Dariusz Kondas

Dariusz Kondas Ekspert Lider ds.
ubezpieczeń
korporacyjnych

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Ludziska no jest problem , pracuje w ubezpieczeniach tzn. dla Generali mam stworzyć nową grupę ale ni jak się nie da albo nie chcą pracować w ubezpieczeniach albo boją sie załozyć własną działalność a jak już już ktoś chce to lepiej nie mOwic głośno co to za osoby . Proszę o jakąś podpowiedz co z tym fantem zrobić

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Wiesz co, wydaje mi się, że nie bez znaczenia jest fak, że w gazetach pełno jest ogłoszeń na "doradce finansowego", który później musi pracowac jako zwykły akwizytor. Może ludzie myslą, że to to samo. Postaraj się zwabić kogoś na rozmowę i może wtedy uda się przetłumaczyć.
Dariusz Kondas

Dariusz Kondas Ekspert Lider ds.
ubezpieczeń
korporacyjnych

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Tak zapraszam na rozmowy z tym że chyba trafiają nieodpowiedni kandydaci , którzy myślą że sa samo siedzenie w biurze bedą zbierać kokosy a w tej pracy trzeba sporo dołożyć od siebie . Ja im daje narzędzie a oni nie wiedzą jak z niego skorzystać
Adam Bruszkiewicz

Adam Bruszkiewicz Lider Zespołu
Sprzedaży, Sage sp.
z o.o.

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Mój dobry znajomy opowiadał mi o rekrutacji i 6 miesiącach pracy firmie X, która Tobie jest bardzo bliska. W czasie rekrutacji Pani przepowiedziała mu wspaniałą karierę: na początku ciężka praca a już po 2 miesiącach awanse i w przyszłości możliwość sformowania własnego zespołu. Co się okazało? Przez pół roku dorabiał jakąś panią, która była sporo młodsza od niego i generowała dużo mniejszy target. Postanowiłem sam się przejść na taką rozmowę. To samo. Mam ciężko pracować a po pierwszych miesiącach świetlana przyszłość. Myślę, że to może być przyczyna - robienie złego wrażenia już na początku.
Po za tym byli pracownicy na forach robią wam trochę koło tyłka.
Magda Eli M.

Magda Eli M. Nieruchomości,
obsługa prawna
procesu
inwestycyjnego.

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Hahahahaha! A to ciekwy temat poruszyliście, ja miałam bardzo podobna sytuację... tez mi obiecywano niesamowity awans przez 4 miesiące jak tylko wyprowadzę na prostą wszystkie zaległe projekty inwestycyjne, no i prawie sie dałam oszukać. Prawie. DLATEGO MAM TERAZ TYLKO JDEN CEL-znaleźć pracę w której mój bezpośredni szef będzie dla mnie AUTORYTETEM :-)Tak, wiem, wiem, nadzieja matką głupich ;-)))
Agnieszka Kruk

Agnieszka Kruk Life&Business Coach
/ Trener rozwoju
osobistego /
Zarządz...

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Ja już bajeczki o wielkiej kasie, awnasach itp. słyszałam jakieś pół roku temu. Związałam się z firmą finansową, której oddziału w moim mieście nie było. Z racji tego, firma obiecała nam reklamę w naszym mieście. Po już 2 miesiącach okazało się, że koszty reklamy są nasze, koszty konferencji finansowej dla VIP-ów są nasze. A my tak naprawdę próbujemy ludzi naciągnąć na inwestowanie swoich środków spotykając się z nimi w restauracjach, kawiarniach itp., bo nie mamy nawet 1-pokojowrgo biura. Jedyne co firma nam dała od siebie to był telefon komórkowy z limitem. Laptop był mój i samochód mój. Paliwo było refundowane do takiej kwoty, że udałoby mi się dojechać do odziału może 2 razy nie mówiąc już o dojazdach do Klientów. Tak więc naprawdę to do interesu się dokładało :-)
Uwielbiam takie firmy. A jak widzę w ogłoszeniu, że wymagalne jest samodzielne pozyskiwanie Klienta to kojarzy mi się to tylko z jednym "Daj od siebie wszystko. Ponieś koszty a my Ci w zamian damy guzik". Tak naprawdę to się nie dziwię, że ludzie nie chcą pracować w firmach tego typu.
Dariusz Kondas

