Temat: Nie polecam wszystkie firmy co oferuja prace a jest to...
Fajnie wygląda ta zasłona milczenia, ciekawe jak by wyglądała jak byś coś miał do powiedzenia, no ale później uraczyłeś nas swoimi wynurzeniami.
Jeśli chodzi o słowo które cytowałem odsyłam do magistra Wikipedia oraz do etymologi słowa na K. (pochodzi ono z języka francuskiego).
Jeśli nie rozumiesz o czym pisze poproś kogoś starszego na pewno Ci wytłumaczy.
http://www.konferansjerzy.tv/
http://pl.wikipedia.org/wiki/Konferansjer
Jeśli chodzi o retorykę to jest to sztuka mówienia nie pisania, jakieś problemy z klasyfikowaniem poszczególnych pojęć? Retoryki na studiach prawniczych nie ma.
Jak byś miał problemy z tym słowem to proszę tu zerknąć
http://pl.wikipedia.org/wiki/Retoryka
Inna sprawa że w dzisiejszej mowie polskiej następuje dodanie końcówki żeńskiej albo męskiej przykład? Od zawsze był psycholog a teraz jest psycholożka (nie dotyczy to wszystkich zawodów).
I jeszcze jedno. Jak chodziłeś do 1 klasy to mówiłeś swojej wychowawczyni ze Kasia ma brudne uszy? Po czym promieniałeś z zachwytu jaki jesteś mądry, piękny i bystry?
Jak chodziłeś do 1 klasy liceum to powiedziałeś że Darek ma brudne spodnie swoim wszystkim kolegą?
Jeśli miałeś problem z moją ortografią to należało napisać maila, od razu bym poprawił. GL traktuje jako bardzo rzadkie hobby, więc pomiędzy jednym łykiem kawy a drugim piszę posty.
W gruncie rzeczy cieszę się z taj wymiany zdań (bardzo niskiej) bo może ktoś zrozumie ze praca - to nie umowa zlecenia, działa czy umowa agencyjna. I przestanie marnować czas kandydatów gdzie okazuję się przy końcu procesu rekrutacyjnego że to zwykły handel obwoźny.
Na zakończenie proszę o zamknięcie tego wątku oraz oglądniecie tego oto filmiku :)
[youtube]
http://www.youtube.com/watch?v=i53C7uQkpig[/youtube]
Sobiesław P.:
Pawel Markiet:
Leczy kompleksy na cudzy rachunek?
Spuszczam litościwą zasłonę milczenia na tę sytuację.
Choć w swej wrodzonej dobrotliwości radzę zajrzeć do słownika PWN co oznacza słowo "konferansjerka", a potem przeedytować powyższy post, bo se wstyd chłopie przynosisz.
A można by się spodziewać, że na studiach prawniczych uczą myślenia, korzystania ze źródeł, retoryki... Ale cóż, nie ma się co dziwić, że pisać po polsku nie umie ktoś, kto tego języka nie rozumie...
Dla ułatwienia skrót, bo pewnie słownika w domu nie masz: http://sjp.pwn.pl/slownik/2473088/konferansjerka
W swej naiwności tuszę głęboko, że poradzisz sobie z pojęciem tej definicji... Powodzenia !Sobiesław P. edytował(a) ten post dnia 21.09.10 o godzinie 17:11