Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

A jak jest w sytuacji, gdy ja do firmy kieruję klientów, sam nic im nie sprzedając? Oni kupują sobie bezpośrednio w firmie i z nią się rozliczają - ona też bezpośrednio im to przesyła. Ja dostaję tylko prowizję za ten obrót, który firma dzięki moim poleceniom zrobiła. Czy wtedy jestem sprzedawcą, czy nie?

TAK !

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Rzecz w tym tylko, kto praktycznie sprzedaje, czyli daje towar i otrzymuje za to kasę - "z rączki do rączki". W MLM jest sprzedaż, ale nie koniecznie i nie zawsze na drodze dystrybutor - klient, częściej dzisiaj odbywa się to na zasadzie firma - klient. Czyli sprzedawcą jest firma, a odbiorcą klient, którego do firmy skierował dystrybutor.

Po pierwsze co to za dystrybutor co nie sprzedaje?
Co dystrybuuje? :-)

Po drugie jak sie ma materialny produkt danej firmy do tych "karier" i "sukcesu" jaki oferują dystrybutorzy swoim downline? Do tej motywująco - ekskluzywnej wiedzy którą dzielicie się Państwo tutaj chętniej niż produktową?
Skoro nie chodzi konkretnie o zalety samego produktu jako takiego tylko o zalety modelu który jest gotowym przepisem na bycie Kimś to co tak naprawde jest w MLM sprzedawane po zawyżonych cenach produktów?

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz ?
Czekamy na ten ranking !, pamiętasz ?

Temat: Nie polecam MLM

Leszek Niewiński:

Tadeusz Fojt:
Czyli sprzedawcą jest firma, a odbiorcą klient, którego do firmy skierował dystrybutor.

Skierował ?. Skierować to może policjant na skrzyżowaniu.
Dystrybutor SPRZEDAŁ !
Czy tobie też chodzi o to, że jak soczek nie był z ręki do ręki, to sprzedaży nie było ?
Kolejna próba odwrócenia futrzaka ogonem ?

Jak najbardziej była, tylko kto komu praktycznie coś sprzedał?

Jeżeli polecenie jest sprzedażą, to każdy, kto obojętnie co komuś poleci, musiałby być sprzedawcą. Nawet jeżeli komuś polecisz pójście do kina na jakiś film, na którym sam wcześniej byłeś, to musiałbyś być sprzedawcą. Czy tak?

PS. Namiary na ranking dostaniesz później, bo w tej chwili nie mam dostępu do kompa, na którym mam linki do tego.Tadeusz Fojt edytował(a) ten post dnia 08.12.12 o godzinie 17:22

Temat: Nie polecam MLM

Zagram emelema :-D

Tadeusz Fojt:

Kolejna próba odwrócenia futrzaka ogonem ?

Jak najbardziej była

Jeżeli polecenie jest sprzedażą, to każdy, kto obojętnie co komuś poleci, musiałby być sprzedawcą. Nawet jeżeli komuś polecisz pójście do kina na jakiś film, na którym sam wcześniej byłeś, to musiałbyś być sprzedawcą. Czy tak?

W pewnym sensie tak, a jeżeli z tego tytułu dostaje się prowizję to jest sprzedaż na 100%

A jeżeli ta prowizja jest do odebrania pod dodatkowymi warunkami np pod warunkiem zapisania kolejnych dystrybutorów to MLM :-D

PS. Namiary na ranking dostaniesz później, bo w tej chwili nie mam dostępu do kompa, na którym mam linki do tego.

:-D

Temat: Nie polecam MLM

Mówicie tu o sytuacji, w której dystrybutor otrzymuje prowizję a nie upust na kolejnych zakupach produktów. Tylko że taki dystrybutor sam też jest konsumentem, więc do zrozumienia jest przypadek, kiedy firma daje tylko upust na kolejny zakup na własny użytek. Nie może być mowy o legalnym dodatkowym zarobku bez DG, w przypadku gdy taki dystrybutor dostaje prowizję na konto. Nawet nie na konto, tylko w gotówce. No chyba że ktoś chce mi wmówić, że firma może się rozliczać na umowę zlecenie, tylko nie wiem czy taka może być stosowana, już prędzej umowa o pracę. Jednak jeszcze nie słyszałem żeby firmy MLM zatrudniały swoich dystrybutorów na umowę o pracę.

