Temat zamknięty.

MLM = oszustwo

MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Leszek Niewiński:
Fascynującym jest fakt przedstawiania dochodów emelemowców. Odwiecznie niezmienny.
Messner PODOBNO widział Yeti. A emelemowiec z pewnością zna takich co to odnieśli sukces, na zasadzie moja ciotka jadąc pociągiem do Koluszek spotkała gościa, którego cioteczny szwagier ma kolegę, który będąc jego wujecznym szwagrem po trzeciej żonie z emelema to wyciąga tak,że UHUHUHU , klękajcie narody.

Leszku, bić pianę w internecie potrafisz pięknie. Ale kiedy chcę Cię poznać z ludźmi, którzy odnieśli w MLM sukces, to wymiękasz :) Tylko marudzić potrafisz?
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Agnieszka G.:
A temat wziął się z niczego, pewnie z porannych fusów :P

Nie potrafisz przedstawić ani jednego faktu, ani jednego dowodu potwierdzającego Twoje teorie. Więc fusy moja droga, fusy :)
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski:
Leszek Niewiński:
Fascynującym jest fakt przedstawiania dochodów emelemowców. Odwiecznie niezmienny.
Messner PODOBNO widział Yeti. A emelemowiec z pewnością zna takich co to odnieśli sukces, na zasadzie moja ciotka jadąc pociągiem do Koluszek spotkała gościa, którego cioteczny szwagier ma kolegę, który będąc jego wujecznym szwagrem po trzeciej żonie z emelema to wyciąga tak,że UHUHUHU , klękajcie narody.

Leszku, bić pianę w internecie potrafisz pięknie. Ale kiedy chcę Cię poznać z ludźmi, którzy odnieśli w MLM sukces, to wymiękasz :) Tylko marudzić potrafisz?

Kiedy wymiękam?, jak wymiękam ?. Nie pochlebiasz sobie ?
Proponujesz spotkanie z setką chłopa ?
To co to ma być ?. Ustawka ?
Sorry Maćku, podobno Ty masz doświadczenie w takich sprawach. Ale ja za takie zaproszenia to dziękuję. Nie moja waga !. Nie ten styl. Nie ta klasa.
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: MLM = oszustwo

Agnieszka G.:
Dla mnie wszelkie takie twory typu MLM i różnego rodzaju piramidki to jawne oszustwo.

Wpłać pieniądze - wciągnij innych a będziesz mieć lepiej
Sprzedaj rzeczy - wciągnij innych a będziesz mieć lepiej

ja tu różnicy nie widzę

Amnezja? Przyjrzyj się dokładnie częściom po myślniku. Mało tego, punkt z familo również wytłuściłam, ale też tego nie zauważyłeś.
Pisałam, ze sam również na swojej www karmisz ludźmi bajkami o bogactwie, po czym w poście piszesz, ze ci mówiący o wielkich sukcesach to naiwniacy.
No albo rybki albo akwarium, ale polecam kubeł zimnej wody z akwarium :)

Poza tym nie ja temat zakładałam, choć się pod nim podpisuję obydwoma rękami.
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski:
Agnieszka G.:
A temat wziął się z niczego, pewnie z porannych fusów :P

Nie potrafisz przedstawić ani jednego faktu, ani jednego dowodu potwierdzającego Twoje teorie. Więc fusy moja droga, fusy :)

A Ty ?. Gdzie te fakty ?. Ranking piramid MLM z przed czterech lat w Twojej śmiesznej gazetce ?, gdzie de facto wszystkie piramidy robią obrót taki jak jeden wiejski sklep Biedronki ?
Maciek ?, wyluzuj chłopie :D
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Leszek Niewiński:
Kiedy wymiękam?, jak wymiękam ?. Nie pochlebiasz sobie ?
Proponujesz spotkanie z setką chłopa ?
To co to ma być ?. Ustawka ?
Sorry Maćku, podobno Ty masz doświadczenie w takich sprawach. Ale ja za takie zaproszenia to dziękuję. Nie moja waga !. Nie ten styl. Nie ta klasa.

