konto usunięte

Temat: Orange

Tomasz Bar:
obdzwonią kilka milionów klientow i upchną troche ubezpieczeń.

Niestety.
I o to chodzi, a świadomy klient, to zły klient.
Dla operatorów rzecz jasna.


Wiem, ja baaardzo zły klient jestem i dla Orange i dla Tpsy i dla biura podróży i towarzystw ubezpieczeniowych i jeszcze kilku innych sprzedawców:).
A i reklamy na mnie rzadko kiedy działają a hostessy i inne promocje też nie bardzo:D.
Paweł Z.

Paweł Z. zdobywam świata
szczyt

Temat: Orange

Chciałbym się dopisać do tematu jako kolejny "zadowolony" klient Orange.

Cesja numeru pomiędzy osobą prywatną a firmą, zlecona w lutym. Papiery dot. tej cesji nie dotarły do centrali, co kilkakrotnie zgłaszałem zarówno do salonu, w którym została ona przeprowadzona oraz do centrali sieci. Ostatecznie cesja została wykonana dopiero w sierpniu (!). BOK Orange zwlekał z odpowiedzią do ostatniego dnia, do kiedy mają taką możliwość (30 dni).
W ramach rekompensaty za poniesione przeze mnie straty (brak możliwości odliczenia podatku, możliwości przedłużenia umowy oraz konieczności straty czasu oraz dojazdu na własny koszt do salonu Orange, w którym była przeprowadzona cesja) zaproponowano mi... rabat 50% przez okres 3 miesięcy. Moja odpowiedź - odmowna, gdyż taki rabat nawet nie rekompensuje mi poniesionych kosztów, a co dopiero tutaj wspominać o jakiejkolwiek nawiązce. Po telefonie do BOK z pytaniem, kiedy mogę uzyskać odpowiedź na maila, otrzymałem informację, iż znowu mam czekać do 30 dni.
Dziękuję - trzeba przejść do konkurencji, a samą sprawę skierować do UKE. Podejście do klienta rodem z głębokiego PRLu.

konto usunięte

Temat: Orange

Orange to naciągacze! Brak mi słów, tak jestem wytrącona z równowagi. Nie polecam a ewntualne umowy czytajcie 5 razy przed podpisaniem i najlepiej jeszcze z 5 razy na 3 miesiące przed upływem ważności umowy.
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Orange

Paweł Z.:
Chciałbym się dopisać do tematu jako kolejny "zadowolony" klient Orange.

Cesja numeru pomiędzy osobą prywatną a firmą, zlecona w lutym. Papiery dot. tej cesji nie dotarły do centrali, co kilkakrotnie zgłaszałem zarówno do salonu, w którym została ona przeprowadzona oraz do centrali sieci. Ostatecznie cesja została wykonana dopiero w sierpniu (!). BOK Orange zwlekał z odpowiedzią do ostatniego dnia, do kiedy mają taką możliwość (30 dni).
W ramach rekompensaty za poniesione przeze mnie straty (brak możliwości odliczenia podatku, możliwości przedłużenia umowy oraz konieczności straty czasu oraz dojazdu na własny koszt do salonu Orange, w którym była przeprowadzona cesja) zaproponowano mi... rabat 50% przez okres 3 miesięcy. Moja odpowiedź - odmowna, gdyż taki rabat nawet nie rekompensuje mi poniesionych kosztów, a co dopiero tutaj wspominać o jakiejkolwiek nawiązce. Po telefonie do BOK z pytaniem, kiedy mogę uzyskać odpowiedź na maila, otrzymałem informację, iż znowu mam czekać do 30 dni.
Dziękuję - trzeba przejść do konkurencji, a samą sprawę skierować do UKE. Podejście do klienta rodem z głębokiego PRLu.

Paweł, postaw się na miejscu operatora. Dla nich czas obsługi poswięcony na jednego niezadowolonego klienta to czas w którym ich 'zasoby' ludzkie mogłyby pozyskać kilku następnych. Nie ma sie co dziwić, ze maja takie przypadki gdzieś.