Temat: Nie polecam MLM

A to też jest MLM? :P polecanie jest i prowizje też :P

http://zarabianienaplikach.pl/

I tak oto za pomocą jednej aplikacji, zacząłem zarabiać nawet 10 x więcej na uploadzie plików:
- Z jednej strony płacą mi serwisy, na których umieszczam plik
- Z drugiej otrzymuję pieniądze od każdego, kto ściągnie i otworzy spakowane archiwum.

- Dodatkowo zarabiam 10 % za każdego poleconego użytkownika aplikacji InstallC .

Jak wyglądają teraz moje zarobki? Przekonaj się oglądając zestawienie z ostatnich trzech miesięcy:



[grafika- zestawienie: plik zarobek od serwisu (wszystkie z pierwszej grafiki)+ zarobek z installC]
Imponujące? Możesz również i Ty osiągać takie wyniki.
Wystarczy tylko byś zainstalował InstallC i rozpoczął upload za pieniądze. W tym miejscu mam do Ciebie prośbę. Jeżeli możesz dokonaj rejestracji w InstallC klikając w poniższy link polecający.
{LINK}
W ten sposób zachęcisz mnie do kolejnych artykułów na temat zarabiania w sieci, no i podziękujesz za przekazaną teraz wiedzę.

Możesz się dzielić plikami z innymi użytkownikami sieci, a do tego zarabiać za każde rozpakowanie Twojego pliku.
Piszesz notatki na wykładach? Wysyłaj spakowane za pomocą installC i zarabiaj na nich!
Jeżeli jesteś twórcą szkoleń, piszesz wiersze, czy też rysujesz komiksy. Zapakuj swoje dzieło i sprzedawaj za cenę, którą sam ustalisz.
W przypadku gdy zechcesz komuś przesłać ważny dokument, InstallC dopilnuje by był on odpowiednio zakodowany.

Nie no, śmiech na sali :D

Ktoś mi powie, co jest w tych plikach? :)

Dzięki Jarku za kabaret :)Agnieszka G. edytował(a) ten post dnia 08.12.12 o godzinie 17:43

Temat: Nie polecam MLM

Żaden problem ;) Takie ciekawe historię dostaję na maila i w komentarzach na moich blogach ;)

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Jeżeli polecenie jest sprzedażą, to każdy, kto obojętnie co komuś poleci, musiałby być sprzedawcą. Nawet jeżeli komuś polecisz pójście do kina na jakiś film, na którym sam wcześniej byłeś, to musiałbyś być sprzedawcą. Czy tak?

Tak, jest wówczas sprzedawcą !.
A czy chłopak podrywający dziewczynę jest sprzedawcą "siebie" ?
Tak. Dobrym, lub złym w zależności od rezultatu podrywu :)

Temat: Nie polecam MLM

Leszek Niewiński:

Tadeusz Fojt:

Jeżeli polecenie jest sprzedażą, to każdy, kto obojętnie co komuś poleci, musiałby być sprzedawcą. Nawet jeżeli komuś polecisz pójście do kina na jakiś film, na którym sam wcześniej byłeś, to musiałbyś być sprzedawcą. Czy tak?

Tak, jest wówczas sprzedawcą !.
A czy chłopak podrywający dziewczynę jest sprzedawcą "siebie" ?
Tak. Dobrym, lub złym w zależności od rezultatu podrywu :)

Więc zostańmy przy tym, że jest sprzedawcą i to niezależnie od tego, czy dokonał w tego w sposób fizyczny, czy nie. Jest sprzedawcą i koniec dyskusji na ten temat.

Muszę to tylko powiedzieć urzędniczce, który za chiny ludowe nie chciała mi uznać działalności sprzedażowej w kontekście tego, co robię. Myślę, że po tej dyskusji to zrozumie, tym bardziej, że większość z nas jest co do tego zgodna, że chodzi tu o sprzedasz, a nie doradztwo.

Temat: Nie polecam MLM

Agnieszka G.:
Możesz się dzielić plikami z innymi użytkownikami sieci, a do tego zarabiać za każde rozpakowanie Twojego pliku.
Piszesz notatki na wykładach? Wysyłaj spakowane za pomocą installC i zarabiaj na nich!
Jeżeli jesteś twórcą szkoleń, piszesz wiersze, czy też rysujesz komiksy. Zapakuj swoje dzieło i sprzedawaj za cenę, którą sam ustalisz.
W przypadku gdy zechcesz komuś przesłać ważny dokument, InstallC dopilnuje by był on odpowiednio zakodowany.

