Temat: Samemu czy w spółce?

Witajcie,

Od pewnego czasu na podstawie własnych doświadczeń oraz doświadczeń moich bliskich zaczynam zastanawiać która forma działalności gospodarczej jest korzystniejsza. Nie chodzi mi o to jaki rodzaj spółki jest korzystniejszy prawnie ale o samo funkcjonowanie firmy czyli podejmowanie decyzji, określanie kierunku rozwoju, podział obowiązków itp.
Bardzo mnie interesują wasze opinie oraz doświadczenia związane z tym tematem.

Pozdrawiam serdecznie

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Jeżeli jesteś w stanie zadbać o wszystko sam, to zrób to. Jeżeli nie, to znajdź wspólników. Im mniej, tym lepiej. Ale minimum tylu, ilu jest potrzebnych do zbudowania sprawnie działającego biznesu.

Ja dotychczas wszystko robiłem sam, ale pracuję teraz nad projektem, którego sam bym nie uniósł. Więc postarałem się o ludzi. Istotną sprawą jest tutaj podział udziałów. Po przeanalizowaniu uzdolnień oraz kompetencji i ustaleniu obowiązków trzeba na ten temat porozmawiać i je ustalić.

Pozdrawiam

Michał
Rafał Ł.

Rafał Ł. Spec. ds. marketingu
internetowego /
Manager

Temat: Samemu czy w spółce?

Udziały to małe piwo. Gorzej ze stworzeniem systemu, który zabezpiecza wypełnianie ustalonych zadań. Duży problem pojawia się, gdy ktoś ze wspólników nie wykonuje swojej działki, albo gdy blokuje rozwój. Metody rozwiązywania tego typu sytuacji warto ustalić wcześniej, bo potem może powstać problem nie do rozwiązania.

Warto też przemyśleć czy dany wspólnik jest rzeczywiście niezbędny. Czy jego pracy nie można po prostu kupić.

Gdyby było mnie stać to robiłbym projekty sam i opłacałbym pracę, zamiast mnożyć wspólników.

Choć bywa odwrotnie. Czasami się szuka biznes pod osobę, z którą chciałoby się zrobić jakąś spółeczkę, bo ma tak duży potencjał.

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Rafał Ł.:
Udziały to małe piwo.
Akurat moim zdaniem bardzo istotne, jeżeli ma się zamiar zarobić coś na tym przedsięwzięciu.
Rafał Ł.:
Gorzej ze stworzeniem systemu, który zabezpiecza wypełnianie ustalonych zadań. Duży problem pojawia się, gdy ktoś ze wspólników nie wykonuje swojej działki, albo gdy blokuje rozwój. Metody rozwiązywania tego typu sytuacji warto ustalić wcześniej, bo potem może powstać problem nie do rozwiązania.
Mógłbyś proszę przedstawić takie metody?
Rafał Ł.

Rafał Ł. Spec. ds. marketingu
internetowego /
Manager

Temat: Samemu czy w spółce?

Michał Wendrowski:

Akurat moim zdaniem bardzo istotne, jeżeli ma się zamiar zarobić coś na tym przedsięwzięciu.

Jasne, że istotne. Chodziło mi o to, że ustalenie udziałów jest moim zdaniem dużo prostsze, niż regulowanie tego co się dzieję gdy spółka zacznie już działać.
Rafał Ł.:
Gorzej ze stworzeniem systemu, który zabezpiecza wypełnianie ustalonych zadań. Duży problem pojawia się, gdy ktoś ze wspólników nie wykonuje swojej działki, albo gdy blokuje rozwój. Metody rozwiązywania tego typu sytuacji warto ustalić wcześniej, bo potem może powstać problem nie do rozwiązania.
Mógłbyś proszę przedstawić takie metody?

Niestety sam dopiero nad nimi myślę. A teraz już wiem, że powinienem nad tym pomyśleć przed zawiązaniem swoich spółek :)
Katarzyna Wojtkowiak

Katarzyna Wojtkowiak Tlumacz,
nauczycielka i
pasjonatka języka
chińskiego

Temat: Samemu czy w spółce?

Jestem wspólwlaścicielką dwóch spólek (no dobra, ta druga dopiero powstaje) i bardzo sobie chwalę!

Na plus:
-co dwie glowy to nie jedna - latwiej tworzyc kreatywne rozwiązania we dwoje, troje... itp.
- rozlożenie odpowiedzialności - osobiście lepiej sie czuję mogąc konsultowac ważne decyzje z kimś, kto o firmie wie tyle samo co ja
- kontakty, które każda osoba wnosi do spólki.
- ogólnie potencjal razy dwa.
- latwiej wygospodarowac czas na urlop, wspolnik moze czasowo przejmowac czesc Twoich obowiązkow ( a potem na odwrót)

Na minus:
- gdy w grę wchodzą duże pieniądze duży jest tez stres, a to sprzyja nieporozumieniom
- nie jestes w stanie przewidzieć konfliktów, jakie moga sie pojawić
- wymaga większej elastyczności, dostosowania sie do wymagań wspólnika

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Moim zdaniem warto rozważyć wejście w spółkę z drugą osobą lub nawet dwoma (siła przewagi w decyzjach). Dla mnie ważne byłoby np to, że w sytuacjach nagłych jest ktoś kompetentny kto zajmie się firmą podczas Twojej nieobecności - wiadomo różne rzeczy się moga zdarzyć (odpukać w niemalowane).

