Temat: Oferta Orange.
Bartłomiej J.:
Niestety, prawda. 9 lat w Sieci Era i ... nic ciekawego do zaoferowania. Dzieki Bogu można teraz przenosić numery.
Próbowałeś? Bo ja mając kilka lat telefon na firmę w Orange postanowiłem się rozejrzeć w innych sieciach, skoro można przenosić numery (mam złoty, więc ciężko się z nim rozstać). Spodobała mi się oferta w Plusie, więc wyraziłem swoją chęć przeniesienia numeru. Pani powiedziała mi, że nawet za mnie załatwią formalności, więc byłem w niebo wzięty ;) Pani uprzedziła mnie tylko, że przeniesienie trwa miesiąc czasu. Zapytałem zatem, czy teraz podpiszemy umowę na obecnych warunkach. I tutaj się rozczarowałem!
Okazuje się, że przenoszenie numeru trwa miesiąc czasu (tzw. procedury) i są dwie opcje:
1) podpisuje się umowę na obecnych warunkach i dają wówczas tymczasowy numer w sieci docelowej - płacimy 2 abonamenty: stara i nowa sieć, dopóki nam nie przeniosą tego numeru
2) czekać na przeniesienie i dopiero podpisać umowę z siecią docelową na nie wiadomo jakich warunkach - nikt nie jest w tym wypadku czegokolwiek zagwarantować
Ja się z tego wycofałem, bo to dla mnie była szopka. Jednak mój znajomy sobie przenosił i wziął numer zastępczy. To dopiero miał czeski film, bo się z miesiąca zrobił 2 albo 3 i numer, który przenosił przez jakiś czas miał w ogóle nieaktywny.
Poza tym z tym przenoszeniem numerów to świetna sprawa :)
Z drugiej strony, ile można przenosić numery. Każda sieć ma daleko gdzieś stałych klientów. W każdej sieci w BOKach pracują ludzie niekompetentni, którzy często nie znają ofert danej sieci i potrafią taki miszmasz zrobić na koncie, że raz to przez pół roku musiałem to prostować.
Niestety, prawda. 9 lat w Sieci Era i ... nic ciekawego do zaoferowania.
Bartek, chociaż, jeśli chodzi o Erę, to mogę Ci coś poradzić :) Mój wspólnik ostatnio przedłużał umowę i zadzwonił do BOK. Przedstawili ofertę i naciskali, żeby od razu podjął decyzję, to wyślą wszystko kurierem. Jednak on chciał się jeszcze zastanowić i rozejrzeć po innych sieciach, więc odmówił. Za jakiś czas zadzwonił jeszcze raz i poprosił ponownie o ofertę. Pani mu wprost powiedziała, że widzi w systemie, że miał złożoną ofertę i nie zdecydował się, więc ona teraz ma dla niego lepszą. Wniosek: zadzwoń przed przedłużeniem ze 2 razy do nich, to za drugim powinieneś dostać lepszą ofertę ;)