Temat: Drogie Panie małe badanie rynku
Podpisze sie pod tym, o czym mowiono juz wczesniej: przede wszystkim brakuje jakosci i starannosci wykonania, dobrze skrojonych ubran. Chociaz to i tak nic w porownaniu z fatalnie wyprofilowanymi butami za 500-600 PLN, ktorym po dwoch tygodniach noszenia odpada obcas...
Rynek zdominowaly sieciowki, ktore winduja ceny (nagroda specjalna w tej kategorii dla Zary), liczac sobie coraz wiecej za szmaty 3-go sortu. Nalepianie ceny 400 PLN na sweter z etykietka "kaszmir", w momencie kiedy na metce jest info, ze sklad to 10% kaszmir i 90% to wyrob welnopodobny, to lekka przesada.
Brakuje tez dobrych marek z wyzszej sredniej polki, glownie tych brytyjskich. Mlodych, ciekawych projektantow, ktorzy robia swietna robote, sa sporo tansi niz gorna polka, a sa nieobecni na rynkach srodkowo- i wschodnioeuropejskich. Brakuje tez oryginalnych akcesoriow, wszedzie widac te same torebki, szale, buty, do znudzenia.
A jesli chodzi o rozmiarowke, to jest odrebny temat. Czesto to, co jeszcze do niedawna bylo 34, teraz juz jest 36 (mimo, ze na metce wciaz figuruje 34), a osoby, ktore sa drobne nie maja mozliwosci kupic ciucha, w ktorym nie wygladaja jak w worku. XS z Zarze to juz teraz jakies 36, jak nie 38, ponizej tego moge co najwyzej isc do Zara Kids i kupic sobie plaszczyk w motylki...
Dominika Bojanowska edytował(a) ten post dnia 01.09.09 o godzinie 23:25