Temat: magda gessler
Hanna Maria Link:
Wojtek, otwórz proszę własny wątek jeśli los świnek nie jest Ci obojętny.
Mnie nadal chodzi o foie grass i m.g.
Nie ma sensu rozdrabniać wątku bo odstrasza się tych, którzy się chcą zaangażować i są zaciekawieni tematem.
I proszę sie tego trzymać.
Mnie osobiście odstraszył od tego wątku ten kadr z tuczenia gęsi, sorry za słaba jestem na takie widoki, też los zwierząt nie jest mi obcy, ale nie jestem zakłamana i bez obaw przyznaję się, że mięso jadam i w moim uznaniu jest mi ono niezbędne do życia, noszę ubrania z elementami skóry naturalnej.
Tez mam swoje zdanie na temat weganów i wegetarian, nie ubliżam im jednak publicznie a często osoby które ta zaciekle bronią zwierząt zachowują się właśnie irracjonalnie wylewając czerwoną farbę na naturalne futra czy też obrażają pikietami itp. mięsożernych porównując ich do morderców itd.
Przepraszam, ale ja kupując w sklepie jakieś mięso nie pytam czym i jak był ten kurczak tuczony i to mnie nie interesuje, podobnie jak p. Magdalenę Gessler i to nie z nami powinniście walczyć a osobami które dane zwierzęta męczą czy tez znęcają się nad nimi by je podtuczyć.
A teraz to wszyscy obrońcy zwierząt idą sobie na łatwiznę "nie kupujcie tego czy tamtego bo jest w ten czy tamten sposób produkowane" zamiast skupić się nad petycjami do polityków o zmianę prawa, zamiast uderzać bezpośrednio do tych którzy to robią, czasy sa takie a nie inne, ludzie kupuja co tańsze, na co ich stać, cena jajek z chowu klatkowego a cena jaja z chowu ściółkowego to dla niektórych niestety znacząca różnica.
Ale łatwiej naskoczyc na tych konsumentów i wmówic im, że sa potworami bo to kupują...