Ciekawa metoda dystrybucji plików. Tylko co jeszcze ciekawsze do tego celu może służyć Dropbox, gdzie 2 giga można dostać bezpłatnie. Rozumiem że pobieram program do tworzenia instalek a później użytkownik nie może zainstalować umieszczonej tam aplikacji bez dokonania płatności i otrzymania kodu.

No to faktycznie bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę np. model dystrybucji oprogramowania, który najczęściej opiera się na tym, że użytkownicy przez miesiąc testują oprogramowanie, ewentualnie firmy oferują podstawowe funkcjonalności za darmo. Po miesiącu trzeba płacić albo płaci się za rozszerzone funkcjonalności (tak jest np. w antywirusach).

Korzystając z instalatora, który do momentu dokonania zapłaty i otrzymania kodu nie umożliwia przynajmniej podglądu tego co się w nim znajduje mógłbym tam nawet umieścić zwykły plik tekstowy a w nim tekst "Witaj świecie" i za to niby mam brać dowolnie ustalone przez siebie pieniądze? Bardzo to ciekawe. Wygląda mi to na bardziej zakamuflowaną piramidę finansową. Możliwe że jest to również próba dystrybucji tegoż instalatora, za który pewnie trzeba płacić, tymczasem mamy darmowe programy do tego celu np. Inno Setup, 7-zip i jeszcze inne.Dariusz Rorat edytował(a) ten post dnia 08.12.12 o godzinie 18:17

Temat: Nie polecam MLM

Dariusz Rorat:

Agnieszka G.:
Możesz się dzielić plikami z innymi użytkownikami sieci, a do tego zarabiać za każde rozpakowanie Twojego pliku.
Piszesz notatki na wykładach? Wysyłaj spakowane za pomocą installC i zarabiaj na nich!
Jeżeli jesteś twórcą szkoleń, piszesz wiersze, czy też rysujesz komiksy. Zapakuj swoje dzieło i sprzedawaj za cenę, którą sam ustalisz.
W przypadku gdy zechcesz komuś przesłać ważny dokument, InstallC dopilnuje by był on odpowiednio zakodowany.

Ciekawa metoda dystrybucji plików. Tylko co jeszcze ciekawsze do tego celu może służyć Dropbox, gdzie 2 giga można dostać bezpłatnie. Rozumiem że pobieram program do tworzenia instalek a później użytkownik nie może zainstalować umieszczonej tam aplikacji bez dokonania płatności i otrzymania kodu.

No to faktycznie bardzo ciekawe, biorąc pod uwagę np. model dystrybucji oprogramowania, który najczęściej opiera się na tym, że użytkownicy przez miesiąc testują oprogramowanie, ewentualnie firmy oferują podstawowe funkcjonalności za darmo. Po miesiącu trzeba płacić albo płaci się za rozszerzone funkcjonalności (tak jest np. w antywirusach).

Korzystając z instalatora, który do momentu dokonania zapłaty i otrzymania kodu nie umożliwia przynajmniej podglądu tego co się w nim znajduje mógłbym tam nawet umieścić zwykły plik tekstowy a w nim tekst "Witaj świecie" i za to niby mam brać dowolnie ustalone przez siebie pieniądze? Bardzo to ciekawe. Wygląda mi to na bardziej zakamuflowaną piramidę finansową.

Sprzedawanie możliwości rozpakowania do zuploadowanego spakowanego pliku Lord Of The Rings - Trilogy czy X-man 2 na dzień dobry nasuwa pytania o prawa autorskie do filmów.

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Muszę to tylko powiedzieć urzędniczce, który za chiny ludowe nie chciała mi uznać działalności sprzedażowej w kontekście tego, co robię. Myślę, że po tej dyskusji to zrozumie, tym bardziej, że większość z nas jest co do tego zgodna, że chodzi tu o sprzedasz, a nie doradztwo.

Gdzie taka urzędniczka ?, w Niemczech ?. Nie biegam po niemieckich urzędach więc nie znam ichniej klasyfikacji.
Ale co to wnosi i zmienia w przedmiocie dyskusji ?.
Te linki, to kolejne odwracanie kota ?, skąd piszesz ?, z chińskiego hotelu ?, na chińskiej klawiaturze ?

Temat: Nie polecam MLM

Leszek Niewiński:

Tadeusz Fojt:
Muszę to tylko powiedzieć urzędniczce, który za chiny ludowe nie chciała mi uznać działalności sprzedażowej w kontekście tego, co robię. Myślę, że po tej dyskusji to zrozumie, tym bardziej, że większość z nas jest co do tego zgodna, że chodzi tu o sprzedasz, a nie doradztwo.

Gdzie taka urzędniczka ?, w Niemczech ?. Nie biegam po niemieckich urzędach więc nie znam ichniej klasyfikacji.
Ale co to wnosi i zmienia w przedmiocie dyskusji ?.
Te linki, to kolejne odwracanie kota ?, skąd piszesz ?, z chińskiego hotelu ?, na chińskiej klawiaturze ?

no własnie, z chińskiego kompa na pewno to piszę, no i chyba klawiatura też jest made in china. A Ty jak masz?

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:
Więc zostańmy przy tym, że jest sprzedawcą i to niezależnie od tego, czy dokonał w tego w sposób fizyczny, czy nie. Jest sprzedawcą i koniec dyskusji na ten temat.

Muszę to tylko powiedzieć urzędniczce, który za chiny ludowe nie chciała mi uznać działalności sprzedażowej w kontekście tego, co robię. Myślę, że po tej dyskusji to zrozumie, tym bardziej, że większość z nas jest co do tego zgodna, że chodzi tu o sprzedasz, a nie doradztwo.

hehehe "doradztwo" :-)
Panie Tadeuszu, oprócz doradzania picia soku z noni matkom karmiącym w ilosci minimum 30ml dziennie
co jeszcze potrafi Pan doradzić? Uczestnictwo w Just Been Paid? Łowcy prowizji aka łowcy skór...

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

no własnie, z chińskiego kompa na pewno to piszę, no i chyba klawiatura też jest made in china. A Ty jak masz?

Też chińską, ale małe chińskie rączki nadrukowały polską czcionkę :).
Czyli co Tadziu ?
Te linki, to kolejna ściema ?

Temat: Nie polecam MLM

Leszek Niewiński:

Tadeusz Fojt:
no własnie, z chińskiego kompa na pewno to piszę, no i chyba klawiatura też jest made in china. A Ty jak masz?

Też chińską, ale małe chińskie rączki nadrukowały polską czcionkę :).
Czyli co Tadziu ?
Te linki, to kolejna ściema ?

wygoogluj sobie, jak Ci tak pilno - przecież potrafisz.

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Leszek Niewiński:

Tadeusz Fojt:
no własnie, z chińskiego kompa na pewno to piszę, no i chyba klawiatura też jest made in china. A Ty jak masz?

Też chińską, ale małe chińskie rączki nadrukowały polską czcionkę :).
Czyli co Tadziu ?
Te linki, to kolejna ściema ?

wygoogluj sobie, jak Ci tak pilno - przecież potrafisz.

I co mogę powiedzieć ?
Łżesz i kłamiesz !
Jakież to EMELEMOWE , hahahahaha

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Leszek Niewiński:

Tadeusz Fojt:

Jeżeli polecenie jest sprzedażą, to każdy, kto obojętnie co komuś poleci, musiałby być sprzedawcą. Nawet jeżeli komuś polecisz pójście do kina na jakiś film, na którym sam wcześniej byłeś, to musiałbyś być sprzedawcą. Czy tak?

Tak, jest wówczas sprzedawcą !.
A czy chłopak podrywający dziewczynę jest sprzedawcą "siebie" ?
Tak. Dobrym, lub złym w zależności od rezultatu podrywu :)

Więc zostańmy przy tym, że jest sprzedawcą i to niezależnie od tego, czy dokonał w tego w sposób fizyczny, czy nie. Jest sprzedawcą i koniec dyskusji na ten temat.

Muszę to tylko powiedzieć urzędniczce, który za chiny ludowe nie chciała mi uznać działalności sprzedażowej w kontekście tego, co robię. Myślę, że po tej dyskusji to zrozumie, tym bardziej, że większość z nas jest co do tego zgodna, że chodzi tu o sprzedasz, a nie doradztwo.

Musisz jej wyjaśnić, że na rynku są pewne zasady, które jasno określają, że nawet dziecko jest sprzedawcą, prosząc mamę o kupno loda w sklepie :) ciekawe, co na to US. Idąc dalej tym tropem, wychodzi na to, że można sprzedawać nie rejestrując DG (chyba, że jest odpowiedni punkt traktujący o sprzedaży siebie:) czyli to, że 95% ludzi na świecie nie jest sprzedawcami to bzdura ;)
w tym wątku można naprawdę wiele się nauczyć, nie tylko o MLM :)

Temat: Nie polecam MLM

Ależ oczywiście, dla wyznawców emelema są "porozumienia międzynarodowe" Nieprawdaż ?