Temat: Nie polecam MLM
Krzysztof S.:
Adam G.:
Krzysztof S.:
No to napisz mi gdzie jest w polskim prawie napisane, że wpłacając zaliczkę pod zakupy jest ona traktowana jak wpłata do systemu ponzi!
Udowodnij mi to! I nie mieszaj w to polskiego prawa, co do tego, czy zaliczka ma być zwrotna, czy też nie, bo o tym w ostateczności powinien decydować sąd, a nie forumowy laik typu wciskacz reklam.
"Taka struktura sprzedażowa nie zarabia więc na samym pozyskiwaniu kolejnych jej członków (sprzedawców), co odróżnia ją w ten sposób od piramidy, w której zarobek pochodzi z wpisowego (względnie inaczej nazywanych opłat, jednak w istocie o takim samym charakterze) wpłacanego przez osoby, które chcą przystąpić do piramidy."
http://www.knf.gov.pl/Images/KNF_piramidy_tcm75-28815.pdf
KNF jest wystarczająco "państwowy"?
O jakim wpisowym wpłacanym przez osoby, które chcą przystąpić do systemu piszesz, jeżeli do Lyo mogłeś zawsze przystąpić poprzez własne zakupy u PH Lyo?
Skoro nie zgadzasz się co do tego, że posiadanie nieatrakcyjnej, nieużywanej "możliwości" nie usprawiedliwia pozostałych obszarów działania firmy (czyt. rozszerz działalność o dodatkowe "możliwości" a uzyskasz rozgrzeszenie!), to nie mamy o czym rozmawiać ;)
Zaliczka, wg definicji, nie jest tym, co przedstawiasz powyżej.
http://www.sjp.pl/n%F3%BF
"nóż - narzędzie składające się z ostrza na trzonku, służące do krojenia, cięcia"
Czy to oznacza, że nóż użyty jako narzędzie zbrodni nie jest bronią?
Podobną rzecz mam na myśli cytując fragment o "względnie inaczej nazwanych opłatach O TYM SAMYM CHARAKTERZE".
Czekam na podstawy prawne twoich wypowiedzi, bo to co Tobie się wydaje i jak interpretujesz pewne rzeczy mnie nie interesuje!
Jeżeli jednak są pewne symptomy podobieństw, to należy poczekać na prawne rozwiązania, a nie szkalować i opluwać, tylko dlatego, bo mnie się tak wydaje.
Heh, jakbyś urodził się wczoraj i nie wiedział, że prawo się interpretuje, a jedną z takich interpretacji jest oficjalne stanowisko KNF... chyba, że interesują cię łyse zapisy zabraniające prowadzić piramidy finansowe? Zdaje się, że na wikipedii są wyczerpująco wymienione. Poczytaj jeśliś dociekliwy.
A co do oszustw, to tylko oszust nie będzie się czuł zobowiązany do realizacji złożonego zamówienia!
nieładnie przezywać 100 tys. Członków
100tys. ? czy garstkę sfrustrowanych, którzy potraktowali Lyo jak fundusz inwestycyjny?
Tu również nie mamy o czym rozmawiać, skoro wierzysz, że każda zaliczka w Lyo kończy się dopłatą do zamówienia i że nikomu do głowy nie przyszło wykorzystywać ok. 1500x efektywniejsze sposoby zdobywania jednostek niż namawianie do robienia zakupów przez Lyo...
Śmieszna jest ta twoja fasada. Grasz takiego świątobliwego podczas gdy jest małe prawdopodobieństwo, że twoje dochody w Lyo opierały się na czymś innym niż zaliczki, a w szczególności biznes pakiety. No chyba że masz grupę liczącą kilka tys. osób, dzięki czemu cudem załapałeś się na 1. poziom kariery?
I jakbyś nie wiedział, to więcej niż 50% klientów Lyo (z obserwacji :-) hahaha) to są klienci, którzy zapisywali się do systemu "na zakupy" własne.
A świstak siedzi ;) a nawet jeśli to z pewnością z poświęceniem zamawiają bony, zamiast olać sprawę tym na co zasługuje.
U nowych klientów ten procent jest w wysokości 100 (też z obserwacji :-) haha).
A ja to wyliczyłem :P stąd mówię, że obecne prezentacje to wolontariat :D
Adam G. edytował(a) ten post dnia 16.12.12 o godzinie 11:53