Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Jolanta I.:
Przemysław Lisek:
Jestem w grupach MLM, bo próbowałem swoich sił w tym biznesie. 3 lata. I już od 2 nie działam. I w odróżnieniu od Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.


Przemek, czyżbyś się nie dorobił tej wielkiej fortuny, jaką obiecują na spotkaniach MLM?
Niemożliwe....
No przecież napisałem, że nie. A na spotkaniach MLM nie obiecują fortuny tylko pokazują, jak MOŻE wyglądać droga do jej osiągnięcia. Sęk w tym, że liczba warunków, jakie trzeba spełnić, gdzie część niekoniecznie jest od nas zależna jest duża. A o tym już nie mówią, w każdym razie nie wprost.
Ale z drugiej strony - czy jak ktoś idzie na etat to z myślą o tym, że za kilka lat będzie prezesem korporacji? Czy jak zakłada DG to myśli, że za 5 lat będzie właścicielem 10 spółek i będzie zatrudniał 2000 pracowników? Tak samo nie każdy bierze się za MLM licząc na miliony. Dla wielu to ALTERNATYWA pensji na etacie.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Łukasz Bartodziejski:
Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.
Tzn rozumiem Expercie , ze znasz mnie osobiscie i moją wiedzę na ten temat zweryfikowałes osobiscie?
Nie odpiszę, bo nie ma to sensu. Nie odniosłeś się do mojego zarzutu, więc odpowiedź mam bez weryfikacji. MASZ wyłącznie wiedzę obiegową, co wdać po tekstach.
Jestes trenerem tak? Interesujące.
Masz rację - to bardzo interesujący zawód. Chcesz się podjąć? Dobrze płacą. Trzeba tylko mieć wiedzę i doświadczenie i umieć tą wiedzę przekazać. Banalne!
A moze po prostu odrazu odpiszesz na wszystkie badania i dyskusje dotyczące chociażby produktow MonaVIe? CZEKAM EXPERCIE!
A co jam mam z tym wspólnego, aby się z tego tłumaczyć? Mówimy o MLM jako modelu biznesu i dystrybucji towarów, czy o konkretnym suplemencie typu MonaVie, Noni, czy innym Alveo? A jeśli tak to będziemy musieli włączyć do dyskusji jeszcze Actimel, Dannonki, Miltilac i inne reklamowane milionom i przez miliony kupowane produkty, które mają poprawiać samopoczucie, wzmacniać kości i podnosić odporność niezależnie od stanu zdrowia organizmu.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Stan K.:
Piotr Wajszczak:
Stan K.:

Wlasnie to jest najobrzydliwsze:
wyzyskiwanie najslabszych ekonimicznie grup spolecznych, marnowanie ich potencjalu z pelna swiadomoscia, ze "business MLM" daje zyski tylko przy naciaganiu kolejnych frajerow finansujacych te zyski.

Nadmienię, że od lat to robisz w swoim biznesie :)


I dlatego jestem przyjmowany jak honorowy gosc przez lokalnych, wdziecznych za stworzenie miejsc pracy?
Zycze ci takiej satysfakcji plynacej ze zwyklej szczerosci a nie wycwiczonych och i ach, na USAcka modle.

No właśnie ta najsłabsza grupa ekonomiczna jeszcze ci hołd składa, że dobrodziej
zrobił miejsce pracy aby na dobrodzieja zapierdzielali :)

grupa ekonomiczna nieco silniejsza zasuwa na swój sukces
a ta silna jest konkurencją
a ta silniejsza bzyka cię na forsę kiedy nawet o tym nie wiesz.

i tak żywisz się naciągając frajerów i sam jesteś frajerem.

jak wszyscy ludzie na świecie
:)

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Jolanta I.:
Przemek, czyżbyś się nie dorobił tej wielkiej fortuny, jaką obiecują na spotkaniach MLM?
Niemożliwe....
No przecież napisałem, że nie. A na spotkaniach MLM nie obiecują fortuny tylko pokazują, jak MOŻE wyglądać droga do

Byłam, widziałam jak wygląda tego typu spotkanie....dziękuję, postoję.
Pewnie się nie starałeś, dlatego się nie dorobiłeś tej obiecywanej fortuny:P
jej osiągnięcia. Sęk w tym, że liczba warunków, jakie trzeba spełnić, gdzie część niekoniecznie jest od nas zależna jest duża. A o tym już nie mówią, w każdym razie nie wprost.
Ale z drugiej strony - czy jak ktoś idzie na etat to z myślą o tym, że za kilka lat będzie prezesem korporacji? Czy jak

Nie wiem z jaką myślą, w każdym razie chyba nikt sekretarce (na etacie) nie obiecuje, że po 5 latach zostanie członkiem zarządu czy handlowcowi nikt nie obiecuje, że za 5 lat zostanie prezesem.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Łukasz Bartodziejski:
Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.
Tzn rozumiem Expercie , ze znasz mnie osobiscie i moją wiedzę na ten temat zweryfikowałes osobiscie?
Nie odpiszę, bo nie ma to sensu. Nie odniosłeś się do mojego zarzutu, więc odpowiedź mam bez weryfikacji. MASZ wyłącznie wiedzę obiegową, co wdać po tekstach.
Nie widze zarzutu . No chyba ze zarzutem jest - ja probowalem to sie moge wypowiada a ty nie.
Nigdy nie probowalem basejumpingu ale z całą pewnością mogę powiedzieć ze to niebezpieczny sport. Ogarnij analogie.
Popierwszym poście nie za bardzo zreszta widze tę twoją wiedze. No ale rozwiej je , pokaż ile masz wiedzy.
Bo narazie słabo , tanie chwyty erytrystyczne.
Jestes trenerem tak? Interesujące.
Masz rację - to bardzo interesujący zawód. Chcesz się podjąć? Dobrze płacą. Trzeba tylko mieć wiedzę i doświadczenie i umieć tą wiedzę przekazać. Banalne!
Nie dzięki , wystarczająco znam dużo trenerów -żaden z nich nie wystrzeliłby z takim postem jak ty w pierwszej kolejnosci.
Po drugie jak widać na polu MLM kiepsko ci idzie przekazywanie tej wiedzy. Wpadłeś by podyskutować czy poprostu zostawić swoje 3grosze o forexie , etacie czy zakladaniu firmy , tak jakby to bylo na temat?
A moze po prostu odrazu odpiszesz na wszystkie badania i dyskusje dotyczące chociażby produktow MonaVIe? CZEKAM EXPERCIE!
A co jam mam z tym wspólnego, aby się z tego tłumaczyć? Mówimy o MLM jako modelu biznesu i dystrybucji towarów, czy o konkretnym suplemencie typu MonaVie, Noni, czy innym Alveo? A jeśli tak to będziemy musieli włączyć do dyskusji jeszcze Actimel, Dannonki, Miltilac i inne reklamowane milionom i przez miliony kupowane produkty, które mają poprawiać samopoczucie, wzmacniać kości i podnosić odporność niezależnie od stanu zdrowia organizmu.
Skoro mnie pytasz oczym mówimy to po co w ogole się tu wypowiadasz?
Bo o MLM jako o modelu przestaliśmy rozmawiac , zgodnie twierdząc , ze fajnie to wygląda na papierze tylko z realizacja zazwyczaj chu...
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Zbigniew Bednarek:
wow, Przemek, wytrwale zwalczasz przeciwników emelemów
Jedyne co zwalczam to chamstwo w prowadzeniu dyskusji. Trudno się dyskutuje, jak ktoś zamiast argumentów używa dyskredytacji tego modelu biznesu używając słów typu: manipulacja, sekta, frajerzy, naciągacze. To naprawdę komiczne i tylko wystawia świadectwo stronie, która to robi.

