po naszych torach


Tzn? Co to są jedyne linie. Po polskich torach jeżdzą przynajmniej 3 różne spółki.
Infrastrukturą zarządza jeszcze ktoś inny.

Brak wiedzy nie upoważnie pisanie rzeczy o jakichą jedynych liniach.

(2) nieustannie pompowana jest w nie kasa z naszych kieszeni


Brak wiedzy ogólnej... Kasa była jest i będzie pompomowana w koleje. W dodatku inwestycje w dużej mierze sponsoruje Unia.

Do każdego Twojego przejazdu pociągiem państwo dopłaca. Więc w jakiś sposóc Ci zwraca to, co wympowuje.
Każde cywilizowane państwo na Ziemii dopłaca do swoich kolei. Polska stosunkowo mało.

(3) stan infrastruktury drogowej (nie licząc wymuskanych fotoradarów stanowiących solidne źródło gotówki dla samorządów) jest opłakany


Obudź się i przyjrzyj drogom, swojej okolicy teraz, a następnie jeszcze za 2-3 lata. Wystarczy trochę refleksji i zastnaowienia się, a nie narzekania i sam zobaczysz, że wygląda to dużo lepiej niż było. A będzie jeszcze lepiej. Prawdopodobnie jednak należysz do grupy wiecznych malkonentów, które z definicji jest zawsze źle.
NIe mój problem.

(4) podobnie jak komiczna ilość lotnisk i połączeń regionalnych

Ciekawe... tu też nic nie poszło i nie idzie do przodu? Zapraszam do Łodzi, pokaże Ci zdjęcia starego lublinka a sam obejrzysz jak wygląda i jest rozbudowywany teraz. Przez ostatnie 3 weekendy zastępowała Okęcie (remont pasa). Mimo, że nadal nie jest zbyt okazałe - dało radę.

Ja wiem, najlepiej, żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienić wszystko w dzień. Niestety, nie da się. Do zmian potrzeba pracy, koncepcji i pozytywnego nastawienia. A nie narzekania.


Równie dobrze mógłbyś powiedzieć : nie podoba Ci się NFZ

nie korzystam.

czy
ZUS nie korzystaj z jego usług.


Korzystam, w sensie - mam opłacane skłądki. Natychmiast jak powstał II filar podpisałem umowę, na emeryturę również nie liczę. Od razu jak będzie można - wycofam wszystko co mam z nimi wspólnego.

Tyle, że to fizycznie
niemożliwe podobnie jak teleportacja. :)

pozdrawiam,


Wyjaśniam. Bo chyba się nie rozumiemy.

Uważam, że narzekanie założyciela wątku za dziecinne. Mawia się - nie denerwuj się czymś, na co nie masz wpływu.

1. Nie musi jechać z PKP IC skoro mu to nie odpowiada. Inne środki transportu funkcjonują i są dostępne.
Słynny reżyser Werner Herozg w NIemczech /gdzie koleje działają rewelacyjnie, ale nie ich klimatyzacja ;)/ wybrał się do swojej umierającej przyjaciółki na pieszo. Przeszedł dystans znacznie większy niż pielgrzymka z W-wy do Częstochowy.
Nie namawiam na podobny spacer, ale wskzuję, że można inaczej. Pod warunkiem, żę się chce. A nie marudzi.

2. Grupę "nie polecam" rozumiem, że jeśli ktoś po raz kolejny sprzeda mi hamburgera z tektury zamiast z mięsa /mimo, że w ofercie ma mięso/ to założę tu wątek. Więcej do tego lokalu nie zajrzę i będę wszystkich przekonywał by też tak robili. Wszyscy go przeczytają, oszust zostanie moralnie napiętnowany, nikt oporócz sanpidu do niego nie zajrzy. Oszust pójdzie z torbami, zostawi go żona, dzieci się go wyprą.
Przemyśli swoje postępowanie i pójdzie do pracy, gdzie będzie się starał być uczciwym człowiekiem.

3. Jestem pewien, że w PKP IC przed podróżą można uzyskać informacje - ile kosztuje przejazd, jak długo trwa podróż. Na tej podstawie dorosły człowiek powinien podjąć decyzję - jadę czy nie.
Skoro jedzie, to niech nie marudzi. Albo marudzi /bądź reklamuje/ na standard przejazdu, ewentualne spóźnienie itd.
PKP IC jak każda inna firma przedstawia tylko ofertę, z której można skorzystać. Lecz nie ma takiego przymusu.