Napisałeś, że nie znasz ludzi, którzy zarabiają w MLM więc w całym sektorze MLM nikt nie zarabia, bo Leszek nie zna takich ludzi. Ja Ci ich pokażę. Na żywo. Podaj miejsce i datę.
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Leszek Niewiński:
A Ty ?. Gdzie te fakty ?. Ranking piramid MLM z przed czterech lat w Twojej śmiesznej gazetce ?, gdzie de facto wszystkie piramidy robią obrót taki jak jeden wiejski sklep Biedronki ?
Maciek ?, wyluzuj chłopie :D

Leszek, co to jest piramida finansowa?
Które piramidy robią jaki obrót?
Jagienka  Komorowska-Helld én

Jagienka
Komorowska-Helld
én
komunikacja
marketingowa,
zarządzanie
projektem

Temat: MLM = oszustwo

No tak. Tutaj masz rację oczywiście. Bo gwarantowane w życiu to jest jedynie życie poza grobowe. O ile w nie wierzymy :) Jeśli ktoś promuje jakikolwiek biznes, jakiekolwiek przedsięwzięcie używając takiego hasła, to po prostu wciska kity. A ci, którzy mu uwierzą, najzwyczajniej w świecie są naiwniakami. Sukces w każdym biznesie jest uzależniony od zbyt wielu czynników, aby odniósł go każdy wszędzie. W MLM prawdziwy sukces odniosło może 5-10% uczestników tego systemu. Reszta to po prostu tylko konsumenci albo osoby dorabiające do pensji co samo w sobie też jest świetnym atrybutem takiego przedsięwzięcia. Bo jeśli np. pani Jadzia z Bledzewa, kasjerka w hipermarkecie, bierze pensję 1 200 zł na miesiąc i 1 200 zł na miesiąc dorobi sobie w MLM, no to jakby nie było ma do cholery drugą pensję! Czy to nie będzie dla niej sukces Droga Jagienko? Poza tym... Druga strona łopaty jest taka, że dla ludzi działających w MLM nie tylko pieniądze są bodźcem do działania i wyznacznikiem sukcesu. Ba, o dziwo kwestie finansowe są dopiero na trzecim miejscu, więc dla różnych ludzi w MLM inny będzie sukces :) Pisałem o tym kiedyś:
Więc nie można mówić, jak czytałem tutaj wcześniej, że MLM to oszustwo i nikt w tym nie zarabia, bo to jest zwyczajne tanie manipulanctwo, mniemanologia stosowana, gadanie głupot spowodowane brakiem jakiejkolwiek wiedzy w tym temacie, osobistą frustracją oraz zwyczajnym pieniactwem. Dziecina, pierzyna i łacina.

No, ale niestety 5-10 procent to wydaje mi się znacznie mniej, niż w "tradycyjnym" zarobkowaniu. A jakoś raczej pani Jadzi dorabiającej drugą pensję raczej też łatwo się nie znajdzie - będzie to może kilkanaście maksymalnie procent (statystyka, rozkład Gaussa, mediana, kwartyle i takie tam inne) dodatku do pensji. Zapominamy jednak o tym, że poświęca się na to zazwyczaj dużo czasu, molestowania przyjaciół i znajomych (z ryzykiem nawet zerwania kontaktów w przypadku niezadowolenia zaprzyjaźnionego klienta) sprzedawania wątpliwej jakości produktów lub produktów niekonkurencyjnych po prostu. Moim zdaniem taki wynik można uzyskać bez ponoszenia w/w ryzyka imając się innych zajęć dodatkowych, a nawet taka Jadzia znajdzie takowe opcje (sprzątania, opieki nad dzieckiem sąsiadów po godzinach itepe) ku obopólnemu zadowoleniu.
Szkoda życia dla tych, co sobie tę drabinkę wymyślili na górze ŚWIADOMIE żyjąc z naiwnych. Bo nawet, jeśli jesteś dyrektorem wielkiej firmy i na ciebie pracują ludziki, to kiedyś musiałeś zaryzykować kasę, pracę, czas czy inne dobra (a nie przerzucasz odpowiedzialność na niższe człony struktury) i stąd odnosisz sukces lub ponosisz porażkę. Brak ryzykowania czymkolwiek jest trochę nieetyczny jak dla mnie.

Poza tym, to, co mnie dziwi, to fakt, że liderzy i fascynaci zachwalają i rozpisują się na temat samego systemu (jakoś w nowych ideologów Marksów nie wierzę), zamiast skupiać się na właściwościach rewelacyjnych rzekomo produktów. I po drugie, z jakąś dziwną łatwością potrafią przejść z Amwaya na Akunę czy inne (drogie) barachło. Czyli że nie produkt jest cenny, co technika (wciskania kitu - nasuwa mi się automatycznie).

Osobiście kiedyś miałam (nie)przyjemność bycia namawianą na "zbudowanie finansowej niezależności" przez takie pierdy mówiące o tym, jaka to ja niby jestem wspaniała (przecież nie taka inna jak setki innych równie wyjątkowych ludzi) itepe aby sprzedawać kosmetyki NuSkin za grubo ponad tysiaka, które działały w najlepszym razie jak te za 20 złotych nabijając kasę tym najwyżej. Ale ja lubię wiedzieć, no i poddałyśmy panie stosujące te kremy testom i... nie pokazały żadnej różnicy pomiędzy stosowaniem Ziaji i NuSkin. Ale ilu ludzi poczułoby się oszukanych, to już inna sprawa. Ja zostanę przy Estee Lauder, który tańszy działa stokroć lepiej.
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski:
Leszek Niewiński:
Kiedy wymiękam?, jak wymiękam ?. Nie pochlebiasz sobie ?
Proponujesz spotkanie z setką chłopa ?
To co to ma być ?. Ustawka ?
Sorry Maćku, podobno Ty masz doświadczenie w takich sprawach. Ale ja za takie zaproszenia to dziękuję. Nie moja waga !. Nie ten styl. Nie ta klasa.

Napisałeś, że nie znasz ludzi, którzy zarabiają w MLM więc w całym sektorze MLM nikt nie zarabia, bo Leszek nie zna takich ludzi. Ja Ci ich pokażę. Na żywo. Podaj miejsce i datę.

Ale ja nie mówiłem, że nikt. To byłby przecież albo absurd albo cud.
Zarabia 1 góra 2% uczestników. Innymi słowy czubek piramidy, która aby działać musi mieć napływ nowych "członków" . Czyli...najprostszy mechanizm działania piramidy. Tylko nie definiuj proszę, że MLM jest legalny a piramida nie. Bo doskonale obaj wiemy na czym ta subtelna różnica polega.
Co do czasu i daty, to z całym szacunkiem ale przedstawienia cyrkowe mnie zupełnie nie interesują, nawet jeśli ktoś "sponsoruje" bilet. / słowo sponsoruje jest nagminnie profanowane przez wyznawców MLM/
Tak więc Drogi Kolego Macieju, do mnie przyjeżdżają niemal codziennie różni ludzie, z różnymi tytułami, proponując współpracę w takim czy innym zakresie.
Zapraszam więc do mnie. Ja nie mam ani czasu, ani chęci, ani też potrzeby jeżdżenia gdzieś tam, celem zobaczenia kogoś tam.
Jestem twardo stąpającym po ziemi pragmatykiem.
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Jagienka Komorowska:
No, ale niestety 5-10 procent to wydaje mi się znacznie mniej, niż w "tradycyjnym" zarobkowaniu.

Nie wiem co rozumiesz przez tradycyjne zarobkowanie i jakimi statystykami się podpierasz.
A jakoś raczej pani Jadzi dorabiającej drugą pensję raczej też łatwo się nie znajdzie - będzie to może kilkanaście maksymalnie procent (statystyka, rozkład Gaussa, mediana, kwartyle i takie tam inne) dodatku do pensji. Zapominamy jednak o tym, że poświęca się na to zazwyczaj dużo czasu, molestowania przyjaciół i znajomych (z ryzykiem nawet zerwania kontaktów w przypadku niezadowolenia zaprzyjaźnionego klienta) sprzedawania wątpliwej jakości produktów lub produktów niekonkurencyjnych po prostu.

