Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Zbigniew Bednarek:

Tadeusz Fojt:

No to sobie licz - według swoich informacji o rynku. Możesz liczyć na podstawie tego, który wybrałeś.

oki, policzmy sobie, nowy baran zwerbowany do strzyżenia zarabia 7 zeta na tym mega cudownym napoju, aby zarobić przykładowe 20 tys musiałby sprzedać prawie 3 000 buteleczek tego eliksiru ... a jak wygląda sprawa rozliczania? dostaję tą kasę co miesiąc? co z podatkiem?

Super to zrobiłeś - a ile ma z tego stary baran, gdy to sprzeda i ile musiałby sprzedać na te 20 tys?

Według moich obliczeń nowy baran przy 3000 butelek zarobiłby 129 000 zł - mamy chyba inne liczydła :-)

Sprzedając, część dostaje zaraz do ręki od klienta, a część co miesiąc na konto.

Podatek płaci do urzędu skarbowego.

oki, więc gdzie masz swój kramik, rozumiem, że podobnie jak w marketach można zadegustować trunku przed zakupem, zajrzę, pogadamy, może wejdę w ten biznes.

Temat: Nie polecam MLM

Zbigniew Bednarek:

Tadeusz Fojt:

Zbigniew Bednarek:

Tadeusz Fojt:

No to sobie licz - według swoich informacji o rynku. Możesz liczyć na podstawie tego, który wybrałeś.

oki, policzmy sobie, nowy baran zwerbowany do strzyżenia zarabia 7 zeta na tym mega cudownym napoju, aby zarobić przykładowe 20 tys musiałby sprzedać prawie 3 000 buteleczek tego eliksiru ... a jak wygląda sprawa rozliczania? dostaję tą kasę co miesiąc? co z podatkiem?

Super to zrobiłeś - a ile ma z tego stary baran, gdy to sprzeda i ile musiałby sprzedać na te 20 tys?

Według moich obliczeń nowy baran przy 3000 butelek zarobiłby 129 000 zł - mamy chyba inne liczydła :-)

Sprzedając, część dostaje zaraz do ręki od klienta, a część co miesiąc na konto.

Podatek płaci do urzędu skarbowego.

oki, więc gdzie masz swój kramik, rozumiem, że podobnie jak w marketach można zadegustować trunku przed zakupem, zajrzę, pogadamy, może wejdę w ten biznes.

Nie, nie można go spotkać na żadnym ze znanych Ci kramików. Widzisz, zabierasz głos, a nie wiesz o co w tym chodzi. Chcesz degustować, zamawiasz sobie w firmie, ona Ci to przesyła do domu - jak Ci nie podejdzie, to odsyłasz resztkę spowrotem i firma oddaje Ci kasę. Ja nie potrzebuję w tym celu żadnego kramiku.

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Nie, nie można go spotkać na żadnym ze znanych Ci kramików. Widzisz, zabierasz głos, a nie wiesz o co w tym chodzi. Chcesz degustować, zamawiasz sobie w firmie, ona Ci to przesyła do domu - jak Ci nie podejdzie, to odsyłasz resztkę spowrotem i firma oddaje Ci kasę. Ja nie potrzebuję w tym celu żadnego kramiku.

tak, to ja sobie będę viagrę na stare lata kupował na allegro, listonosz przyniesie a ja tylko będę grzmocił swoją babeczkę, niczym piorun samotne drzewko na środku pustyni, a Ty sprzedajesz jakieś specyfiki, do końca nie sprawdzone - a właśnie jakie świadectwa dopuszczenia do obrotu to ma? skoro wymieniasz na swojej stronie tyle cudownych właściwości to rozumiem, że te wszystkie uzdrawiające właściwości są potwierdzone przez odpowiednie instytucje farmaceutyczne? w końcu chodzi o nasze zdrowie, jak baran padnie to i pasterz dużo nie zarobi.

koszty się nam kochanieńki mnożą: podatek, ZUS a i kupić coś na siebie trzeba, bo jak nie to wykopią z biznesu, i jak tu odłożyć na wakacje na Kanarach?