Co do samego Orange, miałem kiedys okazje korzystac z telefony słuzbowego w tej sieci. Szybko sie okazało, że w siedzibie firmy zasięgu nie było, a jako handlowcy, mający niedziałające telefony na biurkach uznaliśmy to za wielka porażkę.
Potem dopiero stało się najgorsze. Chcieliśmy przejśc do plusa, poniewaz telefony prywatne z tej siedzi działały w naszym budynku bez zarzutu. Nasz opiekun, stwierdził jednak, ze przejscie do plusa z zachowaniem numerów orange nic nie da, bo telefony i tak beda sie łaczyc z nadajnikami orange (bzdura jakich malo!)
Finalnie uparliśmy się na przejscie do plusa, numery były stare z orange i wszystko działało jak trzeba. W koncu..
Paweł Z.

Paweł Z. zdobywam świata
szczyt

Temat: Orange

Wojciech Nurkowski:
Paweł, postaw się na miejscu operatora. Dla nich czas obsługi poswięcony na jednego niezadowolonego klienta to czas w którym ich 'zasoby' ludzkie mogłyby pozyskać kilku następnych. Nie ma sie co dziwić, ze maja takie przypadki gdzieś.
1 zadowolony klient to 5 kolejnych klientów. Ja jako niezadowolony raczej im kolejnych nie przyprowadzę - jedynie póki co już trójka znajomych zdecydowała się również zrezygnować z ich usług na rzecz innych firm.

Co to za "operator", który ma gdzieś swojego obecnego klienta?
Wojciech Nurkowski

Wojciech Nurkowski Specjalista....

Temat: Orange

Paweł Z.:
Wojciech Nurkowski:
Paweł, postaw się na miejscu operatora. Dla nich czas obsługi poswięcony na jednego niezadowolonego klienta to czas w którym ich 'zasoby' ludzkie mogłyby pozyskać kilku następnych. Nie ma sie co dziwić, ze maja takie przypadki gdzieś.
1 zadowolony klient to 5 kolejnych klientów. Ja jako niezadowolony raczej im kolejnych nie przyprowadzę - jedynie póki co już trójka znajomych zdecydowała się również zrezygnować z ich usług na rzecz innych firm.

Co to za "operator", który ma gdzieś swojego obecnego klienta?

Taki jak orange. 3ch pozostałych tez maja gdzies :) nie przejmuj się :D
Obecnie jedyni sensowni jak dla mnie operatorzy to wirtualni operatorzy bazujący na infrze plusa.
Jakość dobra i o klienta JESZCZE dbają.
Piotr Nowicki

Piotr Nowicki JFB Systems,
właściciel

Temat: Orange

Tomasz Bar:
operatorzy a raczej ich pracownicy gonią w piętkę.
Coraz trudniej opchnąć kolejną aktywację.
O Orange mam dość dobre zdanie, natomiast prawdziwy syf to mnie spotkał po przygodzie z Play. Nigdy więcej.

Napiszesz co konkretnie się stało? Może być na priv, jeśli nie chcesz tutaj
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: Orange

Bussines Everywhere - właśnie się dowiedziałam że mimo iz dział tech wydał opinie że faktycznie tu gdzie sie poruszam jest bardzo duże utrudnienie w korzystaniu z tego syfu (jego totalny brak) to nie ich wina nie rozwiążą ze mną umowy jedynie co dają to 20% rabat przez trzy miesiące potem znów musze złozyć do Działu zapytanie i znowu dadzą 20% rabat i g.... ich obchodzi że tu jest brak zasięgu bo przecież to moblina usługa czyli musze wyjechac z lubuskiego by mieć internet :D umowy się powoli kończą i chyba z hukiem pożegnam się z tą firmą
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Orange

