konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

"Senat nie poparł w czwartek większości poprawek zgłoszonych dzień wcześniej do noweli prawa o ruchu drogowym. Przewidywały one m.in. obowiązek używania kasku ochronnego podczas jazdy rowerem przez dzieci do 15. roku życia."

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstw...


"Od lipca samochody w ścisłym centrum Poznania będą mogły jeździć najwyżej 30 km na godzinę. Ma to poprawić bezpieczeństwo ruchu, ułatwić poruszanie się rowerzystom i pieszym."

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/od-lipca-...

Czy mi się wydaje czy tradycyjnie w tym kraju działania waadzy są od czapy?
Damian T.

Damian T. o samochodach prawie
wszystko

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jolanta I.:
"Od lipca samochody w ścisłym centrum Poznania będą mogły jeździć najwyżej 30 km na godzinę. Ma to poprawić bezpieczeństwo ruchu, ułatwić poruszanie się rowerzystom i pieszym."

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/od-lipca-...
Super... ograniczenie prędkości do 30km/h jak i ograniczenie liczby miejsc postojowych na pewno udrożni centrum miasta... szczególnie jak w 2013 strefa ta zostanie rozszerzona...
zawsze podziwiałem te nasze polskie "strategiczne" planowanie 8#

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Wydaje mi się, że o zupełnie co innego tu chodzi.

Ograniczenie prędkości do 30 km/h zwiększa grupę docelową "klientów" na mandaty za przekroczenie prędkości :P

@Czarek, będziesz musiał zwolnić :D
Krzysztof P.

Krzysztof P. PROFESJONALNY SERWIS
ROWEROWY
WWW.BIKESERVICE.COM.
PL

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Proponuje ograniczenie prędkości do 5 km/h.
Piesi bedą mieli większe szanse podczas manewru wyprzedzania...

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

A te nie sa sensowne?

- Usuwa sprzeczność pomiędzy Prawem o Ruchu Drogowym, a Konwencją Wiedeńską. Niespójność ta była przyczyną wielu wypadków i nieporozumień na przejazdach rowerowych. Teraz pierwszeństwo rowerzysty (które miał już wcześniej) jest jednoznacznie zapisane.

- Pozwala rowerzystom jeździć parami, o ile nie utrudnia to ruchu innych pojazdów - treningi kolarskie (jazda w peletonie) i jazda parami na pustej gminnej drodze w końcu będą legalne.

- Pozwala rowerzystom wyprzedzać wolno jadące auta z prawej strony, co w wielu przypadkach bywa bezpieczniejsze niż wyprzedzanie z lewej (nadal możliwe).

- Likwiduje absurdalny (i martwy) zakaz jazdy rowerem obok innego pojazdu (np auta na drugim pasie).

-Zezwala rowerzyście na skrzyżowaniu jechać środkiem pasa ruchu, co zapobiega niebezpiecznemu zajeżdżaniu drogi przez pojazdy skręcające w prawo.

- Dopuszcza jazdę po chodniku w sytuacji bardzo złej pogody (gołoledź, mgła). Oczywiście na chodniku pieszy nadal ma absolutne pierwszeństwo, a rowerzysta ma zachować szczególną ostrożność.


Kretynizmem bylo to:
Senatorowie proponowali m.in. skreślenie zapisu umożliwiającego wyprzedzanie rowerem z prawej strony, ponownie zakazywanie jazdy rowerami obok siebie, czy wprowadzenie wymogu zatrzymania się rowerem w razie, gdyby auto z tyłu miało problem z wyprzedzeniem jednośladu.

@Piotrek
Ja przyspieszam tylko na obwodnicy :)

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Kretynizmem bylo to:
Senatorowie proponowali m.in. skreślenie zapisu umożliwiającego wyprzedzanie rowerem z prawej strony, ponownie zakazywanie jazdy rowerami obok siebie, czy wprowadzenie wymogu zatrzymania się rowerem w razie, gdyby auto z tyłu miało problem z wyprzedzeniem jednośladu.

