Temat: MLM = oszustwo
O jakich argumentach można mówić w przypadku osoby, która zachowuje się w takich sposób? Ten człowiek postawił sobie za cel za wszelką cenę obrzydzanie wszystkim i wszędzie biznesu mlm w sensie ogólnym a AMWAY w szczególności. Tym samym jego wypowiedzi są tendencyjne i daleko im do jakiejkolwiek obiektywnej analizy.
NIGDY, w ŻADNEJ wypowiedzi nie zawarłem TAKIEJ ilości nienawiści i obelg, ile ich można znaleźć w zacytowanej wypowiedzi. Powiem więcej - dawanie upustu swojej nienawiści w publicznych czy prywatnych wypowiedziach dowodzi, że ktoś nie kontroluje swoich emocji a taki ktoś - co jest faktem NAUKOWO udowodnionym - nie jest zdolny do logicznego, racjonalnego myślenia, za to blisko jej do psychozy. :P Ja w swoich wypowiedziach zawsze starałem się panować nad emocjami i posługiwać logiką a nienegatywnymi emocjami. Jeśli ktoś mi ubliża, to kończę dyskusję z taką osobą, nie staram się ją przebić bardziej wyrafinowanymi obelgami. Tymczasem w przypadku pana L.N. ignorowanie go prowokuje go do eskalacji nienawiści i obelg, bo jak ktoś śmie ignorować jego wypowiedzi, w których innych ludzi miesza z błotem. Dlatego tak zareagował, gdy dostał bana. Naprawdę uważa Pan wypowiedzi takiej osoby za godne uwagi?
Po trzecie - "na poziomie" to powinien się zachować ktoś, kto pisze do kogoś - czy to prywatnie czy na forum. W zacytowanej wypowiedzi poziom też oczywiście jest - rynsztokowy. A to, czy ktoś upublicznia czy nie prywatną korespondencję - to prywatna decyzja, do której ta osoba ma pełne prawo. Oczywiście, dla pana L.N. było by wygodniejsze, gdyby tego maila nie opublikowano. :P
Jeśli ktoś co rusz zmienia nicki aby stworzyć wrażenie, że wypowiedzi o określonym, negatywnych, czy wręcz obelżywym charakterze są autorstwem więcej niż jednej osoby - jak to o takim kimś świadczy? Nie mówiąc o podszywaniu się pod innych, co ze strony pana L.N. doświadczyłem - wbrew jego pełnych oburzenia zaprzeczeniom, z jakimi zapewne i tutaj się spotkamy. Ja wiem o tym, że to on i on dobrze wie, że ja wiem, tylko chyba liczy na to, że inni uwierzą w jego zaprzeczenia. Tak się nie zachowuje dorosły, poważny człowiek, tylko jakiś pętak.
Dodam, że w swoich wypowiedziach często posługiwał się kłamstwami i manipulacjami, także pod moim adresem.
Nie mam zamiaru kontynuować dyskusji na temat tej osoby, bo nie jest tego warta. Chciałem jedynie uprzytomnić tutaj obecnym, z kim mają do czynienia.
Ryszard Kukiełka edytował(a) ten post dnia 15.05.12 o godzinie 21:06