GoldenLine
Zaloguj się
Sławomir Kuziak

Sławomir Kuziak I feel you...

Temat: Ołpen fajnanszajs

Po pierwsze mam dość ich debilnych reklamówek skierowanych dla idiotów, gdzie tłustymi cyferkami na pół strony podają jakieś hasła bez pokrycia z rzeczywistością.

Ostatnia reklama oznajmia że dają na lokacie 9% na 10 lat!
--------------------------
na dole maczkiem informacja że dają 7,29 w skali roku

-----------------------------------------------------

później pojawia się info że to lokata bez podatku Belki,
--------------------------
na dole maczkiem informują, że to program emerytalny "Better Future"

-----------------------------------------------------

stałe oprocentowanie,
--------------------------
Nie informują o warunkach otrzymania tego stałego oprocentowania ale jest informacja że kasa idzie w fundusze inwestycyjne ;)

-----------------------------------------------------

można zerwać kiedy się chce
--------------------------
jak się łatwo dowiedzieć, można zerwać bez straty nie wcześniej niż po 10 latach

-----------------------------------------------------

brak minimalnych wpłat na rachunek ;)
--------------------------
Systematycznych wpłat w zadeklarowanej wysokości dokonuje się co miesiąc

Czy mi się tylko wydaje, czy też jest właśnie tak, że tacy oszuści znajdują mniej rozgarniętych "ynwestorów" i takie reklamówki zapychające nam pocztę są efektywne?
Link do wypowiedziLink
Wacław K.

Wacław K. TSL - Sales

Temat: Ołpen fajnanszajs

nie, nie wydaje Ci się. Jesteśmy czyt. ludzie są oszukiwani na kazdym kroku. Oszuści znajdują "ynwestorów" i zapychanie nam poczty przynosi im wymierne korzyści. Jestem ciekawy jaką mają procentową skuteczność poprzez spamy w skali globalu ?
Link do wypowiedziLink
Adam Bulandra

Adam Bulandra doktor nauk
prawnych, radca
prawny

Temat: Ołpen fajnanszajs

reklamy z definicji nie oddają rzeczywistości, zatem skarżenie się na ten fakt to chyba za mało na "nie polecam". prosze się udać z takim problemem do grupy "dla naiwnych".

a środkami finansowymi obraca się po przeczytaniu umów i regulaminów a nie na podstawie reklam czy ulotek
Link do wypowiedziLink
Michał Zacharzewski

Michał Zacharzewski robotnik słowa

Temat: Ołpen fajnanszajs

Adam Bulandra:
a środkami finansowymi obraca się po przeczytaniu umów i regulaminów a nie na podstawie reklam czy ulotek

Racja ;). Ale decyzje o przeczytaniu umowy na jakiejs podstawie sie podejmuje. A potem okazuje sie, ze to strata czasu...
Link do wypowiedziLink
Ewa Rudkowska

Ewa Rudkowska Owner, Agencja
Public Relations
Gamma PR

Temat: Ołpen fajnanszajs

Niestety open jest chyba w tym najgorszy, sama sie o nich obiłam i wyszłam wielce zniesmaczona. Ale jak czytałam opinie o kilkunastu innych firmach doradczych, wszystkie mialy beznadziejne opinie. Komu wierzyć?
Link do wypowiedziLink
Jerzy Górski

Jerzy Górski BMT Eridia Sp. z
o.o.

Temat: Ołpen fajnanszajs

Ja takim "doradcom" proponuję, aby wzięli kredyt, który uważają za najlepszy po czym pomnażali go wg najlepszej swojej wiedzy i technologi. Dziwię się, dlaczego nagabują innych ludzi, którzy nie pragną z nimi jakiegokolwiek kontaktu, skoro ten czas mogą poświęcać wspomnianemu pomnażaniu swoich i pożyczonych z banku pieniędzy. Jak dotąd nikt nie udzielił mi sensownej odpowiedzi, dlaczego jemu nie zależy na swoim prywatnym interesie, a chce uszczęśliwiac innych.

A tak poza wszystkim ... sądziłem, że toś, kto prowadzi biznes polegający na propagandzie musi być przy okazji specjalistą od rozpoznawania kitu, a tu jednak inna propaganda okazuje się skuteczniejsza ..
Link do wypowiedziLink
Piotr Guz

Piotr Guz młodszy kierownik
projektu, PTK
Centertel

Temat: Ołpen fajnanszajs

sama konstrukcja pośrednika w usługach finansowych jest dla mnie dziwna. stąd szukając kredytu poszedłem do OF i innych. okazało się ze wszędzie wciskają to samo. wiec poszedłem osobiście do wskazanych banków żeby zweryfikować możliwości w bezpośrednim kontakcie z bankiem i jego ofertą. chciałem również się dowiedzieć dlaczego pośrednik możne dać lepsze warunki niż sam bank.
no i nie dawał. w Notusie jeszcze chcieli zarobić na "weryfikacji" postępu inwestycji za niemałe pieniądze.
tzn rozumiem że można prowadzić biznes pośrednictwa jako czyjś agent i klient nie ponosiłby dodatkowych kosztów bo agent dostawałby jakąś tam prowizję od banku. ale tutaj docieramy do miejsca, w którym pośrednik może wciskać nie to co jest najtańsze dla klienta ale to co da mu największą prowizję. a nie zawsze to jest ten sam produkt.
stąd chyba lepiej samemu się rozejrzeć
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz



Wyślij zaproszenie do
Anuluj