konto usunięte
Grzegorz Galikowski Reklama internetowa
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Wszystko to kwestia dogadania się z hurtownikiem. Moim zdaniem to trochę ryzykowna forma handlu. Co zrobisz jeśli sprzedasz dany towar, a hurtownik w tym samym czasie sprzeda cały zapas? Drugie pytanie gdzie chcesz tak sprzedawać? Wszystko wiąże się z terminami dostaw.
Przemysław
Schmelter
STUDIO-PRZEM /
Schmelter Fitness
Club
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
dosyć często jest to chyba praktykowane, oczywiście pod warunkiem , ze towar jest stosunkowo drogi lub nietypowy. Bo jaki sens by zamrozić gotówkę w towarze, który tak naprawdę nie wiadomo kiedy się sprzeda?konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Grzegorz Galikowski:
Wszystko to kwestia dogadania się z hurtownikiem. Moim zdaniem to trochę ryzykowna forma handlu.
Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Handlując takim systemem nie potrzebujesz dużej sumy na zakup dużej ilości towaru, nie ryzykujesz w razie gdyby towar nie schodził i odpadają koszty magazynowania.
Co zrobisz jeśli sprzedasz dany towar, a hurtownik w tym samym czasie sprzeda cały zapas?
Jeśli np. na stronie hurtownika mogę monitorować dostępność towaru to problem taki nie wystąpi bo kiedy on napisze że towaru brak ja napiszę to samo. A jeśli już tak się stanie to spróbuję jakoś zrekompensować mojemu klientowi opóźnienie w dostawie.
Drugie pytanie gdzie chcesz tak sprzedawać? Wszystko wiąże się z terminami dostaw.
Tutaj są dwie możliwości. Pierwsza jest taka że hurtownia/producent znajduje się w moim mieście i wtedy sam szybko pojadę po towar.
Druga opcja jest taka żeby towar z hurtowni trafił do mojego klienta bez mojego udziału.
Przemysław
Lisek
Trener i konsultant
zarządzania
projektami
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Przecież tak sprzedaje mnóstwo sklepów internetowych. Szczególnie z AGD. Wystarczy zerknąć - "Towar dostępny w ciągu 3 dni" :)konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Jest dokładnie tak jak napisał Przemek, zaryzykuję stwierdzenie, że większość (małych) sklepów internetowych tak działa.. Zwłaszcza AGD/RTV.konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Tak,zgadzam się z tym że wiele sklepów tak sprzedaje. Tylko na jakich zasadach to działa? Czy w hurtowniach lub u producentów można bez problemu dokonywać takich jednostkowych zakupów czy może tak da się tylko przy jakichś dodatkowych warunkach albo może tylko po znajomości?Grzegorz Wach edytował(a) ten post dnia 27.09.10 o godzinie 20:46
Piotr
Bartkowski
zawód:
Technik-Informatyk
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Wszystko zależy od umowy z hurtownikiem, czy będzie to tylko słowna umowa czy pisemna itd. dużo hurtowni praktykuje sprzedaż na takiej zasadzie że bierzesz towar na wydania magazynowe i raz w miesiącu się rozliczasz, ale to oczywiście zależy od hurtowni na jakie warunki się zgodzi.
Przemysław
Lisek
Trener i konsultant
zarządzania
projektami
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Grzegorz Wach:Pomyśl - ustalasz z hurtownią wartość minimalnych zakupów w miesiącu. Powyżej pewnej wartości ustalasz rabaty od cen hurtowych. Reszta pójdzie sama ;)
Tak,zgadzam się z tym że wiele sklepów tak sprzedaje. Tylko na jakich zasadach to działa? Czy w hurtowniach lub u producentów można bez problemu dokonywać takich jednostkowych zakupów czy może tak da się tylko przy jakichś dodatkowych warunkach albo może tylko po znajomości?
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
j/w napisał Przemysław - nie jest to żadnym problemem (każda dobra hurtownia regularnie odswieża baze danych).pzdr
Stefan
Makarewicz
Project Manager,
Właściciel, Soft
Solution
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Ok, wszystko fajnie. A co jeśli klient rozmyśli się i zwraca towar (a ma prawo). Wtedy hurtownik może takiego towaru nie przyjąć. Wtedy dochodzi magazynowanie, ponowna sprzedaż itp.konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
kupiłem w internecie łóżko z wyraźnym zastrzeżeniem:termin dostawy: 3 tygodnie robocze
Najpierw mi sprzedano towar, by po chwili rozpocząć jego produkcję.
jz
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Stefan Makarewicz:
Ok, wszystko fajnie. A co jeśli klient rozmyśli się i zwraca towar (a ma prawo). Wtedy hurtownik może takiego towaru nie przyjąć. Wtedy dochodzi magazynowanie, ponowna sprzedaż itp.
