Temat: MLM = oszustwo
Dariusz Rorat:
Zauważ tylko, że niekompetentni ludzie czy może zwyczajni wciskacze, oszuści, cwaniacy psują tą branżę. Profesjonaliści budują wizerunek tej branży ale ilu ich tak naprawdę jest?
Masz rację. Oszuści, cwaniacy i kombinatorzy psują tę branżę. Oni psują wszystko czego się dotkną, więc MLM to nie jest wyjątek.
Nie wiem kogo jest więcej, czy profesjonalistów czy naciągaczy. Osobiście nie znam żadnych cwaniaków próbujących działać w MLM (albo są tacy sprytni i ich nie rozpoznałem;))
Wynagrodzenie prowizyjne + praca na wyłączność dla jednego pracodawcy ma poważną wadę. Z jednej strony sami szefowie naciskają na obroty (stąd te plany sprzedażowe do wykonania, gdzie brak wykonania planu = na bruk)
Nie widzę powodu, żeby miało być inaczej. Zatrudniam osobę, a ona nie robi odpowiedniego minimum - to tylko strata moich pieniędzy.
z drugiej strony potencjalnie duża kasa z prowizji może powodować, że taki sprzedawca chcąc szybko i jak najwięcej zarobić będzie manipulował, wciskał, oszukiwał, byle tylko coś sprzedać. Oczywiście storno w przypadku UL ma jedną ważną zaletę. Taki "wciskacz" po pewnym czasie zrozumie, że nie warto tak działać.
Zgadzamy się tutaj, na dłuższą metę takie postępowanie to strzał sobie w stopę.
Niektórzy pamiętają lata 90-te i początki MLMu w Polsce. Było, minęło i nikt poważny tak nie robi :)
Bo to już przeszłość. Teraz można wykorzystać nowe media, byle z głową.
Z tymi mediami to bardziej skomplikowana sprawa, nie tu miejsce, żeby o tym pisać :)
Myślę że film "Witajcie w życiu", który i tak można obejrzeć bo jest dostępny w sieci pewne rzeczy może uświadomić.
Oglądałem ten film kilka razy, bo za młody byłem, żeby interesować się tym wtedy. Choć pewne zachowania były/są nie do przyjęcia, to i tak uważam, że film jest próbą pokazania swojego wyobrażenia nt. Amway. Dużo by pisać o tym, to bez znaczenia :)
To było 20 lat temu, pora o tym zapomnieć. Więc nie bardzo wiem co ten film może uświadomić.
Że nie jesteśmy Amerykanami? Że nie wiedzieliśmy co się z czym je? nie wiem :)
I dokładnie o to chodzi. Nikogo nie zmuszać. Ale jak firma albo upline pogania
w MLM, ani firma ani upline nie pogania, a jak to robi to zmień upline albo firmę :)
albo zyski odbierają rozum to jest dokładnie inaczej.
Jak zyski odbierają rozum, to nie jest problem firmy, upline czy MLM
Jak trzeba ZUS zapłacić a nie ma wystarczająco wysokich obrotów to jak może być inaczej. Tej instytucji nie interesuje czy ktoś ma kasę czy nie. Czy się stoi, czy się leży XXX się należy.
Nikt Ci nie każe zakładać od razu DG, są inne sposoby, żeby się rozliczyć z US.
Marcin A. edytował(a) ten post dnia 13.11.12 o godzinie 19:08