Również nie podałaś źródła tych informacji. To wyniki jakichś badań
czy zasłyszane stygmaty?

>Moim
zdaniem taki wynik można uzyskać bez ponoszenia w/w ryzyka imając się innych zajęć dodatkowych, a nawet taka Jadzia znajdzie takowe opcje (sprzątania, opieki nad dzieckiem sąsiadów po godzinach itepe) ku obopólnemu zadowoleniu.

Pewnie, że można i tak. Ale czy wiesz, na czym polega budowa
biznesu MLM? Wiesz co daje zbudowanie struktury? No bo ile
dziennie Pani Jadzia może poświęcić czasu po pracy etatowej
na dodatkowe sprzątanie? Po 8 godzinach pracy zostaje jej
tylko 16 godzin na sprzątanie, jeśli nie policzymy załatwiania
fizjologicznych potrzeb własnych oczywiście. W MLM poświęca
się 2 h dziennie przez kilka lat. Z miesiąca na miesiąc struktura
jest większa a prowizje wypłaca się z obrotu wypracowanego
przez coraz większą strukturę. Więc przepraszam, ale przy
sprzątaniu, choćby robiła w gacie, nie sklonuje się. Nie da rady :)
Poza tym, to, co mnie dziwi, to fakt, że liderzy i fascynaci zachwalają i rozpisują się na temat samego systemu (jakoś w nowych ideologów Marksów nie wierzę), zamiast skupiać się na właściwościach rewelacyjnych rzekomo produktów.

Ogilvy z reklamą miał te same problemy 100 lat temu. Franczyzę
również prawie zlikwidowano 60 lat temu, po dla ludzi nowość
była czymś dziwnym. I co?
Osobiście kiedyś miałam (nie)przyjemność bycia namawianą na "zbudowanie finansowej niezależności" przez takie pierdy mówiące o tym, jaka to ja niby jestem wspaniała (przecież nie taka inna jak setki innych równie wyjątkowych ludzi) itepe aby sprzedawać kosmetyki NuSkin za grubo ponad tysiaka, które działały w najlepszym razie jak te za 20 złotych nabijając kasę tym najwyżej. Ale ja lubię wiedzieć, no i poddałyśmy panie stosujące te kremy testom i... nie pokazały żadnej różnicy pomiędzy stosowaniem Ziaji i NuSkin. Ale ilu ludzi poczułoby się oszukanych, to już inna sprawa. Ja zostanę przy Estee Lauder, który tańszy działa stokroć lepiej.

W jakim laboratorium robiłyście te testy? Mogę prosić o wyniki?
Z przyjemnością je opublikuję.
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Leszek Niewiński:
Ale ja nie mówiłem, że nikt. To byłby przecież albo absurd albo cud.
Zarabia 1 góra 2% uczestników.

Podaj proszę info skąd masz te dane.
I napisz proszę co to jest piramida finansowa
oraz które piramidy robią jaki obrót?

Bo bijesz pianę ale nie odpowiadasz na dziecinnie proste pytania.
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski:
Leszek Niewiński:
Ale ja nie mówiłem, że nikt. To byłby przecież albo absurd albo cud.
Zarabia 1 góra 2% uczestników.

Podaj proszę info skąd masz te dane.
I napisz proszę co to jest piramida finansowa
oraz które piramidy robią jaki obrót?

Bo bijesz pianę ale nie odpowiadasz na dziecinnie proste pytania.
Odpowiem pytaniem.
Skąd Ty masz te dane, na podstawie których głosisz "dobrą nowinę" ?
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski:

W MLM poświęca
się 2 h dziennie przez kilka lat. Z miesiąca na miesiąc struktura
jest większa a prowizje wypłaca się z obrotu wypracowanego
przez coraz większą strukturę. Więc przepraszam, ale przy
sprzątaniu, choćby robiła w gacie, nie sklonuje się. Nie da rady :)
Z przyjemnością je opublikuję.

Maciej, powiedz nam tu wszystkim, co można zrobić w "byznesie MLM" poświęcając mu 2 h dziennie.
Chenie to opowiem innowiercom :)
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Leszek Niewiński:
Maciej Maciejewski:
Leszek Niewiński:
Ale ja nie mówiłem, że nikt. To byłby przecież albo absurd albo cud.
Zarabia 1 góra 2% uczestników.

Podaj proszę info skąd masz te dane.
I napisz proszę co to jest piramida finansowa
oraz które piramidy robią jaki obrót?

Bo bijesz pianę ale nie odpowiadasz na dziecinnie proste pytania.
Odpowiem pytaniem.
Skąd Ty masz te dane, na podstawie których głosisz "dobrą nowinę" ?

RAPORT FINANSOWY O BRANŻY DS/MLM W POLSCE 2010:
http://www.networkmagazyn.pl/raport-finansowy-o-ds-mlm...

Teraz Twoja kolej.
Jagienka  Komorowska-Helld én

Jagienka
Komorowska-Helld
én
komunikacja
marketingowa,
zarządzanie
projektem

Temat: MLM = oszustwo

Śpieszę z odpowiedzią:
Nie wiem co rozumiesz przez tradycyjne zarobkowanie i jakimi statystykami się podpierasz.

- tradycyjne zarobkowanie - podstawowa pensja z umowy o pracę (niestety coraz rzadziej) plus prace dodatkowe poza podstawowym czasem pracy: sprzątanie, korepetycje, opieka nad dziećmi, naprawy i remonty - rozliczane umową o dzieło, umową zlecenie, lub rozliczeniem nazwijmy to przyjacielskim bez budowania struktur i hierarchii.

A jakoś raczej pani Jadzi dorabiającej drugą pensję raczej też łatwo się nie znajdzie - będzie to może kilkanaście maksymalnie procent (statystyka, rozkład Gaussa, mediana, kwartyle i takie tam inne) dodatku do pensji. Zapominamy jednak o tym, że poświęca się na to zazwyczaj dużo czasu, molestowania przyjaciół i znajomych (z ryzykiem nawet zerwania kontaktów w przypadku niezadowolenia zaprzyjaźnionego klienta) sprzedawania wątpliwej jakości produktów lub produktów niekonkurencyjnych po prostu.

Również nie podałaś źródła tych informacji. To wyniki jakichś badań
czy zasłyszane stygmaty?

Nie, akurat mam takie przypadki bazujące na NuSkin i Akunie, Herbalife i (o dziwo) Avonie - popsute bliskie wcześniej relacje międzyludzkie. Oczywiście, to nie badania statystyczne, ale obserwacja na 7 osobach i parach.


>Moim
zdaniem taki wynik można uzyskać bez ponoszenia w/w ryzyka imając się innych zajęć dodatkowych, a nawet taka Jadzia znajdzie takowe opcje (sprzątania, opieki nad dzieckiem sąsiadów po godzinach itepe) ku obopólnemu zadowoleniu.

Pewnie, że można i tak. Ale czy wiesz, na czym polega budowa
biznesu MLM? Wiesz co daje zbudowanie struktury? No bo ile
dziennie Pani Jadzia może poświęcić czasu po pracy etatowej
na dodatkowe sprzątanie? Po 8 godzinach pracy zostaje jej
tylko 16 godzin na sprzątanie, jeśli nie policzymy załatwiania
fizjologicznych potrzeb własnych oczywiście. W MLM poświęca
się 2 h dziennie przez kilka lat. Z miesiąca na miesiąc struktura
jest większa a prowizje wypłaca się z obrotu wypracowanego
przez coraz większą strukturę. Więc przepraszam, ale przy
sprzątaniu, choćby robiła w gacie, nie sklonuje się. Nie da rady :)

Nie, sklonować to się nie sklonuje, ale wie, dla kogo pracuje, wie, kto może jej coś zarzucić jeżeli coś spierniczy, a w MLM nie ma nad tym żadnej kontroli. wysokiej klasy manager jest szkolony jak działać w takich sytuacjach, a pani Jadzia nie.

Właściwie, to dlaczego MLM zajmują się głównie ci, którzy nie mogli znaleźć odpowiedniej pracy nigdzie indziej lub są wykształceni na średnim lub niższym poziomie (oczywiście, są wyjątki) - jakoś za wielu absolwentów Harvardu< Kellogs'a czy chociażby SGH się takich prac się nie ima. Dlaczego?