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

OK, a jak najlepiej sprawdzić, czy dana osoba na prawdę nadaje się na stanowisko udziałowca?

Temat: Samemu czy w spółce?

Michał Wendrowski:
OK, a jak najlepiej sprawdzić, czy dana osoba na prawdę nadaje się na stanowisko udziałowca?

Tak naprawdę nie da się w 100% sprawdzić czy osoba nadaje się na udziałowca. Pomimo tego, zna się osobę od dłuższego czasu to w trakcie prowadzenia wspólnego biznesu często poznaje się osobę od zupełnie innej strony (lepszej lub gorszej).

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Dominik Stachowicz:
Tak naprawdę nie da się w 100% sprawdzić czy osoba nadaje się na udziałowca. Pomimo tego, zna się osobę od dłuższego czasu to w trakcie prowadzenia wspólnego biznesu często poznaje się osobę od zupełnie innej strony (lepszej lub gorszej).
Tak jest, ale może istnieją jakieś metody/narzędzia, które zwiększają prawdopodobieństwo podjęcia dobrej decyzji w tym aspekcie?

Temat: Samemu czy w spółce?

Michał Wendrowski:
Dominik Stachowicz:
Tak naprawdę nie da się w 100% sprawdzić czy osoba nadaje się na udziałowca. Pomimo tego, zna się osobę od dłuższego czasu to w trakcie prowadzenia wspólnego biznesu często poznaje się osobę od zupełnie innej strony (lepszej lub gorszej).
Tak jest, ale może istnieją jakieś metody/narzędzia, które zwiększają prawdopodobieństwo podjęcia dobrej decyzji w tym aspekcie?

Moim zdaniem najlepiej zakładać spółkę z przyjaciółmi, których dobrze się zna i wie się, że można na nich liczyć w trudnych sytuacjach. To w pewny stopniu może zmniejszyć ryzyko ale nigdy w 100%.
Chyba najlepiej dobierać wspólnika, który ma ten sam cel i jest tak samo zdeterminowany do działania jak Ty. Wsparcie wspólnika i wspólne motywowanie do działania może dużo zmienić.

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

eeeeeeeeee pomineliscie chyba najwazniejsze :(

jaka forma prawna tej spolki ?? !!!!

ogolnie powiem tak TEMAT JEST PRZERABANY

1.lepiej samemu - pod katem prawnym
2.jesli spolka z obcym to tylko zoo ale to jest koszmar bez odpowiedniego doradcy prawnego i ksiegowego

...........Moim zdaniem najlepiej zakładać spółkę z przyjaciółmi, których dobrze się zna i wie się, że można na nich liczyć w trudnych sytuacjach. To w pewny stopniu może zmniejszyć ryzyko ale nigdy w 100%.
Chyba najlepiej dobierać wspólnika, który ma ten sam cel i jest tak samo zdeterminowany do działania jak Ty. Wsparcie wspólnika i wspólne motywowanie do działania może dużo zmienić..............

kolego ZAPOMNIJ !!! W BIZNESIE LUDZIE SIE ZMIENIAJA W BESTIE :) ( a czasami ich zony :) -podstawa to dobra forma prawna spolka jako spolka to wspolna odpowiedzialnosc calym majatkiem was 2 albo 3 !!!!!Jerzy P. edytował(a) ten post dnia 04.07.08 o godzinie 01:47
Anna Szulwińska

Anna Szulwińska Konsultant i
Specjalista Ds.
Marketingu i PR,
Project & B...

Temat: Samemu czy w spółce?

Dominik Stachowicz:
Moim zdaniem najlepiej zakładać spółkę z przyjaciółmi, których dobrze się zna i wie się, że można na nich liczyć w trudnych sytuacjach. To w pewny stopniu może zmniejszyć ryzyko ale nigdy w 100%.
Niestety, ja też nie dokońca sie zgodze.
Ja i wielu moich biznesowych znajomych przekonało się, że jesli idzie o mniejsze i wieksze problemy oraz pieniądze w biznesie,
to w większości przypadków przeważają sytuacje i zdania,
że "przyjaźń -> i biznes" - TAK, jest to możliwe
- ale częściej i "zdrowiej" jeśli w kolejności "biznes -> i przyjaźń", a nie odwrotnie...

Procent udanych połączeń - w odwrotnej sekwencji jest/był o wiele mniejszy, aczkolwiek moi Klienci i ja w ramach własnych inicjatyw, mamy też mniejszy - bo mniejszy, ale pewnien procent prób łączenia "przyjaźni i biznesu".

Każdy jednak ma inne doświadczenia i nie można uogólniać, bo to
dotyczy obu kombinacji.

Otaczają nas różni ludzie, sytuacje, problemy, sami jesteśmy inni, zmieniają się sytuacje, czasem ludzie, itd. - i reguł nie ma.

