пропозиції роботи
konto usunięte
Temat: MLM = oszustwo
Może porozmawiamy o uczciwych MLM?Zapraszam.
PS: http://homepage.net/pyramidcalculator/Piotr Sadowski edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 09:11
Zapraszam.
PS: http://homepage.net/pyramidcalculator/Piotr Sadowski edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 09:11
konto usunięte
Temat: MLM = oszustwo
dla Tadzika na "ostatnie pożegnanie":http://www.boards.ie/vbulletin/showpost.php?p=81024621...
PS: obol ci w usta:)
pozdrawiam
CharonPiotr Sadowski edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 09:31
Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: MLM = oszustwo
Agnieszka G.:
Tadeusz Fojt:
Piotr Sadowski:
Czy są MLMy nie robiące uczestników i/lub klientów w konia?
Ja byłem w dwóch i w żadnym nie zrobiono mnie w konia. Może jest jeszcze więcej, ale tego nie sprawdzałem na własnej skórze.
Skoro w 2 byłeś i w żadnym nie jesteś to podejrzane :) przecież to takie świetne do zarabiania :)
Albo 2x dałeś się w konia zrobić :)
I jak to można z jednego słówka "byłem" dużo wywnioskować :-)
Specjalnie dla Ciebie Aga: Byłem w dwóch, a pozostałem w jednym z nich. W tym pierwszym sam się zrobiłem w konia w momencie, gdy zachciało mi się zająć biznesem konwencjonalnym i zaniedbałem - z braku czasu - działania w MLM. Nie zrezygnowałem jednak całkowicie z MLM i jeszcze przez jakieś 3 - 4 lata otrzymywałem z niego prowizje - nic już nie robiąc tam. Na początku tego okresu były ona prawie w niezmienionej wysokości w stosunku do tych, jakie otrzymywałem będąc jeszcze czynnym. Z czasem zaczęły się stopniowo kurczyć i na końcu były już z tego tylko "grosze". W tym właśnie czasie trafiłem na inną firmę MLM i postanowiłem, że wracam do MLM. Nie była to trudna decyzja, zważywszy, że byłem wtedy na zupełnym finansowym dnie, do jakiego doprowadziły mnie sytuacje, jakie wynikły w mojej konwencjonalnej działalności biznesowej - byłem zadłużony po uszy, komornik siedział mi na karku, a klienci pouciekali gdzieś nie zapłaciwszy mi za towar.
Dlaczego nie wróciłem do poprzedniej firmy?
Ponieważ w planie wynagrodzeń tej "nowej" dostrzegłem, że mogę tam szybciej zarobić niż było to możliwe w "starej".
Nie będę tu opowiadał wszystkich niuansów, jakimi się te dwa systemy różnią, bo laik i tak tego nie załapie. W każdym bądź razie zacząłem na nowo, z nową firmą i z innymi ludźmi - no nie tak do końca, kilku "starych" przyłączyło się do mnie.
W ciągu pół roku - a właściwie 4, 5 miesięcy - wybudowałem rynek (grupę, organizację), która robiła taki obrót, z prowizji za który można było już wyżyć.
Nie chcę tu zanudzać dalszym opowiadaniem mojej historii i popisywać się swoimi osiągnięciami, dlatego dopowiem tylko tyle, że w miarę szybko doszedłem w tym biznesie do poziomu, który pozwala mi na spokojne życie i to mi wystarczy.
A żeby rozwiać wszelkie przypuszczenia typu: "bo firma była nowa, to było ci łatwiej" lub "no, bo byłeś pierwszy, albo jednym z pierwszych" itp. itd. dodam, że firma w tym czasie, gdy przystępowałem istniała już 7 lat, w tym na rynku niemieckim 4. Przystępując byłem chyba gdzieś na 6, 7 generacji w dole grupy - licząc od firmy.
W tej chwili tylko moja grupa - w niektórych jej miejscach - sięga głębiej niż 20 generacji.
I tu wyzwanie dla matematyków: Pozostał ktoś jeszcze na ziemi, kto nie jest w moim biznesie? :-)
Agnieszka
G.
Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]
Temat: MLM = oszustwo
Słowo "byłem" nie zawiera w sobie implikacji "nadal jestem", więc się nie dziw, że jest to tak odbierane a nie inaczej.
Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: MLM = oszustwo
Agnieszka G.:
Słowo "byłem" nie zawiera w sobie implikacji "nadal jestem", więc się nie dziw, że jest to tak odbierane a nie inaczej.
Nie dziwię się - masz rację. Moje przeoczenie. Trzeba uważać, bo wszystko, co się tu powie, będzie użyte przeciwko nam :-)
konto usunięte
Temat: MLM = oszustwo
Dla mnie dalsza dyskusja jest juz bezcelowa. Skoro na tresci zawarte w wikipedii jeden z drugim oprocz robienia sobie jaj nie potrafia sie ustosunkowac to prozno dalej strzępić język na erytrystyczne przepychanki , nie moj poziom.Cześć.
Janusz P.
Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
konto usunięte
Temat: MLM = oszustwo
Dla mnie dalsza dyskusja jest juz bezcelowa. Skoro na tresci zawarte w wikipedii jeden z drugim oprocz robienia sobie jaj nie potrafia sie ustosunkowac to prozno dalej strzępić język na erytrystyczne przepychanki , nie moj poziom.Cześć.
Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: MLM = oszustwo
To już wiemy Łukasz - nie musisz tego 2 razy powtarzać :-)Bywaj zdrów!
Leszek
Niewiński
Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia
Temat: MLM = oszustwo
Ale macie ludzie zdrowie. Za chwilę jubileusz, DWUSETNA strona bełkotu.I jak wyznawcy ?, temat wypozycjonowany na pierwsze miejsce. A jakie z tego tytułu korzyści dla was w sytuacji kiedy zajrzy tu nagabywany przez któregoś z was potencjalny "pelikan" ?
Jak myślicie orły i sokoły "byznesu" ?
konto usunięte
Temat: MLM = oszustwo
Leszek Niewiński:
Jak myślicie orły i sokoły "byznesu" ?
Pomimo iż to pytanie zawiera daleko idące założenia, również jestem ciekaw odpowiedzi.
Wasza opinia jest mnie bardzo ważna!
Adam G. grafik
Temat: MLM = oszustwo
Krzysztof S.:Panie Krzysztofie, tak jak wspomniałem wcześniej znam system rozliczeniowy Lyo, definicję zaliczki, oglądałem legendarny film, dlatego naprawdę możemy pominąć część odsyłającą mnie do "źródeł" i skupić się na konkretach. Co konkretnie w systemie rozliczeniowym Lyoness daje podstawy twierdzić, że bardziej opłaca się wprowadzać ludzi na zakupy? Co konkretnie w definicji zaliczki ma działać na korzyść Lyoness?
Co do krytyki wyliczeń, widać, że nie bardzo zrozumiał pan ich ideę. Firma jest piramidą finansową, jeżeli większość jej przychodów stanowią wpłaty uczestników. W przypadku Lyo możemy się tylko domyślać, czy system rozliczeniowy zasilany jest wpłatami na zaliczki czy prowizjami z zakupów.
Przy czym absolutnie zerowe znaczenie ma fakt, że nikt nikogo nie zmusza, że wejście na zakupy albo na zaliczki to kwestia wyboru itd., gdyż liczy się stan faktyczny. Nic nam nie daje możliwość skorzystania z programu rabatowego, jeżeli firma opiera swoją działalność na piramidzie finansowej. W takiej sytuacji program lojalnościowy byłby tylko przykrywką dla prawdziwej działalności. Nie ma też znaczenia kto namawia na wpłaty zaliczek: czy samo Lyo czy jego "prezenterzy" - gdyż Lyo w pełni posiada kontrolę nad sytuacją i widzi, z czego ma przychody.
Wyliczenie pokazuje ile potrzeba robić zakupów przez Lyoness, aby wpłaty zaliczek zostały zrównoważone. Lyoness SAM wskazuje za cel "osiągnięcie 120.000 uczestników, w tym 21.300 PP" jako moment od którego można uwzględniać wprowadzenie legendarnych czytników oraz kampanię reklamową. Jest to na pewno określenie pewnej proporcji, którą zakładało Lyo. Należy przy tym pamiętać, że prawo nie przewiduje sytuacji typu "będziemy przez 5 lat piramidą, ale obiecujemy, że to się potem zmieni, słowo!", dlatego przychody z zaliczek przez cały czas funkcjonowania firmy nie mogą przeważać przychodów z prowizji.