> > Poza tym, to, co mnie dziwi, to fakt, że liderzy i fascynaci
zachwalają i rozpisują się na temat samego systemu (jakoś w nowych ideologów Marksów nie wierzę), zamiast skupiać się na właściwościach rewelacyjnych rzekomo produktów.

Ogilvy z reklamą miał te same problemy 100 lat temu. Franczyzę
również prawie zlikwidowano 60 lat temu, po dla ludzi nowość
była czymś dziwnym. I co?

Nie zgadzam się, ponieważ Ogilvy, choć pionier i mistrz (ale nie mój) nie działał multilevelowo - przejmował odpowiedzialność za swoje oddziały. Nie za bardzo rozumiem porównanie powiem szczerze.
Osobiście kiedyś miałam (nie)przyjemność bycia namawianą na "zbudowanie finansowej niezależności" przez takie pierdy mówiące o tym, jaka to ja niby jestem wspaniała (przecież nie taka inna jak setki innych równie wyjątkowych ludzi) itepe aby sprzedawać kosmetyki NuSkin za grubo ponad tysiaka, które działały w najlepszym razie jak te za 20 złotych nabijając kasę tym najwyżej. Ale ja lubię wiedzieć, no i poddałyśmy panie stosujące te kremy testom i... nie pokazały żadnej różnicy pomiędzy stosowaniem Ziaji i NuSkin. Ale ilu ludzi poczułoby się oszukanych, to już inna sprawa. Ja zostanę przy Estee Lauder, który tańszy działa stokroć lepiej.

W jakim laboratorium robiłyście te testy? Mogę prosić o wyniki?
Z przyjemnością je opublikuję.

Nie były to testy jakieś super profesjonalne, bo takie kosztują setki tysięcy złotych, ale obejmowały: nawilżenie, redukcję zmarszczek, zaczerwienienie, a robione były w laboratorium w ramach ćwiczeń, które prowadził mój kolega - lekarz zajmujący się nieinwazyjną chirurgią plastyczną. Niestety, nie opublikuję badań, bo mój kolega zmarł niestety tragicznie i przedwcześnie miesiąc temu :(
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Maciej Maciejewski:
Leszek Niewiński:
Maciej Maciejewski:
Leszek Niewiński:
Ale ja nie mówiłem, że nikt. To byłby przecież albo absurd albo cud.
Zarabia 1 góra 2% uczestników.

Podaj proszę info skąd masz te dane.
I napisz proszę co to jest piramida finansowa
oraz które piramidy robią jaki obrót?

Bo bijesz pianę ale nie odpowiadasz na dziecinnie proste pytania.
Odpowiem pytaniem.
Skąd Ty masz te dane, na podstawie których głosisz "dobrą nowinę" ?

RAPORT FINANSOWY O BRANŻY DS/MLM W POLSCE 2010:
http://www.networkmagazyn.pl/raport-finansowy-o-ds-mlm...

Teraz Twoja kolej.

OK, OK. Jutro zajrzę i podejrzę "dynamikę" :). Niemniej ośmielę się wspomnieć, że właśnie dzięki Bogu dobiegamy do końca roku Pańskiego 2012
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: MLM = oszustwo

Całościowy wynik finansowy nie obrazuje % rozłożenia wysokości zarobków. A mówienie ile taka pani Jadzia może wyciągnąć to jak podawanie długości członka razem z kręgosłupem. Do tego nieśmiertelna statystyka :) jak juz na GL pisałam, ja mam 2 nogi, pies 4 to średnio mamy po 3 :)

Prawda, półprawda, kłamstwa i statystyki :)
Jacek Janota

Jacek Janota Zapraszam do
współpracy.

Temat: MLM = oszustwo

Kolejna jazda z MLM...
Ja zawsze zadaję pytania tym wszystkim Guru od MLM.

Na czym wy zarabiacie kasę?
Jaki macie produkt?
Skąd go bierzecie i za ile kupujecie?
W czym jesteście lepsi niż konkurencja?
Jakimi kanałami go sprzedajecie?