Pozdrawiam serdecznie.Anna Szulwińska edytował(a) ten post dnia 05.07.08 o godzinie 05:15

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Anna Szulwińska:
Dominik Stachowicz:
Moim zdaniem najlepiej zakładać spółkę z przyjaciółmi, których dobrze się zna i wie się, że można na nich liczyć w trudnych sytuacjach. To w pewny stopniu może zmniejszyć ryzyko ale nigdy w 100%.
Niestety, ja też nie dokońca sie zgodze.
Ja i wielu moich biznesowych znajomych przekonało się,

Mam takie samo zdanie. Nie tylko wielokrotnie słyszałem, że "chcesz stracić przyjaciół - załóż z nimi firme", ale i przekonałem sie o tym na własnej skórze kilka lat temu.
Firma nie zarabia - nie ma problemów. Pojawiają się wtedy, kiedy firma zacznie przynosić zyski.

Co do predyspozycji na wspólnika - a co jeśli wspólnik takich predyspozycji nie ma, ale świetnie będzie sobie radził w tej roli?
Idealny wspólnik z super-predyspozycjami do prowadzenia spółek... może wyprowadzić ze spółki cały kapitał i doprowadzić firme do upadłości. Bo przecież zna sie na tym idealnie :)
Marta J.

Marta J. właścicielka, TESORO

Temat: Samemu czy w spółce?

A ja uważam, że stare porzekadło "mówiły jaskólki że nie dobre są spółki" jest w 100% trafne.

Ja osobiście obawiałabym się się stworzenia spółki i to nie dlatego, że brak wokół mnie przedsiębiorczych kreatywnych ludzi... Wręcz przeciwnie. Tylko większość z tych osób ma swoje firmy... swoje w 100%. A nie dlatego, że wspólny biznes jest zawsze stresogenny i staje się źródłem nieporozumień.

Jedyna spółka, która ma sens to z ograniczoną odpowiedzialnością... Dlaczego? Bo posiadając osobowość prawną cięzko jest na kanty między wspólnikami.

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Sp. z o.o. to tak czy inaczej powinien być standard, bo wszystko inne (oprócz S.A.) wygląda po prostu niepoważnie.

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Marta J.:
Jedyna spółka, która ma sens to z ograniczoną odpowiedzialnością... Dlaczego? Bo posiadając osobowość prawną cięzko jest na kanty między wspólnikami.

Niestety polak potrafi. Zoo też nie jest wolne od możliwości kantowania. Oczywiście jest to nieco utrudnione przez księgowość, ale... sposób zarządzania jest inny. W przykładowej spółce z 3 wspólnikami, w przypadku s.c. wiele decyzji z założenia jest podejmowanych przez wszystkich 3 wspólników. W przypadku zoo - trzeba wybrać prezesa i zastępcę. Automatycznie jeden ze wspólników musi mieć większą autonomie w podejmowaniu decyzji, bo przecież to on bierze odpowiedzialność za firme.
Do tego problemy z wyprowadzaniem zysków z firmy i zatrudnieniem w niej. Czy udziałowcy powinni być zatrudnieni w spółce? Co jeśli jeden z udziałowców jest zatrudniony jako prezes a pozostali nie? Czy wypłaty prezesa są wtedy wynagrodzeniem za jego (dodatkową) pracę, czy powinno być traktowane jako konsumpcja zysków firmy? Czy zakup samochodu dla prezesa-udziałowca jest konsumpcją zysków, czy inwestycją firmy? W przypadku s.c. sprawa jest prosta - zyski dzielimy na 3 i robimy sobie wypłate. Przy zoo, ze względu na komplikacje procedur nie jest łatwo wypracować definicje jakie wydatki są wyciąganiem zysku firmy a jakie są faktycznymi wydatkami inwestycyjnymi.
Marta J.

Marta J. właścicielka, TESORO

Temat: Samemu czy w spółce?

po części masz rację... ale popatrz na to z drugiej strony...

Załóżmy, że firma nie ma zysków, tylko straty i to przez jednego ze wspólników, który położył firmę... I kto będzie spłacał długi i skąd? A właśnie w s.c. wszyscy wspólnicy i nawet z prywatnego majątku, a w z o.o. jest bardziej humanitarnie...

Dlatego uważam, że znacznie mniejszym problemem jest wyciąganie kasy z firmy.

A jeśli chodzi o problem prezesury to najlepiej zatrudnić kogoś z zewnątrz jeśli fakt iż jeden ze wspólników ma być prezesem zarządu stanowi taki duży problem.. i wtedy wszystko jest jasne jak słoneczko.

konto usunięte

Temat: Samemu czy w spółce?

Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest spółka komandytowa. Teraz coraz więcej przedsiębiorców się na nią decyduje.
Dariusz Dąbrowski

Dariusz Dąbrowski Szukasz inwestora?
Zadzwoń.

Temat: Samemu czy w spółce?

komandytowa to kompromis pomiędzy S.C. a z o.o.?

jakieś zalety w punktach? :)
Maja Czarzasty:
Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest spółka komandytowa. Teraz coraz więcej przedsiębiorców się na nią decyduje.



Wyślij zaproszenie do