Nigdy nie wlokłeś się w długiej kolumnie samochodów pędzących 20km/h, bo jakiś artysta urządził sobie wycieczkę rowerową i nie dało się go nijak wyprzedzić? A jak już się udało, to wszyscy z ulgą dojeżdżali do świateł, gdzie on sobie środkiem wyjeżdżał na pierwsze miejsce, często gęsto przejeżdżał jeszcze na czerwonym (bo przecież nic nie jedzie, nie?) i za chwilę cała zabawa z wyprzedzaniem zaczynała się od nowa?

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Adam D.:
często gęsto przejeżdżał jeszcze na czerwonym (bo przecież nic nie jedzie, nie?)

O to, to właśnie mnie najbardziej intryguje - dlaczego, rowerzyści myślą, że czerwone światło ich nie obowiązuje??

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Magdalena B.:
Adam D.:
często gęsto przejeżdżał jeszcze na czerwonym (bo przecież nic nie jedzie, nie?)

O to, to właśnie mnie najbardziej intryguje - dlaczego, rowerzyści myślą, że czerwone światło ich nie obowiązuje??


Żeby tylko czerwone....ich nie obowiązuje włączenie światełka o zmierzchu, a dzięki naszej waadzy nie ma obowiązku jazdy w kasku i z odblaskami, bo i po co, prawda?

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jolanta I.:
Magdalena B.:
Adam D.:
często gęsto przejeżdżał jeszcze na czerwonym (bo przecież nic nie jedzie, nie?)

O to, to właśnie mnie najbardziej intryguje - dlaczego, rowerzyści myślą, że czerwone światło ich nie obowiązuje??


Żeby tylko czerwone....ich nie obowiązuje włączenie światełka o zmierzchu, a dzięki naszej waadzy nie ma obowiązku jazdy w kasku i z odblaskami, bo i po co, prawda?

No tak to też prawda, w zimie po ciemku prawie jednego przetrąciłam, żadnego oświetlenia nie miał a gdbym go jednak nie zauważyła w ostatniej chwili to odpowiedzialność była by po mojej stronie. Absurd

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Adam D.:
Nigdy nie wlokłeś się w długiej kolumnie samochodów pędzących 20km/h, bo jakiś artysta urządził sobie wycieczkę rowerową i nie dało się go nijak wyprzedzić?
Wloklem sie. I co? Mam mu zabronic jazdy? Tak samo moge narzekac na ciezarowki, tiry, ciagniki czy traktory.
A jak już się udało, to wszyscy z ulgą dojeżdżali do świateł, gdzie on sobie środkiem wyjeżdżał na pierwsze miejsce, często gęsto przejeżdżał jeszcze na czerwonym (bo przecież nic nie jedzie, nie?) i za chwilę cała zabawa z wyprzedzaniem zaczynała się od nowa?
Ma rower wiec moze. Myslisz, ze po co teraz umozliwili wyprzedzanie z prawej strony jak i sluzy rowerowe? Na zachodzie jakos to kierowcom nie przeszkadza bo oni maja inna kulture. I wcale nie chodzi o infrastrukture, ktorej u nas brakuje.
Z czerwonym natomiast przesadzasz. Kierowcy tez go nie przestrzegaja i stwarzaja duzo wieksze zagrozenie. Ty widzisz to co chcesz widziec. Ja jednak nadal widze, ze wiekszosc rowerzystow jezdzi zgodnie z przepisami. Tak samo kierowcy jesli wykluczymy predkosc.
Jolanta I.:
Żeby tylko czerwone....ich nie obowiązuje włączenie światełka o zmierzchu, a dzięki naszej waadzy nie ma obowiązku jazdy w kasku i z odblaskami, bo i po co, prawda?
Szanowna Jolu. Zaloz sobie kask w samochodzie bo tam masz wieksze ryzyko uszkodzenia glowy. Ja mialem kilkadziesiat wywrotek, wypadkow, potracen. I co? W miescie ani razu nie zadrapalem sobie glowy. Wszystko tylko nie glowa. Wiec po jaka cholere mi kask?

Poczytaj sobie badania o sensie zakladania kasku w miescie jak i wzroscie niebezpieczenstwa rowerzysty w kasku wsrod kierowcow samochodow. Poszukaj sobie artykuluw Marcina Hyly.
Zaznaczam, ze mowie o doroslych. Dzieci to zupelnie inna sprawa.