Agata - witaj w klubie.. ja płace rachunki po 400zł jak reklamuje to dostaje odpowiedź żde wszystko jest ok - jak siąde i sama wylicze i drugi raz rekalmuje to sie okazuje że uznaja mi na jakies tam kwoty więc.. robie robote reklamacyjna za kogos kto bierze za to kase
Własnie sie dowiedziałam że obsługe posprzedazna Orange ma w systemie outsourcing więc co sie dziwić - jak student ma 10zł za godzine to nie będzie sprawdał twoich rachunków a moze sie uda i klient nie bedzie reklamował..
ORANGE=JEDEN WIELKI BURDEL OD 5 LAT. Tez odchodze- po prawie 18 latach
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: Orange

Mira
powiem Ci że wściekła jestem na nich bo też stały ich klient jestem. I jeszcze mi w odp napisali że nie planują polepszenia jakości w tym terenie ale to nie ma znaczenia bo jest to mobilny tzn że chyba muszę wyjeżdżać z woj by móc korzystać z tego g....
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Orange

ja przechodze do plusa i tyle. Mam dośc tracenia zdrowia na potyczki z orange, po prostu nie ma to sensu.. Operator ma byc dla mnie a nie ja dla operatora
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: Orange

ja się zastanawiam nad ERĄ tylko de facto nie wiele o niej słyszałam
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Orange

PRZESTRZEGAM PRZED ERĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: Orange

dzieki :)
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Orange

Agata - przejdźmy jakby co na priv bo sie robi nie na temat :DMira K. edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 14:26

Temat: Orange

Ja polecam play :) Sam przeszedlem z orange po dobrych kilku latach i nie zaluje ;) Ostatnio nie dzialala im strona. Napisalem do nich maila i zobaczcie co odpisali:

"Witam,

Dziękuję za zgłoszenie dotyczące błędów w serwisie Play 24, które wpłynęło do nas za pośrednictwem poczty elektronicznej 2 grudnia 2010 roku.

Uprzejmie informuję, że w ostatnim czasie strona została zmodernizowana. Staramy się, usunąć błędy występujące na stronie. Przepraszam za utrudnienia. Mam nadzieję, że wkrótce wszystko będzie działało sprawnie, i będzie można w pełni korzystać z naszego serwisu. Jeżeli problem będzie powtarzał się w dalszym ciągu, proszę o kontakt powołując się na numer niniejszego zgłoszenia: 24545224. Jako rekompensatę za niedogodności związane z opisanym problem proponuję: 10 minut do wszystkich sieci krajowych na Okres 30 dni. Jeżeli zgadza się Pan na zaproponowana rekompensatę, proszę o potwierdzenie, w zgłoszeniu zwrotnym, dyspozycji jej włączenia, jednocześnie podając hasło dla numeru, którego dotyczy sprawa.."

Wiem, ze to tylko 10 minut, ale dobre i to :)
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Orange

Dołączę się do wątku.
Orange mnie - jakiś czas temu - oszukał przy aktywacji usługi darmowego numeru. Usługę aktywowałem, niemal natychmiastowo dostałem sms, że usługa jest aktywna i mogę z niej od teraz korzystać - ale efekty "darmowego" korzystania miałem okazję zaobserwować na późniejszym rachunku. Choć jestem człowiekiem spokojnym - wściekłem się i zadzwoniłem do nich. Co wynikło z rozmowy? Ano to, że gdzieś w regulaminie jest niby napisane, że usługa aktywuje się dopiero od północy. Więc ja na to, że dlaczego przysłali mi informację, że usługa jest aktywna i mogę z niej korzystać? Na swoje nieszczęście - niestety - albo był to "znikający" komunikat, albo tego sms po prostu wywaliłem, bo mi skrzynkę przepełniał. Efekt? Zaproponowano mi złożenie reklamacji - albo odzyskanie "na szybko" 25 zł brutto. Złożyłem reklamację - została odrzucona. Więc - mając dwa telefony w Orange - z jednego zrezygnowałem, a za drugi przestałem - po jakimś czasie - płacić.
W międzyczasie Orange wydzwaniało do mnie, rzucając tekstami o lojalności etc. (byłem ich klientem od 2002 roku), proponując mi jakieś pakiety - i tani mobilny Internet. Więc lojalny klient kupił Play, zarówno telefon jak i Internet - i, póki co, nie narzeka. Co więcej - jak kiedyś namówił rodzinę na Orange - tak teraz namówi na Playa...
Moim zdaniem obecnie Orange popełnia dokładnie taki sam błąd, jak 8 - 9 lat temu popełniał Polkomtel. Ówcześni rynkowi liderzy olewali konkurencję - bo są przecież najwięksi i najsilniejsi. Przejechali się na tym, bo im konkurent w postaci Idea Centertel wyrósł pod bokiem. Teraz dawna Idea, a obecny Orange niby króluje. A ponieważ to jest to samo konsorcjum co TPSA, to się przewiozą równo i dokładnie na demonopolizacji rynku...Dawid C. edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 20:49
Agata Janiszewska