Temat: Nie polecam MLM

Zbigniew Bednarek:

Tadeusz Fojt:

Nie, nie można go spotkać na żadnym ze znanych Ci kramików. Widzisz, zabierasz głos, a nie wiesz o co w tym chodzi. Chcesz degustować, zamawiasz sobie w firmie, ona Ci to przesyła do domu - jak Ci nie podejdzie, to odsyłasz resztkę spowrotem i firma oddaje Ci kasę. Ja nie potrzebuję w tym celu żadnego kramiku.

tak, to ja sobie będę viagrę na stare lata kupował na allegro, listonosz przyniesie a ja tylko będę grzmocił swoją babeczkę, niczym piorun samotne drzewko na środku pustyni, a Ty sprzedajesz jakieś specyfiki, do końca nie sprawdzone - a właśnie jakie świadectwa dopuszczenia do obrotu to ma? skoro wymieniasz na swojej stronie tyle cudownych właściwości to rozumiem, że te wszystkie uzdrawiające właściwości są potwierdzone przez odpowiednie instytucje farmaceutyczne? w końcu chodzi o nasze zdrowie, jak baran padnie to i pasterz dużo nie zarobi.

koszty się nam kochanieńki mnożą: podatek, ZUS a i kupić coś na siebie trzeba, bo jak nie to wykopią z biznesu, i jak tu odłożyć na wakacje na Kanarach?

O tym wszystkim już tu było - poczytaj sobie parę stron do tyłu. Nie będę się powtarzał.

Ty oczywiście w swoim biznesie nie płacisz ani podatku, ani zusu - tak?
Jeżeli już raz płacisz gdzieś ZUS, to nie musisz go płacić ponownie tu - tym bardziej gdy już masz DG. Czyli pewien koszt Ci odpada. Co do podatku, to sorry winetu, z tego Cię nie zwolnię.

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:

Ty oczywiście w swoim biznesie nie płacisz ani podatku, ani zusu - tak?
Jeżeli już raz płacisz gdzieś ZUS, to nie musisz go płacić ponownie tu - tym bardziej gdy już masz DG. Czyli pewien koszt Ci odpada. Co do podatku, to sorry winetu, z tego Cię nie zwolnię.

Tadeusz, naprawdę sądzisz, że ktoś, kto prowadzi całkiem niezły biznes, będzie się bawił w jakieś emelemy? nie mówimy o mnie, tylko o rzeszach absolwentów, którzy w poszukiwaniu pracy trafiają w sidła takich jak Ty, naganiaczy, przedstawiających same plusy - chociaż jak dla mnie nie ma tam ani jednego, zapominają przy tym o poinformowaniu o rzeczywistych kosztach: o podatku, a przede wszystkim o ZUSie, który się płaci niezależnie od zysku.

I co ma zrobić taki desperat po ogólniaku? trafia na Tadeusza, który roztacza przed nim wizję weekendów na Szeszelach, wakacji na Malediwach itd., młody czym prędzej zakłada DG, za pożyczone pieniądze kupuje pakiet startowy, garnituru nie musi bo ma jeszcze ten ze studniówki, stara się opchnąć cioteczkom i sąsiadeczkom, idzie mu średnio, powiedzmy, że całego zysku ma chłopak 600 zł, to jego pierwsza GD, więc ZUSu płaci 400 zł, i jeszcze starczy mu na prawie 40 litrów paliwa, czyli 2/3 standardowego baku.

Reasumując, nikt kto prowadzi dobry biznes nie będzie sobie psuł reputacji i bawił się w emelem. A absolwenci to też nie wasz target, szybko się wysypią. No ale biznes musi się kręcić, więc siedzicie na forach i szukacie frajerów.

Temat: Nie polecam MLM

Tadeusz Fojt:
Wybaczcie, ale jeżeli tacy ludzie, jak ten powyżej będą tu się udzielać, to nie widzę szans na konkretną dyskusję.

Zadałam konkretne pytanie,ba nawet dwa specjalnie Ciebie cytując ale jak widać cisza.
Twój sposób "dyskusji" tylko potwierdza to co wiem o MLM do tej pory.
ZERO konkretów, zero sensownej czy merytorycznej dyskusji, same ogólniki, lanie wody, odsyłanie do googla, linków, netu, Waszych "niezależnych" rankingów i Bóg wie czego jeszcze a do tego mocno nieudolna próba zdyskredytowania oponentów.
Wcale mnie to nie dziwi, nadal nie polecam emelem.

P.S. Możesz nie odpisywać, teraz mnie już nie interesuje dyskusja z Tobą ani odpowiedzi na moje KONKRETNE pytania.EOT

Temat: Nie polecam MLM

Zbigniew Bednarek:

Tadeusz, naprawdę sądzisz, że ktoś, kto prowadzi całkiem niezły biznes, będzie się bawił w jakieś emelemy? nie mówimy o mnie, tylko o rzeszach absolwentów, którzy w poszukiwaniu pracy trafiają w sidła takich jak Ty, naganiaczy, przedstawiających same plusy - chociaż jak dla mnie nie ma tam ani jednego, zapominają przy tym o poinformowaniu o rzeczywistych kosztach: o podatku, a przede wszystkim o ZUSie, który się płaci niezależnie od zysku.

Zbigniewie, jeżeli ktoś "prowadzi całkiem niezły biznes" - jak powiadasz - i jest zadowolony z tego, co robi i z tego, co ma, to nie szuka niczego innego. Takiemu możesz opowiadać, co chcesz, a on i tak pozostanie przy swoim. Nie jest to więc ktoś, z kim można nawiązać współpracę. Ty też nie każdemu możesz sprzedać swoje usługi. Sam wiesz komu możesz i chcesz, a z kim nawet nie zawracasz sobie głowy i nie tracisz czasu. Podobnie jest u mnie - też sobie wybieram odpowiednich kandydatów do rozmowy i do współpracy - z całą pewnością nie są to absolwenci, którzy dopiero co pokończyli szkoły czy uczelnie. Tym daję najpierw szansę sprawdzenia się w swoich wybranych lub wymarzonych zawodach.
Ja wiem, że wielu ludzi robi MLM bezmyślnie i idzie po tzw. trupach. Nabiegają się przy tym, narobią szumu, a i tak efekt tego jest zazwyczaj mizerny. Też kiedyś - na początku mojej w tym praktyki - tak robiłem. Znam więc ten ból. Mimo, że tłumaczono mi, że nie tędy droga, ja chciałem ją najpierw sprawdzić. Inni postępują podobnie - możesz im tłumaczyć, że nie tak, że nie tam, a oni i tak sami muszą się o tym przekonać.

To nie moja wina, że macie takie przepisy jakie macie. Ani ja Wam ich nie wprowadzałem, ani ja nie mam mocy sprawczej, by je wycofać. Jedyne, co mogę zrobić, to podpowiedzieć, jaki sobie pewne koszta z tym związane złagodzić. Oczywiście nie każdy ma ku temu możliwości np. bezrobotni. Takich ale ja nawet nie zachęcam do współpracy. Ze mną może wystartować tylko ktoś chcący to robić dodatkowo do swojego dotychczasowego zajęcia. Nie akceptuję też zadłużania się w tym celu. Uważam bowiem, że o wiele łatwiej rozpocząć to ze środkami, które się ma do dyspozycji - mniejszy stres, a co za tym idzie, rozsądniejsze działania.

Reasumując, nikt kto prowadzi dobry biznes nie będzie sobie psuł reputacji i bawił się w emelem.

Reasumując, ludzie, którzy mają dobrą reputację najlepiej radzą sobie w tym biznesie. Oni też zazwyczaj nie bawią się w ten biznes lecz go robią.

Temat: Nie polecam MLM

Ależ Wy jesteście niesamowici. Cholera wie, kto tu ma silniejsze poczucie misji - ci co przekonują do MLM, czy ci, którzy do niego zniechęcają. A to takie proste:

Nie polecam MLM, bo tylko 2% faktycznie na tym zarabia, grozi ci ostracyzm otoczenia i postrzeganie jako członka sekty. W dodatku produkty są o wiele za drogie

Nie polecam zakładania własnej firmy, bo to i podatki i ZUS a pracy będzie się poświęcać 70-90 godzin tygodniowo. Na końcu i tak pracownicy orżną albo odejdą zabierając klientów

Nie polecam pracy na etacie, bo to ukryte niewolnictwo, śmieciowe pensje a i tak większość zysków zabiera właściciel. Tak, właściciel - ta chciwa świnia z poprzedniego akapitu!

Nie polecam życia z gry na giełdzie, czy Forexie, bo przecież wiadomo, że wcześniej, czy później oznacza to bankructwo. Równie dobrze można by grać na loterii

Nie polecam budowania dużej korporacji, bo to straszne tak wyzyskiwać masy ludzi, na koniec ryzykując, że obrażą się na Ciebie politycy albo o 6 rano zapuka prokurator

Nie polecam też zasiadania w zarządach jako menedżer kontraktowy, bo odpowiada się za czyjś interes a ryzykuje, jak za własny.

Polecam natomiast wszystkim zgromadzonym, aby skoncentrowali się na swojej robocie i wykonywali ją najlepiej, jak umieją ku uciesze swojej, rodziny, znajomych i dla dobra ojczyzny oraz światowego pokoju.

Temat: Nie polecam MLM

Nie polecam wspópracy z TNI (Morinda) jako formy zarobkowania bo:

http://www.goldenline.pl/forum/1476808/mlm-oszustwo/s/...

http://www.mlmwatchdog.com/report_noni.html

http://kopalniawiedzy.pl/noni-owoce-wymiotne-muszki-ow...

http://www.e-zikoapteka.pl/product/details/noni-tahita...

Pozdrawiam
MP

PS: ironia: http://nwonews.pl/dyskusja,1650,0Mirosław P. edytował(a) ten post dnia 22.11.12 o godzinie 09:30

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Ależ Wy jesteście niesamowici. Cholera wie, kto tu ma silniejsze poczucie misji - ci co przekonują do MLM, czy ci, którzy do niego zniechęcają. A to takie proste:

Nie polecam MLM, bo tylko 2% faktycznie na tym zarabia, grozi ci ostracyzm otoczenia i postrzeganie jako członka sekty. W dodatku produkty są o wiele za drogie

Nie polecam zakładania własnej firmy, bo to i podatki i ZUS a pracy będzie się poświęcać 70-90 godzin tygodniowo. Na końcu i tak pracownicy orżną albo odejdą zabierając klientów

Nie polecam pracy na etacie, bo to ukryte niewolnictwo, śmieciowe pensje a i tak większość zysków zabiera właściciel. Tak, właściciel - ta chciwa świnia z poprzedniego akapitu!

Nie polecam życia z gry na giełdzie, czy Forexie, bo przecież wiadomo, że wcześniej, czy później oznacza to bankructwo. Równie dobrze można by grać na loterii

Nie polecam budowania dużej korporacji, bo to straszne tak wyzyskiwać masy ludzi, na koniec ryzykując, że obrażą się na Ciebie politycy albo o 6 rano zapuka prokurator

Nie polecam też zasiadania w zarządach jako menedżer kontraktowy, bo odpowiada się za czyjś interes a ryzykuje, jak za własny.

Polecam natomiast wszystkim zgromadzonym, aby skoncentrowali się na swojej robocie i wykonywali ją najlepiej, jak umieją ku uciesze swojej, rodziny, znajomych i dla dobra ojczyzny oraz światowego pokoju.

Pierwsze co po przeczytaniu tego posta sprawdzilem i nie mylilem sie - czlonek grupy MLM :D
Piekny post , slicznie maskujący o czym jest dyskusja.
Mam nadzieje , ze zainteresowani zwróca na to uwage.

Temat: Nie polecam MLM

Łukasz Bartodziejski:
Pierwsze co po przeczytaniu tego posta sprawdzilem i nie mylilem sie - czlonek grupy MLM :D
Piekny post , slicznie maskujący o czym jest dyskusja.
Mam nadzieje , ze zainteresowani zwróca na to uwage.

Brawo Sherlocku! A poza tym, że wypatrzyłeś, że wiem o MLM i innym modelach biznesu więcej od Ciebie to co jeszcze napiszesz?
Jestem w grupach MLM, bo próbowałem swoich sił w tym biznesie. 3 lata. I już od 2 nie działam. I w odróżnieniu od Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:

Łukasz Bartodziejski:
Pierwsze co po przeczytaniu tego posta sprawdzilem i nie mylilem sie - czlonek grupy MLM :D
Piekny post , slicznie maskujący o czym jest dyskusja.
Mam nadzieje , ze zainteresowani zwróca na to uwage.

