konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:
Nie rozumiem czemu zatem w TV pojawiły się reklamy Avon i Oriflame- baaaa większość katalogów sygnują twarzami słynnych aktorów,
Wysiłki MLMowców stały się mizernie skuteczne? Trzeba sięgać do sprawdzonych metod docierania do klienteli.
---
pozdr.czes;-)

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Artur B.:
Dariusz R.:
Może ja tu za bardzo teoretyzuję ale niech moje wyliczenia będą ostrzeżeniem dla każdego kto omamiony zyskami myśli że tak łatwo da się zarabiać pieniądze. Niestety życie to nie jest bajka.
nie wymagaj, żeby wszyscy w MLM niezależnie od podejścia i zaangażowania zarabiali,

Ja tego nie wymagam. Zresztą to jest niemożliwe. Nie ma najmniejszych szans by wszyscy zarabiali mniej więcej na tym samym poziomie a już napewno nie na poziomie średniej krajowej. Wynagrodzenia dystrybutorów MLM muszą podlegać pod pewien rozkład. A fakty są takie, że dane o obrotach w sektorze MLM oraz ilości ludzi w tym działających, także i średni obrót na jednego dystrybutora o czymś świadczą. A no o tym że jakiś odsetek (i napewno nie jest to mniejszość) musi do tego interesu dokładać, ewentualnie są tylko konsumentami.
bo np. średniej krajowej na etacie nie zarabia ponad 85% - a wszyscy się starają chyba?

Zdecydowana większość na etacie zarabia gdzieś koło 2K brutto. Jest to dominanta. Nie wiem ile teraz wynosi średnia, jednak bardziej istotna jest mediana, która z tego co wiem powinna wynosić ok. 80% wartości średniej. To jest określone przez parametry rozkładu. Wartość średnia to nie mediana. Statystyki wynagrodzeń na etacie mają się nijak do statystyk wynagrodzeń w MLM, ponieważ na etacie i tak jest płaca minimalna. W MLM takiej nie ma. I po co to porównanie? Co to ma udowodnić? Zrozumcie ja nie atakuję MLM ale wszelkiego typu manipulacje czytelnikiem przez podawanie niepełnych informacji oraz czegoś co można określić jako pułapka analogii. Nie wiem dlaczego tak się bronicie. Ja tu tylko odnoszę się albo do faktów, albo przeprowadzam jakieś symulacje żeby co niektórym trochę rozjaśnić.
Mariusz Kwiatkowski

Mariusz Kwiatkowski stop cenzurze
Janusza!

Temat: Nie polecam MLM

Artur B.:
sam nie potrafisz sensownie nawet zdania przecinkami pokroić.

,,?,,
Mariusz Kwiatkowski

Mariusz Kwiatkowski stop cenzurze
Janusza!

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:
Nie jest mistrzostwem świata pracując w jakieś branży znać kilka istotnych słów - obsługa Douglasa raczej nie musi się okazywać dokumentami stwierdzającymi znajomość jakiegoś języka by poprawnie wypowiadać nazwy firm. Nie napisałam nic o tępocie :) kolejna MLMowska nadinterpretacja? :) Napisałam, że drażnią mnie te pozory luksusu - nadal przekonuję znajome, że lepiej kupić perfumy choćby w Rossmannie - nie tak dawno za 100ml CK zapłaciłam 99zł - a bezsprzecznie lepsza jakość i trwałość.
Nie wiem czemu taki atak :) wy oferujecie w większości produkty drogie - a razi, gdy ktoś przyznaje się do kupowania markowych kosmetyków. Hipokryzja :))
Cóż poradzę, że lubię te 'literki' na flakonach - szczególnie, gdy zapach 'dupę urywa'.
Tam zaraz atak... co w tym dziwnego, że wylegując się na plaży w San Francisco podczas popołudniowego przeglądu wiadomości z ojczyzny na ekranie retina (i don't wanna show off, tak naprawdę za nim nie przepadam) mego ipada pragnę stanąć w obronie uboższych koleżanek?

