Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:

Mariusz K.:

Spoko, jak preferujesz styl rozmowy na poziomie poniżej dna, twoja sprawa :) nie będę nikomu narzucać, by miał jakąś klasę...
http://trole.joemonster.org/?troll=ulicznica

ULICZNICA (strumpet) - nie może się oprzeć rozmowie o seksie i nieustannie żartuje nieśmiesznymi dowcipami o tej tematyce. Zawsze udaje jej się w dyskusji nawiązać do prywatnego życia bojowników i NIGDY nie pozostawi bez komentarza takich słów jak: "dać", "wkładać", "dochodzić", "wchodzić" itp. Woli rozmawiać z mężczyznami często przechwalając się swoim mężem lub chłopakiem, który zaspokaja ją w każdy możliwy sposób. Jednak stali członkowie.. ekhm... uczestnicy forum szybko spostrzegą, że żaden taki partner nie istnieje. Każdy bojownik, który będzie walczył z ULICZNICĽ będzie miał do czynienia z atakami na swoją orientację seksualną i wielkością penisa.

Jak rozumiem strasznie byś chciałbym rozmawiała z tobą o seksie??? Widzę, że serio masz "mały problem"..

A ja widzę, że wkleiłem bardzo trafny link :)

Tak mi przykro nawet do dyskusji o MLM się nie nadajesz .

Porozmawiajmy o pozytywach - ty na przykład świetnie dogadałabyś się z astrologami

A tak na koniec
Kolor włosów kobiety rzadko jest naturalny - o tym jaki typ urody posiada decyduje głównie "ciepłota" karnacji, kolor oczu, posiadanie piegów itp...

Uwielbiam twoją metodę obrażania amelio - najpierw wymyślić coś czego nie napisałem, po czym tłumaczyć z politowaniem dlaczego się mylę :)

Na koniec ponieważ faktycznie nieprzypadkowo znasz link do tej 'trollowni' -wiele osób cię już tam odsyłało?

Jak powiem prawdę i tak mi nie uwierzysz ;)

NIE ZNASZ SIĘ na kosmetykach :))) perfumach i przyjmij do wiadomości .

Usłyszeć to od takiego "guru" to komplement

Markowe perfumy żyją na skórze - każde posiadają 3 nuty - zapach układający się na danej skórze będzie się składał z określonych składników jak bym nie analizowała - każde perfumy które posiadam w bazie mają ZAWSZE przynajmniej jeden z wymienionych składników: ambrę, piżmo, sandałowiec, wanilię.
Nie pozna się zapachu pryskając na papierek czy wąchając strony perfumowane.

Gdybyś zamiast jechać na autoresponderze czytała teksty wykraczające poza 10 zdań może byś zauważyła, że przed chwilą pisałem ci dokładnie do samo...

Brafitterki były już dawniej poligloto - one szyły na zamówienie gorsety i biustonosze. W KOMUNIE kobiety o specyficznych kształtach np obecne 75 F miały staniki szyte bądź kupowane za granicą, bo w polskich standardach się nie mieściły.

Jak ktoś nie widzi świata poza czubkiem własnego nosa to żyje w przekonaniu, że źle dobrana bielizna to dawno zażegnany problem (mówiąc to jeszcze bardziej podciąga ramiączka w swoim staniku z lidla)

Musisz poszukać innych nowy słów, które uważasz za zaskakujące i relewantne dla twojego rozwoju by zaskoczyć swych adwersarzy. Mnożenie tautologizmów mija się z celem. Przejąłeś pałeczkę od kolegi A. bo może jesteś wyżej w łańcuchu pokarmowym MLM i wydaje ci się, że jesteś bardzie wyszczekany, mądry i wszechwiedzący... a styl prowadzenia dialogu dokładnie ten sam. Ja rozumiem, że taki styl propagandowy był skuteczny i w komunizmie i praktykowany z dobrym skutkiem przez Hitlera - ale to serio na niektórych nie działa.

Na ciebie to tak bardzo nie działa, że w trakcie trwania tej rozmowy nie zdążyłaś zauważyć ile ma wspólnego z MLM. Tu nie chodzi wcale o MLM, po prostu nie masz za grosz dystansu do siebie i w tej sytuacji nawet jak napiszę, że trawa jest zielona będziesz udawać rozbawienie (buahaha przecież są różne gatunki traw, geniuszu!), a nuż uda ci się mnie tym rozbawieniem rozdrażnić :)
Tymczasem jedno co mnie drażni to zarozumiałość i wywyższanie się (nieczytanie ze zrozumieniem swoją drogą :D)

Krytykujesz mnie za fanatyzm, którego nigdzie nie dałem po sobie poznać, i za słowa, które sama mi wciskasz w usta. Same trafne diagnozy :D

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:

gdybym sprowadził cię do swojego poziomu poprzestałabyś na lekkiej złośliwości zamiast na słownictwie rodem z rynsztoku :)

Temat: Nie polecam MLM

Dariusz R.:

Artur B.:
widziałem nawet zjawisko ,,beyond nlp,, - ale tego akurat uczy guru niezwiązany z mlm. przynajmniej oficjalnie, bo ,,jak naprawdę jest nikt nie wie,, - polecać czy niepolecać ?:)

Jak by na to wszystko nie patrzeć, nie jest to taka prosta sprawa bo wypowiedzi mogą być różnie odbierane na poziomie podświadomym. NLP to tylko narzędzie. Może zostać użyte właściwie lub niewłaściwie, więc przyniesie skutek odwrotny do zamierzonego. Ważniejsze do jakich celów zostanie użyte ale to niestety trudno rozpoznać.

podobnie w przypadku marketingu rekomendacyjnego i każdego innego narzędzia ?

Temat: Nie polecam MLM

Artur B.:

Dariusz R.:

Artur B.:
widziałem nawet zjawisko ,,beyond nlp,, - ale tego akurat uczy guru niezwiązany z mlm. przynajmniej oficjalnie, bo ,,jak naprawdę jest nikt nie wie,, - polecać czy niepolecać ?:)

Jak by na to wszystko nie patrzeć, nie jest to taka prosta sprawa bo wypowiedzi mogą być różnie odbierane na poziomie podświadomym. NLP to tylko narzędzie. Może zostać użyte właściwie lub niewłaściwie, więc przyniesie skutek odwrotny do zamierzonego. Ważniejsze do jakich celów zostanie użyte ale to niestety trudno rozpoznać.

podobnie w przypadku marketingu rekomendacyjnego i każdego innego narzędzia ?

Tak. To raczej nie ma większego znaczenia. Zauważyłem że działalność związana z aktywnością na forum ma również swoje efekty uboczne. Trudno w tej chwili powiedzieć, w jaki sposób odbierane są moje wypowiedzi ale wydaje mi się że istnieje jakiś wpływ. Jak widać zupełnie nieświadomie te magiczne słówka pojawiają się w moich zdaniach. No to jak, ma to jakiś wpływ na to jak odbieracie te wypowiedzi czy nie?

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:

Wklejanie takich obrazków na początku dyskusji to konsekwencja i zgodność z zasadami;
w trakcie, a tym samym na końcu - tchórzostwo i ucieczka. Run Forrest!

Temat: Nie polecam MLM

Ciekawa sprawa że występuje wiele różnych typów trolli :D

http://trole.joemonster.org/

Temat: Nie polecam MLM

A to jest jeszcze lepsze:

http://technologie.gazeta.pl/internet/1,104530,1284789...

Czyżby z tego artykułu wynikało, że oprócz tych niepożądanych istnieją także pożyteczne trolle?

Temat: Nie polecam MLM

Stan K.:

Najlepsze jest to:

Niezalezny dystrybutor

... i oni w to wierza!

Wierzą bo powtarzane są wciąż te same kłamstwa które w końcu stają się prawdą. Można by powiedzieć, że "Niezależny dystrybutor" jest tylko specjalnie stworzonym do tego celu pojęciem. O niezależności można by mówić (a właściwie to względnej niezależności), jeśli dystrybutor mając swoją firmę współpracowałby z wieloma takimi firmami, gdzie w naturalny sposób byłaby dywersyfikacja ryzyka i nie wiązałyby go umowy, których musi przestrzegać. Ale to fikcja. Umowy są tylko w celu zabezpieczenia interesów firm MLM. Dystrybutor nie jest żadnym niezależnym przedsiębiorcą, jest tylko samozatrudnionym "pracownikiem" korporacji (tu mowa o tych co mają DG).

Można to rozumieć też inaczej. Ci co używają produktów i polecają je innym są jedynie konsumentami, na których to przenosi się całą działalność związaną z marketingiem i wszelkie ryzyka z tym związane. Niektórzy określają MLM jako piramida finansowa, jednak lepiej byłoby użyć pojęcia sprzedaż lawinowa. Bo czym to jest, skoro w większości jeśli nie w całości produkty rozchodzą się w struktury? Ale dla niektórych to biznes. No cóż, można sobie to tak określać ale jest to tak naprawdę drugi termin używany często w propagandzie, celem wpłynięcia na przekonania ludzi zarówno działających jak i jeszcze wahających się.

Wielokrotnie powtarzane te same slogany i opowieści o sukcesie mają wpływ na postrzeganie MLM-ów przez ludzi (również slogany anty-MLM), ponieważ jest to rodzaj programowania, dokładniej treningu. To jest jeszcze lepsze niż proste narzędzia wywierania wpływu opisane przez Cialdiniego. Przed tym trudno się obronić.Dariusz Rorat edytował(a) ten post dnia 01.05.13 o godzinie 14:30

Temat: Nie polecam MLM

Nie można być niezależnym w momencie, kiedy dana firma MLM robi wypłaty :)

Temat: Nie polecam MLM

Jeśli chodzi o Erica Scheibelera to jest nawet książka (i to tłumaczona po polsku) pod tytułem "Sprzedawcy złudzeń" Do pobrania za darmo.

http://chomikuj.pl/czarny-wilk/Sprzedawcy.Zludzen,4332...

Polecam tą lekturę.

Temat: Nie polecam MLM

Wzajemna pomoc w MLM, dramat ...

http://www.goldenline.pl/forum/3246998/sami-debile-osz...

Temat: Nie polecam MLM

Dariusz R.:
1. Nie bierz udziału w MLM.
2. Dlaczego nie chcesz działać w MLM?
2. Spróbuj szczęścia w biznesie MLM.
4. Biznes tradycyjny jest alternatywą dla etatu ale MLM jest lepszym i ciekawszym biznesem.

I można by tu jeszcze się bawić. Jakie skojarzenia to powoduje i co macie na myśli. Bo ja mam na myśli to:

Ad 1: Mózg odbiera to abym wziął udział w MLM

Kompletna bzdura.

Mózg = umysł?

Ad 2: Podobnie

J.w.

Nie przechodź przez jezdnię na czerwonych światłach.
Nie wierz mi!
Nie wierz mi!
Nie wierz mi!
Nie wierz mi!
Nie wierz mi!
Nie wierz mi!
Nie wierz mi!

Ad 3: Słówko spróbuj sugeruje że mi się nie uda

Raczej dostajesz sygnał, że możesz znaleźć szczęście w MLM.

Ad 4: Słówko ALE unieważnia pierwszą część zdania, dając do zrozumienia, że warto działać w MLM.

Jeśli ten biznes polega na kupowaniu produktów, to -być może.
MSZ, biznes to przedsięwzięcie przynoszące profity, a MLM nie daje profitów prawie nikomu.
MLM to 'biznes'; co najwyżej.
Rola użycia 'ale' w społeczeństwie nagminnie je używającym jest zdecydowanie przeceniona.

W wielu przypadkach decyzje odbywają się w zasadzie na poziomie podświadomym.

A na końcu rozczarowanie, że miał być Biznes, a wyszedł 'biznes ujemny'.
---
pozdr.czes;-)

Temat: Nie polecam MLM

Czeslaw M.:

Artur B.:
napisz jakie oferujesz warunki - popytam, bo mam znajomych w całej Polsce: jaki rodzaj umowy, jaka podstawa, jaki wymiar pracy, jakie narzędzia, jakie gwarancje zatrudnienia, jakie możliwości awansu, jakie obowiązki (chyba, że nie ma:) no i jakaś tabela :)

Proste: kupujesz produkt i sprzedajesz. Ile chcesz, jak chcesz, komu chcesz. Żadnych obowiązków, zobowiązań, poziomów, planów marketingowych. Nieograniczone możliwości zarobku.
---
pozdr.czes;-)

generalnie spełniasz warunki by oceniać kwestie etyczne w relacji pracodawca - pracobiorca
będę Cię ,,polecał,, - piękna Dama oraz reszta grupy ,,niepolecam,, pewnie też :)

Temat: Nie polecam MLM

Czeslaw M.:

Nie byłbym tego taki pewien. Być może sporo ludzi jest odpornych na NLP i wciskanie kitu, jednak prawda jest taka, że przy odpowiednim marketingu nawet szajs można świetnie sprzedać. W supermarketach często kupuje się produkty bez których tak naprawdę można się obejść. Możesz mi to jakoś sensownie wyjaśnić? Bo ja nie wierzę żeby te decyzje były podejmowane na podstawie racjonalnego rozumowania. Mówimy tu chyba o udziale podświadomości a to nie to samo co świadomość, która podpowiada że nie ma sensu brać udziału w czymś co na podstawie wiarygodnych danych nie powinno przynieść zysku. Manipulacja do celów marketingowych jest jednym z największych problemów w dzisiejszych czasach. Myślisz że jeżeli namiętnie będziesz krytykował MLM-y to ludzie nie będą w to wchodzić? To jest bzdura. Część ludzi nie będzie kierować się logiką, co więcej pomyśli że piszesz bzdury i spróbuje tam szczęścia. Jak to się skończy to może być różnie. My tu nie działamy na nie korzyść MLM. My to reklamujemy, choć może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę. Sądzę że firmom MLM te fora są nawet na rękę a jeżeli ktoś już jest rasowym trollem, namiętnie krytykując MLM-y to i jest na to sposób. Są inne trolle które również namiętnie robią taki pi-ar, próbując jednocześnie zmanipulować adwersarza. Ja jestem jednym z takich trolli, który próbuje uświadamiać zagrożenia jakie tu występują. Ale nie na każdego to zadziała.Dariusz Rorat edytował(a) ten post dnia 02.05.13 o godzinie 12:27

Temat: Nie polecam MLM

Żyć beze mnie nie możesz Arturku :D

Temat: Nie polecam MLM

Dariusz R.:
Nie byłbym tego taki pewien. Być może sporo ludzi jest odpornych na NLP i wciskanie kitu,

To NLP twierdzi, że 'nie' jest ignorowane przez umysł?
Zaraz się tu zlecą aktywiści NLP i Cię zagdaczą za te 'wciskanie kitu'. ;)

jednak prawda jest taka, że przy odpowiednim marketingu nawet szajs można świetnie sprzedać.

Owszem, to jest prawda. Generalnie, sprzedaż polega na czarowaniu klienteli. Sęk w tym, jak i jakie potrzeby klienta zostaną zaspokojone przez kupno.

W supermarketach często kupuje się produkty bez których tak naprawdę można się obejść. Możesz mi to jakoś sensownie wyjaśnić?

Kupują, żeby wyrzucić, czy kupują, bo w danej chwili mają przekonanie, że z nich skorzystają?
Czym innym jest kupowanie produktów, 'bez których tak naprawdę można się obejść', a które zostaną wykorzystane, a czym innym kupowanie zupełnie zbędnych produktów. O którą sytuację pytasz?
Generalnie, w marketach ludzie kupują więcej produktów niż planują na wejściu, bo wiedzą, że za chwilę będą je potrzebowali, zapomnieli, że trzeba kupić, chcą dać sobie przyjemność, zaspokoić ochotę itp. Myślę, że rzadkim przypadkiem jest kupowanie w celu wyrzucenia, tym bardziej, że towar można zwrócić...

Bo ja nie wierzę żeby te decyzje były podejmowane na podstawie racjonalnego rozumowania.

A ja nie wierzę, że te decyzje są podejmowanie całkowicie irracjonalnie.

Mówimy tu chyba o udziale podświadomości a to nie to samo co świadomość, która podpowiada że nie ma sensu brać udziału w czymś co na podstawie wiarygodnych danych nie powinno przynieść zysku.

To o MLM?
1, ludzie są czarowani spełnieniem snów i marzeń
2, zaczarowani, nie silą się na racjonalne analizy
3, nie mają zwyczaju, nie potrafią sprawdzać szczegółów oferty
4, plany marketingowe MLM są skomplikowane tak, że większość ma problemy ze zrozumieniem
itp, itd

Manipulacja do celów marketingowych jest jednym z największych problemów w dzisiejszych czasach.

Eeetam, zaraz problem...
Manipulowani jesteśmy na każdym kroku, manipulujemy się nawzajem. Jedna przewielka manikopulacja.

Myślisz że jeżeli namiętnie będziesz krytykował MLM-y to ludzie nie będą w to wchodzić? To jest bzdura.

Ja tam tego 'namiętnie' nie robię. Staram się pokazywać fakty. Jeśli ktoś z tego skorzysta -znaczy sprawdzi, zagłębi się w szczegóły, przeanalizuje- to dobrze. Jeśli nabierze zwyczaju takiego badania istotnych dla siebie zdarzeń, to jeszcze lepiej. Mało mnie interesuje, czy podzieli moje zdanie, zgodzi się z moją opinią.

Część ludzi nie będzie kierować się logiką, co więcej pomyśli że piszesz bzdury i spróbuje tam szczęścia. Jak to się skończy to może być różnie.

No cóż, jakoś po tych latach takich dyskusji nikt nie odważył się tu przyznać, że dzięki 'nie polecam MLM' odniósł tam jakiś sukces...

My tu nie działamy na nie korzyść MLM. My to reklamujemy, choć może nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.

Masz prawo tak uważać, więc czekam na Twój raport z Twoich sukcesów MLM...

Sądzę że firmom MLM te fora są nawet na rękę

Osobiście wątpię.
---
pozdr.czes;-)