Zawsze istnieje takie ryzyko(każdy ma 10 dni na zwrot towaru bez większego uzasadnienia - odn. sprzedaży w internecie), ale przecież nie kupujesz 100szt. towaru tylko 1dna, która w razie czego zawsze można szybko sprzedać.
Ps. Fizycznie mając sklep, też nie wiesz czy wszystko sie sprzeda lub czy ktoś nie zwróci towaru. Każdy interes wiąże się z jakimś ryzykiem - nie ma lekko. Co mają powiedzieć firmy transportowe, gdzie platnosci spływają czesto po ponad 100 dniach :> (plus zawsze istnieje ryzyko, że firma ogłosi upadłość etc. i np fracht za 2000euro poszedl na straty)
pzdr
Przemysław
Lisek
Trener i konsultant
zarządzania
projektami
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Stefan Makarewicz:A słyszałeś kiedyś o ryzyku prowadzenia działalności gospodarczej? Idealnego modelu nie ma. A jak jest to ja poproszę - wchodzę, jak w dym!Przemysław Lisek edytował(a) ten post dnia 28.09.10 o godzinie 15:12
Ok, wszystko fajnie. A co jeśli klient rozmyśli się i zwraca towar (a ma prawo). Wtedy hurtownik może takiego towaru nie przyjąć. Wtedy dochodzi magazynowanie, ponowna sprzedaż itp.
Stefan
Makarewicz
Project Manager,
Właściciel, Soft
Solution
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
No właśnie o tym ryzyku mówię. Nie warto podchodzić do tego tak hura-optymistycznie. Trzeba też skalkulować ryzyko.konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Da się , mnie to wychodzi z powodzeniem w 90 % przypadków , ściągnięcie dostawy z Polski 2-3 dni , zagranica siedem, przelew na konto idzie około dwóch dni , plus minus, mam ustawiony termin realizacji zamówień siedem dni roboczych. Przy dobrym wietrze wyrabiam się w cztery dni , pay pay przelew od ręki i wysyłka tego samego dnia, najdłużej idzie Anglia 5 dni , Niemcy dostawy maksymalnie trzeciego wieczorem mam dostawę , bo mam dogadane panów z UPS do 22 wieczorem mi przywoż. , DHL mam dogadany na 12 w dzień dostaje sms pół godziny przed że kurier zaraz będzie z towarem , GLS do 15 tej albo dzwonię to zjadą z rana najpierw, żeby na 16 tą na kuriera mojego z wysyłkami się wyszykować, mają mnie ostatnią na liście na dzielnicy jak zjeżdżają. Tylko trzeba mieć oczy z każdej strony , jak na razie to się sprawdza, obsuwy są na święta wtedy jest ciężko, bo trzeba kuriera urywać głowę, żeby się wyrobili na termin . Na razie mi jest wygodnie bo firmę ma w domu , i nie topię kasy w towar nietrafiony, klient dostaje to co chce i to co szuka.Katarzyna W. edytował(a) ten post dnia 01.10.10 o godzinie 03:41konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Odświeżam temat:)Czy ktoś już może zorientował się jak wyglądają kwestie księgowe związane z taką formą handlu?
Czy muszę mieć podpisaną umowę z hurtownikiem?
No i oczywiście kwestia paragonów, bo przecież zostaną wystawione jeszcze przed fakturą:(
konto usunięte
Temat: Najpierw sprzedaj, potem kup
Prowadząc sklep stacjonarny,osobiście częściowo korzystam z umów komisowych-wstawiam do swojego sklepu towar od dostawcy,płacę za sprzedaną część na koniec danego okresu rozliczenia(np.po miesiącu)
Od części moich dostawców otrzymuję FV z wydłużonym okresem płatności,po rozliczeniu wystawiają mi korekty FV.(Wiem że to zabawa,ale przynajmniej nie muszę zamrażać pieniędzy w towarze)Dariusz Kula edytował(a) ten post dnia 12.11.12 o godzinie 15:31
Podobne tematy
Następna dyskusja: