Péter
Szabó
Senior Clinical
Research Associate
at INC Research
Temat: Bank Millennium tylko dla "prawdziwych Polaków"
Postanowiłem skorzystać z jednej z ofert Banku Millennium. Jako że mają opcję zamówienia usługi poprzez formularz internetowy a potem tylko już podpisanie umowy w oddziale banku, wypełniłem formularz po czym po otrzymaniu zaproszenia w formie e-maila oraz SMS-a do wybranego oddziału banku udałem się tam i... okazało się, że klops. To znaczy żadnej umowy nie podpiszę, bo system Banku Millennium akceptuje tylko klientów, których imię i nazwisko da się zapisać za pomocą polskiego alfabetu. Się trochę zdziwiłem, że mamy XXI wiek, globalizację, Unię Europejską, a Bank Millennium mentalnie i infrastrukturalnie tkwi cały czas w pierwszym tysiącleciu (millennium), ale Pani z Obsługi Klienta (skądinąd chętna do pomocy) usiłowała się krygować, że mają w systemie różne imiona i literki "europejskie", ale akurat literka "é" w moim imieniu Péter jest tak absolutnie nietypowa i rzadko spotykana w Europie (a występuje w kilku językach, między innymi francuskim), że ona musi przez system wygenerować zlecenia stworzenia kodu do zapisania owej literki, co miało niby trwać ok. 10 minut. Przez godzinę się to nie udało (nie wiem czy powodem była polityka ochrony czystości "polskości klientów" czy też brak umiejętności ekipy IT) no i na razie mi się znudziło czekanie w banku, więc jak im się to uda, oddzwonią.Wniosek taki, że Panowie Ahmet Davutoğlu, Shpëtim Idrizi, René Steinke czy też Günter Grass nie wykupią w Millennium żadnej usługi "od ręki".
Przyznam szczerze, że fakt ten dziwi mnie niemiłosiernie, gdyż korzystam/ałem z usług finansowych PEKAO S.A., Kredyt banku, Polbanku, Banku BPH, Allianz, ING, Generali, AEGON itp. i nigdy nie miałem podobnej przygody.
Czy to świadoma polityka banku? Czy po prostu niekompetencja szefostwa? Tego nie wiem, ale stanowczo odradzam korzystanie z usług tego banku wszystkim, którzy mają choć jedną niepolską literkę w imieniu/nazwisku. Chyba że mają dużo wolnego czasu w oczekiwaniu na generowanie kodów przez dział IT banku :-D
A, i gdyby Narodowe Odrodzenie Polski organizowało kiedyś konkurs na "najbardziej POLSKI bank", to ja zgłaszam Millennium :-)