Dariusz Kondas Ekspert Lider ds.
ubezpieczeń
korporacyjnych

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Witam

Przeczytałem wasze wypowiedzi i po części sie musze z nimi zgodzić . Z tym że ja nie obiecuje gruszek na wierzbie itd. Sam wiem że nic nie przychodzi lekko a do tego praca w ubezpieczeniach jest praca specyficzną ale co do wypowiedzi niektórych że nie da sie dorobic sie nie zgodze . Sam jestem tego przykładem nie powiem bywały miesiące że jak zobaczyłem przelew na końcie to mi sie tylko śmiac chciało ale z samego siebie :) ale bywały tez takie że kwoty faktur były całkiem sympatyczne w tego rodzju pracy wystarczy tylko i wyłącznie być systematycznym a co do wypowiedzi na temat obiecywania kasy po 4 miesiącach pracy to musiał byc ktoś lekko stuknięty bo nie od razu Rzym zbudowano :)

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Z zainteresowaniem przeczytałem Wasze wypowiedzi. Pozwólcie, że i ja dołączę do dyskusji i wtrącę swoje przysłowiowe "pięć groszy". Zastanawiam się, co jest takiego w polskim społeczeństwie, że ubezpieczenia są pracą, nazwijmy to, "niższej" kategorii. Na całym świecie doradca ubezpieczeniowy jest zawodem szanowanym, w Polsce kojarzy się tylko i wyłącznie z akwizytorem...
O dochodach słów kilka. Czy są stałe - nie. Choć przyznacie, że mogą takie być. Czy są wysokie - tak. Od czego moje dochody zależą? Tylko i wyłącznie od mojego zaangażowania i chyba tego boja się ludzie. Większość woli pracować za mniejsze pieniądze, ale pewne - wtedy nie trzeba się starać. Gdy szef nie patrzy to papierosek, kawka, a na konto i tak wpłynie parę złotych :) Dlaczego więc, my, Polacy wolimy pracować poniżej naszych kwalifikacji i możliwości? Ano, witamy w polskim piekiełku, gotującym się we własnym sosie. Dlatego, że jesteśmy narodem zakłamanym, niepotrafiącym się cieszyć ze swoich sukcesów, niepotrafiącym walczyć o te sukcesy. Polacy nie mają w sobie genu zwycięstwa, genu sukcesu, a oprócz tego nie mamy woli ekspansji i jesteśmy strasznie zakompleksieni.
Chyba po prostu nie lubimy myśleć i wygodnie jest, jak ktoś lub coś prowadzi nas przez życie za rękę. Na szczęście są ludzie, którzy wolą kreować samych siebie i swój własny sukces nie oglądając się na innych. Czego sobie i Wam życzę.Wojciech Kossowski edytował(a) ten post dnia 09.05.10 o godzinie 18:06

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Panie Wojciechu pana tekst zachacza o manipulacje w stylu NLP:)
A ja widzę problem z drugiej strony - do swojej firmy nie mam problemów z pozyskaniem pracowników i to super zmotywowanych iż są wcześniej ode mnie w pracy i pracują w takim stylu że aż miło. Czego to zasługa - pieniędzy i jasnego systemu wynagradzania. Zrobisz to i to dostajesz to i to i git. I każdy wie za co pracuje a nie dorabia szefa:)

Po drugie doradcy ubezpieczeniowi i finansowi ogólnie to dla mnie kpina z zawodu. Nie mówię o wszystkich ale jak facet gada mi o stopie zwrotu z inwestycji (akurat ubezpieczenia) a jak pytam o estymowana inflację na przestrzeni tych lat oraz realną stopę zwrotu to w googlu szuka przy mnie na bezczela o co mi chodzi to jak mam traktować typa poważnie???

Tak dochody są wysokie ale wymagania odnośnie pracowników nie są wysokie. Mam paru znajomych którzy się tym zajmują i aż żal pewną część ciała ściska że naciągają ludzi na takie produkty.

Panie Wojciechu o genach zwycięstwa proszę mi nie mówić i bania sie sukcesu tak samo jak zakłamany naród. Może pana najbliższe otoczenie takie jest ale ja spotykam się z innymi postawami wręcz antagonistycznymi więc proszę nie uprawiać propagandy w nie wiem jakim celu.