Mam nadzieję, że teraz moje stanowisko wobec założonego wątku jest jasne i czyste jak łza.

Temat: P!K!P!

Z koleją jak z pocztą najwięcej narzekają ci którzy myslą że na poczcie można nadac tylko zwykły, polecony i priorytet.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Nie wiem czy dostrzegłeś, ale to jest grupa NIE POLECAM
i z założenia służy do narzekania na usługi bądź towary (z rozsądnym uzasadnieniem, które w swoim poście umieściłem).


Jak dla mnie nie ma w Twoich wypowiedziach rozsądnych argumentów.
Płaczliwe narzekanie i bezzasadne roszczenia to nie argumenty.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Paweł B.:
Z koleją jak z pocztą najwięcej narzekają ci którzy myslą że na poczcie można nadac tylko zwykły, polecony i priorytet.


Prawie się zgadzam. :) Bo sytuacja podobna, najbardziej narzekają te osoby, które stoją w kolejkach ponieważ nie wpadną na to, by wcześniej wypełnić druk poleconego. Albo - nie wiedzą co to polecony.
:)

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Dawid B.:
Prawie się zgadzam. :) Bo sytuacja podobna, najbardziej narzekają te osoby, które stoją w kolejkach ponieważ nie wpadną na to, by wcześniej wypełnić druk poleconego. Albo - nie wiedzą co to polecony.
:)


Chyba dawno na poczcie nie byłeś albo moja osiedlowa poczta jest jakaś inna.
Aż dwa okienka, w jednym się nadaje w listy a w drugim płaci rachunki.
O której porze dnia nie przyjdę żeby odebrać list polecony to ZAWSZE tam kwitnę minimum 10-15 min. albo i dłużej, ZAWSZE jest kolejka.
Pomijam fakt, że komputeryzacja poczty wydłuża czas obsługi klienta ale co tam teraz rebranding zrobią i na pweno będzie "super".

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Akurat na polecone (nie dotyczy takich z potwierdzeniem odbioru) jest bardzo prosty sposób - wystarczy złożyć dyspozycję, aby listonosz zostawiał je w skrzynce jak normalne listy :) Korzystam i sobie chwalę :D

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Jolanta I.:
Dawid B.:
Prawie się zgadzam. :) Bo sytuacja podobna, najbardziej narzekają te osoby, które stoją w kolejkach ponieważ nie wpadną na to, by wcześniej wypełnić druk poleconego. Albo - nie wiedzą co to polecony.
:)


Chyba dawno na poczcie nie byłeś albo moja osiedlowa poczta jest jakaś inna.
Aż dwa okienka, w jednym się nadaje w listy a w drugim płaci rachunki.
O której porze dnia nie przyjdę żeby odebrać list polecony to ZAWSZE tam kwitnę minimum 10-15 min. albo i dłużej, ZAWSZE jest kolejka.
Pomijam fakt, że komputeryzacja poczty wydłuża czas obsługi klienta ale co tam teraz rebranding zrobią i na pweno będzie "super".


Kolega Piotr podpowiedział Ci rozwiąznie, z którego również korzystam.
Na poczcie więc tylko bywam. I zawsze widzę to samo - kolejkę ludzi, dla których proste sprawy są trudnością.

Temat: P!K!P!

tak samo jak mało kto sobie zdaje sprawę co to przesyłka wartościowa albo usługa sprawdzenie zawartości.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Dawid B.:
Czy jeżdzenie pkp odbywa się pod jakimś przymusem?
Czy wsiadając do pociągu nie wiedziałeś jak długo będziesz jechał i skoro Ci to nie odpowiada nie mogłeś zrezygnować?

Tak Dawidzie, pod przymusem. Bo innej opcji nie ma. Chyba, że wiesz, gdzie wynajmują teleporter.

Naprawdę, tak głupiego tekstu już dawno nie słyszałem.

Kto Cię zmusił? Jak tego dokonał?
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: P!K!P!

Dawid B.:

Tzn? Co to są jedyne linie. Po polskich torach jeżdzą przynajmniej 3 różne spółki.
Infrastrukturą zarządza jeszcze ktoś inny.

No,no... podobnie w energetyce. Oczywiście możesz podpisać umowy z innymi dostawcami energii itp itd. Zarąbista konkurencja. Po prostu zabijają się o klientów :))

Brak wiedzy nie upoważnie pisanie rzeczy o jakichą jedynych liniach.

Przed "innymi" to wszystkie te spółki, o których piszesz "robią po nogach". Jeśli wejdzie DB i przejmie połączenia W-wa - Berlin wbije gwóźdź do trumny ze wszystkimi tymi stworkami.

Jedyna istniejąca faktycznie konkurencja jest na rynku przewozów towarowych.
(2) nieustannie pompowana jest w nie kasa z naszych kieszeni


Brak wiedzy ogólnej... Kasa była jest i będzie pompomowana w koleje. W dodatku inwestycje w dużej mierze sponsoruje Unia.

w prywatne spółki kolejowe nie pompujemy pieniędzy - taka CTL nie dostaje ode mnie ani zyla.

Wyjaśniam koledze - Unia nie kopie pieniędzy pod ziemią. Naprawdę ! To również są podatki.

Do każdego Twojego przejazdu pociągiem państwo dopłaca. Więc w jakiś sposóc Ci zwraca to, co wympowuje.
Każde cywilizowane państwo na Ziemii dopłaca do swoich kolei. Polska stosunkowo mało.

(3) stan infrastruktury drogowej (nie licząc wymuskanych fotoradarów stanowiących solidne źródło gotówki dla samorządów) jest opłakany


Obudź się i przyjrzyj drogom, swojej okolicy teraz, a następnie jeszcze za 2-3 lata. Wystarczy trochę refleksji i zastnaowienia się, a nie narzekania i sam zobaczysz, że wygląda to dużo lepiej niż było. A będzie jeszcze lepiej. Prawdopodobnie jednak należysz do grupy wiecznych malkonentów, które z definicji jest zawsze źle.
NIe mój problem.

Propagandę PO to ja sobie odrabiam czytając wypowiedzi Premiera. Tutaj spodziewałbym się bardziej rzeczowej dyskusji. Na razie to wszelkie plany doprowadzenia nas do stanu cywilizowanego transportu drogowego są rozciągane w czasie jak guma w barchanach. Oczywiście można powiedzieć, że jest lepiej, ale TO ZA MAŁO, by powiedzieć, że jest dobrze.

Jak rozumiem nieoglądanie świata przez różowe okulary to malkontenctwo ?

I ponawiam prośbę o rzeczowość bo akurat dziś to mam jeszcze wporzo nastrój bo słoneczko za oknem świeci. :)
(4) podobnie jak komiczna ilość lotnisk i połączeń regionalnych

Ciekawe... tu też nic nie poszło i nie idzie do przodu? Zapraszam do Łodzi, pokaże Ci zdjęcia starego lublinka a sam obejrzysz jak wygląda i jest rozbudowywany teraz. Przez ostatnie 3 weekendy zastępowała Okęcie (remont pasa). Mimo, że nadal nie jest zbyt okazałe - dało radę.

Proste pytanie. Wsiadam w dziesiątkę, wysiadam /a/ na Kaliskim
/b/ dochodzę do Lublinka
Chcę dostać się do Gdańska.
Czy z Lublinka dostanę się do Gdańska nie przez Amsterdam ?

Ja wiem, najlepiej, żeby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zmienić wszystko w dzień. Niestety, nie da się. Do zmian potrzeba pracy, koncepcji i pozytywnego nastawienia. A nie narzekania.

Potrzeba zmian. A nie udawania, że wszystko jest dobrze. Przede wszystkim.

Równie dobrze mógłbyś powiedzieć : nie podoba Ci się NFZ

nie korzystam.

no mi się nie udaje - płacę trzy składki zdrowotne bo mamy tak skonstruowane ustawy
kolega rozumiem na czarno się buja czy jak?


czy
ZUS nie korzystaj z jego usług.


Korzystam, w sensie - mam opłacane skłądki. Natychmiast jak powstał II filar podpisałem umowę, na emeryturę również nie liczę. Od razu jak będzie można - wycofam wszystko co mam z nimi wspólnego.

ja na PKP też nie liczę ale czasem MUSZĘ zapłacić im za przejazd z braku innej możliwości
Co do ZUS też chyba bierzesz zasiłek chorobowy jak już zdarza Ci się zachorować ? Czy też odsyłasz pensję ?
Wyjaśniam. Bo chyba się nie rozumiemy.

