Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Czy któreś z Was ma doświadczenia z Fordem Mondeo poprzedniej generacji (2000-2007), zwłaszcza w wersjach z silnikami benzynowymi?Za refleksje w tym zakresie będę zobowiązany!
Pozdrawiam!
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Okazjonalnie mam okazję poruszać się mundkiem 06r. ale z 2.0TDCI, zawieszenie jest na prawdę zacne na pewno wg. moich kryteriów bije passata i vectrę, a 407 jest w sumie bardzo blisko. We wnętrzu jest miejsca pod dostatkiem, z tyłu również, a i bagażnik jest w klasowej czołówce. Jedzie się bardzo przyjemnie, sprężyście, układ kierowniczy bardzo precyzyjny jak na przednionapędowe auto, a i zachowano odpowiednio dużo komfortu by dalekie podróże nie męczyły za bardzo. Co do silnika benzynowego nie mogę się wypowiedzieć, ale 2.0TDCI radzi sobie z tym autem ot tak, bez wysiłku i pali jakieś tam śladowe ilości paliwa biorąc pod uwagę gabaryty i osiągi. Ergonomia wnętrza jest bardzo poprawna, wsiadłem tam pierwszy raz i ledwo się rozejrzałem i znalazłem wszystko co do życia potrzebne. No i ogrzewanie przedniej szyby, które jest ewenementem ogólnie, ale świetna rzecz. Podobno są ludzie, którym przeszkadzają ledwo widoczne (pod niektórymi kątami) pręciki zatopione we szkle, jak dla mnie było to w ogóle niezauważalne, aż je sam wypatrzyłem na dłuższym postoju :) Ogólnie jest to jedno z najlepszych aut w tej klasie, a z racji pracy jako kierowca w firmie prowadzącej floty dla firm mam możliwość porównywania sobie tego i owego :) Jeśli chodzi o design tak budy jak i wnętrza to wiadomo.. mi się całkiem podoba, choć uważam mazdę 6 za najładniejsze mondeo (jeszcze jag x type jest na tej samej platformie) ;)

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Sławomir B.:
Czy któreś z Was ma doświadczenia z Fordem Mondeo poprzedniej generacji (2000-2007), zwłaszcza w wersjach z silnikami benzynowymi?Za refleksje w tym zakresie będę zobowiązany!
Pozdrawiam!

Tak. Mondeo 2005. Użytkowane 1,5 roku. 1.8 Trend (75 tys. km)
NĘDZA !!! Ten samochód można wyprzedzić piechotą. A poza tym:
- doskonałe zawieszenie
- świetny układ kierowniczy
- w zasadzie wyposażenie wystarczające
- duuuuże auto, z przodu, z tyłu, bagażnik
- pod maską silnika kosiarka - bawi nawet jak się płyn do spryskiwaczy wlewa ;)

Tak po raz 2.
Mondeo 2006. Użytkowane 10 miesięcy. 2.0 tdci (50 tys.) Trend.
Wyposażenie to samo (no, ESP dorzucili) a silnik już daje radę ten samochód jakoś po ludzku rozpędzać.

P.

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Panie Mateuszu!
Dziękuję uprzejmie za Pańskie ciekawe spostrzeżenia. Diesla (zwłaszcza TDCI) nie biorę raczej pod uwagę z uwagi na irytujący mnie warkot (miałem Lagunę, ciągle szumi mi ten odgłos w uszach; de gustibus non disputandum est...) oraz sygnalizowane w prasie fachowej problemy z tymi silnikami (wymagają dobrej ropy i troskliwej obsługi serwisowej, z jednym i drugim w RPbywa różnie). Co do Mazdy ma Pan zaś absolutną rację.
Ukłony!
SB

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Skłaniam się właśnie ku autu, o którym właśnie pisze Pan, Panie Przemysławie (1,8 Trend). Co do mocy, to 125 KM dla osobnika o flegmatycznej naturze i silnym poczuciu posznowania Kodeksu drogowego musi wystarczyć. Nadto Ford Mondeo jest samochodem którym jeżdżą ludzie właśnie tacy, jak Pan, a nie jakieś umięśnione indywidua (widać nie jest w tych kręgach trendy!).
Zaletą jest duży wybór aut salonowych, z wiarygodną przeszłością.
Dziękuję za pomoc!

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Ostatnio miałem przyjemność prowadzić Mondeo z 2002 roku z silnikiem benzynowym 2,0. Odpycha się bardzo sympatycznie, nie ma się raczej czego powstydzić na drodze. Manewrowanie na parkingu tym samochodem jest czystą przyjemnością. Jedyne, co mi się nie podoba w tym samochodzie to wygląd konsoli środkowej i kiepskie plastiki drzwi (właścicielka już dwa razy wymieniała, bo wystarczy przejechać paznokciem żeby zeszła warstwa lakieru). Generalnie samochód jak najbardziej na plus.

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Sławomir B.:
Skłaniam się właśnie ku autu, o którym właśnie pisze Pan, Panie Przemysławie (1,8 Trend). Co do mocy, to 125 KM dla osobnika o flegmatycznej naturze i silnym poczuciu posznowania Kodeksu drogowego musi wystarczyć. Nadto Ford Mondeo jest samochodem którym jeżdżą ludzie właśnie tacy, jak Pan, a nie jakieś umięśnione indywidua (widać nie jest w tych kręgach trendy!).
Zaletą jest duży wybór aut salonowych, z wiarygodną przeszłością.
Dziękuję za pomoc!

Panie Sławomirze,
proszę nie zapominać, że przy tej masie pojazdu i takim silniczku coś musi być niefajnego. Spalanie. Ten samochód (u mnie) miał zasięg 400 - 450 km max. Szczytem było tankowanie w Nowym Tomyślu (początek A2) i poszukiwanie stacji w Rawie Mazowieckiej (bo już się jakiś czas świeciło ;) ) a to jest 300 km ale wtedy naprawdę ostro dostał ;)
Ten samochód chce ciągle na stację. Przy tym samym stylu jazdy diesel pokonywał 700 - 750 km.
A ja tam wolę jak samochód tyrkocze a nie gwiżdże ;)

P.

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Wojciech G.:
się raczej czego powstydzić na drodze. Manewrowanie na parkingu tym samochodem jest czystą przyjemnością. Jedyne, co mi się

No i znalazłem wadę. Zapomniałem.
Palanta, który zaprojektował te tylne słupki bez szybek wsadziłbym w to auto i kazał wyjeżdżać tyłem - ciągle.
Wszyscy użytkownicy, których znam (tak gdzieś z sześciu ;) ) ma problem z parkowaniem tyłem (w wersji liftback) - ja też nie mogłem wyczuć tyłu.

P.

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Wojciech G.:
kiepskie plastiki drzwi (właścicielka już dwa razy wymieniała, bo wystarczy przejechać paznokciem żeby zeszła warstwa lakieru).

Nie załapałem. O jakie plastiki i lakier chodzi?

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Noo chodzi mi o plastiki na drzwiach czyli uchwyt, za który łapiesz podczas jazdy żeby sobie oprzeć rękę (tyczy się to pasażera of kors), wnękę, w którą można wsadzić gazetę, mapę i inne bzdety itp. Wystarczy przejechać po tym paznokciem i robi się rysa...Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 14.10.07 o godzinie 20:36

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Wojciech G.:
Noo chodzi mi o plastiki na drzwiach czyli uchwyt, za który łapiesz podczas jazdy żeby sobie oprzeć rękę (tyczy się to pasażera of kors), wnękę, w którą można wsadzić gazetę, mapę i inne bzdety itp. Wystarczy przejechać po tym paznokciem i robi się rysa...Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 14.10.07 o godzinie 20:36

Nie wydaje mi się.

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

No cóż, nie ma pojazdu bez wad, każdemu mozna coś zarzucić.Wasze uwagi Panowie nie dotyczą in genere spraw o zasadniczym znaczeniu, myślę więc, iż Ford Mondeo co do zasady nie jest zły. Renault Laguna z kole jest bardziej urodziwa tak na zewnątrz, jak i we wnętrzu, ale cóż z tego, kiedy często-gęsto niechce jechać, a potem serwis mówi, żę to jkakaś trzeciorzędna usterka elektryczna uziemiła pojazd i wręcza fakturę na śmieszną kwotę, albo auto samo się naprawia, a serwis bezradnie rozkłada ręce, mówiąc, iż nawet nie wie, co to było...Sławomir Błaszak edytował(a) ten post dnia 14.10.07 o godzinie 21:36
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Nie no, nie bez powodu mundas stał się jednym z najbardziej lubianych aut flotowych w europie :) Co do lagi to faktycznie sporo się słyszy o awariach właśnie elektroniki, a w znajomym serwisie renaulta laguna 2.2dci określana jest wręcz mianem królowej lawet ;) Ale fakt ładna jest, w przeciwieństwie do tej maszkary co teraz wypuszczają.
Ogólnie mundek to sprawne auto, nie najładniejsze, nie najszybsze, ale na pewno daje wiele przyjemności z jazdy i potrafi sporo. Obecna generacja już całkiem miażdży konkurentów mam nadzieję, że w końcu ktoś takiego zamówi u nas ;)

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Sławomir B.:
Czy któreś z Was ma doświadczenia z Fordem Mondeo poprzedniej generacji (2000-2007), zwłaszcza w wersjach z silnikami benzynowymi?Za refleksje w tym zakresie będę zobowiązany!
Pozdrawiam!

Wiesz co, generalnie jest całkiem ok. Jeśli benzyna a nie diesel, to wart grzechu. Z dieslami bywa różnie, po flocie widzę, że są stosunkowo awaryjne. Dobra jakość w przystępnej cenie. Choć nie ukrywam, że za pi razy oko 30-40 tys zł, no powiedzmy nawet 50, wolałbym lekko używane BMW E46.

