Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Przepraszam, ale potęznie się wkurwiłem. Bilety EIC najdroższe w historii - z Gdańska do Wawy 114 zeta (druga klasa). A pociąg, przez rozbudowę i remonty jedzie o 2,5 godziny dłużej niż zwykle. 6.5 godziny. Wyobrażacie to sobie?

Czy to jest fair? Kiedyś było Państwo Kraść Pozwala. A teraz? A jak trasa zostanie zrewitalizowana, to pewnie cena podskoczy do 200.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Przepraszam, ale potęznie się wkurwiłem. Bilety EIC najdroższe w historii - z Gdańska do Wawy 114 zeta (druga klasa). A pociąg, przez rozbudowę i remonty jedzie o 2,5 godziny dłużej niż zwykle. 6.5 godziny. Wyobrażacie to sobie?

Czy to jest fair? Kiedyś było Państwo Kraść Pozwala. A teraz? A jak trasa zostanie zrewitalizowana, to pewnie cena podskoczy do 200.
Grzesiek ale do Gdańska z Wawy to już kilka lat jeździ się 6,5 godz.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Przepraszam, ale potęznie się wkurwiłem. Bilety EIC najdroższe w historii - z Gdańska do Wawy 114 zeta (druga klasa). A pociąg, przez rozbudowę i remonty jedzie o 2,5 godziny dłużej niż zwykle. 6.5 godziny. Wyobrażacie to sobie?


Po pierwsze po co dublować temat:
http://www.goldenline.pl/forum/nie-polecam/szukaj?q=PKP

Po drugie rozumiem, że nie miałeś alternatywy w postaci samochodu? Wtedy faktycznie jesteś skazany na ten przybytek jakim jest "pięknie k....pięknie".
Na moje szczęście omijam tę firmkę krzak i z południa PL nad morze w pojedynkę jadę autem.Czasowo wychodzi tyle samo co pociąg-jakieś 8h,finansowo nie wiel ile dokładam ale i tak warto.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Przepraszam, ale potęznie się wkurwiłem. Bilety EIC najdroższe w historii - z Gdańska do Wawy 114 zeta (druga klasa). A pociąg, przez rozbudowę i remonty jedzie o 2,5 godziny dłużej niż zwykle. 6.5 godziny. Wyobrażacie to sobie?

Czy to jest fair? Kiedyś było Państwo Kraść Pozwala. A teraz? A jak trasa zostanie zrewitalizowana, to pewnie cena podskoczy do 200.

chyba dawno nie jeździłeś odkąd stale tu jeżdżę od 2005 roku tak się jeździ , 4 godziny jeździł, a dokładnie 3,20 do Gdyni jak dzieckiem byłam ;) , trzeba jeździć TLK najtańsze a tyle samo jadą, i bilet teraz około 60 złoty wychodzi
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Katarzyna W.:

chyba dawno nie jeździłeś odkąd stale tu jeżdżę od 2005 roku tak się jeździ , 4 godziny jeździł, a dokładnie 3,20 do Gdyni jak dzieckiem byłam ;) , trzeba jeździć TLK najtańsze a tyle samo jadą, i bilet teraz około 60 złoty wychodzi

5 lat temu jeździł 4.06. A bilet kosztował 80 zeta. A TLK przyjeżdża do Wawy o 1.30 w nocy, wiec do ceny muszę doliczyć 30 zeta za taksówkę. I też jedzie grubo ponad 6h.Grzegorz B. edytował(a) ten post dnia 19.09.10 o godzinie 12:35
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Karolina Ł.:
Grzesiek ale do Gdańska z Wawy to już kilka lat jeździ się 6,5 godz.

Zgadza się. Od około 4. Ale dlaczego bilety drożeją w takiej sytuacji? Bo ja naprawdę doskonale rozumiem potrzebę modernizacji magistrali.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:

5 lat temu jeździł 4.06. A bilet kosztował 80 zeta. A TLK przyjeżdża do Wawy o 1.30 w nocy, wiec do ceny muszę doliczyć 30 zeta za taksówkę. I też jedzie grubo ponad 6h.

jest jeszcze rano 10.37 i po 17 tej jest w Warszawie TLK i kosztuje tylko 53 złote, a w Warszawie jest poza tym dobra komunikacja nocna , też często przyjeżdżam na noc, da się przeżyćKatarzyna W. edytował(a) ten post dnia 19.09.10 o godzinie 12:40
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Jolanta I.:
Po pierwsze po co dublować temat:
http://www.goldenline.pl/forum/nie-polecam/szukaj?q=PKP

Przepraszam, przegapilem.
Po drugie rozumiem, że nie miałeś alternatywy w postaci samochodu? Wtedy faktycznie jesteś skazany na ten przybytek jakim jest "pięknie k....pięknie".

Teoretycznie alternatywa jest. Ale jak się samemu jedzie, to wychodzi jeszcze drożej;/ Szybciej, ale drożej i bardziej męcząco. Czekam na tanie samoloty. Jak bilet do Wawki będzie kosztować 150 zeta, a lot trwa przecież niecałą godzinę - wybieram samolot.
Na moje szczęście omijam tę firmę krzak i z południa PL nad morze w pojedynkę jadę autem.Czasowo wychodzi tyle samo co pociąg-jakieś 8h,finansowo nie wiel ile dokładam ale i tak warto.

Bilet z Krakowa do Gdańska kosztuje 129 zeta. A z Warszawy do Gdańska - 114 zeta. Słabo, nie? Jeśli masz mało palące autko, to długość trasy sprawi, że faktycznie różnica w kwocie będzie mniejsza. Ale tak czy inaczej podziwiam. Ja dłuższe trasy robię z reguły nocami. Lepiej się jeździ.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Katarzyna W.:
jest jeszcze rano 10.37 i po 17 tej jest w Warszawie TLK i kosztuje tylko 53 złote, a w Warszawie jest poza tym dobra komunikacja nocna , też często przyjeżdżam na noc, da się przeżyć

Tak, ale niestety 10.37 to za wcześnie dla mnie:(
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Katarzyna W.:
jest jeszcze rano 10.37 i po 17 tej jest w Warszawie TLK i kosztuje tylko 53 złote, a w Warszawie jest poza tym dobra komunikacja nocna , też często przyjeżdżam na noc, da się przeżyć

Tak, ale niestety 10.37 to za wcześnie dla mnie:(
Z Gdańska do Warszawy jest 10 połaczeń TLK na dobę. Z tego 3 bezpośrednie i 7 z jedną przesiadką do innego TLK albo do PR.
Niestety czasy jazdy różne: OD 6:17 do 10:10 :-(

A tak po prawdzie, to E-65 to jest totalna porażka organizacyjna: to jest najdłużej i najdrożej remontowana linia kolejowa w Polsce (i być może w Europie). Na dodatek - chamstwem totalnym jest podwyższanie cen biletów. Tu niestety mści się reforma PKP sprzed 10 lat. Ale o tym to można by cały elaborat napisać. Wystarczy tylko porównać: kiedyś standardowo wszystkie pociągi pasażerskie miały 11-13 wagonów. Jak wjeżdżały na Warszawę Centralną to zajmowały całą długość peronu. Jak się miało bilet z rezerwacją to trzeba było sobie sprawdzić na tablicy, albo wsłuchiwać się w komunikat, w którym sektorze jakie wagony się zatrzymują, żeby nie biec 200 m do swojego. I problemów z zapełnieniem nie było. A teraz: lokomotywa + 3-4 wagony, wszytko mieści się w jednym sektorze i wozi powietrze - no po prostu żal patrzeć...

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Jolanta I.:
Na moje szczęście omijam tę firmę krzak i z południa PL nad morze w pojedynkę jadę autem.Czasowo wychodzi tyle samo co pociąg-jakieś 8h,finansowo nie wiel ile dokładam ale i tak warto.

Bilet z Krakowa do Gdańska kosztuje 129 zeta. A z Warszawy do Gdańska - 114 zeta. Słabo, nie? Jeśli masz mało palące autko, to długość trasy sprawi, że faktycznie różnica w kwocie będzie mniejsza. Ale tak czy inaczej podziwiam. Ja dłuższe trasy robię z reguły nocami. Lepiej się jeździ.


Mój zbój mały nie jest, na trasie do Gdyni zajadę na jednym baku czyli w zależności od ceny paliwa mniej więcej 220-250zł.
Ja z kolei unikam jazdy w nocy-boję się, że zasnę;w dzień też można usnąć ale póki co jeżdżę tak od lat i odpukać bez problemów.

Doprawdy nie rozumiem polityki PKP:pieniądze leżą na torach: kiedyś była autokuszetka z południa na północ-idealne rozwiązanie dla wielu ludzi, nie wiem czemu z tego zrezygnowali.
Dorota K.

Dorota K. TSL + IT -
konsultant

Temat: P!K!P!

Jolanta I.:
Doprawdy nie rozumiem polityki PKP:pieniądze leżą na torach: kiedyś była autokuszetka z południa na północ-idealne rozwiązanie dla wielu ludzi, nie wiem czemu z tego zrezygnowali.
"Starta PKP Intercity za ubiegły rok wyniosła prawie 77 mln zł. W tym roku przewoźnik należący do Grupy PKP jeszcze ją powiększył i obecnie wynosi ponad 100 mln zł." - cytat z prasy.
Jak to możliwe? A no tak, że za wygenerowanie straty nikt z kierownictwa nie leci na zbity pysk, bo państwo stratę pokrywa dzięki umowie między MI a PKP IC - mają dostacje na przewozy miedzywojewódzkie TLK, ale umowa jest wieloletnia i nie dostają za liczbę pociągów czy liczbę pasażerów, ale stała kwotę.
Dofinansowanie przewozów kolejowych jest u nas postawione na głowie. W całej Europie państwa finansują budowę infrastruktury kolejowej - dzięki temu zarządcy infrastruktury pokrywają z opłat za dostęp tylko koszty eksploatacji i utrzymania. U nas jest odwrotnie: PKP PLK SA działa na zasadach rynkowych: z wpływów finansuje zarówno eksploatację i utrzymanie jak i budowę/modernizację.
Na dodatek przewoźnicy (w tym PKP IC) zalegają z opłatami za dostęp na kwotę ok. 500 mln PLN (tylko w tym roku!).
Niby nie dużo, ale jak porównać, że w 2009 z państwowej kasy poszło prawie 200 mld na budowę i modernizację dróg i tylko ok. 4 mld na infrastrukturę kolejową, to nagle te 500 mln PLN robi się poważnym procentem budżetu PLK.
PKP jest tak skostniałą instytucją, że przekracza to granice wyobraźni. A że państwu nie zleży na rozwoju kolei, kórtą trzeba dotować, bo zyski z różnych podaktów paliwowych przychodzą bez żadnego wysiłku, to i reformy tego betonu nieprędko sie doczekamy.Dorota K. edytował(a) ten post dnia 19.09.10 o godzinie 13:46
Małgorzata W.