Zastanówcie się co właściwie negujecie, bo się zrobił burdel w dyskusji:
1. Sam model biznesowy - dystrybucje bezpośrednią opartą na wielopoziomowym naliczaniu premii? Tu rozumiem, że głównym zarzutem jest kwestia nadmiernie naliczonej marży. Tu będę bronił, bo mam porównanie na substytucyjnych produktach i uważam, że tak nie jest. Mogę nawet pojechać po bandzie i zrobić to dla produktów - UWAGA! - Amwaya :)
2. Sposób argumentacji przy rozbudowie struktury. Mamienie milionami, lekkim wysiłkiem, budowaniem pozytywnych relacji z ludźmi, pracą zespołową, itp, itd. Tu jako trener mogę dużo i namiętnie opowiadać. Jednocześnie porównując to z procesami rekrutacyjnymi do wielkich firm, czy metodami stosowanymi w reklamach produktów FMCG. Tu mogę tylko podrzuć roboczą tezę, że to, co wyczyniają niektórzy "liderzy" MLM to przy tych następnych przykładach małe miki.
3. Tworzenie popytu na suplementy (ok 30% rynku MLM na świecie). Opieranie się na spreparowanych danych budujących uczucie strachu, obietnice zdrowia, w końcu "łatwości" dbania o zdrowie poprzez zakup suplementów. No i wyjątkowości tych a nie innych preparatów. Tu mamy chyba największy obszar nieporozumienia. Pewnie można by to zestawić z metodami perswazji społecznej stosowanej przez branże farmaceutyczną, ale ze względu na jej pod tym względem zaawansowanie takie zestawienie byłoby po prostu obraźliwe.

Tadeusz promuje swoje Noni. Ale proszę, znajdźcie mi choć jeden fragment jego tekstu, gdzie pisze, że Noni jest najlpesze, najtańsze, że pijąc je macie gwarancje zdrowia, że zarobicie miliony na pewno? Oczywiście, zawsze możecie uważać, że w ogóle sam fakt sulmentacji to już oszustwo. W tej sytuacji faktcznie trudno będzie prowadzić dyskusję, bo będzie kwestionować wyniki bardzo poważnych badań naukowych zarówno z obszaru medycyny, jak i farmakologii.
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Łukasz Bartodziejski:
Skoro mnie pytasz oczym mówimy to po co w ogole się tu wypowiadasz?
Odnoszę się głównego tematu wątku a nie tego, gdzie popłynęła Wasza dyskusja.
Bo o MLM jako o modelu przestaliśmy rozmawiac , zgodnie twierdząc , ze fajnie to wygląda na papierze tylko z realizacja zazwyczaj chu...
Zamiast "chu..." napisz "trudno". Tak samo, jak trudno jest zrobić karierę, czy rozbudować małą firmą w dużą. też się udaje tylko nielicznym. Ale czy tak mamy rozmawiać z ludźmi zachęcając ich do rozwoju?
Pamiętajcie, wszyscy startujecie w wyścigu szczurów do najwyższych stanowisk, ale statystycznie tylko 2% się to uda. Więc proponuję, żeby większość z Was od razu sobie odpuściła Przyznasz, że to jest bez sensu.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Łukasz Bartodziejski:
Skoro mnie pytasz oczym mówimy to po co w ogole się tu wypowiadasz?
Odnoszę się głównego tematu wątku a nie tego, gdzie popłynęła Wasza dyskusja.
Bo o MLM jako o modelu przestaliśmy rozmawiac , zgodnie twierdząc , ze fajnie to wygląda na papierze tylko z realizacja zazwyczaj chu...
Zamiast "chu..." napisz "trudno". Tak samo, jak trudno jest zrobić karierę, czy rozbudować małą firmą w dużą. też się udaje tylko nielicznym. Ale czy tak mamy rozmawiać z ludźmi zachęcając ich do rozwoju?
Pamiętajcie, wszyscy startujecie w wyścigu szczurów do najwyższych stanowisk, ale statystycznie tylko 2% się to uda. Więc proponuję, żeby większość z Was od razu sobie odpuściła Przyznasz, że to jest bez sensu.
Przemek
Problem z ktorym zetkneło sie wiele osob , jest :
-obiecywanie gruszek na wierzbie
-niejasne informacje o produkcie ( film w ktorym cytowany Eric z MV mowi ze nie zna opinii lekarzy o swoim produkcie ale ON wie ze ma tyle i tyle antyokscydantow wzbudza jęk politowania)
-wywieranie nacisków i manipulowanie , tworzenie złudnego uczucia poczucia lepszy , nalezenia do grona elitarnych rentierów itp itd.

konto usunięte

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
Zbigniew Bednarek

Zbigniew Bednarek www-z-projekt.pl -
projekty instalacji
elektrycznych

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Zbigniew Bednarek:
zauważyłem zmianę warty, wysłużonego Tadzia zastąpili młodzi Przemo i Piotruś, panowie udzielają się tu na zmianę w nadziei, że znajdą frajerów na soczki 750ml za 205 zł, dobre, pogratulować humorku.
Aleś trafił chłopie. Akurat ja niczego już nie sprzedaję ani nie buduję struktur. Ale dobrze widzieć, że humor Cię nie opuszcza. Ja też lubię sobie pożartować.