Na całym świecie są szanowani to niech będą ale moze tam są lepiej wykształceni przygotowani i ponoszą jakąkolwiek odpowiedzialność za sprzedany produkt a nie ogarniają zysk a odpowiedzialność za nieudaną inwestycję przerzucają na klienta - trochę samokrytycyzmu wam się należy

Jak ktoś chce pracować z nielimitowanym czasem pracy i zależnym od wyników to albo kontrakt menagerski albo własna działalność a zmuszanie ludzi do obchodzenia prawa pracy poprzez zakładania dg jest dla mnie kolejnym oszustwem

to chyba wszystko :)

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Cieszę się, że ktoś zareagował na moją, było nie było, prowokację :) Zgadzam się z Panem, że ludzie trafiający o tego zawodu często brani są wprost z ulicy i tak naprawdę "odwalają" swoją robotę, a problem zaczyna się, kiedy trafiają na takiego klienta jak Pan. Zgodzę się także z tym, że Towarzystwa nie dbają o swoich pracowników, ale i oni sami nic nie robią w kierunku tego by tę sytuację zmienić. Wina więc chyba leży po obydwu stronach. Osobiście nigdy nie zdecyduję się na sprzedaż produktów inwestycyjnych z jednego powodu: nie znam się na tym i nie będę mówił klientom o produkcie, na którym de facto się nie znam, bo nie mam dajmy na to przygotowania ekonomicznego. A jeśli produkt nawet mnie nie przekonuje to już zupełnie nie ma o czym mówić.

Co do genów zwycięstwa to będę się spierał. Cieszę się, że Pan i Pańskie otoczenie należy do tych, którzy biorą los we własne ręce. Jednak lwia część społeczeństwa najzwyczajniej w świecie nic z otaczającą go rzeczywistością nie robi.

Pozdrawiam.
Wojciech Mucha

Wojciech Mucha Właściciel, Miracla

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Wojciech Kossowski:
Co do genów zwycięstwa to będę się spierał. Cieszę się, że Pan i Pańskie otoczenie należy do tych, którzy biorą los we własne ręce. Jednak lwia część społeczeństwa najzwyczajniej w świecie nic z otaczającą go rzeczywistością nie robi.

Co do genów zwycięstwa to podobno jeden procent populacji posiada ,nazwijmy to , gen przedsiębiorczości. Polacy są trochę ponad średnią bo u nas to około 4 % ( badane na amerykanach - dane o Polsce na podstawie Polonii amerykańskiej ).

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Dariusz Kondas:
Ludziska no jest problem , pracuje w ubezpieczeniach tzn. dla Generali mam stworzyć nową grupę ale ni jak się nie da albo nie chcą pracować w ubezpieczeniach albo boją sie załozyć własną działalność a jak już już ktoś chce to lepiej nie mOwic głośno co to za osoby . Proszę o jakąś podpowiedz co z tym fantem zrobić

Jaka branża... tacy zainteresowani.

Nie ma co ukrywać, że zawód doradcy ubezpieczeniowego nie cieszy się prestiżem. Sam kiedyś pracowałem jako doradca ds OFE. Wspominam ten czas z uśmiechem... praca nudna i nie dająca mi satysfakcji. Z czego to wynika? Ano z tego, że w Polsce dzięki pazernym brokerom ubezpieczeniowym praca doradcy ubezpieczeniowego została zdeprecjonowana do roli akwizytora. Na zachodzie doradca ubezp. jest często mentorem w meandrach finansów osobistych itp. u nas... gdy spotkałem się z doradcą aby ubezpieczyć moją firmę mój rozmówca nie potrafił odróżnić faktoringu od faktury.

Podejrzewam, że powinieneś poszukać doświadczonych doradców ubezp. będzie to dużo szybsza i efektywniejsza droga od budowania zespołu z niedoświadczonych w branży osób.

Pzdr.
Małgorzata Borkowska

Małgorzata Borkowska Kobieta z
pomysłami:)

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Zainteresował mnie temat tego wątku, jako, że sama poszukuję pracowników (choć w innej branży).

Kilka lat temu korzystałam z usług doradcy kredytowego. Pan był naprawdę zaangażowany. Pomagał negocjować z bankiem warunki, sam zbierał potrzebne dokumenty. Poleciłam go znajomemu, który tez brał kredyt. Znajomy także był zadowolony. A teraz ten doradca zmienił firmę i pewnie klienci poszli za nim. Mój wniosek jest taki: liczy się wiedza i zaangażowanie, i klienci to docenią.