Agata Janiszewska prawnik,
dydaktyk/szkoleniowi
ec

Temat: Orange

Mira K.:
Agata - przejdźmy jakby co na priv bo sie robi nie na temat :DMira K. edytował(a) ten post dnia 07.12.10 o godzinie 14:26


Ok czekam na znak

Temat: Orange

ja na telefony w Orange w sumie nie narzekałam, bo z tego co widziałam to w kazdej sieci nie było wiele lepiej, a w Orange bylismy całą rodziną, w sumie chyba mielismy u nich z 7 numerów. Jakiestam profity z tego były więc nie zwracaliśmy uwagi na irytujące rzeczy np masa smsów reklamowych.
Natomiast ja już personalnie naciełam się na mobilny internet. Zakupiłam go w wakacje jakieś 2,5 roku temu z umową za jakąs niewyobrażalną kwotę miesięcznie jak na kieszeń świeżej absolwentki. Internet lepiej działał na obrzeżach wrocławia niż w centrum, więc po przeprowadzce w ogóle prawie nie mogłam z niego korzystać. Dzwoniłam kilka razy do BOKu, i jeden miły pan chciał mnie na siłę uświadomić że tam gdzie przebywam, po prostu... nie ma zasiegu, dlatego mój internet nie działa. Dodam że dzwoniłam z telefonu w Orange więc chyba jednak zasieg był. Miałam wiele perypetii z tym internetem, po kilku telefonach i analizach okazało się że jednak to prawdopodobnie nie wina internetu ani zasięgu a modemu. Miły pan w BOKu zasugerował mi że modem jest niesprawny i moge sobie KUPIC nowy, no bo za darmo mi nie wymienią. A najlepiej żebym kupiła nową kartę sim bo ona też może byc niesprawna. Telefonicznie walczyłam z nimi w sumie ze 2 miesiące. Co ciekawe, miesiąc później znow się przeprowadziłam i internet cudownie zaczął działać a po 3 tygodniach znów padł. Zdenerwowałam się i zdecydowałam że chcę rozwiązać umowę i zapłacić karę (zdaje się 1000 zł) niż płacić jeszcze ponad 20 miesięcy x 120 zł, bo to i tak będzie taniej. Poprosiłam o rozłożenie płatności kary na raty, w ramach reklamacji i rekompensaty za to że tyle czasu płaciłam za internet którego po prostu nie dało się używać. Oczywiście reklamacja nie została uznana a moja prośba odrzucona. Pani w BOKu jeszcze zapytała mnie dosyć niesympatycznie co ja sobie w ogóle wyobrażam, bo skoro mnie stać placic takie rachunki to moge zapłacić i karę od razu... Niesmak pozostał.Paulina N. edytował(a) ten post dnia 10.12.10 o godzinie 09:21
Mira K.

Mira K. PRACA PILNIE
POSZUKIWANA

Temat: Orange

Wszystkim wypowiadającym sie na forum tego watku "zadowolonym inaczej" z Orange prioponuje wpisac/ przekleić swoje wpisy do grupy Orange. W grupie tej znajduje sie kilku pracowników Orange - niech poczytaja co się dzieje..



Wyślij zaproszenie do