Temat: Buraki na przeciwmgłowych
Przemysław Lisek:
Mogę czuć się rozgrzeszony, czy też, jakbyście mnie spotkali to uważali za nowobogackiego buraka?
Moim skromnym zdaniem możesz się czuć w pełni rozgrzeszony...
Ogólnie uważam, że temat wynika z polskiego narzekactwa, a nie z prawdziwego problemu...
To tak samo jakby powiedzieć, że wieczorami nie można korzystać z bi-ksenonów, bo mają za intensywne światło i mogą oślepiać. To tak samo jakby mieć pretensje do użytkowników samochodów, że mają systemy doświetlania zakrętów... Mnie raz zwrócono uwagę o to, że oślepiłam (facet, aż za mną zawrócił i w przypływie moto furii jechał za mną dobre 5 kilometrów, zanim po prostu zjechałam na stację benzynową, gdzie byli ludzie i dowiedziałam się o co mu chodzi i dlaczego mi mruga długimi - co jest dużo bardziej irytujące, zwłaszcza jak nie chodzi o zrobienie tzw. "marginesu") go wyjeżdżając z zakrętu.. Właśnie poprzez to że moja Błyskotka ma system doświetlania zakrętów i ksenony...
Nie podejrzewam, żeby awantura o przeciwmgielne wynikała z zawiści, czy zazdrości, bo co to za szpan, albo co to za splendor... Chyba, że społeczeństwo nadal mentalnie funkcjonuje w słodkim PRL-u i Maluchach, Dużych Fiatach i Polonezach... Tyle, że na ulicach tego nie widać, nie widzę tego też po naszych Klientach. Więc chyba typowe narzekactwo i burza w szklance wody, byleby było o czym porozmawiać.