Brawo Sherlocku! A poza tym, że wypatrzyłeś, że wiem o MLM i innym modelach biznesu więcej od Ciebie to co jeszcze napiszesz?
Jestem w grupach MLM, bo próbowałem swoich sił w tym biznesie. 3 lata. I już od 2 nie działam. I w odróżnieniu od Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.

Panie Przemysławie

Czy uważa Pan, że wypowiadając się o MLM z pozycji rozsądnego i doświadczonego trenera, jest Pan wiarygodny w swoich opiniach, mając w kontaktach osoby promujące UPP, Lyoness i Pana Wajszczaka?

MP

PS: pozdrowienia dla Pana Kardasia, ekspert w dziedzinie PM
pierwsza klasa IMO...Mirosław P. edytował(a) ten post dnia 22.11.12 o godzinie 10:15

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:

Łukasz Bartodziejski:
Pierwsze co po przeczytaniu tego posta sprawdzilem i nie mylilem sie - czlonek grupy MLM :D
Piekny post , slicznie maskujący o czym jest dyskusja.
Mam nadzieje , ze zainteresowani zwróca na to uwage.

Brawo Sherlocku! A poza tym, że wypatrzyłeś, że wiem o MLM i innym modelach biznesu więcej od Ciebie to co jeszcze napiszesz?
Jestem w grupach MLM, bo próbowałem swoich sił w tym biznesie. 3 lata. I już od 2 nie działam. I w odróżnieniu od Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.

Tzn rozumiem Expercie , ze znasz mnie osobiscie i moją wiedzę na ten temat zweryfikowałes osobiscie? Jestes trenerem tak? Interesujące.

A moze po prostu odrazu odpiszesz na wszystkie badania i dyskusje dotyczące chociażby produktow MonaVIe? CZEKAM EXPERCIE!

Temat: Nie polecam MLM

wow, Przemek, wytrwale zwalczasz przeciwników emelemów, kupę lat, ale nie ma czego gratulować ... o ile sam zysk z emelema, przy odpowiednim produkcie i znajdowaniu się na szczycie piramidy frajerów może być imponujący, o tyle z etycznego punktu widzenia jest to poniżej godności człowieka ... Tadeusz przedstawił nam wczoraj sposób dystrybucji produktu, soczek z czegoś tam za 750ml ponad 200 zł, przypomnę, że cuda działająca Activia kosztuje jedynie kilka złotych, no ale Activie produkuje koncern międzynarodowy, który ma odpowiednie obroty i zyski oraz siec dystrybucji, nie musi żerować na biedakach, wykorzystywanych przez cwaniaków, daje pracę tysiącom ludzi, a mimo to jego produkt jest kilkadziesiąt razy tańszy i ma potwierdzone działanie, a te cuda emelemowe co mają? opinie takich samych ekspertów, jak ci od komisji Macierewicza, pogratulować.

Temat: Nie polecam MLM

http://www.goldenline.pl/forum/2771958/czy-mlm-to-napr...

Temat: Nie polecam MLM

Wrzucałam już linki odnośnie acai i naszej rodzimej aronii, ale nikt nie raczył się wypowiedzieć ze znawców.
Tak samo jak zestawiałam kosmetyki Tian-de z cenami światowych marek.

Rozumiem, że te wszystkie wasze cuda i suplementy są lepsze od naturalnych produktów czy suplementów sprzedawanych w aptece za kilkunastokrotnie niższą cenę.

W MLM każdy poziom chce zarobić, a że to w wielu przypadkach postępuje niemal geometrycznie, ceny z kosmosu produktów z MLM przestają dziwić.

Temat: Nie polecam MLM

Przemysław Lisek:
Jestem w grupach MLM, bo próbowałem swoich sił w tym biznesie. 3 lata. I już od 2 nie działam. I w odróżnieniu od Ciebie ja mogę rzetelnie mówić, czy to polecam, czy też nie.

Przemek, czyżbyś się nie dorobił tej wielkiej fortuny, jaką obiecują na spotkaniach MLM?
Niemożliwe....