Jarosław
Żeliński
Analityk i
Projektant Systemów
Temat: Procesy, strategie i reguły...
Bo można robić rysunki techniczne które z kolei mogą zostać użyte do czegoś konkretnego.
Zapis formalny nie od razu oznacza zapisu użytecznego.
jak każdy zapis, istniejąc kod nie oznacza czegokolwiek wartościowego
Dla przykładu: do czego konkretnego można użyć np. diagramu UC ?
Np. do udokumentowania zakresu projekt
Teza "kod programu jest także jego dokumentacją" natychmiast rodzi w mojej wyobraźni: zbudowany dom jest udokumentowaniem jego istnienia.
A nie jest ? ;)
Nie, stań przed swoim i powiedz mi szybko ja skonstruowano fundament...
Z domami jest o tyle prostsza sprawa, że je widać i "stan domu" nie ulega zmianie w czasie.
Można więc je "narysować".
jak byś zareagował, gdyby Ci w sklepie rowerowym ekspedient powiedział, że dostaniesz coś na dwóch kołach, pod warunkiem, że podpiszesz umowę, że zapłacisz za każdy jego kilogram niezależnie od tego czy wyjdzie rower czy hulajnoga?
Tu nikt nikogo do niczego nie przekonuje, po protu w zawalonych projektach (nie tylko IT), podczas ich ratowania (lub ponownego rozpoczynania) projektowanie i dokumentowanie projektu pojawia się bardzo często jako wymagany etap.
No w końcu ogólnie pojęty management zaczyna rozumieć, że żeby coś zrobić, trzeba wiedzieć co ;)
a skąd ma wiedzieć skoro nie ma projektu? Kota w worku?
Nawet mój obecny projekt: dlaczego zostałem zaangażowany? Bo nikt nie miał pojęcia co powstaje, nie licząc fasady jaką jest ekran programu.
Ich problem rozwiązałby Agile albo Scrum; po co od razu zastanawiać się nad tym, co chce się robić ;)
tej sentencji nie zdążył byś nawet wypowiedzieć do końca, Ci od Agile? Scrum właśnie wylecieli ...
z poważnym biznesem to jest tak, że najpierw chce zobaczyć co dostanie a później płaci nie odwrotnie... i są to raczej umowy o dzieło więc opis dzieła musi istnieć w momencie podpisywania umowy o to dzieło.