Byłem kiedyś na spotkaniu w sprawie MLM. Gość przy 1 pytaniu klęknął, w salce konferencyjnej był jeszcze jeden taki facet jak ja. A gdy pojawiły się pytania krzyżowe dotyczące pytania nr. 2. To do do trzeciego pytania nie doszedł... salę konferencyjną miał pustą a było tam ok 15 osób.
45 minut psu w d...ę!
A oni w 99% przypadków sami nie wiedzą czym handlują a jedyne o co chodzi to budować struktury, budować struktury, budować struktury...

Znam tez ludzi którzy w to poszli licząc na wielkie pieniądze. To BYLI moi znajomi.
Na początku w twarz mi się śmiali, że oni tacy dziani, tak się dorabiają a ja ciągnę tę swoja firemkę nic nie znaczącą. Zresztą mieli rację, bo przy ich obrotach rzędu 1-2 mln miesięcznie i prowizji od zysku rzędu 40% czy nawet 80% (!!!!! - 80%!!! - kto daje taki procent??) to rzeczywiście moja firma to pyłek.
Tylko nigdy nie widziałem tych ich milionów. Z biegiem czasu widziałem coraz częściej jak pożyczali w bankach lub parabankach lub u znajomych kasę aby spłacać długi, aby wiązać koniec z końcem i aby wyjść z tego bagna... wiekszość z nich nie odzywa się już do mnie. Nie potrafią mi spojrzeć w oczy.
NIE POLECAM!!!
Maciej Maciejewski

Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl

Temat: MLM = oszustwo

Jagienka Komorowska:
Śpieszę z odpowiedzią:
- tradycyjne zarobkowanie - podstawowa pensja z umowy o pracę (niestety coraz rzadziej) plus prace dodatkowe poza podstawowym czasem pracy: sprzątanie, korepetycje, opieka nad dziećmi, naprawy i remonty - rozliczane umową o dzieło, umową zlecenie, lub rozliczeniem nazwijmy to przyjacielskim bez budowania struktur i hierarchii.

Nie wiem Jagienko. Być może będąc kasjerką w hipermarkecie na etacie i
sprzątając po godzinach na umowę o dzieło da się zarobić lepiej niż w MLM.
Nie wiem. Trzeba by sprawdzić na konkretnych przypadkach.
A jakoś raczej pani Jadzi dorabiającej drugą pensję raczej też łatwo się nie znajdzie - będzie to może kilkanaście maksymalnie procent (statystyka, rozkład Gaussa, mediana, kwartyle i takie tam inne) dodatku do pensji. Zapominamy jednak o tym, że poświęca się na to zazwyczaj dużo czasu, molestowania przyjaciół i znajomych (z ryzykiem nawet zerwania kontaktów w przypadku niezadowolenia zaprzyjaźnionego klienta) sprzedawania wątpliwej jakości produktów lub produktów niekonkurencyjnych po prostu.

Również nie podałaś źródła tych informacji. To wyniki jakichś badań
czy zasłyszane stygmaty?

Nie, akurat mam takie przypadki bazujące na NuSkin i Akunie, Herbalife i (o dziwo) Avonie - popsute bliskie wcześniej relacje międzyludzkie. Oczywiście, to nie badania statystyczne, ale obserwacja na 7 osobach i parach.

Może tak być. Mogło to 7 Twoim znajomym popsuć relacje. Czy to
znak, że 870 000 osób ma tak samo?
>Moim
zdaniem taki wynik można uzyskać bez ponoszenia w/w ryzyka imając się innych zajęć dodatkowych, a nawet taka Jadzia znajdzie takowe opcje (sprzątania, opieki nad dzieckiem sąsiadów po godzinach itepe) ku obopólnemu zadowoleniu.

