konto usunięte
Temat: Nie polecam MLM
Na zakończenie tej krótkiej wymiany zdań z Panem Aniszewskim, jako że trudno mi się odnieść do zarzutu pod moim adresem, iż podając informacje z ogólnodostępnych źródeł na temat osoby która w delikatnie rzecz ujmując wątpliwym stylu pretenduje do roli głosu środowiska MLM zaśmiecam wątek, chciałbym się odnieść do wypowiedzi, która jako tako na odniesienie się do niej zasługuje.Marcin A.:
Z tego co zauważyłem, dla niektórych to wszystko jest oszustwem.
Maciejewski to nie żaden autorytet - gość zna najwięcej ludzi z sukcesem w branży MLM i ich historie, taka praca. Wajszczak też żaden ekspert, nagrodę za bloga dostał "po znajomości. Nieważne, że facet ma wieloletnie doświadczenie w biznesie tradycyjnym ( tudzież sprzedaż ) i współpracował ( z sukcesami ) z firmą branży MLM. Że namachał takiego bloga, że nie jeden wreszcie zrozumiał, że biznes to biznes
Pan Maciejewski i Pan Wajszczak pokazali do tej pory prawdziwą twarz środowiska, które starają się tu lansować - jeden ma wyrok za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza na służbie i z tego co zrozumiałem nieprawomocne wyroki z powództwa cywilnego o szkalowanie i ubliżanie osobom które się z nim nie zgadzają w poglądach, drugi buduje swój autorytet na nagrodzie od kolegi i współpracy z tym pierwszym. Obydwaj wykazali się, z tego co zdążyłem przeczytać w dyskusjach tutaj, niebywałym brakiem kultury i poglądami w zakresie etyki biznesu na poziomie niższym niż jakiekolwiek minimum mogące upoważniać ich do zajmowania publicznie głosu w tych sprawach. O kupowaniu czegokolwiek, jeżeli o to naprawdę chodzi w MLM od osób o podobnych im poglądach lub z ich polecenia nie wpomnę,
Jeżeli uważa Pan inaczej, proszę poprzeć swoją opinię przykładami. Oburzenie z powodu tego iż chamy trafiły na większych od siebie chamów i unoszą się swoim chamskim honorem nie będzie dla mnie przekonujące, proszę się zatem postarać, jeżeli naprawdę chce Pan coś wnieść do dyskusji.
Cała branża to kłamstwo bo Lyo bierze zaliczki, a inna firma, która dopiero wchodzi na rynek ma podejrzane produkty. Proponuję sprawdzić firmy, które są na rynku po 10, 20, 30 lat i wtedy
wyciągać wnioski nt branży.
Osoby zgromadzone na tym forum moim zdaniem przyjęły słuszną metodę oceny tej branży, od szczegółu do ogółu - sam Pan pisze
że nie należy oceniać wszystkich po praktykach jednej czy drugiej nieuczciwej firmy, jednocześnie generalizując w dalszej części swojej wypowiedzi i nie podając żadnych konkretnych przykładów na poparcie swoich tez. Jako żywo przypomina mi to opowieści Pana Wajszczaka o tym kogo to on nie zna i czego to on w życiu nie widział. Trudno mi z tak niekonkretnymi wypowiedziami polemizować, bo po wykreśleniu z nich okrągłych formułek i wyssanych z palca zarzutów pod adresem drugiej strony dyskusji nie ma z czym. Poniżej przykład tego o czym mówię:
Jeśli ktoś wypowiada się pozytywnie nt. branży i nie daj Boże drugi to potwierdzi to już mamy kółko wzajemnej adoracji. Prawda natomiast jest taka, że przeciwnicy przyjęli postawę - negatywna ocena systemu albo osoby z nim związanej, to na pewno prawda. Nie ma co tego sprawdzać, to musi być fakt. Jeśli ktoś mówi, że jest inaczej to na pewno wyprali mu mózg :)Wygląda na to że znawcy i praktycy MLM potrafią za swadą rozprawiać godzinami o biznesie przez wielkie B ale o konkretach przez małe k już niekoniecznie...
Piszę się tutaj o mamieniu zarobkami. Jeśli ktoś Ci mówi, że w MLM nic nie trzeba robić, a za kilka miesięcy zarobisz milion, to tylko świadczy o Tobie, jeśli w to uwierzyłeś. U mnie gość byłby od razu skreślony, bez negatywnych emocji z mojej strony. Fantazję może mieć każdy, jednak my już razem nie popracujemy.
Temat DG mielony non stop też już staje się nudny. Jeśli pracujesz na etacie i stawiasz swoje pierwsze kroki w sektorze MLM to nie potrzebujesz DG, żeby się rozliczyć z US. Jak ktoś się zapyta jak to wybuchnę śmiechem :) To, że ktoś nie rozlicza się z US z "kilku stówek" to też wina MLM ;)
A jeśli nie pracujesz i myślisz o współpracy z firmą marketingu sieciowego, to tak naprawdę masz tylko jedno wyjście - potraktować sprawę poważnie, czyli DG i praca na full. Albo nie zawracaj sobie głowy. Tylko od Ciebie zależy czy to będzie praca dodatkowa czy na full.
Nie widzę powodu, dla którego prezenter miałby tracić czas na spotkaniu, aby wyjaśniać jakie jest prawo w Polsce. Powinien pokazać możliwości jakie oferuje firma i jej PM, co niektórzy odbierają jako mamienie kasą. Jak ktoś ma alergie na dużą kasę i nie może o niej słuchać to też jest wina MLM ;)
Bawi mnie jak ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o prowadzeniu działalności w branży MLM, mówią o wciąganiu ludzi. Mam propozycję, idź i wciągnij na siłę jedną osobę, zobaczysz jak będzie wyglądała współpraca ;) I jeszcze to wciąganie miliona osób - następny dowód na niezrozumienie w najmniejszym stopniu idei tego biznesu.
Może też warto pomyśleć o wątku pt: "Nie polecam biznesu" ;)
Panie Aniszewski, nie pozdrawiam, nie polecam prowadzenia z Panem dyskusji i nie znajdę więcej przyjemności w rozmowie z Panem.
MPMirosław P. edytował(a) ten post dnia 17.11.12 o godzinie 08:25