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Małgorzata Borkowska:
Kilka lat temu korzystałam z usług doradcy kredytowego. Pan był naprawdę zaangażowany. Pomagał negocjować z bankiem warunki, sam zbierał potrzebne dokumenty. Poleciłam go znajomemu, który tez brał kredyt. Znajomy także był zadowolony. A teraz ten doradca zmienił firmę i pewnie klienci poszli za nim. Mój wniosek jest taki: liczy się wiedza i zaangażowanie, i klienci to docenią.

Dokładnie tak. Jestem tego samego zdania. Dlatego też w branży finansowo/ubezpieczeniowej jest taka rotacja. Zostają ludzie najbardziej zaangażowani, którzy nie tylko po mistrzowsku robią swoją robotę ale także stale się rozwijają, a do klienta podchodzą indywidualnie.

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Wojciech Kossowski:
Małgorzata Borkowska:
Kilka lat temu korzystałam z usług doradcy kredytowego. Pan był naprawdę zaangażowany. Pomagał negocjować z bankiem warunki, sam zbierał potrzebne dokumenty. Poleciłam go znajomemu, który tez brał kredyt. Znajomy także był zadowolony. A teraz ten doradca zmienił firmę i pewnie klienci poszli za nim. Mój wniosek jest taki: liczy się wiedza i zaangażowanie, i klienci to docenią.

Dokładnie tak. Jestem tego samego zdania. Dlatego też w branży finansowo/ubezpieczeniowej jest taka rotacja. Zostają ludzie najbardziej zaangażowani, którzy nie tylko po mistrzowsku robią swoją robotę ale także stale się rozwijają, a do klienta podchodzą indywidualnie.

Ok, zgadzam się. Ale proszę mi powiedzieć w jaki sposób do klienta podejść indywidualnie jeżeli w większości przypadków agenci w ofercie posiadają jeden produkt ubezpieczeniowy (jedna firma)?????? Przykład OFE... no przecież odwiedzając klienta do dyspozycji masz tylko jeden Fundusz i tyle. A jak już jesteś u klienta to musisz mu "wcisnąć" Twój fundusz bo trzeba zarabiać pieniądze... jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, gdy doradca widząc, że klient ma rachunek emerytalny w lepszym fundusz powiedział dziękuję i papa. Zawsze są bajki w stylu w średnim okresie mój ma najlepsze wyniki, albo w ostatnim okresie mój ma najlepsze wyniki, albo... na to trzeba spojrzeć z innej strony bo inne są w chwili obecnej w górce a nasz fundusz właśnie odbija się z dołka i tanio można kupić coś co będzie drogie...

Aby doradztwo ubezpieczeniowe zyskało trzeba by zmienić fundamenty, które moim zdaniem są chore. Doradca to powinien być ekspert/specjalista a nie pospolity naganiacz... a takich w naszym pięknym kraju jest 99,99 procent. Nie dlatego, że tak im się podoba tylko dlatego, że portfele produktów jakie mają do dyspozycji są skonstruowane w nieprzemyślany sposób.

konto usunięte

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Dawid G.:
Wojciech Kossowski:
Dokładnie tak. Jestem tego samego zdania. Dlatego też w branży finansowo/ubezpieczeniowej jest taka rotacja. Zostają ludzie najbardziej zaangażowani, którzy nie tylko po mistrzowsku robią swoją robotę ale także stale się rozwijają, a do klienta podchodzą indywidualnie.

Ok, zgadzam się. Ale proszę mi powiedzieć w jaki sposób do klienta podejść indywidualnie jeżeli w większości przypadków agenci w ofercie posiadają jeden produkt ubezpieczeniowy (jedna firma)?????? Przykład OFE... no przecież odwiedzając klienta do dyspozycji masz tylko jeden Fundusz i tyle. A jak już jesteś u klienta to musisz mu "wcisnąć" Twój fundusz bo trzeba zarabiać pieniądze... jeszcze nie spotkałem się z sytuacją, gdy doradca widząc, że klient ma rachunek emerytalny w lepszym fundusz powiedział dziękuję i papa. Zawsze są bajki w stylu w średnim okresie mój ma najlepsze wyniki, albo w ostatnim okresie mój ma najlepsze wyniki, albo... na to trzeba spojrzeć z innej strony bo inne są w chwili obecnej w górce a nasz fundusz właśnie odbija się z dołka i tanio można kupić coś co będzie drogie...