Z odblaskami tez przesadzasz. Wiekszosc ma i to nawet oswietlenie. Problemem sa glownie wsie. W duzych miastach jest gorzej niz w malych ale to pewnie wynika z przekonania, ze latarnie wystarcza.Czarek C. edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:12

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Z odblaskami tez przesadzasz. Wiekszosc ma i to nawet oswietlenie. Problemem sa glownie wsie. W duzych miastach jest gorzej niz w malych ale to pewnie wynika z przekonania, ze latarnie wystarcza.
No tak, masz racje skoro tylko na wsi i w miastach rowerzyści jeżdżą bez oświetlenia, to rzeczywiście problem nie istniejeMagdalena B. edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:18

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jezdzisz na rowerze? Pewnie nie. Wiec widzisz to co ci przeszkadza. A jak sobie policzysz to i tak maly procent rowerzystow jezdzi bez oswietlenia. Wielu z nich nadal ma odblaski (po to wymyslili pedaly z odblaskami) jak i zakladaja kamizelki. Gwoli scislosci jedynie 2% wypadkow spowodowanych przez rowerzystow bylo wynikiem nieprawidlowego oswietlenia. Problemem jest brak koniecznosci posiadania uprawnien bo prawie 50% wypadkow sa wynikiem nie przestrzegania pierwszenstwa.
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Jolanta I.:
Magdalena B.:
Adam D.:
często gęsto przejeżdżał jeszcze na czerwonym (bo przecież nic nie jedzie, nie?)

O to, to właśnie mnie najbardziej intryguje - dlaczego, rowerzyści myślą, że czerwone światło ich nie obowiązuje??


Żeby tylko czerwone....ich nie obowiązuje włączenie światełka o zmierzchu, a dzięki naszej waadzy nie ma obowiązku jazdy w kasku i z odblaskami, bo i po co, prawda?

Ale obowiązuje myślenie!!, Mam światła , mam kask, mam elementy odblaskowe...jestem lepiej widoczny.
Magdalena B.:
Czarek C.:
Z odblaskami tez przesadzasz. Wiekszosc ma i to nawet oswietlenie. Problemem sa glownie wsie. W duzych miastach jest gorzej niz w malych ale to pewnie wynika z przekonania, ze latarnie wystarcza.
No tak, masz racje skoro tylko na wsi i w miastach rowerzyści jeżdżą bez oświetlenia, to rzeczywiście problem nie istniejeMagdalena B. edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:18

Tu Czarek ma rację.Marcin Chruślak edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:35

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Jezdzisz na rowerze? Pewnie nie. Wiec widzisz to co ci przeszkadza. A jak sobie policzysz to i tak maly procent rowerzystow jezdzi bez oswietlenia.
Może w Łodzi bo w Warszawie to mały procent jeździ z oświetleniem.
Mi przeszkadza tylko to, że jak któregoś potrące to wina będzie moja, bo jak ktoś chce być samobójcą to droga wolna, tylko niech nie obciąża tym innych

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Adam D.:
Czarek C.:
Kretynizmem bylo to:
Senatorowie proponowali m.in. skreślenie zapisu umożliwiającego wyprzedzanie rowerem z prawej strony, ponownie zakazywanie jazdy rowerami obok siebie, czy wprowadzenie wymogu zatrzymania się rowerem w razie, gdyby auto z tyłu miało problem z wyprzedzeniem jednośladu.

Nigdy nie wlokłeś się w długiej kolumnie samochodów pędzących 20km/h, bo jakiś artysta urządził sobie wycieczkę rowerową i nie dało się go nijak wyprzedzić?

A dlaczego zaraz "artysta"? Jeśli nie ma ścieżki rowerowej, a rowerzysta poprawnie jedzie przy prawej krawędzi jezdni, to możesz sobie ponarzekać... tyle tylko możesz zrobić. Rowerzyści są równoprawnymi uczestnikami dróg jak samochody. To co, ma zjeżdżać do rowu bo ty musisz przejechać autem?

