Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: BPMN vs. UML

Moim, i nie tylko jak się okazuje zdaniem, po sieci i literaturze także, plącze się wiele "herezji". Na uczelni prace jednych weryfikuje inni, wydawnictwa naukowe także, a w sieci "każmy może napisać co chce" (ja także) jednak nie każdy ma wiedzę by odfiltrować wartościowe od bezwartościowych tekstów.

Mam książkę oficjalnie wydaną na temat UML zawierająca szeroko omówione przykłady diagramów UML na których autor serwuje nam pojęcie kluczy i relacji, encji itp... jeżeli ktoś tego użył jako pierwszego swojego podręcznika to tragedia...

tu nieco inny przykład "przesady"....

http://it-consulting.pl/autoinstalator/wordpress/index...
Aleksander Olszewski

Aleksander Olszewski Kierownik Projektów
IT, PRINCE2
Practitioner

Temat: BPMN vs. UML

Zgadzam się w 100%. Ja do tej pory nie znalazłem żadnej książki o modelowaniu w UML, którą mógłbym komuś polecić jako pierwszą. Nie oznacza to, że wszystkie są złe. Wydaje mi się, że samo zagadnienie jest mocno praktyczne i wymaga interakcji z rzeczywistymi problemami. Natomiast poradniki, które pojawiają się w Internecie często zakrawają na kpinę. Z drugiej strony w Internecie można znaleźć kilka wartościowych "słowników" notacji.

Prawda jest taka, że bez zrozumienia istoty notacji (czy to BPMN, czy UML) nie można zbyt wiele zrobić, co najwyżej można nauczyć się czytać diagramy. Moim zdaniem jest to sytuacja bardzo podobna do alfabetu. Sama znajomość liter nie powoduje umiejętności tworzenia słów. Same słowa bywają bardziej lub mniej zgrabne, co niektóre pojawiają się jedynie na płotach :) Użycia słów do budowania zdań i tekstów wymaga praktyki. Języka nie można nauczyć się raz na całe życie, trzeba go używać, inaczej zapominamy.

Tak to widzę z UML i BPMN. Mogę wskazać kilka wartościowych alfabetów notacji (w postaci książkowej lub elektronicznej), ale wydaje mi się, że właściwa drogą do nauki, powinna być duża liczba rozrysowanych diagramów, zweryfikowana przez osobę która zna, rozumie i potrafi tworzyć poprawne opisy.
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: BPMN vs. UML

dodał bym, że pokory uczy "czytelnik" :) bo to on jest adresatem przekazu jednak nie zapominajmy, że czytelnik raz jest laikiem a raz profesjonalistą, co mnie najbardziej zaskakuje to to, że mało kto piszący nawet książki o UML przeczytał specyfikację publikowaną na OMG, to jej czytanie uczy pokory i najwięcej uczy - niestety jest bardzo trudna... (to samo się zresztą tyczy BPMN).
Mateusz Kurleto

Mateusz Kurleto Szukamy wybitnych
talentów do
świetnego zespołu IT
w Gdańsku

Temat: BPMN vs. UML

Problem z książkami o BPMN i UML jest nietrywialny, ponieważ potrzeba którą ma osoba szukająca podręcznika (zwykle umiejętność modelowania z wykorzystaniem UML/BPMN) jest bardziej skomplikowana niż sama notacja.
Podobnie jak osobie mającej potrzebę skutecznego prowadzenia negocjacji biznesowych z Japończykami nie wystarczy znajomość japońskiego czy angielskiego.
Z UML/BPMN jest o tyle trudniej, że jest niewiele innych możliwości przedstawiania takich modeli jak w UML/BPMN i zwykle także one pozostają nieznane. To jak nauka pierwszego w życiu języka - potrzebny jest elementarz a nie słownik i rozmówki.
Joanna U.

Joanna U. Inżynier
oprogramowania,
Analityk
systemowy/biznesowy

Temat: BPMN vs. UML

Jarek Żeliński:
tu nieco inny przykład "przesady"....
http://it-consulting.pl/autoinstalator/wordpress/index...

Najlepiej nie polemizować z "bytem" o nazwie: SkutecznyProjekt.pl i nie czytać tego typu tekstów. Wiadomo że w internecie każdy może napisać wszystko i szkoda czasu na polemiki i refleksje nad tego typu tekstami, bo życia nie starczy :)
Jeżeli autora nie stać na podpisanie swojego wywodu imieniem i nazwiskiem, a ukrywa się pod nazwą to ... tym bardziej nie warto.

konto usunięte

Temat: BPMN vs. UML

tu nieco inny przykład "przesady"....
http://it-consulting.pl/autoinstalator/wordpress/index...

Najlepiej nie polemizować z "bytem" o nazwie: SkutecznyProjekt.pl i nie czytać tego typu tekstów.

Ponieważ ? :>
Wiadomo że w internecie każdy może napisać wszystko i szkoda czasu na polemiki i refleksje nad tego typu tekstami, bo życia nie starczy :)

Wiadomo ? :>
Jeżeli autora nie stać na podpisanie swojego wywodu imieniem i nazwiskiem, a ukrywa się pod nazwą to ... tym bardziej nie warto.

Nagłówek artykułu:
"
Miejsce BPMN w odniesieniu do UML
29 czerwca 2011

Napisał(a) Jarek Żeliński
"
?
Joanna U.

Joanna U. Inżynier
oprogramowania,
Analityk
systemowy/biznesowy

Temat: BPMN vs. UML

Jakub Wojt:
Ponieważ?: szkoda czasu.
Wiadomo?: no właśnie, każdy może też zadać pytanie na każdy temat.
Nagłówek?: Pan Żeliński tylko cytuje artykuł napisany przez bliżej nieokreślony "byt", który może ze wstydu ukrył swoją tożsamość...

konto usunięte

Temat: BPMN vs. UML

Jakub Wojt:
Ponieważ?: szkoda czasu.
Wiadomo?: no właśnie, każdy może też zadać pytanie na każdy temat.
Nagłówek?: Pan Żeliński tylko cytuje artykuł napisany przez bliżej nieokreślony "byt", który może ze wstydu ukrył swoją tożsamość...


A już rozumiem :)
Myślałem, że komentarz odnosi się do artykułu p. Jarosława :)



Wyślij zaproszenie do