skoro nam dopisuje humorek to nie jest źle, ale pomyśl o setkach, jeżeli nie tysiącach ludzi, którzy nie rzadko brali kredyty, aby zbudować strukturę, którzy wierzyli w każde słowo uplinka, którzy przeszli pranie mózgu ... naprawdę możesz przejść obok tego obojętnie?

mam własną DG, nie narzekam, wiem ile pracy kosztuje zbudowanie niezależności finansowej, wiem że to jest możliwe, ale nie tak jak opowiada się na spotkaniach emelemowych i tu jest problem, którego nie chcesz Przemku dostrzec.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Zastanówcie się co właściwie negujecie, bo się zrobił burdel w dyskusji:
1. Sam model biznesowy - dystrybucje bezpośrednią opartą na wielopoziomowym naliczaniu premii? Tu rozumiem, że głównym zarzutem jest kwestia nadmiernie naliczonej marży. Tu będę bronił, bo mam porównanie na substytucyjnych produktach i uważam, że tak nie jest. Mogę nawet pojechać po bandzie i zrobić to dla produktów - UWAGA! - Amwaya :)

Obrońcy Lyo twierdzą, ze to jak MLM i nie jest to piramida finasowa (oj te zaliczki, zeby mieć więcej :P )
2. Sposób argumentacji przy rozbudowie struktury. Mamienie milionami, lekkim wysiłkiem, budowaniem pozytywnych relacji z ludźmi, pracą zespołową, itp, itd. Tu jako trener mogę dużo i namiętnie opowiadać. Jednocześnie porównując to z procesami rekrutacyjnymi do wielkich firm, czy metodami stosowanymi w reklamach produktów FMCG. Tu mogę tylko podrzuć roboczą tezę, że to, co wyczyniają niektórzy "liderzy" MLM to przy tych następnych przykładach małe miki.

"Obecnie poszukujemy kolejnych dystrybutorów soku MonaVie w całej Polsce
Jeśli jesteś osobą odważną, nie boisz się wyzwań i chcesz zmienić swoją sytuację materialną? Świetnie trafiłeś/aś! Nie potrzebujesz żadnego doświadczenia, aby zostać kluczowym partnerem MonaVie!"

" Dlaczego warto zarejestrować się w Tiande:
- mamy jedną z największych ofert kosmetyków i produktów zdrowotnych na rynku
- możliwość otworzenia własnego centrum serwisowego , saloniku Tiande
- nieograniczone możliwości rozwoju osobistego uzależnione od własnych chęci i wkładu
pracy
- ustalasz własne godziny pracy
- osiągasz niezależność finansową ( dochód pasywny )
- masz wpływ na tworzenie własnego zespołu
- otrzymujesz od nas wsparcie,szkolenia przygotowujące do pracy konsultanta Tiande"

Rejestracja w firmie TianDe do niczego Cię nie zobowiązuje.
Możesz w dowolnej chwili przerwać współpracę. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami i kosztami.

Do współpracy z TianDe zapraszamy min.:
Osoby zainteresowane nabywaniem na użytek własny oraz w celu prowadzenia ich dalszej odsprzedaży ( jako konsultant firmy TianDe )
Właścicieli salonów urody, SPA, masażu, gabinetów kosmetycznych, itp.

Konsultant TianDe - to osoba, która zamierza co miesiąc kupować produkty dla siebie, nabywać produkty w celu ich odsprzedaży oraz budować strukturę konsultantów. Konsultant nabywa prawo do otrzymania prowizji wynikającej z planu marketingowo-finansowego.

Klient TianDe – to osoba, która zamierza kupować produkty dla siebie. W dowolnym momencie Klient może podjąć współpracę z TianDe jako konsultant firmy".

"Zwrot pieniędzy
Przy każdym zakupie Uczestnikowi Programu - na jego konto korzyści - przypisane zostaje 2% wartości zakupu. W ten sposób na osobistym koncie korzyści gromadzi się stale rosnąca kwota. Po osiągnięciu określonej wysokości zostaje ona bez potrąceń przelana na prywatne konto bankowe Uczestnika Programu.

