Temat: Czy ktoś działa w Rentier DK?
Przyglądam się Panowie Waszej dyskusji od kilu dni i nie mogę uwierzyć, że Wy zajmujecie jakiekolwiek jeszcze stanowiska gdziekolwiek
Pomijam jakiegoś „wisimulache, „ który chyba pomyli w ogóle grupę dyskusyjną.
Ale uważam, że w ogóle nie Wiecie, o czym piszecie i o czym jest ta grupa dyskusyjna.
Uwzięliście się na jakiegoś gościa a pomijając już jego styl pisania, ( co podlega oddzielnej ocenie) to jednak on jest merytorycznie przygotowany do dyskusji a nie Wy i wie, o czym mówi.
Odnosząc się do kwestii poruszanych przez Pana Rozkowskiego
Istotnie zgadzam się z Panem. Szanse na odzyskanie pieniędzy są żadne, ale to jakby temat zamknięty dla poważnej dyskusji.Oczywiście, że każdy może inwestować gdzie chce i jak chce – to nie ulega żadnej wątpliwości.Natomiast jest różnica pomiędzy ruletką w kasynie a inwestowaniem na giełdzie czy w innych instytucjach.
Toteż zastanawiając się nad pobudkami, które kierowały klientami Rentier starego ( tak go dla uproszczenia nazwę) trzeba by było odpowiedzieć sobie na kilka pytań zanim można by było osądzać o tym czy była to PIRAMIDA finansowa czy nie.
Pomijając, bowiem całą pozostałą działalność Rentiera starego, ( która w mojej ocenie nie budzi żadnych zastrzeżeń) kluczowy jest aspekt ich własnych obligacji i ich sprzedaży
Należy się zgodzić ze stwierdzeniami innych członków tej grupy, ( choć nic ciekawego nie wnoszą do dyskusji poza inwektywami i gadaniem o niczym), że każdemu wolno kupić obligację, od kogo chce – To jest prawda, ale my nie dyskutujemy chyba o sprawach oczywistych dla każdego, kto ma nawet najmniejsze wykształcenie. Wszyscy wiedzą, że każdy może ukraść jak chce, ze każdy może iść do kasyna i przegrać fortunę itd. itd. – to nie nowość jak myślą tu wypowiadający się.
Problem leży gdzie indziej. Po co przychodzili klienci do rentiera starego i dlaczego kupowali obligacje. Określenie tych implikacji jest podstawowe w ocenie związków z piramidą finansową.
Możemy założyć, bowiem że klienci przychodzili z kilku poniższych powodów:
1. Dla zabawy, co każdemu wolno
2. Dla hazardu, co tez każdemu wolno
3. Dla wyrzucenia nadmiaru gotówki w błoto, – co tez każdemu wolno
4. Wreszcie dla zainwestowania pieniędzy w celu uzyskania zysku – i tu zaczyna się problem nr a) nazwijmy go dla uproszczenia.
5. Wreszcie po to przychodzili żeby zarobić na dystrybucji obligacji innym klientom i tu jest problem b)
Problem a)
Jeżeli założymy ze wszyscy mieli ukończone 18 lat i trochę oleju w Glowie i nie kierowały nimi inne niż tylko ta jedna pobudki to z pewnością należy ich uznać za ludzi, co najmniej niepoczytalnych albo nieroztropnych i w zasadzie sami są sobie winni, że stracili pieniądze i całkowicie przyznaje tu racje wypowiedzi Pana rozkowskiego – to ich problem ze kupowali przysłowiowa marchewkę za 2000 zł, którą na rogu ulicy można kupić za 400 lub nawet mniej, ( gdy policzymy tzw. alternatywne korzyści z tradycyjnych nawet lokat) – na tym dyskusje należy po prostu zakończyć
Problem b)
Natomiast, jeśli przyszli żeby zarobić na dystrybucji tych obligacji i ich sprzedaży innym to to już jest działanie, co najmniej nieetyczne. Przyjęte jest, bowiem w cywilizowanym świecie, że jeśli ktoś sprzedaje produkt to pokazuje jego zalety względem innych – konkurencyjnych produktów.A TAKICH NIESTETY ZALET NIE MA W OBLIGACJI RENTIERA -SA TYLKO WADY NAWET WOBEC ZWYKLEJ LOKATY czy inwestowania w nfi.
Jeśli natomiast jak się spodziewam ( i co jest znamienne dla każdej piramidy), jako jedyna korzyść ukazywali – możliwość zarobienia pieniędzy na naiwności innych i szybkiego w ten sposób odzyskania „zainwestowanych” pieniędzy w obligacje przez siebie to to jest już w 100% piramida finansowa w przypadku tego konkretnego produktu, jakim była obligacja prywatna Rentiera starego.I można z całą pewnością stwierdzić, że sama obligacja była „maską” charakterystyczną dla każdej piramidy gdy okaże się że choćby jedna złotówka z 2000 zł szła na prowizje !!!!!!!!!!
Abstrahuje tu całkowicie od punktu widzenia rentier starego. Ponieważ często się zdąża ze warto pożyczyć od kogoś nawet 2000 zł płacąc prowizje jednorazowo nawet 1500 zł a pozostała kwota 500 zł dobrze zainwestowana w ryzykowne, ale rentowne przedsięwzięcia może dać w roku 500% rentierowi ( ba tak jest w istocie na rynku inwestycji). Przypominam jednak że byłyby to zyski dla rentiera nie dal właścicieli obligacji – i nie widzę w tym nic akurat kryminogennego . Więc działania Rentiera mogłoby być nawet legalne, jeśli chodzi o intencje, ale nielegalne niestety, jeśli rzeczywiście biegły księgowy wykaże ze wypłaty prowizji pochodziły z kapitału zebranego z tych właśnie obligacji w aspekcie ustawy .
TAKA JEST SMUTNA PRAWDA
p.s.
I DOBRA RADA DO CALEJ RESZTY KRZYCZĄCYCH NA ROZKOWSKIEGO – DORADZAM ZECZYWSCIE JAK ON:
1) NE PIC
2) ZACZC SIĘ UCZYSC A NE TYLKO WYKLADAC wątpliwą wiedzę
3) POCZYTAC TROCHE FACHOWJE LITERATIRY
4) ZAGLADNAC DO ORZECZNICTWA SADOWEGO W POODBNYCH SPRAWACH
A NE Mielić JEZYKIEM JAK PRZEKUPKI N A ULICY
PS.2
DLA ABUDLA POLECAMI LINK: WWW. SEX DLA IDIOTÓW I RADZE PÓJŚĆ NA SZTUKE W SOPOCIE „ MONOLOGI WAGINY „ ŻEBY NA PRAWDE ZROZUMEIC JEJ SENS