konto usunięte

Temat: Nie polecam salonu Expelos, Warszawa

Kupiłam zabieg mikrodermabrazji w ofercie grouponu w salonie Expelos, w Warszawie na ul. Marszałkowskiej 31.
Salon posiada bardzo dogodną lokalizację i całkiem przystępne ceny, więc zapisałam się jeszcze na (płatny normalnie) masaż próźniowy. Data wcześniejsza niż grouponowa mikrodermabrazja. Podałam przy zapisie 3 strefy, jakie chcę mieć masowane i przyszłam w umówiony dzień.

Okazało się, że pani która mnie zapisała nie zanotowała, że to będą aż 3 strefy i kosmetyczka nie może poświęcić mi tyle czasu, ile potrzeba, bo ma następną klientkę. Pani Kasia, jak się okazało właścicielka salonu, bardzo mnie przeprosiła za swój błąd i powiedziała, że na pewno będę miała zrobiony masaż taki, jaki zamówiłam.

Podczas zabiegu miałam czuć ciepło. Nie czułam. W końcu, po 30 min, okazało się, że kosmetyczka nie włączyła czegoś tam w maszynie, co masowało. 30 min jeździła mi po ciele niewłączoną głowicą. Gdy to odkryła, zdenerwowała się i wyszła. Zabieg dokończyła właścicielka. Pani Kasia bardzo mnie przepraszała za chaos, brak czasu i błędy w obsłudze ale akurat tego dnia jedna z kosmetyczek spóźniła się do pracy i to zaburzyło pracę salonu. Ok, może faktycznie mają gorszy dzień- zdarza się.

Po masażu umówiłam się na mikrodermabrazję z grouponu. Pani wpisała mi dzień i godzinę do specjalnego karneciku. Przyszłam na umówioną wizytę. W salonie zastałam kosmetyczkę przerażoną, ponieważ na "moją" godzinę miała już umówioną klientkę.
Stanowczo zażądałam zamówionej usługi i tamta pani przepisała się na inny termin.
W trakcie zabiegu okazało się, że takie praktyki to nic nowego i że właścicielka wprowadza taki chaos do pracy kosmetyczek- umawia klientki na tę samą godzinę, zamazuje korektorem w zeszycie, w którym są zapisy zabiegi jakie mają być robione, zmniejsza ich ilość, umawia klientki co 30 min, chociaż na zabieg potrzeba min. 45 min.

Reasumując- stanowczo nie polecam. Kosmetyczki są dobre, zabiegi ok, ale cały ten bałagan nie jest warty niższej ceny. Widać, że właścicielka leci tylko na ilość, a jakość jest dla niej mniej ważna.

Taka sytuacja jak moja zdarza się podobno w tym salonie codziennie i pracownice niejednokrotnie rozmawiały o tym z szefową, ale jak widać bez rezultatu.
W trakcie mojej wizyty przyszła klientka- szefowa umówiła ją po 30 min od zaczęcia się mojego zabiegu, chociaż mój trwał 50 min. Kosmetyczka była bardzo zdenerwowana, bo to ona musiała się tłumaczyć za swoją szefową.Karolina Ł. edytował(a) ten post dnia 15.05.11 o godzinie 17:35