Ja za to widzę nagminne wyprzedzanie rowerzystów na zakrętach, wyprzedzanie rowerzystów na jednopasmówkach tak, że auto nie mieści się na swojej połowie drogi i przekracza linię ciągłą. Przyznaję, że nie szczędzę klaksonu i długich na takich "artystów". Wczoraj na trasie - tylko 450 km w dwie strony - spotkałem, żebym nie skłamał, jakichś 5, może nawet więcej takich mistrzów. Oczywiście każdego strąbiłem. Tylko to też niewiele pomoże... następnym razem taki mistrz zrobi pewnie to samo...Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:35
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Magdalena B.:
Czarek C.:
Jezdzisz na rowerze? Pewnie nie. Wiec widzisz to co ci przeszkadza. A jak sobie policzysz to i tak maly procent rowerzystow jezdzi bez oswietlenia.
Może w Łodzi bo w Warszawie to mały procent jeździ z oświetleniem.
Mi przeszkadza tylko to, że jak któregoś potrące to wina będzie moja, bo jak ktoś chce być samobójcą to droga wolna, tylko niech nie obciąża tym innych

Dlaczego masz go potrącić? Nie potrafisz oceniać odległości, jeśli masz problem z rowerzystami, to wypadało by poćwiczyć jeszcze jazdę.
Ja jako świerzy rowerzysta, nie odczułem problemu z autami.Jako kierowca nie mam problemu z rowerzystami.Marcin Chruślak edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:39

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Magdalena B.:
Czarek C.:
Jezdzisz na rowerze? Pewnie nie. Wiec widzisz to co ci przeszkadza. A jak sobie policzysz to i tak maly procent rowerzystow jezdzi bez oswietlenia.
Może w Łodzi bo w Warszawie to mały procent jeździ z oświetleniem.
Mi przeszkadza tylko to, że jak któregoś potrące to wina będzie moja, bo jak ktoś chce być samobójcą to droga wolna, tylko niech nie obciąża tym innych

Jak potrącisz nieprawidłowo oznakowanego rowerzystę, to wcale nie jest oczywiste, że wina będzie twoja. Ale trauma jest, to inna sprawa... Dlatego w mieście wieczorami zwalniam i staram się przewidywać. Wszystkiego oczywiście nie przewidzisz.

Szanujmy się nazwajem. Kierowcy niech jeżdżą w mieście z rozsądkiem i dostosowują prędkość do warunków, a rowerzyści niech używają świateł i odblaskowów. I będzie wtedy wszystkim lepiej.Adam Michalski edytował(a) ten post dnia 21.03.11 o godzinie 11:40

konto usunięte

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Marcin Chruślak:
Ale obowiązuje myślenie!!, Mam światła , mam kask, mam elementy odblaskowe...jestem lepiej widoczny.
No wlasnie :)
Aha i uwazasz, ze swiece w dzien, mam kamizelke w dzien, mam odblaski w dzien, jestem bardziej widoczny?
Magdalena B.:
Może w Łodzi bo w Warszawie to mały procent jeździ z oświetleniem.
Nadal proponuje ci policzyc. Bo to na co zwracasz uwage nie obrazuje rzeczywistosci.
Mi przeszkadza tylko to, że jak któregoś potrące to wina będzie moja, bo jak ktoś chce być samobójcą to droga wolna, tylko niech nie obciąża tym innych
Jesli rower jedzie bez swiatel na oswietlonej jezdzni to nie ma mozliwosci by kierowca roweru nie zauwazyl. Wiec jak go potracisz to bedzie twoja wina. on dostanie mandat za brak swiatel.

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Marcin Chruślak:

Dlaczego masz go potrącić?

Pomyślmy.. Jest ciemno, rowerzysta ubrany na czarno, bez oświetlenia.. Znasz już odpowiedź?
Marcin Chruślak

Marcin Chruślak "Usuń ze swojego
słownika słowo
„problem” i zastąp
słowem...

Temat: Rowerzyści vs kierowcy

Czarek C.:
Marcin Chruślak:
Ale obowiązuje myślenie!!, Mam światła , mam kask, mam elementy odblaskowe...jestem lepiej widoczny.
No wlasnie :)
Aha i uwazasz, ze swiece w dzien, mam kamizelke w dzien, mam odblaski w dzien, jestem bardziej widoczny?

Myślenie !!...przecież jasne że mam namyśli gorsza widoczność lub np noc :)..



Wyślij zaproszenie do