Uważam, że narzekanie założyciela wątku za dziecinne. Mawia się - nie denerwuj się czymś, na co nie masz wpływu.

nie no co do tego to się na pewno zgadzamy :)
ostatnio zauważyłem w urzędzie kartkę :
"nie denerwuj się ! nie rób na złość swojemu zdrowiu z powodu głupoty innych"

1. Nie musi jechać z PKP IC skoro mu to nie odpowiada. Inne środki transportu funkcjonują i są dostępne.
Słynny reżyser Werner Herozg w NIemczech /gdzie koleje działają rewelacyjnie, ale nie ich klimatyzacja ;)/ wybrał się do swojej umierającej przyjaciółki na pieszo. Przeszedł dystans znacznie większy niż pielgrzymka z W-wy do Częstochowy.
Nie namawiam na podobny spacer, ale wskzuję, że można inaczej. Pod warunkiem, żę się chce. A nie marudzi.

my jesteśmy praktykami a nie artystami od performance :)
było napisane czy zdążył ?
moi rozmówcy mogli by nie być tak wyrozumiali jak umierający przyjaciele...

2. Grupę "nie polecam" rozumiem, że jeśli ktoś po raz kolejny sprzeda mi hamburgera z tektury zamiast z mięsa /mimo, że w ofercie ma mięso/ to założę tu wątek. Więcej do tego lokalu nie zajrzę i będę wszystkich przekonywał by też tak robili. Wszyscy go przeczytają, oszust zostanie moralnie napiętnowany, nikt oporócz sanpidu do niego nie zajrzy. Oszust pójdzie z torbami, zostawi go żona, dzieci się go wyprą.
Przemyśli swoje postępowanie i pójdzie do pracy, gdzie będzie się starał być uczciwym człowiekiem.

3. Jestem pewien, że w PKP IC przed podróżą można uzyskać informacje - ile kosztuje przejazd, jak długo trwa podróż. Na tej podstawie dorosły człowiek powinien podjąć decyzję - jadę czy nie.
Skoro jedzie, to niech nie marudzi. Albo marudzi /bądź reklamuje/ na standard przejazdu, ewentualne spóźnienie itd.
PKP IC jak każda inna firma przedstawia tylko ofertę, z której można skorzystać. Lecz nie ma takiego przymusu.

Mam nadzieję, że teraz moje stanowisko wobec założonego wątku jest jasne i czyste jak łza.

Nie narzekamy na wybór bieżący a na porównanie stanu istniejącego ze stanem przeszłym kontestując wzrost ceny biletów i czasu przejazdu. Żeby było jaśniej. Podejmujemy decyzję. Ale narzekamy na to, że kiedy poprzednio ją podejmowaliśmy (1) bilet był tańszy, (2) jechało się krócej - i to nam się w tych naszych małych rozumkach nie mieści :)

pozdrawiam !
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Michał K.:
Kto Cię zmusił? Jak tego dokonał?

Nie kto, tylko co. Sytuacja życiowa.
Michał K.

Michał K. Ludzie są jak
choinki - dwa, trzy
razy siekierką i
leżą :)

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Michał K.:
Kto Cię zmusił? Jak tego dokonał?

Nie kto, tylko co. Sytuacja życiowa.

Rozumiem, że sytuacja zmusiła Cię do odbycia podróży ale czy do wybrania pkp, którego ceny i jakość usług są powszechnie znane?

konto usunięte

Temat: P!K!P!


Nie narzekamy na wybór bieżący a na porównanie stanu istniejącego ze stanem przeszłym kontestując wzrost ceny biletów i czasu przejazdu. Żeby było jaśniej. Podejmujemy decyzję. Ale narzekamy na to, że kiedy poprzednio ją podejmowaliśmy (1) bilet był tańszy, (2) jechało się krócej - i to nam się w tych naszych małych rozumkach nie mieści :)

pozdrawiam !

W porządku - nie dogadamy się. Tylko ostatni akapit do mnie przemawia. Reszta to niestety typowe Polskie narzekanie na zwykłe tematy. Moim zdaniem korporacja kościół, telewizja, portale społecznościowe i zwyczaj picia pywa wszędzie i zawsze skutecznie wypłukuje szare.

Nie zgadzam się na manipulację w postacie "podejmujeMY decyzję. Ale narzekaMY..."
Jeśli już podejmĘ decyzję - nie narzekam.

Ps. nie robię na czarno. Nie choruję. Przejawem braku klasy wypowiedzi są "ataki" personalne. Typowe właśnie na portalach społ.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Michał K.:
Rozumiem, że sytuacja zmusiła Cię do odbycia podróży ale czy do wybrania pkp, którego ceny i jakość usług są powszechnie znane?


