Mirek
Kucharczyk
Wolny Człowiek Sp. z
o.o. :-)))
Temat: Czy ktoś działa w Rentier DK?
Panie Zbigniewie, w istocie reprezentujemy dokładnie ten sam punkt widzenia. Dodam, że w starym rentierze każdy miał wolny wybór. Mógł uczestniczyć w systemie i zarabiać nabywając program inwestycyjny towarzystwa ubezpieczeniowego. 100% legalny produkt. Profity z tego były dokładnie takie same jak w przypadku obligacji. Dlaczego więc część osób wybierało obligacje skoro nikt ich do tego nie zmuszał??? To już chyba indywidualna decyzja każdego z uczestników. Może dla niektórych ciekawszą alternatywą było zainwestowanie w 10 letnie obligacje oprocentowane na 3% + obiecane 25% zysku z zainwestowanego kapitału. Nigdy nie byłem na spotkaniu gdzie szczegółowo było omawiane w co firma ma zainwestować i jakie potencjalne zyski może na tych inwestycjach generować. Wiem jednak, że takie spotkania były, czyli można zakładać, że decyzja nabywców była decyzją jak najbardziej świadomą. Moje NIE padło już na samym początku i spowodowane było formą prawną pod jaką prowadzona była działalność rentier dk i samym trybem wprowadzenia do obiegu obligacji, więc dalej już nie wnikałem, co kryje się za samą obligacją. Warto by zapytać o szczegóły tych, co na takich spotkaniach byli.Jedyną wg mnie sprawą która mogła by dyskwalifikować całe przedsięwzięcie jest wypełnienie znamion piramidy finansowej, ale to wcale nie jest takie proste. Bo po pierwsze w każdą obligację, nawet sk wkalkulowane są koszty jej dystrybucji, tak samo jak w każdą inną formę pożyczki, bo w istocie obligacja to pożyczka. Po drugie Pan Kowal wskazywał inne źródło finansowania dystrybucji obligacji ( czyli wspomnianych i określonych prowizji). Jeśli tak w istocie było, to nie ma problemu piramidy finansowej. Przypuszczam, że prawdę zabrał ze sobą do grobu, acz można również przypuszczać, że skoro prokuraturze wystarczyły tylko jego wyjaśnienia co do źródeł finansowania, po złożeniu których został natychmiast zwolniony, to były one wiarygodne i "mocne". W innym wypadku myślę, że zostałby najnormalniej w świecie aresztowany.
Pozdrawiam:-)