Bonus przyjacielski
Polecajcie Państwo Lyoness dalej! Jako osoba rekomendująca otrzymają Państwo 0,5% obrotów z zakupów pozyskanych przez siebie Uczestników Programu (tzw. bezpośredni bonus przyjacielski). Jeżeli Ci nowi Uczestnicy Programu polecą Lyoness jeszcze innym osobom, oznacza to dla Państwa znowu 0,5% obrotów z zakupów nowego Uczestnika Programu (tzw. pośredni bonus przyjacielski)."

Cud, miód i orzeszki normalnie.
3. Tworzenie popytu na suplementy (ok 30% rynku MLM na świecie). Opieranie się na spreparowanych danych budujących uczucie strachu, obietnice zdrowia, w końcu "łatwości" dbania o zdrowie poprzez zakup suplementów. No i wyjątkowości tych a nie innych preparatów. Tu mamy chyba największy obszar nieporozumienia. Pewnie można by to zestawić z metodami perswazji społecznej stosowanej przez branże farmaceutyczną, ale ze względu na jej pod tym względem zaawansowanie takie zestawienie byłoby po prostu obraźliwe.

Ja to nazywam wprost wciskaniem przepłaconego kitu.
Tadeusz promuje swoje Noni. Ale proszę, znajdźcie mi choć jeden fragment jego tekstu, gdzie pisze, że Noni jest najlpesze, najtańsze, że pijąc je macie gwarancje zdrowia, że zarobicie miliony na pewno? Oczywiście, zawsze możecie uważać, że w ogóle sam fakt sulmentacji to już oszustwo. W tej sytuacji faktcznie trudno będzie prowadzić dyskusję, bo będzie kwestionować wyniki bardzo poważnych badań naukowych zarówno z obszaru medycyny, jak i farmakologii.

http://www.goldenline.pl/forum/16674/spotkania-z-noni
tak promuje, normalnie do Watykanu tylko zgłosić ten cud ozdrowienia.

Temat: Nie polecam MLM

Test na uczciwość: czy polecałbyś produkty danego MLM z równym entuzjazmem nawet gdyby ci za to nie płacili?

Jakiś czas temu Darek stwierdził, że nawet największego sceptyka da się przekonać do MLM. Jakby się zastanowić, jest taka rzecz, która mogłaby mnie przekonać. Mianowicie, istnieją pewne produkty, które chętnie polecam i które polecałbym równie chętnie, gdyby były dystrybuowane przez MLM. Wtedy różnica między "byciem" a "niebyciem" polegałaby głównie na braku prowizji i zniżek, byłoby więc to godne przemyślenia.

To jest jednocześnie jeden z powodów, dla których nie przepadam za MLM. Uważam, że w większości przypadków sprzedawcy oszukują sami siebie. Karmią się wizjami sukcesu i nadchodzącego bogactwa, starając się przy tym zachować pozory, że tu niby chodzi o polecanie produktu. Możliwe że nawet uważają dany produkt za dobry, ale jest różnica między "dobrym" a "godnym polecenia". Tu powstaje pewien dysonans: zachowywanie się, jakby coś było "godne polecenia" i robienie tego tylko dla pieniędzy.

Zabawnie wygląda przy tym popularne w MLM powoływanie się na Kyiosakiego, kiedy jego podstawową zasada to "nie pracuj dla pieniędzy". To nie tylko sprawienie, by pieniądze pracowały na ciebie, ale także wyznaczanie właściwych priorytetów. Jeśli dla kogoś priorytetem (prawdziwym a nie udawanym) jest pokazanie drugiej osobie ciekawego produktu a nie wizja sukcesu, będzie bardziej autentyczny i skuteczny w swoich działaniach. Z tego co wiem fani MLM zdają sobie z tego sprawę i dlatego starają się nauczyć mówić i zachowywać tak, by zostać "właściwie" odebranym i robią to celem zwiększenia efektów - ale to jest udawanie!

Jest więc jakaś metoda na przekonanie mnie do MLM, ale stanowi to równocześnie zabezpieczenie, gdyż każdy produkt, który bym chętnie polecił, świetnie daje sobie radę w tradycyjnej sprzedaży :) Wyobraźcie sobie co by było, gdyby Kyiosaki sprzedawał swoje książki przez MLM zamiast w prawie każdej księgarni - ile osób by je przeczytało?

Po prostu dobre produkty ludzie polecają sobie bez względu na to, czy coś z tego mają, czy nie. MLM ma naśladować psychologiczne mechanizmy takiego polecania, ale jest w tym nieautentyczny. Już absolutnym kuriozum jest, kiedy dany dystrybutor zapytany na forum o szczegóły oferty wpada w konsternację zamiast recytować zalety produktów. O czym to świadczy? :)Adam G. edytował(a) ten post dnia 22.11.12 o godzinie 13:25
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Zbigniew Bednarek:
skoro nam dopisuje humorek to nie jest źle, ale pomyśl o setkach, jeżeli nie tysiącach ludzi, którzy nie rzadko brali kredyty, aby zbudować strukturę, którzy wierzyli w każde słowo uplinka, którzy przeszli pranie mózgu ... naprawdę możesz przejść obok tego obojętnie?
Nie. Ale przyznam Ci, że poznałem naprawdę wiele osób, które bawią lub bawili się w MLM i o kredytach nie słyszałem. O wierzeniu w każde słowo uplina też raczej mało. Czemu zakładasz, że ludzi, którzy próbują swoich sił w MLM są głupsi od Ciebie?
mam własną DG, nie narzekam, wiem ile pracy kosztuje zbudowanie niezależności finansowej, wiem że to jest możliwe, ale nie tak jak opowiada się na spotkaniach emelemowych i tu jest problem, którego nie chcesz Przemku dostrzec.
Dostrzega problem, ale go w odróżnieniu od Ciebie nie demonizuję. Czy do Roberta Kiyosaki też masz pretensję, że zachęca ludzi od lat do prowadzenia własnych firm?
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Adam G.:
Test na uczciwość: czy polecałbyś produkty danego MLM z równym entuzjazmem nawet gdyby ci za to nie płacili?
To do mnie? Tak. Dlatego tego, co kiedyś "sprzedawałem" już nie polecam, bo wiem, że nie działa tak, jak mi opisywali, za to te, których teraz używam nie będąc w strukturach poleciłbym z czystym sumieniem. Ale polecać nie będę, bo zaraz mi tu napiszą, że kłamię, bo tak naprawdę to robię MLM tylko się przefarbowałem.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
A na spotkaniach MLM nie obiecują fortuny tylko pokazują, jak MOŻE wyglądać droga do jej
osiągnięcia.

Tylko że tu na forum nie liczą się obiecanki czy też pokazywanie możliwości ale stan faktyczny. Ale ilu jest teraz trenerów biznesu, którzy znaleźli sposób na zarabianie, przy czym ci przekazują tylko wiedzę jak odnosić sukcesy w biznesie, co jednak w praktyce nie oznacza że taki który odbył szkolenie faktycznie będzie zarabiał. No to wtedy można mu zaproponować dodatkowe szkolenia, więc takie biznesy prowadzone przez trenerów się kręcą.
Sęk w tym, że liczba warunków, jakie trzeba spełnić, gdzie część niekoniecznie jest od nas zależna jest duża. A o tym już nie mówią, w każdym razie nie wprost.

Ale powtarza się jak mantrę, że wszystko zależy od takiego, kto wejdzie w MLM co jest oczywiście nieprawdą, ponieważ wiele zależy również od czynników na które ten nie ma wpływu a może też po prostu od szczęścia.
Ale z drugiej strony - czy jak ktoś idzie na etat to z myślą o tym, że za kilka lat będzie prezesem korporacji? Czy jak zakłada DG to myśli, że za 5 lat będzie właścicielem 10 spółek i będzie zatrudniał 2000 pracowników?

Nie ma sensu zakładać działalności jeśli wychodzi się z założenia, że nie będzie on przynosił zysków. Później sprawdzi się mechanizm samospełniającej się przepowiedni i zapewne faktycznie tak będzie.
Dla wielu to ALTERNATYWA pensji na etacie.

Owszem ale ja już rozważałem jak wygląda MLM jeśli jest to jedyne źródło dochodu a Tadeusz to odradził bo to duże ryzyko. W ogóle nie wiem czy to jest jakakolwiek alternatywa, skoro tu tak naprawdę chodzi o konsumpcję. Konsumpcja dla siebie to nie zarabianie.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:

Jedyne co zwalczam to chamstwo w prowadzeniu dyskusji. Trudno się dyskutuje, jak ktoś zamiast argumentów używa dyskredytacji tego modelu biznesu używając słów typu: manipulacja, sekta, frajerzy, naciągacze. To naprawdę komiczne i tylko wystawia świadectwo stronie, która to robi.

Panie Przemysławie, jestem w stanie wskazać konkretne przykłady wypowiedzi zwolenników MLM dokładnie zaprzeczające powyższym Pańskim słowom, również w Pańskich wypowiedziach.

Chamstwo w wypowiedziach to nie tylko obelgi wprost i proszę nie udawać, że jako trener z wiedzą odnośnie miekkich kompetencji w zarządzaniu, nie rozumie Pan tego.

Opinie o MLM powstają m.in. w oparciu o zachowanie i wypowiedzi osób nachalnie go promujących. To nie jest dyskusja co Państwo proponujecie na forach, to propaganda i monologi przerywane wielopoziomowym ubliżaniem wszystkim mającym odmienne zdanie.
Multi Level Manipulation. Dlatego nie polecam MLM.

MPMirosław P. edytował(a) ten post dnia 22.11.12 o godzinie 13:37
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Adam G.:
Adam, to tego momentu masz moje brawa. Jest dokładnie tak, jak piszesz. Ale poniżej wymaga już komentarza
Jest więc jakaś metoda na przekonanie mnie do MLM, ale stanowi to równocześnie zabezpieczenie, gdyż każdy produkt, który bym chętnie polecił, świetnie daje sobie radę w tradycyjnej sprzedaży :) Wyobraźcie sobie co by było, gdyby Kyiosaki sprzedawał swoje książki przez MLM zamiast w prawie każdej księgarni - ile osób by je przeczytało?

Po prostu dobre produkty ludzie polecają sobie bez względu na to, czy coś z tego mają, czy nie.
I tu zaczyna się naiwność. Po pierwsze - we współczesnym rynku żaden produkt, który posiada substytuty nie sprzeda się sam. Wymaga wyrafinowanej reklamy. Jednym z jej elementów jest doprowadzenie do tego, że ludzie sami go sobie polecają.

Piszesz, że sprzedawcy MLM sami siebie nakręcają, aby pozytywnie mówić o produkcie z chęci zysku. A co powiesz o całej armii przedstawicieli handlowych? I tu jest olbrzymia różnica. Przedstawicieli uczy się, jak sprzedawać produkty nawet, jak nie mają sami przekonania do produktów. Najwyżej się co niektórzy wypalą i odejdą. W MLM bez własnego przekonania do produktów trudno o motywację do rekomendowania produktów. To jest zresztą powód rozpadania się całej masy struktur, jak ludzie po jakimś czasie tracą przekonanie a kupowali tylko z powodu wizji pieniędzy. Których nie ma, bo mają problem z przekonaniem kolejnych.

Od 2-3 lat po moich doświadczeniach z w sumie 3 firmami MLM z różnych branż twierdzę z przekonaniem - to jest całkiem realny biznes. Można zbudować sobie dochód, którego wysokość jest miłą alternatywą dla etatu, można zbudować dochód, który jest miłą alternatywą dla własnej firmy z kilkoma pracownikami. Ale to wszystko NIE JEST ŁATWE. Pomyślcie ile się uczyliście biznesu, zanim Wam wyszło to, co robicie obecnie i zarabiacie tyle ile obecnie. Ile godzin dziennie poświęcaliście na ten rozwój i pracę? A teraz zestawcie to z niby budowanie biznesu w MLM po godzinach 2-3 razy w tygodniu. Sorry - to nie wyjdzie, chyba, że ktoś ma zajebiste szczęście. To też biznes i jak ma przynosić dochody, jak biznes to go trzeba tak jak biznes traktować. Ja nie byłem na to gotowy i nadal nie jestem. Wolę szkolić, doradzać i zarządzać. Ale szlag mnie trafia, jak ktoś wiesza kalumnie na temat MLM a wiedzę ma szczątkową i opartą na konsekwentnym wzmacnianiu w sobie pierwotnego przekonania, że to syf, wieś i góralska muzyka.Przemysław Lisek edytował(a) ten post dnia 22.11.12 o godzinie 13:48
Przemysław Lisek

Przemysław Lisek Trener i konsultant
zarządzania
projektami

Temat: Nie polecam MLM

Mirosław P.:
Panie Przemysławie, jestem w stanie wskazać konkretne przykłady wypowiedzi zwolenników MLM dokładnie zaprzeczające powyższym Pańskim słowom, również w Pańskich wypowiedziach.
Jasne. I teraz zaczniemy zabawę w kolekcjonerstwo i udowadnianie, kto zachowuje się bardziej agresywnie i wobec kogo. Nie bawi mnie polityka.

Ale idę o duży zakład, że NIGDZIE nie znajdzie Pan dyskusji, która ktoś zaczął od agresji wobec przeciwników MLM. Zawsze jest tak samo - albo ktoś wrzuca głupi post reklamowy zachęcając do współpracy i zostaje natychmiast zaatakowany przez przeciwników albo ktoś z przeciwników pisze ostry atakujący post i zostaje natychmiast zaatakowany przez zwolenników MLM. W tym drugim przypadku najpierw są próby wyjaśnienia, a po kilku wpisach i eskalacji w końcu obie strony leją się po ryjach. Na koniec pada stwierdzenie, że ci od MLM to zawsze atakują.
ale jeśli znajdzie Pan wątek, który inaczej przebiegał to ja chętnie poczytam.

konto usunięte

Temat: Nie polecam MLM

Adam G.:
Po prostu dobre produkty ludzie polecają sobie bez względu na to, czy coś z tego mają, czy nie. MLM ma naśladować psychologiczne mechanizmy takiego polecania, ale jest w tym nieautentyczny. Już absolutnym kuriozum jest, kiedy dany dystrybutor zapytany na forum o szczegóły oferty wpada w konsternację zamiast recytować zalety produktów. O czym to świadczy? :)

Są takie programy partnerskie, gdzie ja mogę coś polecić a odbywa się to po prostu w ten sposób, że dana osoba rejestruje się z linku referencyjnego a ja mam jakąś usługę np. za darmo. Np. taki Dropbox (dysk internetowy z mechanizmem synchronizacji plików), za darmo masz 2 GB ale jeśli komuś to polecisz dostajesz np. 200 MB więcej. Jeśli chcesz więcej to albo płacisz albo jeszcze komuś polecasz.

Sam używam Dropboxa i to mógłbym polecić, jeśli ktoś pracuje na kilku komputerach operując na tych samych dokumentach. Jak padnie dysk a masz ważne dane to masz je jeszcze na dysku sieciowym. Jak usługa padnie lub zostanie zamknięta to masz dane w kopii roboczej.

Tylko że ja nie mam żadnych zobowiązań, nie obowiązują mnie też bardzo rygorystyczne umowy. Nie zarabiam a mam tylko za darmo trochę więcej pojemności, której właściwie to nie potrzebuję. Jak ktoś ma firmę i chce tego używać to po prostu na poleceniach może trochę oszczędzić. I to jest właśnie to.
Zbigniew Bednarek

Zbigniew Bednarek www-z-projekt.pl -
projekty instalacji
elektrycznych

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:

Ale przyznam Ci, że poznałem naprawdę wiele osób, które bawią lub bawili się w MLM i o kredytach nie słyszałem. O wierzeniu w każde słowo uplina też raczej mało. Czemu zakładasz, że ludzi, którzy próbują swoich sił w MLM są głupsi od Ciebie?
poczytaj fora, zapoznasz się ze skalą problemu, widać jesteś oderwany od rzeczywistości ... Przemo, nie przypisuj mi słów, których nie napisałęm, nikogo nie uważam za głupca, jedynie za naiwnego człowieka.
Dostrzega problem, ale go w odróżnieniu od Ciebie nie demonizuję. Czy do Roberta Kiyosaki też masz pretensję, że zachęca ludzi od lat do prowadzenia własnych firm?
Za to demonizujesz MLM, wyczyszczając wszystkie jego brudy ... mnie Kyosaki przekonywać nie musiał, sam podjąłem decyzje w wyniku analizy konkretnych za i przeciw.

Następna dyskusja:

Nie polecam - Acer Aspire S...




Wyślij zaproszenie do