Pewnie, że można i tak. Ale czy wiesz, na czym polega budowa
biznesu MLM? Wiesz co daje zbudowanie struktury? No bo ile
dziennie Pani Jadzia może poświęcić czasu po pracy etatowej
na dodatkowe sprzątanie? Po 8 godzinach pracy zostaje jej
tylko 16 godzin na sprzątanie, jeśli nie policzymy załatwiania
fizjologicznych potrzeb własnych oczywiście. W MLM poświęca
się 2 h dziennie przez kilka lat. Z miesiąca na miesiąc struktura
jest większa a prowizje wypłaca się z obrotu wypracowanego
przez coraz większą strukturę. Więc przepraszam, ale przy
sprzątaniu, choćby robiła w gacie, nie sklonuje się. Nie da rady :)

Nie, sklonować to się nie sklonuje, ale wie, dla kogo pracuje, wie, kto może jej coś zarzucić jeżeli coś spierniczy, a w MLM nie ma nad tym żadnej kontroli. wysokiej klasy manager jest szkolony jak działać w takich sytuacjach, a pani Jadzia nie.

A no właśnie. Jeśli ktoś chce takiego życia, to jego wybór.
Ale czy to oznacza, że MLM jest oszustwem i nikt w nim nie zarabia?
Właściwie, to dlaczego MLM zajmują się głównie ci, którzy nie mogli znaleźć odpowiedniej pracy nigdzie indziej lub są wykształceni na średnim lub niższym poziomie (oczywiście, są wyjątki) - jakoś za wielu absolwentów Harvardu< Kellogs'a
> czy chociażby SGH się takich prac się nie ima. Dlaczego?

Nie prawda. Polecam lekturę najnowszych badań zrobionych
na zlecenie PSSB w tym temacie.
Poza tym, to, co mnie dziwi, to fakt, że liderzy i
fascynaci
zachwalają i rozpisują się na temat samego systemu (jakoś w nowych ideologów Marksów nie wierzę), zamiast skupiać się na właściwościach rewelacyjnych rzekomo produktów.

Ogilvy z reklamą miał te same problemy 100 lat temu. Franczyzę
również prawie zlikwidowano 60 lat temu, po dla ludzi nowość
była czymś dziwnym. I co?

Nie zgadzam się, ponieważ Ogilvy, choć pionier i mistrz (ale nie mój) nie działał multilevelowo - przejmował odpowiedzialność za swoje oddziały. Nie za bardzo rozumiem porównanie powiem szczerze.

Nie zrozumiałaś mnie. Ogilvy miał 100 lat temu podobne problemy
z branżą reklamową jak teraz ma MLM. Ludzie psy na nim wieszali,
bo według nich Ogilvy uprawiał oszustwo. Podobnie było z franczyzą.

Osobiście kiedyś miałam (nie)przyjemność bycia namawianą na "zbudowanie finansowej niezależności" przez takie pierdy mówiące o tym, jaka to ja niby jestem wspaniała (przecież nie taka inna jak setki innych równie wyjątkowych ludzi) itepe aby sprzedawać kosmetyki NuSkin za grubo ponad tysiaka, które działały w najlepszym razie jak te za 20 złotych nabijając kasę tym najwyżej. Ale ja lubię wiedzieć, no i poddałyśmy panie stosujące te kremy testom i... nie pokazały żadnej różnicy pomiędzy stosowaniem Ziaji i NuSkin. Ale ilu ludzi poczułoby się oszukanych, to już inna sprawa. Ja zostanę przy Estee Lauder, który tańszy działa stokroć lepiej.

W jakim laboratorium robiłyście te testy? Mogę prosić o wyniki?
Z przyjemnością je opublikuję.

Nie były to testy jakieś super profesjonalne, bo takie kosztują setki tysięcy złotych, ale obejmowały: nawilżenie, redukcję zmarszczek, zaczerwienienie, a robione były w laboratorium w ramach ćwiczeń, które prowadził mój kolega - lekarz zajmujący się nieinwazyjną chirurgią plastyczną. Niestety, nie opublikuję badań, bo mój kolega zmarł niestety tragicznie i przedwcześnie miesiąc temu :(

No comments.
Leszek Niewiński

Leszek Niewiński Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia

Temat: MLM = oszustwo

Jacku ? ale czy powiesz, że nikt nie zarabia na piramidzie MLM ?

Następna dyskusja:

Konkursy w Travel Channel |...




Wyślij zaproszenie do