Małgorzata W. nowe porządki

Temat: P!K!P!

Grzegorz B.:
Przepraszam, ale potęznie się wkurwiłem. Bilety EIC najdroższe w historii - z Gdańska do Wawy 114 zeta (druga klasa). A pociąg, przez rozbudowę i remonty jedzie o 2,5 godziny dłużej niż zwykle. 6.5 godziny. Wyobrażacie to sobie?

Czy to jest fair? Kiedyś było Państwo Kraść Pozwala. A teraz? A jak trasa zostanie zrewitalizowana, to pewnie cena podskoczy do 200.


Ostatnio dostałam dobra rade od Pani w okienku, by kupic bilet na polgodziny przed odjazdem pociagu (bylam dzien wczesniej) i bede miala 50% rabatu. Tak zrobilam. Zamiast 98zł - wro-katowice zaplacilam 49zł.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Gosia W.:
Ostatnio dostałam dobra rade od Pani w okienku, by kupic bilet na polgodziny przed odjazdem pociagu (bylam dzien wczesniej) i bede miala 50% rabatu. Tak zrobilam. Zamiast 98zł - wro-katowice zaplacilam 49zł.
no tak ale jak nie będzie biletów to kiszka- jeśli musi się jechać dokładnie tym pociągiem.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Gosia W.:
Ostatnio dostałam dobra rade od Pani w okienku, by kupic bilet na polgodziny przed odjazdem pociagu (bylam dzien wczesniej) i bede miala 50% rabatu. Tak zrobilam. Zamiast 98zł - wro-katowice zaplacilam 49zł.


Te ceny to chyba pkp ma z kosmosu? Za 100zł to ja sobie samochodem pojadę z Katowic do Wro, przypuszczam, że krócej i wygodniej.Jaka to konkurencja jest dla jazdy samochodem?? IMHO żadna.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Czy jeżdzenie pkp odbywa się pod jakimś przymusem?
Czy wsiadając do pociągu nie wiedziałeś jak długo będziesz jechał i skoro Ci to nie odpowiada nie mogłeś zrezygnować?

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Dawid B.:
Czy jeżdzenie pkp odbywa się pod jakimś przymusem?


Nie, ale w takim razie jest pytanie: czemu te ceny są od czapy?
WYSOKI koszt jazdy pociągiem nijak się ma do tej usługi: ani to tańsze ani wygodniejsze niż samochód.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: P!K!P!

Dawid B.:
Czy jeżdzenie pkp odbywa się pod jakimś przymusem?
Czy wsiadając do pociągu nie wiedziałeś jak długo będziesz jechał i skoro Ci to nie odpowiada nie mogłeś zrezygnować?

Tak Dawidzie, pod przymusem. Bo innej opcji nie ma. Chyba, że wiesz, gdzie wynajmują teleporter.

Naprawdę, tak głupiego tekstu już dawno nie słyszałem.

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Jolanta I.:
Dawid B.:
Czy jeżdzenie pkp odbywa się pod jakimś przymusem?


Nie, ale w takim razie jest pytanie: czemu te ceny są od czapy?
WYSOKI koszt jazdy pociągiem nijak się ma do tej usługi: ani to tańsze ani wygodniejsze niż samochód.
pociągiem jedzie się wtedy, gdy nie da się samochodem- z różnych przyczyn: brak auta, zepsute, brak możliwości prowadzenia itd

muszę powiedzieć, że nie narzekam na pociągi- na pkp owszem.
Lubię jeździć pociągiem, zwł IC :)

konto usunięte

Temat: P!K!P!

Karolina Ł.:
pociągiem jedzie się wtedy, gdy nie da się samochodem- z różnych przyczyn: brak auta, zepsute, brak możliwości prowadzenia itd


No widzisz, a ja uważam, że w cywilizowanym kraju pociąg jest alternatywą dla samochodu.Tyle się trąbi o korkach, emisji CO2 itd.No ale daleko nam do Europy jeszcze w tej materii.
Z miłą chęcią zamiast jechać 600km nad morze wpakowałabym się do autokuszety a tak nie bardzo mam wybór.
No cóż nie pozostaje nic innego jak cierpliwie czekać na konkurencję tego molocha.



Wyślij zaproszenie do