Temat: MLM = oszustwo

Tomasz M.:
Cyrk przyjechał :
http://www.youtube.com/w

O dżisas.....Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 28.10.12 o godzinie 22:38

Temat: MLM = oszustwo

Agnieszka G.:
Janie, chyba nie przeczytałeś całej dyskusji. Tu nie chodzi o to, co ile kosztuje, ale o mamienie naiwnych rzekomymi zyskami, pracą na własny rachunek i niezależnością.

Kobieto puchu marny... Naiwnych się nie da omamić.
Ktoś jest naiwny bo jest omamiony :)Maciej Maciejewski edytował(a) ten post dnia 29.10.12 o godzinie 00:29

Temat: MLM = oszustwo

Witam:)

Tytułem wstępu - mam 20 lat, studiuję, współpracuję z jedną z firm MLM

We wrześniu zarobiłem dzięki temu ładne parę stówek:)
Dzisiaj wróciłem z weekendowego szkolenia - za nocleg i jedzenie zapłaciłem jakieś 200 zł, szkolenie samo w sobie było w 100% darmowe:)
Od początku mojej działalności słyszę od sponsorów, że jak nie będę zap.....lał, to nic z planów na dużą kasę nie wyjdzie. Słyszę też, że motywacją nikt mnie nie obdarzy, że bierze się ona po prostu z działania - i tak rzeczywiście jest:)
Proponowałem ten biznes sporej liczbie znajomych, ale jakoś nikt się na mnie za to nie obraził:) Parę osób podśmiewało się ze mnie, ale jak pojawiło się parę stówek wymienionych wcześniej to jakoś ucichli:D
W grupie, w której jestem, kładziony jest wielki nacisk na wiedzę i to nie tylko o MLMie, ale o finansach i pieniądzach ogólnie. Propagowana jest bezwzględna uczciwość - zero ściemniania i wodzenia za nos. Jeśli kogoś sponsoruję, to biorę za niego (i jego sukces) odpowiedzialność, pomagam mu budować swoją strukturę. Nie szukam jeleni, które będą na mnie pracowały:P
Sukces dla każdego jest czymś innym - dla jednego będzie to finansowa wolność, dla innego dorobienie stówki na imprezy:)
MLM uważam za szansę, której nie odważę się się odrzucić - zbyt wiele można zyskać:) i to nie tylko pieniędzy, ale posiąść umiejętności przydatne na każdym kroku - choćby wystąpienia publiczne:)
Chętnie z Wami podyskutuję, tylko bez osobistych wyprawek:)

Temat: MLM = oszustwo

Dzięki temu wątkowi nie muszę oglądać kabaretu ;) Widzę, że pojawił się nowy bohater- otóż tajemniczy student, który telepatycznie wyczuł dyskusję na temat MLMu i zarejestrował się na GL specjalnie po to, aby zabrać swój głos w dyskusji. Praktycznie anonimowy profil, brak kontaktów i ukryte linki do wypowiedzi (pewnie to jego pierwsza) są aż nadto wymowne... Jeśli już chcemy sobie robić support z zapasowego konta, to róbmy to z głową, naprawdę... ;)

Temat: MLM = oszustwo

Maciej B.:
Dzięki temu wątkowi nie muszę oglądać kabaretu ;) Widzę, że pojawił się nowy bohater- otóż tajemniczy student, który telepatycznie wyczuł dyskusję na temat MLMu i zarejestrował się na GL specjalnie po to, aby zabrać swój głos w dyskusji. Praktycznie anonimowy profil, brak kontaktów i ukryte linki do wypowiedzi (pewnie to jego pierwsza) są aż nadto wymowne... Jeśli już chcemy sobie robić support z zapasowego konta, to róbmy to z głową, naprawdę... ;)

Popieram... dziwnie to jakoś wygląda. Zresztą wczorajsza wypowiedź z tego co widzę, jest wypowiedzią nr 1 na Golden line - debiut!
Poza tym gdyby tak naprawdę było jak pisze ów student Adam to w życiu bym na MLM złego słowa nie powiedział.
Nadal ludzie z MLM nie pojmują, że tutaj nie chodzi o system jako system - bo on ma swoje zalety i mniejsze czy większe wady. W tej rozmowie chodzi o sposób jego prowadzenia!
Podnosiłem ten argument kilkanaście razy i NIKT z sieci MLM nie zadał sobie trudu aby wyjaśnić mi dlaczego system, założenia i przepisy swoje a rzeczywistość swoje.

Temat: MLM = oszustwo

To zmiękczanie mojego imienia jest zdecydowanie nie na miejscu!
Nie bardzo też pojmuję dalszej Twojej wypowiedzi, na temat współpracy z firma w której ja pracuję (?). EFG jest nowym projektem ( nie ma drugiego modelu marketingu 4 G) w Polsce.
A EFG działa dokładnie od lipca 2011r. –więc to zbyt krótki czas na to żeby ktoś miał doświadczenie w tej dziedzinie( od 20 lat)..
Nawet w USA i Kanadzie gdzie podobny projekt działa - jest to czas 12 lat ( więc też nie 20-tu) tak więc dobrze się upewnić o czym wyraża się swoje opinie chociażby po to żeby nie opowiadać głupot.

Miłego dnia EWA

Temat: MLM = oszustwo

Do ,do kolegi Leszka.

Temat: MLM = oszustwo

No to dał ciała .

Temat: MLM = oszustwo

Witajcie,

Mnie próbowano zaprosić do współpracy w latach 90-tych. Krótko przeanalizowałem cenę produktów, siłę nabywczą rodaków i powiedziałem NIE.
Nie jest tak, że każdy może zarobić, to fakt, ale trzeba chcieć i mieć motywację. Obecnie działam w MLM, który dla mnie jest idealny. Mam dostęp do najwyższej jakości produktów i stać mnie na nie (są codziennego użytku). Nie będę tego reklamował na tym forum i nie będę bronił MLM. Mam do czynienia z liderami firmy i są to rekiny MLM, ale ja sobie działam odmiennie. Nie lubię być manipulowany i nie manipuluję innych, stąd rozrost mojej struktury jest powolny, ale systematyczny.
Moim współpracownicy, którzy przeze mnie trafili do firmy nie mogą powiedzieć, że wydzwaniam do nich i męczę o obroty (towar jest tak dobry i tani, że "sam" się sprzedaje). Pracuję z osobami, które chcą tego. Uczę ich, by zawsze mówili pełną prawdę. Klientów nie naciskam i informuję o zagrożeniach, bo zmanipulowany klient i współpracownik ostatecznie i tak się zorientuje. Nie namawiam swoich współpracowników, by inwestowali kwoty, na które ich nie stać, nie sprzedaje książek, seminariów. Jak są spotkania w naszym rejonie, to wtedy jedziemy, bo koszt jest niewielki.
We wszystkim należy zachować umiar i tego uczę
Tym, którym odpowiada taka praca, zapraszam

Przemek

Temat: MLM = oszustwo

A jeżeli nasz student ma rację?
WSZYSTKO zależy od ludzi, z którymi wspólpracujemy. W MLM mamy tę niezwykłą i cenną mozliwość - że SAMI dobieramy sobie ludzi do wspólpracy.
Jeżeli chcemy manipulować innymi to nasz problem , ponieważ później mamy zmanipulowanych "cielaków".
Sam system jest bardzo sprawiedliwy i daje możliwość rozwoju osobistego i nie tylko....
Moja firma łączy edukację w zakresie finansów osobistych i nowoczesny model dystrybucji ( system rozliczeniowy MLM) marketing 4G- oznacza nie więcej nie mniej tylko tyle, że sprzedaż nasz Partner strategiczy bieże na siebie. Ciekawe? odpowiem ..Bardzo!!!!!
POLECEM!

Jacek Janota:

Maciej B.:
Dzięki temu wątkowi nie muszę oglądać kabaretu ;) Widzę, że pojawił się nowy bohater- otóż tajemniczy student, który telepatycznie wyczuł dyskusję na temat MLMu i zarejestrował się na GL specjalnie po to, aby zabrać swój głos w dyskusji. Praktycznie anonimowy profil, brak kontaktów i ukryte linki do wypowiedzi (pewnie to jego pierwsza) są aż nadto wymowne... Jeśli już chcemy sobie robić support z zapasowego konta, to róbmy to z głową, naprawdę... ;)

Popieram... dziwnie to jakoś wygląda. Zresztą wczorajsza wypowiedź z tego co widzę, jest wypowiedzią nr 1 na Golden line - debiut!
Poza tym gdyby tak naprawdę było jak pisze ów student Adam to w życiu bym na MLM złego słowa nie powiedział.
Nadal ludzie z MLM nie pojmują, że tutaj nie chodzi o system jako system - bo on ma swoje zalety i mniejsze czy większe wady. W tej rozmowie chodzi o sposób jego prowadzenia!
Podnosiłem ten argument kilkanaście razy i NIKT z sieci MLM nie zadał sobie trudu aby wyjaśnić mi dlaczego system, założenia i przepisy swoje a rzeczywistość swoje.

Temat: MLM = oszustwo

Ewa Knyszewska:
A jeżeli nasz student ma rację?

Tu nie chodzi o to, czy ma rację, czy jej nie ma- nie wnikam. Dla mnie MLM nie jest dobrym sposobem na biznes w odniesieniu do mojej osoby, ale jeśli inni zarabiają dzięki niemu i sobie to chwalą, to mnie to nie przeszkadza. Chodzi natomiast o stosowanie "ściemy" wszędzie i na każdym kroku. Ktoś nie wytrzymał ciśnienia i postanowił "wesprzeć się" za pomocą fake konta, podszywając się pod kogoś innego. Zwykłe oszustwo, mające na celu wsparcie swoich argumentów czymś na kształt społecznego dowodu słuszności. I w jakim to świetle stawia branżę, skoro nawet na nieanonimowych forach jej przedstawiciele posuwają się do podobnych manipulacji...? Poza tym jest jeszcze kwestia "docenienia" inteligencji rozmówców- gdybym nie miał poczucia humoru, to bym napisał, że podobne sztuczki obrażają moją inteligencję. Ale tak się tylko z tego śmieję :)

Temat: MLM = oszustwo

Przyznaję, debiutuję na tym forum:) i nie bardzo wiem, jakbym miał udowodnić, że rzeczywiście istnieję:P skanowanie dowodu czy legitymacji studenckiej i wrzucanie tego na publiczne forum chyba nie byłoby najmądrzejszą decyzją:)
O tej dyskusji dowiedziałem się na szkoleniu wspomnianym wcześniej, jako goście specjalni była tam pani dr Alina Warzecha i znany już Wam Maciej Maciejewski, który wspomniał o walce z MLMem w internecie. Teraz na pewno usłyszę, że zostałem przez niego nasłany... Chociaż byłoby to przyznanie, że jednak istnieję, a to byłby niewątpliwie postęp:D Pan Maciejewski nikogo nie namawiał ani nie zachęcał do brania udziału w tego typu dyskusjach, wspomniał o nich tylko przy okazji premiery książki "MLM w gospodarce rynkowej" pani dr Warzechy z nadzieją, że publikacje tego typu odczarują wizerunek MLMu:)
Póki co załóżmy, że istnieję i powiem jak to jest u mnie:)
Grupa, w której jestem, moim zdaniem, jest dość wyjątkowa na tle innych, bo właśnie stawia na wiedzę, książki, rozwój osobisty, a nie tylko na przedstawianie możliwości, ile to można zarobić, nie mówiąc, jak to można zrobić:) mimo tego i tak sporo osób rezygnuje i odchodzi niezadowolonych, ale to już kwestia tego, czy jest się cierpliwym i czy można sobie poradzić z odroczoną gratyfikacją:)

Temat: MLM = oszustwo

To nie jest problem samego systemu MLM ( stosowanie ściemy) tylko niektórych ludzi!!!!
Problem polega na tym, że ludzie oceniają działania innych i przez to wydają dużo
negatywnych opinii o networku. Samo życie. A tu trzeba dowiedzieć się co i jak i jeżeli pasuje to do roboty.:)

Temat: MLM = oszustwo

Adam! bez wątpienia system MLM ma przed sobą czas wielkiego boomu!.
Wiadomo jak ciężko dzisiaj jest rozpocząć nowy biznes a jeszcze trudniej go utrzymać.
MLM daje wiele możliwości i to należy zwyczajnie docenić a nie czepiać sie wszystkiego w myśl zasady " Chłop żywemu nie przepuści”.
Pozdrawiam Ewa

