Temat: Bank
Mnie za to bank PKO bp regularnie przysyła za późno zmiany planu spłaty kredytu studenckiego. Wystawiane są 28 danego miesiąca (pech chce, że rada polityki pieniężnej spotyka się pod koniec miesiąca), wysyłane też nie są od razu i dochodzą zwykle grubo po pierwszym dniu następnego miesiąca, dotycząc raty, która była do spłaty do pierwszego.
Dzwoniłam do banku z pytaniem, jak mam się niby cofnąć w czasie? Pani od kredytów powiedziała, że mogę zapłacić różnicę z następną ratą i nic się nie stanie. Jak poprosiłam o tę decyzję na piśmie, to mi odmówiła. Więc płacę im te parę groszy zawsze dodatkowym przelewem z opisem, że plan spłaty otrzymałam po terminie wpłaty raty ;) A niech mają więcej księgowania. Skoro można doliczyć do następnej raty, to powinni od razu uwzględnić to w planie spłaty.
W ogóle ten bank to jedna wielka pomyłka... Męczyłam się z nimi tylko tak długo, jak wpływał mi na konto kredyt studencki. I zawsze były jakieś numery... Raz wezwano mnie, żebym przedstawiła swoją legitymację studencką (chociaż jako biorca kredytu studenckiego byłam zobowiązana przedstawiać co pół roku zaświadczenia z uczelni), żeby mogli sprawdzić, czy na pewno należy mi się konto studenckie. Poszłam z legitymacją, żeby się odczepili. Myślałam, że to zajmie 5 minut, a obsługa kazała mi stanąć w kolejce. 2 godziny czekania!
Inny przykład: zapłacono mi o jedną ratę kredytu za dużo, mimo iż już mi się nie należał i bank miał na to papiery. Poszłam do banku z pytaniem, jak mam im tę ratę zwrócić. Dostałam informację, że mogę sobie zatrzymać i spłacę razem z normalnymi ratami. Po czym po roku, jak upomniałam się o umorzenie części kredytu, przypomniano sobie o tej racie. Coś im się nie kalkulowało i kazali mi ją zwrócić!
Poza tym jak przypominam sobie początki "bankowości elektronicznej" w PKO bp, to mnie śmiech ogarnia. BZ WBK już dawno miał nieźle działający BZWBK24 (tzn. wtedy to jeszcze był WBK a nie BZ WBK, więc to się jakoś inaczej nazywało), a PKO bp wysyłało stan konta mailem (za dodatkową opłatą)! Później zaproponowano mi założenie konta internetowego, ale w tym celu musiałabym je założyć w oddziale w Bydgoszczy (nie wiem czemu akurat tam) i nie dało się go połączyć z moim dotychczasowym kontem. Nie dopuszczali przekształcenia konta normalnego w elektroniczne. Oczywiście za oba chcieli kasować opłaty.
A i jeszcze jedno - wszystkie zmiany, wypłaty gotówki można było dokonywać tylko w oddziale macierzystym.
Jak najdalej od tego banku.
Aneta Stadnicka edytował(a) ten post dnia 20.09.07 o godzinie 23:33