Temat: Dotacja, ach dotacja...
Cześć!chciałam się was poradzić, bo może a akurat ktoś się znalazł w podobnej sytuacji. Na początku stycznia złożyłam dokumenty w celu pozyskania dotacji w PUP w moim mieście. Trwało to trochę, a mi w tym czasie narobiło się problemów rodzinnych i jestem niemal pewna, że przez jeszcze jakiś czas nie będę mogła się zająć własną działalnością. Okazało się, że dotację dostałam i teraz jestem w kropce. Pani w urzędzie twierdzi, że jeśli napiszę odpowiednie podanie o rezygnację z dotacji (jeszcze nie podpisałam żadnej umowy) to będę mogła się starać o drugą. Boję się jednak, że to może być taki wilczy bilet i jeśli się sytuacja uspokoi, to mogą krzywo patrzeć, że staram się po raz drugi...
Macie może jakieś doświadczenie?
Pozdrawiam