Adam Perz:
Przyznaję, debiutuję na tym forum:) i nie bardzo wiem, jakbym miał udowodnić, że rzeczywiście istnieję:P skanowanie dowodu czy legitymacji studenckiej i wrzucanie tego na publiczne forum chyba nie byłoby najmądrzejszą decyzją:)
O tej dyskusji dowiedziałem się na szkoleniu wspomnianym wcześniej, jako goście specjalni była tam pani dr Alina Warzecha i znany już Wam Maciej Maciejewski, który wspomniał o walce z MLMem w internecie. Teraz na pewno usłyszę, że zostałem przez niego nasłany... Chociaż byłoby to przyznanie, że jednak istnieję, a to byłby niewątpliwie postęp:D Pan Maciejewski nikogo nie namawiał ani nie zachęcał do brania udziału w tego typu dyskusjach, wspomniał o nich tylko przy okazji premiery książki "MLM w gospodarce rynkowej" pani dr Warzechy z nadzieją, że publikacje tego typu odczarują wizerunek MLMu:)
Póki co załóżmy, że istnieję i powiem jak to jest u mnie:)
Grupa, w której jestem, moim zdaniem, jest dość wyjątkowa na tle innych, bo właśnie stawia na wiedzę, książki, rozwój osobisty, a nie tylko na przedstawianie możliwości, ile to można zarobić, nie mówiąc, jak to można zrobić:) mimo tego i tak sporo osób rezygnuje i odchodzi niezadowolonych, ale to już kwestia tego, czy jest się cierpliwym i czy można sobie poradzić z odroczoną gratyfikacją:)

Temat: MLM = oszustwo

Ewa Knyszewska:
To zmiękczanie mojego imienia jest zdecydowanie nie na miejscu!
Nie bardzo też pojmuję dalszej Twojej wypowiedzi, na temat współpracy z firma w której ja pracuję (?). EFG jest nowym projektem ( nie ma drugiego modelu marketingu 4 G) w Polsce.
A EFG działa dokładnie od lipca 2011r. –więc to zbyt krótki czas na to żeby ktoś miał doświadczenie w tej dziedzinie( od 20 lat)..
Nawet w USA i Kanadzie gdzie podobny projekt działa - jest to czas 12 lat ( więc też nie 20-tu) tak więc dobrze się upewnić o czym wyraża się swoje opinie chociażby po to żeby nie opowiadać głupot.

Miłego dnia EWA

Chciałem być miły :(. Jeżeli tym Cię uraziłem to PRZEPRASZAM, SZANOWNA PANI EWO !.
Coś jeszcze dodam, otóż rozbawia mnie nadużywanie słowa "projekt". Gość idzie z mydłem do klienta i mówi "realizuję projekt".
Dziękuję ci projekcie :)

Temat: MLM = oszustwo

Maciej B.:

Ewa Knyszewska:
A jeżeli nasz student ma rację?

Tu nie chodzi o to, czy ma rację, czy jej nie ma- nie wnikam.

W dyskusji chyba właśnie o to chodzi, żeby ustalić, gdzie jest racja. Jeśli nie, to po jakiego wafla my tu w ogóle gadamy? Dla kłótni samej w sobie? Bezsens

Temat: MLM = oszustwo

Nie uraziłeś mnie ale to nie jest język dyskusji.
Jeżeli coś jest projektem to tak to nazywam . To proste i nie rozumie powodów ukrytej kpiny.
Nie mydło… tylko produkty finansowe…. , chociaż i jedno i drugie wydaje się być niezbędne do życia- tyle , ze nie wszyscy tak uważają (ale to już ich sprawa )

Leszek Niewiński:

Ewa Knyszewska:
To zmiękczanie mojego imienia jest zdecydowanie nie na miejscu!
Nie bardzo też pojmuję dalszej Twojej wypowiedzi, na temat współpracy z firma w której ja pracuję (?). EFG jest nowym projektem ( nie ma drugiego modelu marketingu 4 G) w Polsce.
A EFG działa dokładnie od lipca 2011r. –więc to zbyt krótki czas na to żeby ktoś miał doświadczenie w tej dziedzinie( od 20 lat)..
Nawet w USA i Kanadzie gdzie podobny projekt działa - jest to czas 12 lat ( więc też nie 20-tu) tak więc dobrze się upewnić o czym wyraża się swoje opinie chociażby po to żeby nie opowiadać głupot.