Tak. Miałem 10h na dojazd do Warszawy. Bez samochodu.
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: P!K!P!

Dawid B.:
Tzn? Co to są jedyne linie. Po polskich torach jeżdzą przynajmniej 3 różne spółki.
Przewozy międzywojewódzkie realizują w Polsce dwie spółki: PKP IC i PR, z których ta pierwsza należy (jak widać z nazwy) do Grupy PKP.
Infrastrukturą zarządza jeszcze ktoś inny.
Spóła PKP PLK, która również należy do Grupy PKP i z tej racji bardzo się stara aby niedawno powstała konkurencja na torach nie miała zbyt łatwo.
Brak wiedzy nie upoważnie pisanie rzeczy o jakichą jedynych liniach.
Oj, czasami lepiej nie wypominać komuś braku wiedzy...
(2) nieustannie pompowana jest w nie kasa z naszych kieszeni
Brak wiedzy ogólnej... Kasa była jest i będzie pompomowana w koleje. W dodatku inwestycje w dużej mierze sponsoruje Unia.
Tak właśnie PLK wykorzystuje fundusze unijne: artykuł z sierpnia 2009
Do każdego Twojego przejazdu pociągiem państwo dopłaca. Więc w jakiś sposóc Ci zwraca to, co wympowuje.
Do pociągów komercyjnych, czyli IC i EC nie dopłaca.
Każde cywilizowane państwo na Ziemii dopłaca do swoich kolei. Polska stosunkowo mało.
Zależy co się ma na myśli mówiąc: "dopłaty do kolei"
Cywilizowane państwa dopłacają przede wszystkim do infrastruktury, a Polska do przewozów pasażerskich przede wszystkim jednej spółki. Infrastruktura leży i kwiczy a opłaty za dostęp do torów są wyższe niż w Niemczech. Co za tym idzie - bilety są nieproporcjonalnie drogie do oferowanego czasu przejazdu.
3. Jestem pewien, że w PKP IC przed podróżą można uzyskać informacje - ile kosztuje przejazd, jak długo trwa podróż. Na tej podstawie dorosły człowiek powinien podjąć decyzję - jadę czy nie.
[...]
PKP IC jak każda inna firma przedstawia tylko ofertę, z której można skorzystać. Lecz nie ma takiego przymusu.
Czasami ten przymus jest, jeśli nie dysponuje się samochodem a alternatywne środki transportu nie zapewniają dojazdu na określoną godzinę.Dorota K. edytował(a) ten post dnia 20.09.10 o godzinie 15:43

Temat: P!K!P!

Ze zdecydowanie mniejszego niż Gdańsk Olsztyna, praktycznie co godzinę ( a czasem częściej) można wyhaczyć jakieś połączenie do stolicy. Jakoś nie chce mi się wierzyć aby w gdańsku było z tym tematem gorzej
http://www.e-podroznik.pl/

konto usunięte

Temat: P!K!P!

PKP IC jak każda inna firma przedstawia tylko ofertę, z której można skorzystać. Lecz nie ma takiego przymusu.
Czasami ten przymus jest, jeśli nie dysponuje się samochodem a alternatywne środki transportu nie zapewniają dojazdu na określoną godzinę.Dorota K. edytował(a) ten post dnia 20.09.10 o godzinie 15:43

Tak. Ma Pani, Droga Pani rację. Całkowitą.
Od dziś uważam, że w przypadku, gdy nie umiem, nie potrafię sobie wcześniej zaplanować podróży to PKP IC albo PR jest zobowiązane podstawić mi (może jeszcze pod dom?) na żądaną przeze mnie godzinę specjalny skład, spytać czy zechciałbym uprzejmie zapłacić "co łaska", a w trakcie podróży zapewnić mi luksusy godne Hiltona.
Nie rozumiem tylko dlaczego ta firma się nazywa PKP IC czy PR? Właściwa nazwa w przypadku takich usług powinna brzmieć - taksówka. Jednak z tego co słyszałem - też nie jeżdżą za darmo. Ale za to ponarzekać można razem z kierowcą już gratis.

NIE MA ŻADNEGO PRZYMUSU JEŹDZIĆ POCIAGAMI. WOJNA SIĘ SKOŃCZYŁA. OBOZY JUŻ DAWNO WYZWOLONO I POZAMYKANO. Dodatkowo są ludzie, którzy twierdzą, że obozów nie było.



Wyślij zaproszenie do