Marcin D.

Marcin D. "Wybierz sobie
zawód, który lubisz,
a całe życie nie
będz...

Temat: Własny biznes

Witam.
Myślę od jakiegoś czasu nad otwarciem firmy consultingowej.
Chciałbym się zapytać jak widzicie przyszłość takiej firmy na polskim rynku?
Planuję zająć się pisaniem wniosków o dofinansowanie z EU, biznesplanów, czy nawet pomocą przy pisaniu prac dyplomowych itp.
Będzie to takowy trochę e-biznes czyli jeśli nie będzie potrzeby to brak kontaktu osobistego z klientem.
Czy bez sztabu pracowników, specjalistów mam szanse zaistnieć na rynku? Mam trochę doświadczenia w tym temacie i pojęcie teoretyczne -ukończyłem studia z integracji europejskiej i ekonomii a w razie problemów, zagadnień z którymi sam sobie nie poradzę jest zawsze możliwość skorzystania z pomocy podwykonawcy.
Dodam tylko, że ma to być zajęcie dodatkowe, nie będzie to moim źródłem utrzymania. W początkowej fazie będzie to oczywiście jednoosobowa firma. Porządna kampania reklamowa w internecie.
Koszt otwarcia firmy szacuję na około 15tys. zł.
Co o tym myślicie? z góry dziękuję za opinię, wskazówki, rady... :)

PozdrawiamMarcin De edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 13:03
Robert Adam Okulski

Robert Adam Okulski Doradca Podatkowy
lic. 1030

Temat: Własny biznes

wg. mnie wszystko zależy od sposobu rozliczenia.

jeśłi będziesz pobierał wstępną opłatę za wniosek, tak jak robi to większość tego typu firm, to bez odpowiednich referencji
ciężko bedzie wzbudzić zaufanie klienta, nawet niższą ceną.

jeśli natomiast zdecydował byś się na succes fee to klienci mogą byc zainteresowani "bezinwestycyjnym" skorzystaniem z doradcy posiadającego mniejsze doświadczenie.

a co do prac dyplomowych... no nie wiem...Robert Adam Okulski edytował(a) ten post dnia 19.01.10 o godzinie 13:08
Wojciech D.

Wojciech D. Inicjator, Rewolucja
w Edukacji

Temat: Własny biznes

Dziś słuchałem rozmowy, w której ktoś zadał bardzo podobne pytanie.

Oprócz tego o czym napisał Robert dodałbym jeszcze, że ważną kwestią jest nie tylko pisanie wniosków do unii. Kluczowa kwestia to ich obsługa, tzn takie działanie i kierowanie firmą, żeby w efekcie jakichś błędów/niedociągnięć tej kasy nie trzeba było zwracać.

Tutaj może być miejsce dla Ciebie - jako dla takiej osoby, która będzie rozumiała język unii, dobrze znała założenia projektu i mówiła a raczej sugerowała firmie co robić, żeby wszystko było ok.

Nie wydaje mi się, żeby odpowiednie było łączenie wniosków do unii z pisaniem biznesplanów, a prace dyplomowe... to już w ogóle mi nie pasuje.

Powodzenia :)

konto usunięte

Temat: Własny biznes

Robert Adam Okulski:
wg. mnie wszystko zależy od sposobu rozliczenia.

jeśłi będziesz pobierał wstępną opłatę za wniosek, tak jak robi to większość tego typu firm, to bez odpowiednich referencji
ciężko bedzie wzbudzić zaufanie klienta, nawet niższą ceną.

jeśli natomiast zdecydował byś się na succes fee to klienci mogą byc zainteresowani "bezinwestycyjnym" skorzystaniem z doradcy posiadającego mniejsze doświadczenie.

a co do prac dyplomowych... no nie wiem...

Zacznij na succes fee jak będziesz miał zbyt dużo klientów to od następnych będziesz pobierał opłatę wstępną.Arkadiusz ☺Białobrzeski edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 07:43

konto usunięte

Temat: Własny biznes

Wojciech Dudziak:
Dziś słuchałem rozmowy, w której ktoś zadał bardzo podobne pytanie.

Oprócz tego o czym napisał Robert dodałbym jeszcze, że ważną kwestią jest nie tylko pisanie wniosków do unii. Kluczowa kwestia to ich obsługa, tzn takie działanie i kierowanie firmą, żeby w efekcie jakichś błędów/niedociągnięć tej kasy nie trzeba było zwracać.

Tutaj może być miejsce dla Ciebie - jako dla takiej osoby, która będzie rozumiała język unii, dobrze znała założenia projektu i mówiła a raczej sugerowała firmie co robić, żeby wszystko było ok.

Nie wydaje mi się, żeby odpowiednie było łączenie wniosków do unii z pisaniem biznesplanów, a prace dyplomowe... to już w ogóle mi nie pasuje.

Powodzenia :)

Jak zauważył Wojciech obsługa po przyznaniu dotacji to następna rzecz, polecał bym nadzorowanie albo chociaż przypominanie klientowi o spełnieniu warunków przyznania/utrzymania dotacji. Tak by mu ich nie zabrano bo w efekcie odbiło by się to na Twojej reputacji.Arkadiusz ☺Białobrzeski edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 07:44
Marta Zając-Ossowska

Marta Zając-Ossowska Opiekun merytoryczny
kierunku
Dogoterapia,
Dolnośląska Sz...

Temat: Własny biznes

Arkadiusz ☺Białobrzeski:
Wojciech Dudziak:
Dziś słuchałem rozmowy, w której ktoś zadał bardzo podobne pytanie.

Oprócz tego o czym napisał Robert dodałbym jeszcze, że ważną kwestią jest nie tylko pisanie wniosków do unii. Kluczowa kwestia to ich obsługa, tzn takie działanie i kierowanie firmą, żeby w efekcie jakichś błędów/niedociągnięć tej kasy nie trzeba było zwracać.

Tutaj może być miejsce dla Ciebie - jako dla takiej osoby, która będzie rozumiała język unii, dobrze znała założenia projektu i mówiła a raczej sugerowała firmie co robić, żeby wszystko było ok.

Nie wydaje mi się, żeby odpowiednie było łączenie wniosków do unii z pisaniem biznesplanów, a prace dyplomowe... to już w ogóle mi nie pasuje.

Powodzenia :)

Jak zauważył Wojciech obsługa po przyznaniu dotacji to następna rzecz, polecał bym nadzorowanie albo chociaż przypominanie klientowi o spełnieniu warunków przyznania/utrzymania dotacji. Tak by mu ich nie zabrano bo w efekcie odbiło by się to na Twojej reputacji.Arkadiusz ☺Białobrzeski edytował(a) ten post dnia 21.01.10 o godzinie 07:44


od tego jest koordynator projektu, który dostaje za to pieniądze, a wnioski można pisać, pobierać pieniądze, a potem wcale ich realizować nie trzeba - chyba,że tak zażyczy sobie klient- wtedy inna bajka, ale będzie to wtedy dodatkowy pieniądz.

Pozdr

Następna dyskusja:

Własny biznes




Wyślij zaproszenie do