Miłego dnia EWA

Chciałem być miły :(. Jeżeli tym Cię uraziłem to PRZEPRASZAM, SZANOWNA PANI EWO !.
Coś jeszcze dodam, otóż rozbawia mnie nadużywanie słowa "projekt". Gość idzie z mydłem do klienta i mówi "realizuję projekt".
Dziękuję ci projekcie :)

Temat: MLM = oszustwo

Po pierwsze ja sie z nikim nie kłócę , bo po co!!! i o co?
Dyskusja moim zdaniem służy do wymiany poglądów po prostu do ich wyrażania! Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do moich poglądów. Zapamiętaj! – JEST TYLKO JEDEN sposób na zmianę poglądów drugiej osoby: musi dana osoba dojrzeć do takiej zmiany i samemu chcieć coś zmienić w swoim życiu! A dyskusja może tylko pomóc w powolnym procesie dochodzenia do zmiany.


Adam Perz:

Maciej B.:

Ewa Knyszewska:
A jeżeli nasz student ma rację?

Tu nie chodzi o to, czy ma rację, czy jej nie ma- nie wnikam.

W dyskusji chyba właśnie o to chodzi, żeby ustalić, gdzie jest racja. Jeśli nie, to po jakiego wafla my tu w ogóle gadamy? Dla kłótni samej w sobie? Bezsens

Temat: MLM = oszustwo

I nie widzę w tym niczego złego ani nie jestem złosliwa . Taka jest nasza natura i basta.

Ewa Knyszewska:
Po pierwsze ja sie z nikim nie kłócę , bo po co!!! i o co?
Dyskusja moim zdaniem służy do wymiany poglądów po prostu do ich wyrażania! Nie mam zamiaru przekonywać nikogo do moich poglądów. Zapamiętaj! – JEST TYLKO JEDEN sposób na zmianę poglądów drugiej osoby: musi dana osoba dojrzeć do takiej zmiany i samemu chcieć coś zmienić w swoim życiu! A dyskusja może tylko pomóc w powolnym procesie dochodzenia do zmiany.


Adam Perz:

Maciej B.:

Ewa Knyszewska:
A jeżeli nasz student ma rację?

Tu nie chodzi o to, czy ma rację, czy jej nie ma- nie wnikam.

W dyskusji chyba właśnie o to chodzi, żeby ustalić, gdzie jest racja. Jeśli nie, to po jakiego wafla my tu w ogóle gadamy? Dla kłótni samej w sobie? Bezsens

Temat: MLM = oszustwo

Adam Perz:

W dyskusji chyba właśnie o to chodzi, żeby ustalić, gdzie jest racja. Jeśli nie, to po jakiego wafla my tu w ogóle gadamy? Dla kłótni samej w sobie? Bezsens

Panie Fejk (bo nie wiem, z kim mam przyjemność), proszę czytać ze zrozumieniem- ja swoje zdanie na temat MLMu wypowiedziałem. W swojej wypowiedzi chodziło mi jedynie o fakt wyrażenia swojej dezaprobaty wobec prymitywnych sztuczek polegających na podszywaniu się pod kogoś innego. Wszedł Pan wczoraj na GL i nagle ni stąd ni zowąd trafił na grupę "Nie polecam", więc pomyślał sobie "a co tam- przecież działam w MLM, więc dodam swój głos"- cóż za cudowny "zbieg okoliczności" ;D Tak się składa, że koordynowałem niejedną akcję promocyjną przy pomocy marketingu szeptanego w sieci i takie zachowania rozpoznaję momentalnie. Tak jak Pan (Pani?) działają ludzie, którzy nie rozumieją różnicy pomiędzy marketingiem szeptanym a szemranym, a do tego wydaje im się, że inni userzy mają niski iloraz inteligencji. "Kończ Waść, wstydu oszczędź..." - dodam, że wstydu sobie i branży...