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Sławomir B.:
Czy któreś z Was ma doświadczenia z Fordem Mondeo poprzedniej generacji (2000-2007), zwłaszcza w wersjach z silnikami benzynowymi?Za refleksje w tym zakresie będę zobowiązany!
Pozdrawiam!
Witam... jesli nie przeszkadza Ci RDZA:) rodem z poprzedniej epoki, luszczace sie plastiki w srodku i nawalajaca elektronika.... auto jest super... ale w koncu to FORD wiec tak jak w przypadku Alfy wiemy na co sie decydujemy za w sumie niezle pieniadze.
Pozdrawiam

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Witam Panie Pawle!
O problenie rdzy istotnie czytałem, dotyczy to też Forda Focusa, ale podobno tylko z lat 2001-2002, a i to niektórych tylko bardziej ,,feralnych" egzemplarzy. Liczę, że kupując nowszy wóz wywinę się z sideł korozji :)
Pozdrawiam serdecznie!
Mateusz B.

Mateusz B. Szef Serwisu
Jungheinrich
O./Poznań

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

były jendostkowe problemy, ale rdza waliła albo od razu albo wcale. Ciężko tego nie zauważyć w momencie kupowania. Z resztą problem szybko usunięto. Sam znam focusa z 98r. pierwsza foka w zielonej w ogóle i do dzisiaj bez śladu rdzy, a dwie przygody miejskie miała. To nie problem.
Pawle porównanie mundka czy forda ogólnie z alfą? heh
Pawle buma jakakolwiek jest kierowana do innej grupy odbiorców niż mundek, z resztą ilość miejsca w środku E46 czy koszty eksploatacji są nieporównywalne.

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

przemek b.:
Wojciech G.:
Noo chodzi mi o plastiki na drzwiach czyli uchwyt, za który łapiesz podczas jazdy żeby sobie oprzeć rękę (tyczy się to pasażera of kors), wnękę, w którą można wsadzić gazetę, mapę i inne bzdety itp. Wystarczy przejechać po tym paznokciem i robi się rysa...Wojciech Grzesiak edytował(a) ten post dnia 14.10.07 o godzinie 20:36

Nie wydaje mi się.

Nie wiem, może nie każdy egzemplarz ma ten feler, ale w tym, którym jechałem tak było
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Pawel Pablo K.:
Sławomir B.:
Czy któreś z Was ma doświadczenia z Fordem Mondeo poprzedniej generacji (2000-2007), zwłaszcza w wersjach z silnikami benzynowymi?Za refleksje w tym zakresie będę zobowiązany!
Pozdrawiam!
Witam... jesli nie przeszkadza Ci RDZA:) rodem z poprzedniej epoki, luszczace sie plastiki w srodku i nawalajaca elektronika.... auto jest super... ale w koncu to FORD wiec tak jak w przypadku Alfy wiemy na co sie decydujemy za w sumie niezle pieniadze.
Pozdrawiam


zastanawiają mnie zawsze tacy znawcy :)) coś widział, gdzieś słyszał, nie miał, nie jeździł ale opinię ma, opinię ma ! ;))

konto usunięte

Temat: Ford Mondeo-czy wart jest mszy?

Arkadiusz Piotr Z.:
Pawel Pablo K.:
Sławomir B.:
Czy któreś z Was ma doświadczenia z Fordem Mondeo poprzedniej generacji (2000-2007), zwłaszcza w wersjach z silnikami benzynowymi?Za refleksje w tym zakresie będę zobowiązany!
Pozdrawiam!
Witam... jesli nie przeszkadza Ci RDZA:) rodem z poprzedniej epoki, luszczace sie plastiki w srodku i nawalajaca elektronika.... auto jest super... ale w koncu to FORD wiec tak jak w przypadku Alfy wiemy na co sie decydujemy za w sumie niezle pieniadze.
Pozdrawiam


zastanawiają mnie zawsze tacy znawcy :)) coś widział, gdzieś słyszał, nie miał, nie jeździł ale opinię ma, opinię ma ! ;))

No... w tym jest akurat troszkę prawdy ;) Elektronika może nie nawala tak jak ktoś wyżej napisał, ale w środku... smród plastiku potrafi człowieka dobić, jakość wykończenia jak na auto tej klasy też nie jest najlepsza, bynajmniej mnie nie satysfakcjonuje. Co do rdzy.. fakt był problem, niektóre fordy mondeo brała rdza, szczególnie na drzwiach, ale... na xx sztuk we flocie firmowej, zauważyłem może jednego którego ten problem dotyczył, reszcie nic nie dolega, auta trzaskają potworne ilości kilometrów i trzymają się całkiem nieźle. Bajki o nadzwyczajnej awaryjności fordów zdecydowanie można włożyć między bajki. Choć i tu warto zaznaczyć, że 1 na 100 może trafić się tak felerny, że człowiek ma dość marki na całe życie - nie mniej jednak takie coś może dopaść każdego producenta.

Prawda jest taka, że o auto wystarczy po prostu dbać i wtedy na 100% się odwdzięczy. Czy to ford, czy alfa, czy peugeot czy cokolwiek innego.

Następna dyskusja:

Honda Accord czy Ford Monde...




Wyślij zaproszenie do