Temat: Nie polecam MLM
Dariusz R.:
W wielu przypadkach te porady mogą być bardzo szkodliwe.
To nie są porady, więc jeżeli je tak potraktujesz to może być bardzo szkodliwe ;) Do tego dodajmy, że książki mają już swoje lata i katastrofa gotowa. Tam się można nauczyć pewnego sposobu myślenia, a nie dostać porady inwestycyjne.
Oczywiście nie ma nic złego w tym by to pieniądze pracowały na kogoś a nie on dla pieniędzy, niestety jeśli chodzi o porady typu kup mieszkanie pod wynajem, dalej reinwestuj zysk w zakup nowych mieszkań to takie porady mogą być naprawdę szkodliwe.
Kiyosaki opisuje tylko, że On tak zrobił. Mógł kupić jedno mieszkanie dla siebie, a resztę kasy wydać na konsumpcje. Zainwestował, wykorzystał potężną dźwignie finansową, żeby w przyszłości mieć więcej i to jest warte analizy.
W następnych postach podam link do tego forum, o ile uda mi się znaleźć (zdaje się że to na supportio.pl) oraz kilka filmów zawierających porady które mogą być bardzo szkodliwe.
Dlaczego nie podasz linku do porad, które mogą być pomocne? Taki doradca z Ciebie? ;) Chcesz nas wszystkich na minę wsadzić, a później wysadzić?
Tylko że przedsiębiorczość nie jest dla każdego. Kwadrant B oraz I również.
Jasne, ale sama świadomość istnienia innych dróg niż kwadraty P i S co niektórych wyzwoliła i obudziła w nich pewien korzystny sposób myślenia :)
U nas większość pracuje na etacie i jest im z tym dobrze.
Co do pierwszej części to się zgadza, a co do drugiej to polemizowałbym...
Podejście Kiyosakiego dobrze pasuje do MLM (bo przecież chodzi o dochód pasywny) ale nie do pracy na etacie.
Kiyosaki porusza temat MLM dopiero w nowszych książkach jako sposób na szybkie przejście do kwadratów B, a w efekcie I. Pracę na etacie traktuje jako zło konieczne albo okazję do nauki. Mam na myśli darmowe szkolenia sprzedażowe, trening itp.
Tam trzeba pracować a o dochodzie pasywnym nie może być mowy.
Jak chcesz bardziej o pracy na etacie, konkretach i zarządzaniu finansami to polecam coś innego:
http://www.zlotemysli.pl/prod/12290/droga-do-finansowe...
Bodo Schafer jest Niemcem i może stąd mniej lania wody.
W każdym razie książka jest bardzo przydatna w kontekście zarządzania finansami.