Temat: Aster City - najgorszy wybór
Andrzej K.:
Dlaczego nie polecam?
1. Do infolinii dodzwonić się nie da - chyba, że ktoś ma czas na czekanie po 40 min, za co oczywiście płaci.
JAkoś nie mam powodu dzwonić.
Jak masaz farta to moze nie być kolejki w siedzibie.
Raz tak trafiłem.
Za czekanie w kolejce nic nie płacisz.
2. W ich BOKach stoją kolejki klientów, długie od biurka konsultanta kawał za drwi. Nawet w godzinach porannych ma się 2 godziny czekania murowane.
No patrz, a ja raz byłem w kolejce a raz nie.
Ale nie płacisz podczas stania i rozmowy.
3. Jeśli już się uda dodzwonić, to baardzo rzadko trafia się na kompetentnego konsultanta - bywało, że od 3-4 konsultantów dostawałem zupełnie sprzeczne informacje.
4. Miałem ciągłe problemy z tym ich śmieciowym "modemem",
Ja mam od lat i nie mam problemów.
Może masz za stary czy jak?
dzwoniłem, zgłaszałem. Przynajmniej 5-6 razy zgłaszałem. Dzwonię ostatnio i mówię że zgłaszam już 6 albo 7 raz kolejny problem z modemem, babka stwierdziła że nie ma podstaw mi wierzyć bo w systemie nie ma żadnych zgłoszeń. Ale to od razu musi oznaczać że ściemniam? A może z powodu zwyczajnego lenistwa konsultanci nie wprowadzali informacji?
5. Wynajmuję mieszkanie, wcześniej mieszkał tutaj facet który się wyprowadził i obecnie zalega z płatnościami od jakiegoś roku, przyszli i odcieli net mi ( no przecież łatwo wyciągnąć kabel, a po co sprawdzać czy w tym lokalu jest może inna umowa - się nie chce). Zgłosiłem, czekałem 4 dni na podłączenie, mieli mi to wynagrodzić i odliczyć te 4 dni od rachunku- odliczyli ale temu gościowi. Zgłaszałem też wielokrotnie że gość już tu nie mieszka przynajmniej rok, papierki dalej przychodzą na ten adres... cyrk po prostu.
No cóż, nie znam tej sytuacji.
Ja jestem skazany na Aster bo w osiedlu nie mam UPC i innych.
A wolę kablowy niż jakiś radiowy.
6. Co to w ogóle jest "opłata za utrzymanie sieci" ?? Zawsze to sposób aby wyciągnąć jeszcze więcej kasy ( obecnie płacę przeciętnie 300zł).
Pierwszy raz czytam o tym.
Nigdy regularnie im nie płacę 300 zł i nikt mi nie pisze o utryzmywaniu sieci.
7.Mam statyczne ip, kilkanaście domen do niego podłączonych, ni z tego ni z owego zmienili mi IP, nie informując o niczym... mam tutaj serwer www. Oczywiście nie ma możliwości powrotu do starego adresu ip, musiałem przepisać domeny na nowy.
Zakaładałeś u nich strony czy jak.
Nie za bardzo zrozumiałem.
IP się zmienia przy zmianie komputera i na to wpływu nikt nie ma.
Chcoiaż udało mi się kiedyś zmienić komputer zatrzymując IP.
8. W trakcie trwania umowy zmienili kanały w moim pakiecie, informację dostałem parę dni po fakcie, od konsultantki dowiedziałem się , że nie mam możliwości rozwiązania z nimi umowy z tego powodu (a g... prawda).
Z kablówki zrezygnowałem - nie stać mnie.
Obecnie myślę o tunerze TV, na razie mam tylko zbiorczą.
9. Dostałem wczoraj fakturę wystawioną rzekomo 7 stycznia z terminem płatności 31.01 .... dostałem ją wczoraj tj. 3 lutego... Napisałem o tym do nich maila i zero odzewu.
Nie miałem takiego problemu.
ps. nie zamierzam bronić Astera, ale nie każdy ma aż tyle problemów
ja ostatnio nie mam wcale i to od wielu lat, tylko co rok trzeba pilnować umowy bo się zmieniają promocje
Lyudmyla Kozlovska:
też nie polecam Aster, jest tragiczny internet, po prostu nie działa i strasznie drogi, teraz jestem z upc, na razie zadowolona.
>
No widzisz a ja nie mam wyboru.
UPC nie ma u mnie zasięgu.
A znajomy od UPC zamierza uciec.
Za podobną kasę znajomy ma wolniejszy internet ode mnie.
Możliwe to?
A ostatnio UPC przysłało mi maila z wiadomoscią, że została zaksięgowana wpłata z mojego konta mimo, że z nich nie korzystam oraz nie maja u mnie zasięgu.
Dodzwonienie się do infolinii tez nie było różowe.
Tak samo jak do Orange.
W Orange na dodatek nie mogłem się spytać o to co znajomego interesowało.
Zatem z połączeniami to wiele firm niestety tak ma.
Lyudmyla Kozlovska:
Wszystko jest bardzo proste: Internet w ogóle nie działa, chcesz aby ktoś przyszedł - musisz zapłacić tyle ile płacisz za miesiąc,
Wpierw zapłaciłem.
Potem sam potrafiłem skonfigurować sobie za free bez wzywania.
Obecnie nie muszę nawet konfigurować nawet jak odłączę na jakiś czas komputer.
Nie działąć może zróżnych powodów.
A to trzeba modem zrestartować a to oni konserwują serwery(bez uprzedzenia nocą - ale ostatnio jakoś tego nie robią) a może coś w systemie się pochrzaniło(Windows wcale takie idealny nie jest).
a jak działa - to tak tragicznie - t.zn. przerywa co 3 min, że sam go nie zachcesz.
Dziwne.
później dzwonisz na infolinie - 40 min co najmniej czekasz, odbiera pani i... raptem rozłącza, znowu dzwonisz, bo za pierwszym razem jesteś przekonany że to przypadkiem... ależ jak to powtarza się z razu na raz :)) to... przepraszam - to wtedy już praktyka :)) lub piszesz mail... piszesz... a za 2 tygodni przychodzi odpowiedz :)) a jak zachcesz rozwiązać umowę - w żadnym wypadku nie wypowiedzenie!!! bo jeszcze z 3 miesiące zapłacisz zanim rozerwiesz umowę :)) no i najcudowniejsze - to kolejki w biurach ASTER - kiedy już się prawie z nimi rozstał - stoi tam wieeeeele ludzi takich podnieconych "przyjemną" obsługą że nie znasz jak że się nacieszyć :))
nie zawsze są
jak już pisałem trafiłem na moment kiedy nie było
swoją droga radzę podczas czekania słuchać empetrójki - umila czas
a ostatnio na komórce mogę oglądać teledyski
:D
a w ogóle - bardzo się cieszę że chociaż komuś oni się podobają :))
obecnie nie mam w sumie powodów do narzekań
;)
ps. taniej płacę w pakiecie z telefonem niż za sam internet jakbym płacił
i trzeba pilnować promocji bo poza nimi ceny są o wiele droższe
Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 16.09.10 o godzinie 04:34