Amelia, tak cię odbieram ponieważ ciężko mi uwierzyć, że próby wytworzenia atmosfery luksusu w branży kosmetycznej są dla ciebie takim zaskoczeniem...

Amelia Z.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Mariusz Kwiatkowski

Mariusz Kwiatkowski stop cenzurze
Janusza!

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:
Są zaskoczeniem, gdy firmy które chełpią się tym, że tną koszty na reklamie fundują sobie drogie kampanie.
Łatwo cię zaskoczyć!
Gdyby serio sprawdzono wpływ takiej reklamy na klientki mogłoby się okazać, że dociera ona jedynie do kobiet 20 max 30letnich. Te dojrzalsze wolą bazować na opinii innych kobiet - taki kobiecy egoizm - chcemy posiadać głownie to, co mają nasze koleżanki, znajome.
Idąc tym tokiem myślenia firmy powinny rezygnować z wszelkich form reklamy - skoro żadna nie obejmie swoim zasięgiem całej grupy docelowej... i co teraz? Różnicowanie działań marketingowych odpada... (nic tak nie boli marketingowców Avonu jak krytyka Amelii H.)

(WOW, to chyba pierwszy twój post którego nie wykorzystujesz do leczenia kompleksów)Mariusz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 27.04.13 o godzinie 12:43
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: Nie polecam MLM

Czeslaw M.:
Artur B.:
nie wymagaj, żeby wszyscy w MLM niezależnie od podejścia i zaangażowania zarabiali,
Wdług Ciebie, ilu MLMowców ma/powinno/może zarabiać - daj Boże- w ogóle, że nie wspomnę o średniej krajowej?
każdy, kto potraktuje biznes jak biznes - zapozna się z produktami, z metodyką rozwijania grupy i stosuje to, co wcześniej przyniosło sukces innym
Czy Ty już osiągnąłeś zarobki w MLM na poziomie średniej krajowej?
to bez znaczenia dla tej dyskusji (załóżmy, że nie albo, że tak - zmienisz zdanie w ,,temacie,,?)
bo np. średniej krajowej na etacie nie zarabia ponad 85% - a wszyscy się starają chyba?
Której średniej?
niecałe 2800 netto
Na etacie masz zapewniony jakiś zarobek. W MLMie, co masz zapewnione?
:P
pewność, że zawsze dostanę dokładnie tyle ile mi się należy i że nikt mnie nie wymieni
---
pozdr.czes;-)
czy Twoi handlowcy, których zastąpiłeś innymi
nadal mają płacone od obrotu rynku który stworzyli?

Temat: Nie polecam MLM

Dariusz R.:
Tu nic nie jest przekombinowane. Rozpatruję tylko różne warianty, wprawdzie tylko teoretycznie ale takie symulacje mogą być jakimś punktem zaczepienia.

A ja tam wolę sprawdzić empirycznie - i się przekonać na własnej skórze :)

Dariusz R.:
Czy to ma być deprecjacja tradycyjnego biznesu?

Nie - to tylko zrównanie różnych modeli dystrybucji. Uważam, że nie można się czepiać akurat MLM argumentami, które odnoszą się również do programów partnerskich a także biznesów "tradycyjnych". W sensie można, ale wtedy trzeba brać na klatę nie kontrargumenty, które bronią MLM-ów, a ataki porównawcze.
Dariusz R.:
Generalnie celem przedsiębiorstw jest osiąganie zysku. To przecież proste jak drut. Skoro więc kapitał początkowy został spożytkowany na wydatki związane z działalnością firmy w okresie gdzie jeszcze przychody nie były zadowalające to chyba jest jasne, że przedsiębiorstwo musi osiągać zyski bo jakoś ten zainwestowany kapitał musi się zwrócić.

Nie musi - wtedy firma upada :)
Dariusz R.:
A czy w biznesie MLM nie potrzebny jest kapitał początkowy?
Chyba jest jasne że tak i chyba jeszcze bardziej jest jasne,
że ta kasa zostanie spożytkowana na działalność w MLM, co
oczywiście wiąże się z wydatkami. I jeśli warunki rynkowe nie
pozwolą na przekroczenie progu rentowności to o czym my tu
w ogóle rozmawiamy?

A jeśli warunki rynkowe nie pozwolą na przekroczenie progu
rentowności w "biznesie tradycyjnym" - to o czym rozmawiamy?
Dariusz R.:
Ja tu nic nie kombinuję. Ja tylko stwierdzam fakty. Jeśli były podane dane o obrotach sektora MLM i liczbie ludzi w tym działających, gdzie średni obrót roczny na jedną osobę przypada na kilka tys. zł a jeśli założyć 30% marży to ile tak naprawdę średnio zarabia taki dystrybutor? Ale to nie tak. Niewielka część ludzi z MLM faktycznie sporo zarabia. Reszta musi do tego interesu dokładać.

A jak wyglądają statystyki "biznesów tradycyjnych"? Czy wszyscy
osiągają zyski? Czy na przykład wydają kasę na reklamę i kreator
strony www zarabia kasę, pozycjoner zarabia kasę, wynajmujący
magazyn zarabia kasę, allegro zarabia kasę... a biznesmen dokłada.
Dariusz R.:
A sprzedasz proszki do prania za ponad 100 zł??? Mówię tu o sprzedaży na zewnątrz. To chyba wcale nie takie proste, skoro gospodynie domowe liczą niemal każdy grosz (mówię o mało zamożnych rodzinach). Bardziej zamożnych ludzi stać na takie proszki ale prawdę mówiąc są sieci takie jak Tesco, Leclerc, Biedronka, więc gdzie taki zamożny klient pójdzie? Do jednego z tych supermarketów czy też może do kogoś z MLM? Pewnie że to jego sprawa gdzie kupuje, jednak sprawa wygląda tak, że te produkty w MLM są dość drogie, choć może są wyjątki.

Oczywiście, że nie jest proste - tak samo, jak nie jest proste
sprzedać torebkę damską LV za 8000zł, przecież niemal identyczne
można kupić za 300zł, a doskonale podrobione za 600zł. A jednak
są osoby, które takie towary sprzedają, ba - są takie osoby, które
kupują. Ale to jeszcze nie koniec, są osoby, które takie towary
wynajmują na dzień lub tydzień, i to za grube pieniądze. Oczywiście
możemy mówić tutaj o bogatej grupie docelowej, która nie liczy się
z kasą, ale taki towar kupuje/wynajmuje też grupa docelowa, której
na to nie stać. Marketing to sztuka sprzedaży tego, co nie jest
potrzebne, za pieniądze których kupujący nie posiada. Pisałem już
o tym parę postów wcześniej - jest do tego plakat wychudzonej
babki na kolanach na pustyni, z torebką LV w ręce.

I teraz - nie wiem jakie dokładnie jest Twoje zdanie, bo:

1. Jeśli uważasz, że zatowarujesz magazyn tradycyjnie ekskluzywnymi
torebkami to będzie Ci je łatwiej sprzedać niż oferując je do sprzedania
siatce osób, które się na tym znają albo chcą się poznać albo wydaje im
się, że dadzą radę, to można na ten temat dyskutować długo,

2. Jeśli uważasz, że jedyną możliwością zarabiania jest sprzedawanie
rzeczy najtaniej na rynku (najlepiej tylko tanich i potrzebnych rzeczy),
to nie jesteś jedyny i będziesz musiał rywalizować z wszelkimi TESC(O)-ami,
BIEDRONKA-mi, itd..

3. Jeśli natomiast uważasz, że ceny trzeba mieć wyższe, a postawić
trochę na skuteczny marketing, tworzenie bazy stałych klientów, itd..
to jak to się ma do stwierdzenia, że ludzie liczą każdy grosz i nic nie
kupią od Ciebie? Przecież masz drożej ten sam towar niż gdzie indziej :)

Nie chcę się za bardzo rozpisywać (już to zrobiłem), bo znów się ktoś
czepi, że lubię elaboraty pisać. Z tym, że ja traktuję takie forum jako
formę wymiany argumentów - czasami nawet kontrargumentów, z którymi
sam się nie utożsamiam, ale lubię wsadzić kij w mrowisko, zwłaszcza
między osoby, które widzą świat tylko w czarno-białych kolorach*.

* Akurat nie Ciebie Darek mam na myśli w tym przypadku :)

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Dawid S.:
A ja tam wolę sprawdzić empirycznie - i się przekonać na własnej skórze :)

Kiedyś miałem taką możliwość. Gdybym zdecydował się na dalszą współpracę nie skończyłoby się to dobrze - nie miałbym nikogo do współpracy. Dobrze że udało mi się zrezygnować przy relatywnie małych kosztach.
A jeśli warunki rynkowe nie pozwolą na przekroczenie progu
rentowności w "biznesie tradycyjnym" - to o czym rozmawiamy?

To oczywiste. Tylko że biznes tradycyjny otwiera się dopiero po dobrym rozeznaniu na rynku. W przeciwnym przypadku nie wróżę powodzenia.
I teraz - nie wiem jakie dokładnie jest Twoje zdanie, bo:

1. Jeśli uważasz, że zatowarujesz magazyn tradycyjnie ekskluzywnymi
torebkami to będzie Ci je łatwiej sprzedać niż oferując je do sprzedania
siatce osób, które się na tym znają albo chcą się poznać albo wydaje im
się, że dadzą radę, to można na ten temat dyskutować długo,

A nie da się tego sprzedawać w biznesie tradycyjnym? Albo we franczyzowym? Jeśli chodzi o powierzanie całego marketingu siatce osób, jest pytanie o etykę biznesową bo jeśli oni będą wciskać towar klientom którzy sobie tego nie życzą (albo ich nie stać) to chyba jest jasne czym to się skończy.
2. Jeśli uważasz, że jedyną możliwością zarabiania jest sprzedawanie
rzeczy najtaniej na rynku (najlepiej tylko tanich i potrzebnych rzeczy),
to nie jesteś jedyny i będziesz musiał rywalizować z wszelkimi TESC(O)-ami,
BIEDRONKA-mi, itd..

NIE. W ten sposób szybko bym się wyłożył. Poza tym należałoby się nastawić na klienta Pareto, czyli można założyć, że część będzie kupować droższe produkty, inni tańsze.
3. Jeśli natomiast uważasz, że ceny trzeba mieć wyższe, a postawić
trochę na skuteczny marketing, tworzenie bazy stałych klientów, itd..
to jak to się ma do stwierdzenia, że ludzie liczą każdy grosz i nic nie
kupią od Ciebie? Przecież masz drożej ten sam towar niż gdzie indziej :)

Zauważ tylko że taki skuteczny marketing wymaga poniesienia wydatków. I to niemałych. Tak jak obserwuję działania marketingowe wielu firm, to dużą rolę odgrywa promocja, gdzie klienci coraz bardziej przekonują się do produktów. Na niektóre jest też pewna moda. Coś w tym jest. Tylko że firma musi zainwestować sporą kasę w te działania. Nie mów mi że praca w MLM też się z tym nie wiąże, w końcu aby zbudować tą swoją grupę musisz włożyć w to sporo pracy. A przecież należy Ci się za to wynagrodzenie. A jeśli go nie masz to masz już koszt alternatywny. Albo na chłopski rozum pracujesz za frajer.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Artur B.:
nie wymagaj, żeby wszyscy w MLM niezależnie od podejścia i zaangażowania zarabiali,
Wdług Ciebie, ilu MLMowców ma/powinno/może zarabiać - daj Boże- w ogóle, że nie wspomnę o średniej krajowej?
każdy, kto potraktuje biznes jak biznes - zapozna się z produktami, z metodyką rozwijania grupy i stosuje to, co wcześniej przyniosło sukces innym
Czyli prawie nikt -tak pokazują statystyki...
Zakładanie, że MLM to biznes jest błędne.
Czy Ty już osiągnąłeś zarobki w MLM na poziomie średniej krajowej?
to bez znaczenia dla tej dyskusji (załóżmy, że nie albo, że tak - zmienisz zdanie w ,,temacie,,?)
Zakładam więc, że nie osiągnąłeś => teoretyzujesz o superprofitach, biznesach w MLMie.
bo np. średniej krajowej na etacie nie zarabia ponad 85% - a wszyscy się starają chyba?
Której średniej?
niecałe 2800 netto
Możesz podać źródło o tych 85%?
Na etacie masz zapewniony jakiś zarobek. W MLMie, co masz zapewnione?
:P
pewność, że zawsze dostanę dokładnie tyle ile mi się należy i że nikt mnie nie wymieni
Nie wiem, czy we wszystkich MLMach jest tak, że wejście na poziom w hierarchii wiąże się ze stałym wypełnianiem warunków utrzymania na poziomie oraz warunków otrzymywania prowizji. Nie masz żadnej pewności, że będziesz regularnie dostawał kasę.
czy Twoi handlowcy, których zastąpiłeś innymi
nadal mają płacone od obrotu rynku który stworzyli?
Nie mam handlowców, ale czy w ten sposób chcesz powiedzieć, że nawet po opuszczeniu MLMu dostajesz od niego kasę, za to, co tam zrobiłeś?
---
pozdr.czes;-)

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Dawid S.:
Nie chcę się za bardzo rozpisywać (już to zrobiłem), bo znów się ktoś czepi, że lubię elaboraty pisać.

Już rozumiem skąd u ciebie ten nawyk tłumaczenia wszystkim na czym polega opowiadany przed chwilą przez ciebie dowcip.

Mógłbyś w międzyczasie jak będę czytał resztę dokonać rozbioru logicznego tego zdania? Czuję że jest ono tak samo ważne jak każde inne dla zrozumienia sensu twojej rozbudowanej wypowiedzi.Robert Lewna edytował(a) ten post dnia 27.04.13 o godzinie 15:28

Amelia Z.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Amelia Z.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Mariusz Kwiatkowski

Mariusz Kwiatkowski stop cenzurze
Janusza!

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:
Mariusz K.:

(WOW, to chyba pierwszy twój post którego nie wykorzystujesz do leczenia kompleksów)
za dużo ich posiadasz :))
niby tępa a potrafi zranić :)

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

..o ile sie nie myle juz jest duzy sklep w wawie produktow Avon ,to ja sie zapytam,tez avon nalezy do mlm?
Mariusz Kwiatkowski

Mariusz Kwiatkowski stop cenzurze
Janusza!

Temat: Nie polecam MLM

Amelia H.:
generalnie dobre towary obronią się same :)) to raz
Ok czyli tym samym negujesz wszystkie funkcje reklamy poza manipulacyjną?
dwa - do zakupu perfum nie skłoni mnie twarz aktorki - a jedynie możliwość testowania produktu :D
Kogo obchodzi, czy nakłoni akurat ciebie, skoro w efekcie powoduje zwiększenie sprzedaży...
Btw zapachy firmowane twarzami aktorek mają stanowić odzwierciedlenie osobowości tejże aktorki, co z kolei może okazać się pomocnym przy wyborze... wiem wiem nie dla ciebie :) ale w pojedynkę nie stanowisz reprezentatywnej grupy, na podstawie której można formułować wnioski nt. skuteczności danego działania marketingowego. Ja bym prędzej wnioskował na podstawie skali zjawiska , że firmowanie produktów twarzami znanych osób jest bardzo skuteczne :)
Nic tak nie boli marketingowców Avonu jak spadek sprzedaży :D a tonący "brzydko się chwyta" :P
Czy twoim zdaniem każda reklamująca się marka robi to dlatego, że odnotowuje spadek sprzedaży? Dobrze cię zrozumiałem? (proszę powiedz, że nie...)
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: Nie polecam MLM

Czeslaw M.:
Artur B.:
nie wymagaj, żeby wszyscy w MLM niezależnie od podejścia i zaangażowania zarabiali,
Wdług Ciebie, ilu MLMowców ma/powinno/może zarabiać - daj Boże- w ogóle, że nie wspomnę o średniej krajowej?
każdy, kto potraktuje biznes jak biznes - zapozna się z produktami, z metodyką rozwijania grupy i stosuje to, co wcześniej przyniosło sukces innym
Czyli prawie nikt -tak pokazują statystyki... Zakładanie, że MLM to biznes jest błędne.
zarabia się o najniższych poziomów premiowych i każdy może to zrobić - a że bata nie ma...
Czy Ty już osiągnąłeś zarobki w MLM na poziomie średniej krajowej?
to bez znaczenia dla tej dyskusji (załóżmy, że nie albo, że tak - zmienisz zdanie w ,,temacie,,?)
Zakładam więc, że nie osiągnąłeś => teoretyzujesz o superprofitach, biznesach w MLMie.
Zakładaj - wolno przecież. Ja bez wiedzy o Twoich dochodach widzę jakie masz pojęcie
pokaż tylko gdzie napisałem o ,,superprofitach,, - (ale owszem, po 10,12,20 latach)
bo np. średniej krajowej na etacie nie zarabia ponad 85% - a wszyscy się starają chyba?
Której średniej?
niecałe 2800 netto
Możesz podać źródło o tych 85%?
http://like-a-geek.jogger.pl/2012/04/03/czy-naprawde-s...
gus cy cóś?
Na etacie masz zapewniony jakiś zarobek. W MLMie, co masz zapewnione?
:P
pewność, że zawsze dostanę dokładnie tyle ile mi się należy i że nikt mnie nie wymieni
Nie wiem, czy we wszystkich MLMach jest tak, że wejście na poziom w hierarchii wiąże się ze stałym wypełnianiem warunków utrzymania na poziomie oraz warunków otrzymywania prowizji. Nie masz żadnej pewności, że będziesz regularnie dostawał kasę.
mylisz pojęcia - w dobrym MLM w każdym miesiącu obrót startuje od zera i na koniec miesiąca wiesz na jakim poziomie jesteś - dlatego nie ma prawa się ,,wysypać,,
czy Twoi handlowcy, których zastąpiłeś innymi
nadal mają płacone od obrotu rynku który stworzyli?
Nie mam handlowców, ale czy w ten sposób chcesz powiedzieć, że nawet po opuszczeniu MLMu dostajesz od niego kasę, za to, co tam zrobiłeś?
nie, nie po opuszczeniu - ale nawet po zaprzestaniu działań jeżeli grupa sobie radzi
a grupa to kto? Twoi podwładni? nie - autonomiczni właściciele swoich biznesów
i nikt Cię nie usuwa jak wypalonego bądź zbyt ambitnego pracownika
---
pozdr.czes;-)
śmieszną masz tę manierę stosowania namolnego wcisku i permanentnych ,,założeń,,
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Nie polecam MLM

Artur B.:
śmieszną masz tę manierę stosowania namolnego wcisku i permanentnych ,,założeń,,

Wzoruje się na Tobie? :P
Artur B.

Artur B. droga do Wolności
nie musi boleć -
zależy jak i z kim..

Temat: Nie polecam MLM

Agnieszka G.:
Artur B.:
śmieszną masz tę manierę stosowania namolnego wcisku i permanentnych ,,założeń,,

Wzoruje się na Tobie? :P
widzisz, piękna Damo - ja unikam ,,założeń,, i odnoszę się do konkretnych wypowiedzi
niektóre z nich są tak niefortunne, że po kilku tygodniach wypada się z nich wycofać ? :)

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Artur, czy "Dawid" to tez Ty?

Następna dyskusja:

Nie polecam - Acer Aspire S...




Wyślij zaproszenie do