Aby doradztwo ubezpieczeniowe zyskało trzeba by zmienić fundamenty, które moim zdaniem są chore. Doradca to powinien być ekspert/specjalista a nie pospolity naganiacz... a takich w naszym pięknym kraju jest 99,99 procent. Nie dlatego, że tak im się podoba tylko dlatego, że portfele produktów jakie mają do dyspozycji są skonstruowane w nieprzemyślany sposób.


Odwiedzając klienta rzeczywiście mam do dyspozycji jeden fundusz. Jednak to nie mój wymysł tylko ustawodawcy i tam proszę kierować zażalenia. Osobiście nie mam z tym problemu.
Po drugie, ja nie muszę "wcisnąć" klientowi swojego funduszu. Jeśli ma rachunek w OFE, który jest lepszy od mojego a składki są na bieżąco sprawdzane, to wystarczy tylko uśmiechnąć się i pogratulować klientowi.
Po trzecie, nie jestem naganiaczem. Pracuje jako akwizytor OFE już któryś rok, staram się stale podnosić swoją wiedzę i kwalifikacje by móc jak najpełniej odpowiadać na pytania klientów. Nie chwaląc się moi klienci są zadowoleni z moich rad i wskazówek, a jeśli faktycznie nakłaniam do zmiany OFE to nigdy "na siłę". Chcesz drogi Kliencie? Proszę bardzo? Nie? Też nie ma sprawy, nie mam zamiaru tracić na Ciebie swojego cennego czasu i energii. Inni klienci czekają.
Podejście jest proste, usługi ubezpieczeniowe (w tym także OFE, a co) należy sprzedawać normalnie. Uczciwie i rzetelnie. Jeden zadowolony klient to kolejnych kilka poleceń.Wojciech Kossowski edytował(a) ten post dnia 10.05.10 o godzinie 19:20
Anna Ciesielska

Anna Ciesielska Biegły referent,
Urząd m.st. Warszawy

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

spore znaczenie ma tutaj wizerunek branży. Ogólnie mówi się na ulicy ze system prowizyjny a to nie jest zachęcające. Z drugiej strony nie chce się płacić za etat tylko firmę. A ZUSy drogie itd. Jest wiele czynników. Też bym się obawiała.
Anna Ciesielska

Anna Ciesielska Biegły referent,
Urząd m.st. Warszawy

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

By the way - dla tych którzy chcą zwiększyć zaangażowanie swoich pracowników (a i może siebie) polecam darmowe szkolenie na ten temat. Menedżerom i trenerom może się przydać http://barometrzaangazowania.com/e-learning Projekt finansuje m.in. innowacyjna gospodarka
Daniel D.

Daniel D. SZUKAM PRACY!!!
Otwarty na wszelkie
propozycje...

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Popieram Annę, dochodu nie są stałe, opłaty stałe trzeba ponosić, nie ma żadnego okresu przejściowego na wdrożenie się w temat, myślę że mało kogo to przekona.
Anna Ciesielska

Anna Ciesielska Biegły referent,
Urząd m.st. Warszawy

Temat: Problem z pozyskaniem pracowników

Daniel Duda:
Popieram Annę, dochodu nie są stałe, opłaty stałe trzeba ponosić, nie ma żadnego okresu przejściowego na wdrożenie się w temat, myślę że mało kogo to przekona.

Patrząc z perspektywy takiego pracownika to chciałabym nawet minimalną podstawę. Inna kwestia to pozyskiwania klientów - z reguły baze klientów ma kierownik i to on już zarządza kluczowymi klientami, a młodzi zdobywają nowych. A nowego klienta najtrudniej złapać. Stali rządzą się innymi prawami.

Z drugiej strony doświadczeni pracownicy działają już na własną rękę i mają sporo swoich kontaktów i nie muszą pracować "na samym dole", no chyba że mają z tego całkiem dobre profty.

Najbardziej zwiększają zaangażowanie pieniądze, atmosfera w pracy, rozwój i awans.

Odnośnie ostatniego - jeśli zatrudnia się 10 poszukiwaczy klientów i każdemu mówi sie że za kilka miesięcy będą mieć awans to wiadomo że oni ze sobą rozmawiają itd.

Następna dyskusja:

Skąd brać PRACOWNIKÓW?




Wyślij zaproszenie do