Możliwości zostania PP poprzez zakupy 7500 zł/msc przez rok lub zdobycie 100 pkt kariery (co gdyby miało się dziać z zakupów wymaga stworzenia grupy kilku tys. osób) są moim zdaniem mało realne.
Wyliczenie obrazuje więc, jak mało prawdopodobne jest, że pieniądze w Lyoness pochodzą przede wszystkim z prowizji od partnerów handlowych. Tak że nawet gdyby każdy ze 120.000 uczestników Lyoness wydawał miesięcznie 1500 zł/msc (co jest nierealne bo wiadomo, że nie wszyscy są aktywni), nie zrównoważyłoby to przychodów w zaliczek z samych PP (czyli nie licząc popularnego zestawu 3 lub 7 zaliczek). Przy czym mówiąc o równowadze mam na myśli sytuację, kiedy przychody z zaliczek zrównują się z przychodami z prowizji, podczas gdy w zdrowej sytuacji przychodów z zaliczek powinno być zdecydowanie mniej.
konto usunięte
Temat: MLM = oszustwo
Napiszę parę słów odnośnie tego co napisał Tadeusz czyli uświadamiania komuś jego potrzeb. W mojej ocenie nie jest to taka prosta sprawa, przynajmniej jeśli chodzi o różnej maści produkty finansowe takie jak upezpieczenia, w tym także unit linki. Faktycznie media i agenci działający w strukturach firm MLM uświadamiają ludziom te potrzeby, co więcej na forach wypowadają się również profesjonaliści od sprawa zarządzania na giełdzie i za to ich cenię.Niestety to uświadamianie potrzeb, szczególnie jeśli jest prowadzone przez sprzedawców, w których interesie jest tylko prowizja a resztę czyli klienta który kupi polisę mają gdzieś w praktyce przyczynia się niestety (i przyczyniło się) do wzrostu niezadowolenia z produktów finansowych. Dość dużo szumu było właśnie w temacie unit linków. Nie wszyscy bowiem są w stanie radzić sobie z zarządzaniem swoją inwestycją w produkcie, który w gruncie rzeczy jest dość złożony.
Dlatego też pisałem, że niewłaściwy target = marketing nie ma żadnej wartości. Niezadowolony klient nie poleci produktu innym i będzie się wyżalał na forach, przyczyniając się tym samym do spadku zainteresowania.
Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: MLM = oszustwo
Leszek Niewiński:
Jak myślicie orły i sokoły "byznesu" ?
A którzy są którzy? Bo nie wiem, gdzie się ustawić :-))))
Leszek
Niewiński
Właściciel
Multiagencji,
Finanse i
Ubezpieczenia
Temat: MLM = oszustwo
Tadeusz Fojt:
Leszek Niewiński:
Jak myślicie orły i sokoły "byznesu" ?
A którzy są którzy? Bo nie wiem, gdzie się ustawić :-))))
No wiesz Tadeusz, ptak ptakowi nie dorówna, orzeł nie poleci grzebać w g...
Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: MLM = oszustwo
Leszek Niewiński:
Tadeusz Fojt:
Leszek Niewiński:
Jak myślicie orły i sokoły "byznesu" ?
A którzy są którzy? Bo nie wiem, gdzie się ustawić :-))))
No wiesz Tadeusz, ptak ptakowi nie dorówna, orzeł nie poleci grzebać w g...
A sokół?
Maciej Maciejewski www.biznesfan.pl
Temat: MLM = oszustwo
Leszek Niewiński:
temat wypozycjonowany na pierwsze miejsce. A jakie z tego tytułu korzyści dla was w sytuacji kiedy zajrzy tu nagabywany przez któregoś z was potencjalny "pelikan" ?
Jak myślicie orły i sokoły "byznesu" ?
Z punktu widzenia szeroko rozumianego public relations, zwłaszcza
jeśli chodzi o nowe media, widzę tutaj tylko i wyłącznie pozytywy
dla biznesu MLM. Inteligentny człowiek po kilku stronach zaskoczy
o co chodzi i zrozumie. A jeśli ktoś nie zrozumie? Cóż, z takimi nikt
nie chciałby przecież współpracować i robić biznesów jakichkolwiek :)
konto usunięte
Tadeusz
F.
Mam to, na co się
godzę...
Temat: MLM = oszustwo
Piotr Sadowski:
Tadeusz Fojt:brudzi dachy wokół.
A sokół?
Czyli sra na wszystko?
konto usunięte
Podobne tematy
Następna dyskusja:
